Przemyss Opublikowano 17 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2011 Wczoraj po dłuższej przewie związanej z remontem browaru uwarzyłem warkę na taborecie gazowym. Wcześniej warzyłem na płycie elektrycznej, różnica jest nie do opisania. Poprzednio 28l warka zajmowała mi ok 8 godzin, wczoraj zaledwie 6 a widzę że jeszcze można ten czas skrócić. Napiszcie jak możecie, ile Wam średnio czasu zajmuje uwarzenie warki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
19Mateusz87 Opublikowano 17 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2011 U mnie jakieś 6 godzin bez gonienia się po kuchni. Ostatnio wyszło 5 przy pszenicznym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 17 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2011 Mój rekord w okolicach 5 godzin. Ale też nie gonię. Ostatnio dla odmiany 50 litrów w 10 godzin, ale winna była mucha i konieczność drugiego gotowania brzeczki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil_s1 Opublikowano 17 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2011 Raz czy dwa udało mi się zmieścić w 4 godzinach (bez chłodzenia), ale zazwyczaj około 5h mi zajmuje warka. Wszystko mam na miejscu, w jednym pomieszczeniu wiec nie muszę ganiać po domu w poszukiwaniu różnych akcesoriów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 17 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2011 u mnie sam program zacierania ma zwykle 2,5 h, do tego trzeba doliczyć filtrację od 1 h do 2 czasem, 80 minut gotowania i do tego chłodzenie. Zwykle potrzebuję 7 h, ale otrzymuje 40-45 litrów brzeczki. Od jakiegoś czasu robię dość długą przerwę 72 °C, ale dzięki temu nie mam problemów z pianą (na razie jeden wyjątek, ale jeszcze nieodleżakowany i nie do końca przetestowany). Kiedyś zszedłem do 4:30 bez mycia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbyszek T Opublikowano 17 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2011 Moja metoda przy "prostym" zacieraniu - 7 godzin, 2 Warki na jednym taborecie (W1, W2 - warka 1, warka 2) 00:00 START 00:20 W1 - Woda 20 l w garze zagrzana, słód zważony, wsypany 00:30 W1 - Temperatura 62 °C ustalona 01:00 W1 - Grzanie 01:10 W1 - Temperatura 72 °C ustalona 01:40 W1 - Koniec zacierania (nie robie mash-out) 02:00 W1 - Transfer zacieru do filtratora i pooczątek filtracji 02:10 W2 - Grzanie wody na zacieranie drugiej warki 02:30 W2 - Woda 20 l w garze zagrzana, słód zważony, wsypany 02:30 W1 - Początek wysładzania, woda grzana w czajniku elektrycznym na bieżąco i dolewana zimna do temp. 75°C 02:40 W2 - Temperatura 62 °C ustalona 03:10 W2 - Grzanie 03:20 W2 - Temperatura 72 °C ustalona 03:30 W1 - Czyszczenie kadzi filtracyjnej 03:50 W2 - Koniec zacierania (nie robie mash-out) 04:00 W2 - Transfer zacieru do filtratora i pooczątek filtracji 04:00 W1 - Transfer filtratu do gara i początek chmielenia 04:30 W1 - Brzeczka się gotuje 04:30 W2 - Początek wysładzania, woda grzana w czajniku elektrycznym na bieżąco i dolewana zimna do temp. 75°C 05:30 W1 - Chmielenie skończone, transfer do chłodzenia 05:40 W2 - Transfer filtratu do gara i początek chmielenia 06:10 W2 - Brzeczka się gotuje 07:10 W2 - Koniec chmielenia, transfer do chłodzenia Piwny Misio i lolo 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyszek73 Opublikowano 17 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2011 4 godzinki bez chłodzenia zależy jakie piwko ma być Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danielson83 Opublikowano 17 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2011 Moje ostatnie zajęło ok 5godz 30min ze wszystkim, przed ostatnie ponad 6, przed przed prawie 8. Grzane na najtańszym taborecie gazowym... Wg mnie ok 6 godz to jest optimum bo w pewnych momentach można przyśpieszyć ale odbije się to na czymś innym np. wydajności. Chłodnica od Kolegi Wesołego + woda ze studni naprawdę robi robotę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemyss Opublikowano 17 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2011 Moja metoda przy "prostym" zacieraniu - 7 godzin, 2 Warki na jednym taborecie (W1, W2 - warka 1, warka 2) 00:00 START 00:20 W1 - Woda 20 l w garze zagrzana, słód zważony, wsypany 00:30 W1 - Temperatura 62 °C ustalona 01:00 W1 - Grzanie 01:10 W1 - Temperatura 72 °C ustalona 01:40 W1 - Koniec zacierania (nie robie mash-out) 02:00 W1 - Transfer zacieru do filtratora i pooczątek filtracji 02:10 W2 - Grzanie wody na zacieranie drugiej warki 02:30 W2 - Woda 20 l w garze zagrzana, słód zważony, wsypany 02:30 W1 - Początek wysładzania, woda grzana w czajniku elektrycznym na bieżąco i dolewana zimna do temp. 75°C 02:40 W2 - Temperatura 62 °C ustalona 03:10 W2 - Grzanie 03:20 W2 - Temperatura 72 °C ustalona 03:30 W1 - Czyszczenie kadzi filtracyjnej 03:50 W2 - Koniec zacierania (nie robie mash-out) 04:00 W2 - Transfer zacieru do filtratora i pooczątek filtracji 04:00 W1 - Transfer filtratu do gara i początek chmielenia 04:30 W1 - Brzeczka się gotuje 04:30 W2 - Początek wysładzania, woda grzana w czajniku elektrycznym na bieżąco i dolewana zimna do temp. 75°C 05:30 W1 - Chmielenie skończone, transfer do chłodzenia 05:40 W2 - Transfer filtratu do gara i początek chmielenia 06:10 W2 - Brzeczka się gotuje 07:10 W2 - Koniec chmielenia, transfer do chłodzenia Widzę, że nie lubisz marnować czasu. 