Faszysta Rasista Homofob Opublikowano 4 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2011 Widziałem dziś w Castoramie takie coś: http://biowin.pl/?bio=1&lang=pol&str=4&grupa=3&podgrupa=243&produkt=1340&session=80ca8dd10241ff2f848503d87be4151f Ciekaw jestem, czy wytrzyma to ciśnienie CO2 podczas refermentacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 4 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2011 Spokojnie, leję w takie butelki i jest OK.Tylko cena, ja kupuję w Biedronce Sarmackie po 3,2 wypijam ze smakiem a butelka do domowego piwa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rubezahl Opublikowano 4 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2011 ... Ciekaw jestem, czy wytrzyma to ciśnienie CO2 podczas refermentacji. Pewnie lepiej niż szkło. Tych konkretnie nie miałem, ale litrowe plastiki po Opacie używałem wielokrotnie. Przy przegazowaniu robiły się bardziej obłe , lecz nie pękały. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 4 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2011 Spokojnie, leję w takie butelki i jest OK.Tylko cena, ja kupuję w Biedronce Sarmackie po 3,2 wypijam ze smakiem a butelka do domowego piwa Jesteś Bogiem Koniec z warzeniem od tej chwili! Lecę do biedronki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan62 Opublikowano 4 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2011 Od jakiegoś czasu część każdej warki leję w butelki Pet po wodzie mineralnej gazowanej (obojętrnie jakiej). Butelki te są przechowywane w kartonie lub czarnym worku foljowym i opróżniane w pierwszej kolkejności. Przechowywanie piwa przez kilka mniesięcy w tych butelkach nie ma żadnego znaczenia na jakoś piwa - nie wiem, czy przetrzymywania przez 1 - 2 lata może mieć jakiś wpływ na jakość piwa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 4 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2011 (edytowane) Spokojnie' date=' leję w takie butelki i jest OK.Tylko cena, ja kupuję w Biedronce Sarmackie po 3,2 wypijam ze smakiem a butelka do domowego piwa [/quote']Jesteś Bogiem Koniec z warzeniem od tej chwili! Lecę do biedronki Sprzedaż pety po 1,2 i za 1l piwa zapłacisz tylko 2 zł Edytowane 4 Czerwca 2011 przez anteks Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spotter Opublikowano 4 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2011 Czeski Koziołek jest z powodzeniem lany do 1,5l butelek PET. Zawsze gdy je kupuje i idę na domówkę, to nikt mi nie może zarzucić, że dużo piwa pije - w końcu max dwa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rageofhonor Opublikowano 8 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2011 Tak z ciekawości się zapytam. Czy nie wybuchnie mi butelka 0,66 po piwe z browaru jabłonowo (po mocnym i strong) lub czy nie zmieni mi smaku piwa które tam wleję? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belzebub Opublikowano 8 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2011 nie mam pojęcia jakie to butelki ale chyba nie aż taka szmira, żeby nie wytrzymać ciśnienia domowego piwa. Poza tym o ile wykonane są z plastiku to chyba jakoś nie wybuchną strasznie. A co do smaku to nie wiem, nie korzystam, dla mnie to profanacja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo70 Opublikowano 8 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2011 Refermentuję kilka butelek piwa w "opatach" litrowych w celu zabrania na podróż do Żywca i jest ok. Polecam ten sposób, pewnie jest bardziej bezpieczny niż w szkle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 8 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2011 ja wlewam przy rozlewie jedną w 0,5 litrową butelkę po coli celem kontroli nagazowania i nie miałem problemów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mark33 Opublikowano 8 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2011 Od kilku lat a właściwie od początku warzenia część piwa pakuję do petów, nic złego się z piwem nie dzieje. Zalety nad butelkami, lekkie, zakręcane,łatwo upuścić gaz, bezpieczeństwo w transporcie, jak się zburzy nie ma ryzyka erupcji, kontrola nagazowania, no i jedno starcza na wieczór takie 2 litrowe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yarrro Opublikowano 9 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2011 Ostatnio wybuchły mi trzy butelki butelki typu PET (0.9 l, Butelx; chyba te same, co w Biowinie). Piwo stoi w nich około trzech miesięcy. Na wszelki wypadek upuściłem nieco gazu z pozostałych. Sam wybuch musi być ciekawy - urywa dno i szyjkę butelki, w jednym przypadku dno urwało ze sporym kawałkiem plastiku w kształcie spirali. Butelki przelatywały około 2-3 metrów. Szczęśliwie żaden z wybuchów nie spowodował reakcji łańcuchowej Butelki szklane z tą samą zawartością trzymają się dobrze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pabllo_Lodz Opublikowano 9 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2011 Mam kilka butelek pet z biowinu i wlewam cześć piwa do nich, nie miałem żadnych problemów z tym że w pierwszej kolejności wypijam piwo właśnie z plastików.. Nie gazuje też bardzo mocno bo na 2,5 vol. Ogólnie polecam jako rezerwę lub na jakiś piknik.