Czy przelewać pszeniczniaka na cichą?

[jaszon]

Witam, uwarzyłem w sobotę ciemnego pszeniczniaka.

Dzisiaj sprawdzałam BLG, zeszło z 12 do 5.

Przypuszczam, że w piątek ewentualnie sobotę fermentacja burzliwa się zakończy.

I tu mam pytanie, w sobotę wyjeżdżam na dwutygodniowy urlop i zastanawiam się

czy mogę w sobotę bezpośrednio po burzliwej butelkować piwo, czy lepiej przelać na cichą?

[LJajecznica]

Ja bym przelał.

[Spotter]

Sprawdź jeszcze Blg w czwi potem w sb. Jeżeli będzie na tym samym poziomie, to burzliwa się skończyła. Cicha jest raczej bardziej w celu wyklarowania piwa. Więc możesz do butelek, ale będziesz miec znaczny większy osad. Pytanie na jak długo wyjeżdżasz? Jeżeli na tydzień, to przelej na cichą i butelkuj dopiero po powrocie.

[jaszon]

. Pytanie na jak długo wyjeżdżasz?

Wyjeżdżam na 2 tygodnie. I prawdą jest, że po przyjeździe chciałbym mieć już pijalne piwko.

Szykuje mi się duża impreza pod chmurką

[bubuś]

Witam, uwarzyłem w sobotę ciemnego pszeniczniaka.

Dzisiaj sprawdzałam BLG, zeszło z 12 do 5.

Przypuszczam, że w piątek ewentualnie sobotę fermentacja burzliwa się zakończy.

I tu mam pytanie, w sobotę wyjeżdżam na dwutygodniowy urlop i zastanawiam się

czy mogę w sobotę bezpośrednio po burzliwej butelkować piwo, czy lepiej przelać na cichą?

Na jakich drożdżach robiłeś?

[zgoda]

Sprawdź jeszcze Blg w czwi potem w sb. Jeżeli będzie na tym samym poziomie, to burzliwa się skończyła. Cicha jest raczej bardziej w celu wyklarowania piwa. Więc możesz do butelek, ale będziesz miec znaczny większy osad.

Osad w pszenicznym Jest Dobry. Jak piwo dofermentowało, to spokojnie można lać w butelki, ono się nie musi klarować.

[jaszon]

Na jakich drożdżach robiłeś?

WB 06

[Spotter]

No racja, przecież to pszeniczniak Gdzie ja mam głowę

[LJajecznica]

Wyjeżdżam na 2 tygodnie. I prawdą jest, że po przyjeździe chciałbym mieć już pijalne piwko.

Szykuje mi się duża impreza pod chmurką

Zmniejsz ilość cukru do refermentacji o połowę i butelkuj.

[jaszon]

Zmniejsz ilość cukru do refermentacji o połowę i butelkuj.

Hmm, nie bardzo rozumiem. Mam 23 l piwa i wyliczyłem, że potrzebuje 185 g glukozy.

Jeśli jak piszesz mam zmniejszyć ilość cukru o połowę to czy nie będzie za mało nagazowane

jak na pszeniczniaka?

[Scovron]

Witam, uwarzyłem w sobotę ciemnego pszeniczniaka.

...

czy mogę w sobotę bezpośrednio po burzliwej butelkować piwo, czy lepiej przelać na cichą?

Ja swojego przelałem - był 6 dni na burzliwej i 6 na cichej (wyjazdy wymusiły mi terminy). Pierwsza degustacja za tydzień, ale póki co, to widzę, że jest bardzo klarowny - w butelce wygląda jak lager ze sklepu

[prusak]

Na jakich drożdżach robiłeś?

WB 06

Na tych drożdżach ekstrakt końcowy zwykle jest dużo niższy niż 5°Blg które masz teraz (myślę, ze powinno zejść poniżej 3°Blg ). Jak wlejesz za wcześnie do butelek to będziesz miał imprezę z fajerwerkami albo granatami...