7 godzin to po przeliczeniu 3,5 na warkę, prawdziwy rekord Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 17 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2011 Zbyszku! Plus powędrował do Twej reputacji. Super opisane. Może się przyda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waroms Opublikowano 17 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2011 U mnie cały proces łącznie z myciem to jakieś 7,5 godziny i nie bardzo widzę możliwość zejścia poniżej tego czasu. Dlatego pomimo że dopiero 6 warek za mną już myślę o zwiększeniu wybicia do 40-50 litrów bo przy 20 litrach to trochę mało efektywna taka robota - zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę tempo w jakim potem piwo znika... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dennis Opublikowano 17 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2011 Jako, że temat tyczy się taboretu to się podłączę Używa ktoś taboretu normalnie w bloku? (obstawiam że w kuchni) jak wygląda kwestia wentylacji? (uchylone okno wystarczy?) gaz rozumiem, że pochodzi normalnie z małej butli? gdzie ją (butle) potem trzymać. Balkon chyba odpada ze względu na temperatury... choć z drugiej strony butle na stacjach benzynowych/LPG stoją chyba cały rok na powietrzu i nic im nie jest :rolleyes: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 17 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2011 (edytowane) Butle prędzej trzymałbym na balkonie niż w piwnicy, a to z racji tego że propan-butan jest cięższy od powietrza i w przypadku wycieku zostanie w piwnicy. Do gotowania w domu dorobiłbym raczej jakiś stojak pod taboret, bo trochę grzeje w dół. I do domu obowiązkowo z termoparą. Edytowane 17 Maja 2011 przez Tomek-Pasieka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hagar Opublikowano 17 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2011 (edytowane) Ja używam taboretu w bloku. Zasilam gazem z butli turystycznej 3kg. Starcza na 2 warzenia + odrobina zostaje. Na początku taboret stawiałem na kafelkach w kuchni, pod niego wrzucałem blachę z piekarnika żeby trochę ekranowało. Problemu z podłogą nie było. Obecnie taboret stawiam na płycie ceramicznej bo dzięki wyciągowi nie zaparowuję całej kuchni. Płyta bez problemu wytrzymuje nacisk punktowy na 4 nóżki, przy standardowym warzeniu 20l. Taboret mam z termoparą i zapalarką. Edytowane 17 Maja 2011 przez hagar Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korko_czong Opublikowano 17 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2011 dennis a masz w bloku instalację z gazem ziemnym? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 17 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2011 Mam w planie zakup taboretu gazowego. Dzisiaj wpadła mi w ręce ulotka chyba z Reala, jest w podobnej cenie kuchenka czteropalnikowa na gaz. Tak sobie pomyślałem czy to nie byłoby lepsze rozwiązanie. Cztery palniki to nie jeden, może i regulacja temperatury byłaby łatwiejsza? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korko_czong Opublikowano 17 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2011 (edytowane) Mam w planie zakup taboretu gazowego. Dzisiaj wpadła mi w ręce ulotka chyba z Reala, jest w podobnej cenie kuchenka czteropalnikowa na gaz. Tak sobie pomyślałem czy to nie byłoby lepsze rozwiązanie. Cztery palniki to nie jeden, może i regulacja temperatury byłaby łatwiejsza? Ale na tych czterech palnikach gara nie postawisz... Nie widziałem ulotki, ale strzelam, że gar będą grzały najwyżej dwa. Jeżeli urządzenie grzejne ma być tylko na potrzeby piwowarstwa, to bierz taboret. No chyba, że ta kuchenka ma do kuchni iść służyć też do gotowania ziemniaków Edytowane 17 Maja 2011 przez korko_czong Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maaniek Opublikowano 17 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2011 Napiszcie jak możecie, ile Wam średnio czasu zajmuje uwarzenie warki. Chyba już doszedłem trochę do wprawy i dzisiaj pierwszy raz przy wysładzaniu połowę zacząłem od razu grzać do wrzenia. Warka od początku grzania wody do zadania drożdży w temp. 25°C to 5:45min, chłodnica to jest boskie urządzenie Aaaa grzane na zwykłej