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 9 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2011 Ostatnio wybuchły mi trzy butelki butelki typu PET (0.9 l, Butelx; chyba te same, co w Biowinie). Piwo stoi w nich około trzech miesięcy. Na wszelki wypadek upuściłem nieco gazu z pozostałych. Sam wybuch musi być ciekawy - urywa dno i szyjkę butelki, w jednym przypadku dno urwało ze sporym kawałkiem plastiku w kształcie spirali. Butelki przelatywały około 2-3 metrów. Szczęśliwie żaden z wybuchów nie spowodował reakcji łańcuchowej Butelki szklane z tą samą zawartością trzymają się dobrze. Czy dobrze rozumiem- po samo ciśnienie które wytrzymała butelka szklana rozsadziło butelkę PET??????? Coś z nimi jest nie tak!!! Widziałem pełną butelkę PET po której przejechała wielka wywrotka pełna gruzu i ziemi i nic jej się nie stało, one są niezniszczalne! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yarrro Opublikowano 9 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2011 Czy dobrze rozumiem- po samo ciśnienie które wytrzymała butelka szklana rozsadziło butelkę PET???????Coś z nimi jest nie tak!!! Widziałem pełną butelkę PET po której przejechała wielka wywrotka pełna gruzu i ziemi i nic jej się nie stało, one są niezniszczalne! W butelkach obu rodzajów były rozlana te same warki. Być może, że niechcący sypnąłem nieco więcej glukozy do refermentacji... jakiegoś roztargnienia nie można wykluczyć. Jednak dziwi mnie, że wybuchy nastąpiły dopiero po ok. 2-3 miesiącach. Po napełnieniu, butelki stały przez około 7-10 dni w temperaturze ~23 stopni, później w 12-13. W czasie ekslozyj temperatura w piwniczce wynosiła ok. 15 stopni. Natomiast pozostałe butelki były dość twarde; trudno trochę powiedzieć, czy w którejś z nich było większe ciśnienie. W każdym razie profilaktycznie upuśniłem z nich nieco gazu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vincent1978 Opublikowano 9 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2011 Czy dobrze rozumiem- po samo ciśnienie które wytrzymała butelka szklana rozsadziło butelkę PET???????Coś z nimi jest nie tak!!! Widziałem pełną butelkę PET po której przejechała wielka wywrotka pełna gruzu i ziemi i nic jej się nie stało' date=' one są niezniszczalne![/quote'] W butelkach obu rodzajów były rozlana te same warki. Być może, że niechcący sypnąłem nieco więcej glukozy do refermentacji... jakiegoś roztargnienia nie można wykluczyć. Jednak dziwi mnie, że wybuchy nastąpiły dopiero po ok. 2-3 miesiącach. Po napełnieniu, butelki stały przez około 7-10 dni w temperaturze ~23 stopni, później w 12-13. W czasie ekslozyj temperatura w piwniczce wynosiła ok. 15 stopni. Natomiast pozostałe butelki były dość twarde; trudno trochę powiedzieć, czy w którejś z nich było większe ciśnienie. W każdym razie profilaktycznie upuśniłem z nich nieco gazu. Pierwszy raz słyszę żeby rozerwało komuś PET,a;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boldo Opublikowano 9 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2011 Kiedyś robiłem eksperymenty z wkręconym wentylem do zakrętki. Zwykłe po mineralnej wybuchały chyba powyżej 6 atm, a twardsze po pepsi przy ok 10atm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 9 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2011 W butelkach obu rodzajów były rozlana te same warki. Być może, że niechcący sypnąłem nieco więcej glukozy do refermentacji... jakiegoś roztargnienia nie można wykluczyć. Nieco więcej to ile?? Każda ilość powyżej 10g cukru /litr (cukier cukrowi nierówny) jest bardzo ryzykowna, doliczywszy ewentualne niedofermentowanie... Mimo wszystko coś z butelkami jest nie tak, z reguły PET wytrzymują wielokrotnie większe ciśnienie. Uważaj to jest niebezpieczne dla zdrowia i życia- eksplozja "granatu" może zabić!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yarrro Opublikowano 9 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2011 Nieco więcej to ile?? Cukier dodaję w przepisowych ilościach. To, co ewentualnie mogło się zdarzyć, to chwila nieuwagi i wsypanie większej dawki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 9 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2011 No to już wiesz, że ten sposób dodawania surowca do refermentacji nie jest najlepszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pabllo_Lodz Opublikowano 9 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2011 Nieco więcej to ile?? Cukier dodaję w przepisowych ilościach. To' date=' co ewentualnie mogło się zdarzyć, to chwila nieuwagi i wsypanie większej dawki.[/quote'] Albo wsypałeś podwójną dawkę do tej samej butelki.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belzebub Opublikowano 9 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2011 tragiczna jakość tych plastikowych butelek. Masakra, że coś takiego dopuszczono do sprzedaży, pomijając już fakt, że taka butelka ma jakąś tam skłonność (w odróżnieniu od szklanej) do napuchnięcia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crosis Opublikowano 9 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2011 Jakoś nie wydaje mi się, żeby PETa mogło ot tak rozerwać. Nawet przy podwójnej dawce surowca - przecież jak już ktoś pisał - nawet słaby PET powinien wytrzymać około od 12 do 20 bar, w zależności od butelki... http://waterocket.explorer.free.fr/PET_bottle_standard.htm Wydaje mi się, że to sporo więcej niż może wytrzymać szklana... Crosis Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rubezahl Opublikowano 9 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2011 (edytowane) Jakoś nie wydaje mi się, żeby PETa mogło ot tak rozerwać... Napisz do Yarrro, że to jemu się tylko wydawało z tymi pękającymi butlami. Jak uwierzy i tutaj potwierdzi, uzna się sprawę za niebyłą. Edytowane 9 Czerwca 2011 przez rubezahl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się