Filipowe Piwko Domowe

[Filipozo]

Wczoraj odbyło się moje drugie warzenie z procesem zacierania. Niestety warkę z pierwszego zacierania musiałem wylać po fermentacji w piwie unosiło się mnóstwo dziwnej zawiesiny (przypominającej ścięte mleko) a smakiem przypominało wodę z wyciśniętej brudnej szmatki do podłogi. Sam proces warzenia trwał zbyt długo (szczególnie wysładzanie, który kompletnie zawaliłem rozciągając go do ponad 2 godz! - zapowietrzenie, zbyt ostrożne zlewanie)

 

Na wczorajsze zacieranie poszedł A'la Grodziskie, który przez swoją liczbę przerw dostarczyło nie lada zabawy (idąc zgodnie ze wskazówkami załączonymi do zestawu). Tym razem jednak wzbogacony o poprzednie doświadczenie cały proces przeszedł sprawnie a zakupiona grzałka (750 W) dobrze się sprawowała podczas gotowania. Cały proces warzenia razem z myciem, schładzaniem i zamknięciem fermentatora trwał równo 8 godzin (o godzinę krócej niż podczas pierwszego zacierania przy czym proces zacierania i gotowania wczorajszej warki był o 1,5 godz. dłuższy niż pierwszej - zaczynam się wyrabiać (podziękowanie dla @Irash za pomoc i towarzystwo)).

 

BLG przed zadaniem drożdży: 8

Temp zadania: 21 C

 

Drożdże zaczęły ostro pracować już po 12 godzinach. Oczywiście musiałem zlać troszeczkę by sprawdzić czy znów nie tworzą się jakieś dziwne zawiesiny i póki co w brzeczce nie ma żadnych niepokojących ciał obcych a kolorek jest dymny...ufff.

 

Poniżej fotorelacja

[bubuś]

 

Oczywiście musiałem zlać troszeczkę by sprawdzić czy znów nie tworzą się jakieś dziwne zawiesiny .

 

Jeżeli zlewałeś przez kranik , to nie zapomnij go zdezynfekować przed przelewaniem piwa na cichą.

[Filipozo]

Jeżeli zlewałeś przez kranik , to nie zapomnij go zdezynfekować przed przelewaniem piwa na cichą.

 

Zawsze to robię tuż po zlaniu

[Filipozo]

Wczoraj zabutelkowałem i otykietowałem A'la Grodziskie (arsenał zaprezentowany na zdjęciu). Piwko fermentowało 14 dni (nie zlewałem po burzliwej do drugiego zbiornika)

 

Piwko ma fantastyczny wędzony aromat (pewnie jeszcze się wzmocni po leżakowaniu) mimo że po fermentacji burzliwej był słaby (zamartwiałem się, że zepsułem to warzenie, a podczas butelkowania nie mogłem odciągnąć nosa od niezabutelkowanych jeszcze butelek co chwilkę sięgając i wąchając ). Kolorek piwka wzorcowo dymny (co widać na zdjęciu)

 

BLG:2

surowiec: glukoza (4 g/but.)

zabutelkowanych: 36 butelek

Edytowane 7 Lutego 2012 przez Filipozo

[zgoda]

"Wzorcowo" to ono powinno być krystalicznie klarowne. Po to je klarowali karukiem w browarze w Grodzisku.

[Filipozo]

Wczoraj popełnilem warzenie piwa ALT 12 BLG i czas zamiesić obszerną fotorelacje z tego zdarzenia (tym razem nie zapomniałem zrobić zdjęcia z napowietrzania brzeczki). NIe mogłem się doczekać tego warzenia gdyż zestaw ten zaierał 100 g chmielu!!!

 

Cały proces warzenia zajął mi 7,5 godz. a moje postępowanie było zgodne z złączoną do zestawu wskazówką warzenia. Jedna rzecz, która mnie zastanowiła, to informacja we wskazówkach warzenia, że zalecana temp. fermentacji dla drożdży dołączonych do zestawu (Safbrew S-33) wynosi 16-17 C...przy czym drożdże te były w moim poprzednim zestawie (A'la Grodziskie) i tam zalecana temp fermentacji wynosiła 18-22. Macie koledzy jakieś wytłumaczenie tego zjawiska? Te same drożdże, inne zakresy temp - nie sądzę aby zależało to od brzeczki...

 

Na gotowanie wysłodziłem 24L, a po gotowaniu (75 min) i zlaniu do fermentatora miałem 17L (5L poszły podczas gotowania i 2 na dnie kociołka z osadem). Tak jak poprzednim razem miałem w pogotowiu 3 litry zagotowanej i wychłodzonej wody więc uzupełniłem brakujące 3L do docelowej objętości.