kuchence na jednym palniku, gar 27 litrów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dennis Opublikowano 18 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2011 (edytowane) dennis a masz w bloku instalację z gazem ziemnym? No tak myśle, mam normalną kuchenkę gazową zasilaną gazem z instalacji w bloku - więc pewnie ziemnym... Ja używam taboretu w bloku. Zasilam gazem z butli turystycznej 3kg. Starcza na 2 warzenia + odrobina zostaje. Na początku taboret stawiałem na kafelkach w kuchni, pod niego wrzucałem blachę z piekarnika żeby trochę ekranowało. Problemu z podłogą nie było. Obecnie taboret stawiam na płycie ceramicznej bo dzięki wyciągowi nie zaparowuję całej kuchni. Płyta bez problemu wytrzymuje nacisk punktowy na 4 nóżki, przy standardowym warzeniu 20l. Taboret mam z termoparą i zapalarką. ja mam kuchenkę gazową, mówisz, że taboret można bez problemu postawić na płycie kuchenki i na tym 30l gar i nie ma problemu z ciężarem? jak przechowujesz butle? Edytowane 18 Maja 2011 przez dennis Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Z_bychu Opublikowano 18 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2011 (edytowane) Mam w planie zakup taboretu gazowego. Dzisiaj wpadła mi w ręce ulotka chyba z Reala, jest w podobnej cenie kuchenka czteropalnikowa na gaz. Tak sobie pomyślałem czy to nie byłoby lepsze rozwiązanie. Cztery palniki to nie jeden, może i regulacja temperatury byłaby łatwiejsza? 1. Jak postawisz gar na tych czterech palnikach.? (tak jak pisze korko_czong 2. Czy te cztery paniki mają moc 8 kW.? (chyba nie) - Taką ma ten jeden palnik z taboreta. Edytowane 18 Maja 2011 przez Z_bychu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bubuś Opublikowano 18 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2011 1. Jak postawisz gar na tych czterech palnikach.? (tak jak pisze korko_czong 2. Czy te cztery paniki mają moc 8 kW.? (chyba nie) - Taką ma ten jeden palnik z taboreta. Czasami używam takiego piecyka , mam gar 50l i idealnie przykrywa wszystkie palniki. Co do mocy to mój ma 7,5 Kw , ale są też o wyższej i niższej mocy. Jak robię warki powyżej 18°Blg , to szeroki gar i taki piecyk to naprawdę dobre rozwiązanie , ogień pokrywa cały obwód gara. Morehops 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bubuś Opublikowano 18 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2011 ja mam kuchenkę gazową, mówisz, że taboret można bez problemu postawić na płycie kuchenki i na tym 30l gar i nie ma problemu z ciężarem?jak przechowujesz butle? Po co Ci butla jak masz gaz ziemny , wystarczy giętki zbrojony podłącz z niezależnym od kuchenki zaworem:) Z Drugiej strony jeżeli masz kuchenkę i jeżeli ma ona odpowiednią moc , to i taboret jest zbędny , wystarczy nabyć gar o szerokim dnie , co będzie tańsze od taboretu , butli , reduktora. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korko_czong Opublikowano 18 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2011 [Po co Ci butla jak masz gaz ziemny , wystarczy giętki zbrojony podłącz z niezależnym od kuchenki zaworem:) (...) Dokładnie, ja tak zrobiłem - nie trzeba się martwić o wymianę butli gazowej co 2 warki Poza tym wydaje mi się, że istnieje przepis, iż nie wolno w jednym pomieszczeniu używać urządzeń zasilanych różnymi rodzajami gazu. Gaz ziemny i propan butan mają inne właściwości - jeden cięższy od powietrza a drugi lżejszy. Zazwyczaj pomieszczenie (np. kuchnia) ma wentylację przystosowaną odprowadzenia jednego gazu (kratka przy suficie). Tu chodzi o wasze zdrowie i waszych bliskich, więc bym tego nie lekceważył. Dodam jeszcze, że stosowanie gazu ziemnego ma wadę - taborety gazowe mają inaczej skonstruowaną dyszę i są przez to 2,5x droższe :rolleyes: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bubuś Opublikowano 18 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2011 Dokładnie, ja tak zrobiłem - nie trzeba się martwić o wymianę butli gazowej co 2 warki Poza tym wydaje mi się, że istnieje przepis, iż nie wolno w jednym pomieszczeniu używać urządzeń zasilanych różnymi rodzajami gazu. Gaz ziemny i propan butan mają inne właściwości - jeden cięższy od powietrza a drugi lżejszy. Zazwyczaj pomieszczenie (np. kuchnia) ma wentylację przystosowaną odprowadzenia jednego gazu (kratka przy suficie). Tu chodzi o wasze zdrowie i waszych bliskich, więc bym tego nie lekceważył. : Zgadza się , jest taki przepis. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 18 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2011 To jednak bez sensu pomysł z tą kuchenką.Sprawdziłem, to nie w Realu a w Auchanie. Kuchenka nazywa się Ravanson K-04T.Ma tylko 5.45KW. Kosztuje 140 zł. Taboret już za stówkę kupić można. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się