 

Według zaleceń temp. do fermentacji cichej to 4C...lekko się zmartwiłem...szybko udałem się do piwnicy by sprawdzić temp....ogarnęła mnie radość, gdy zobaczyłem na termometrze 5C jednak jest jakiś ważny plus zakupionej niedawno piwnicy.

 

Drożdże zadane w 21C

Objętość brzeczki: 20L

BLG: 11,5

 

Zapraszam do galerii - szczególnie zdjęcie na którym widać drożdże rozsypane po powierzchni...piękny wiodok

 

Po dobie od zadania drożdży temp. wynosi 18-19C a fermentacja idzie całą parą.

[19Mateusz87]

Ładna fotorelacja

[zgoda]

Jedna rzecz, która mnie zastanowiła, to informacja we wskazówkach warzenia, że zalecana temp. fermentacji dla drożdży dołączonych do zestawu (Safbrew S-33) wynosi 16-17 C...przy czym drożdże te były w moim poprzednim zestawie (A'la Grodziskie) i tam zalecana temp fermentacji wynosiła 18-22. Macie koledzy jakieś wytłumaczenie tego zjawiska? Te same drożdże, inne zakresy temp - nie sądzę aby zależało to od brzeczki...

 

S-33 mają dość szeroki zakres temperatur pracy -> http://www.piwo.org/topic/1003-fermentis-safbrew-s-33/

[WiHuRa]

... Jedna rzecz, która mnie zastanowiła, to informacja we wskazówkach warzenia, że zalecana temp. fermentacji dla drożdży dołączonych do zestawu (Safbrew S-33) wynosi 16-17 C...przy czym drożdże te były w moim poprzednim zestawie (A'la Grodziskie) i tam zalecana temp fermentacji wynosiła 18-22. Macie koledzy jakieś wytłumaczenie tego zjawiska? Te same drożdże, inne zakresy temp - nie sądzę aby zależało to od brzeczki...

 

Ogólnie te same drożdże w różnych zakresach temperatur mogą dawać delikatnie różne profile smakowe.

[Filipozo]

S-33 mają dość szeroki zakres temperatur pracy -> http://www.piwo.org/...s-safbrew-s-33/

 

Dzięki za link - w takim razie nie będę starał się kurczowo utrzymać 16-17C (co jak wiadomo nie jest łatwe w mieszkaniu przy użyciu Petów i mokrych koszulek )

[Filipozo]

Ogólnie te same drożdże w różnych zakresach temperatur mogą dawać delikatnie różne profile smakowe.

staram się nie przekroczyć 19C - mam nadzieję, że aż takiej różnicy smakowej od zalecanej nie będzie

[Filipozo]

mija właśnie 3 tydzień leżakowania (zalecany okres) A'la Grodziskiego

Piwko o wyczuwalnym w zapachu wędzonego słodu, w smaku natomiast wędzony zyskuje na mocy a jego finiszem jest równie wyraźna goryczka. Jego kolor jest czarująco dymny nadając mu dodatkowego klimatu. Pianka po chwili pozostawia cienką warstwę korzuszku i jak na tego typu piwo nie jest trwała. Piwko zdecydowanie udane!!! Jak dla mnie dorównuje Pincie

[Filipozo]

Dziś odebrałem zestaw surowców do American India Pale Ale 17 BLG, 125 g chmielu (+chmielenie na zimno!). To będzie chmielowa i goryczkowa rozkosz! Ostatnio podjąłem się wyzwania zwarzenia A'La Grodziskiego na wzór Pinty...teraz podejmuje wyzwanie Ataku Chmielu już nie mogę się doczekać poniedziałku. To był mój pierwszy zakup w CentrumPiwowarstwa i bardzo podoba mi się sposób pakowania chmielu w porcje, natomiast wskazówki do warzenia z Browamatora zdecydowanie lepiej przedstawione.

[Filipozo]

Dziś przy asyście sąsiada zwarzyliśmy American IPA 17BLG na zestawie z CentrumPiwowarstwa.

 

Z każdą kolejną warka cały proces idzie nam coraz sprawniej dziś cała zabawa zajęła nam zaledwie 6,5 godziny.

 

Jeżeli chodzi o proces zacierania to wybrałem metodę amerykańską:

- 10 min w temp. 55C

- 90 min w temp. 65-69C

zgodnie z informacją w instrukcji dołączonej do zestawu (drugą opcją było zacieranie z 3 przerwami)

 

Wysładzanie tym razem poszło sprawnie i wystarczyło 60 min by uzyskać 25L brzeczki gotowej do gotowania.

 

Do instrukcji warzenia wprowadziłem tylko jedną zmianę jeżeli chodzi o chmielenie. Instrukcja przewiduje chmielenie na zimno 3 dni przed końcem fermentacji cichej 50 g Centennial. Ja natomiast postanowiłem wrzucić ten chmiel na ostatnie 15 min gotowania. Po tej zmianie proces chmielenia wyglądał u mnie nastepująco:

- 25g ZEUS od początku gotowania

- 20g CITRA od 30 min.

- 50g Centennial od 45 min.

- 30g CITRA na ostatnie 5 min. gotowania

 

Przed zadaniem drożdży przeprowadziłem rehydratacje zgodnie z zaleceniem na opakowaniu - 15 min. w 1L wody o tem 26-27C.

 

Przed zadaniem drożdży oczywiście sprawdziłem BLG: jak widać na zdjęciu wynosi prawie 18 (docelowo 17) jednak był to pomiar przy 19L - po dolaniu 1L aktywowanych drożdży pewnie nieco zmalało .

 

Oczywiście i tym razem musiałem wspomóc się przygotowaną wcześniej wodą, gdyż po zlaniu brzeczki z chłodzenia uzyskałem 17,5L brzeczki.

 

Zapraszam do obejrzenia fotorelacji z warzenia (31 zdjęć)

[Filipozo]

oczywiście podziękowania dla @Irash za pomoc !

[Irash]

Cała przyjemność po mojej stronie.

Jutro u mnie Dry Stout

[WiHuRa]

Jak jest z klarownością piwa przy takim zlewaniu brzeczki z kociołka do fermentora (zdjęcie 25.jpg), chmieliny zostają w kociołku (zakładasz jakiś filtrator/reduktor osadów) ? jak z klarownością w butelkach ?

Edytowane 22 Marca 2012 przez WiHuRa

[Filipozo]

Jak jest z klarownością piwa przy takim zlewaniu brzeczki z kociołka do fermentora (zdjęcie 25.jpg), chmieliny zostają w kociołku (zakładasz jakiś filtrator/reduktor osadów) ? jak z klarownością w butelkach ?

Nie mam problemów z klarownoscia, poza tym ze piwko oczywiście dłużej się klaruje w butelkach (natomiast nie stanowi to dla mnie problemu). Podczas zlewania dbam tylko o to by poziom brzeczki nie odsłonił kurka - wówczas ilośc osadu pobieranego jest bardzo mała. Dziś wieczorem otworze ALTa którego ostatnio robiłem w ten sam sposób i prześle zdjęcie i sam ocenisz jego klarownośc . Oczywiście można zamontować reduktor, co pewnie pomoże w klarowaniu i spowoduje, że w butelce ostatecznie będzie mniej osadu.

[malymiki]

Jak jest z klarownością piwa przy takim zlewaniu brzeczki z kociołka do fermentora (zdjęcie 25.jpg), chmieliny zostają w kociołku (zakładasz jakiś filtrator/reduktor osadów) ? jak z klarownością w butelkach ?

 

Ja też używam kociołka i też zlewam po gotowaniu do fermentora. Nie stosuje żadnych filtratorów ani reduktorów. Chmielę w pończosze a po gotowaniu czekam jakies 5 minut zeby przestało bulgać od rozgrzanej grzałki następnie wirówka i po kilku minutach zlewam.

[WiHuRa]

A, bo wy chmielicie w pończoszkach To osadu na dnie prawnie w ogóle nie ma ? Przynajmniej tego chmielowego osadu.

Edytowane 22 Marca 2012 przez WiHuRa

[Filipozo]

A, bo wy chmielicie w pończoszkach

 

Ja w siateczce muślinowej (z browamatora)

[Filipozo]

@Wihura: tak jak obiecałem zdjęcie ALTa

[WiHuRa]

Klarowność bez zarzutu

 

Oprócz takiego zlewania napowietrzasz jeszcze dodatkowo brzeczke ?

[Filipozo]

Oprócz takiego zlewania napowietrzasz jeszcze dodatkowo brzeczke ?

 

Takie zlewanie trwa 3-4 min (tworzy dość dużą pianę) więc zaraz po tym zadaje drożdże oraz minutę wjosłuje

[Filipozo]

Dziś przypadkiem popełniłem swoje pierwsze śrutowanie. Przez pomyłkę zamówiłem nieśrutowany słód i dzięki życzliwości Miłosza (Czesiek1102) mogłem dziś doświadczyć tego przyjemnego procesu przed jutrzejszym warzeniem. Chyba muszę sobie za jakiś czas sprawić taką śrutownice