[Dragonfair]

160g cukru to max z obliczeń wynika ze piwo będzie miało 2,5 v/v

184,58g cukru da 2,7v/v a to już gejzery będą oczywiście sypiesz cukru ile chcesz na własna odpowiedzialność

przy 98g cukru da 1,9 v/v

 

obliczenia dla 23l piwa rozlewanego w temp 20°C przy 12°Blg początkowym i 5°Blg końcowym

Edytowane 5 Lipca 2011 przez Dragonfair

[zgoda]

160g cukru to max z obliczeń wynika ze piwo będzie miało 2,5 v/v

184,58g cukru da 2,7v/v a to już gejzery będą oczywiście sypiesz cukru ile chcesz na własna odpowiedzialność

przy 98g cukru da 1,9 v/v

 

obliczenia dla 23l piwa rozlewanego w temp 20°C przy 12°Blg początkowym i 5°Blg końcowym

Dzie 2.7 to gejzer! Pszenice gazuję do 2.8-2.9 i jeszcze się gejzer nie zdarzył. Oczywiście każda była na 100% dofermentowana. Bez tego to możesz strzelać w ciemno.

 

1.9 to wg naszych polskich standardów piwo bez gazu. 2.4-2.5 to przeciętny poziom nagazowania piwa ze sklepu.

[Dragonfair]

2.8-2.9.

A nie przypadkiem od 2,5-2,9 v/v ?

przy 2,6 ja czuje gaz w nosie

 

1,9 to byla odpowiedz na zmniejszenie 180g cukru o połowe

Edytowane 5 Lipca 2011 przez Dragonfair

[zgoda]

Pszenica ma być "fizzy", przynajmniej takie mi pasują. Ciemne gazuję na 2.8, jasne raczej na 2.9.

[jaszon]

Na tych drożdżach ekstrakt końcowy zwykle jest dużo niższy niż 5°Blg które masz teraz (myślę, ze powinno zejść poniżej 3°Blg ). Jak wlejesz za wcześnie do butelek to będziesz miał imprezę z fajerwerkami albo granatami...

Do soboty mam nadzieję, że odfermentuje.

[bubuś]

Na tych drożdżach ekstrakt końcowy zwykle jest dużo niższy niż 5°Blg które masz teraz (myślę' date=' ze powinno zejść poniżej 3°Blg ). Jak wlejesz za wcześnie do butelek to będziesz miał imprezę z fajerwerkami albo granatami...[/quote']

Do soboty mam nadzieję, że odfermentuje.

Napisz jakie przerwy robiłeś podczas warzenia.

U mnie WB-06 zjeżdżały nie raz do 1°Blg , a nawet i niżej.

[LJajecznica]

Na tych drożdżach ekstrakt końcowy zwykle jest dużo niższy niż 5°Blg które masz teraz (myślę' date=' ze powinno zejść poniżej 3°Blg ). Jak wlejesz za wcześnie do butelek to będziesz miał imprezę z fajerwerkami albo granatami...[/quote']

Do soboty mam nadzieję, że odfermentuje.

Ja i tak bym na wszelki wypadek założył, że coś tam w butelce drożdże jeszcze dojedzą.

[Sojer]

Nie leję pszenic na cichą. Pamiętam, że na WB-06, po fermentacji cichej i paru tygodniach w butelkach była klarowna jak filtrowane.

Generalnie mętność piwa mi nie przeszkadza.

[misiuzeb]

Nie rób cichej, dawaj 180-200g cukru i masz za tydzień rewelacyjna pszenicę.

Pszenica i tak szybko schodzi, więc granatami nie się co przejmować.

[jaszon]

Napisz jakie przerwy robiłeś podczas warzenia.

U mnie WB-06 zjeżdżały nie raz do 1°Blg , a nawet i niżej.

40°C 15'

63°C 30'

72°C 30'

76°C 15' i filtracja

[bubuś]

Napisz jakie przerwy robiłeś podczas warzenia.

U mnie WB-06 zjeżdżały nie raz do 1°Blg ' date=' a nawet i niżej.[/quote']

40°C 15'

63°C 30'

72°C 30'

76°C 15' i filtracja

Przy takim zacieraniu schodziło mi do 2°Blg , więc jeszcze musisz troszkę poczekać , żeby nie mieć niespodzianek.

Ja ostatnią pszenicę trzymałem na burzliwej 3 tygodnie , co prawda użyłem zenków a one za 1 warką były bardzo leniwe, sumując tak długa burzliwa piwu nie zaszkodziła.

[jaszon]

Przy takim zacieraniu schodziło mi do 2°Blg , więc jeszcze musisz troszkę poczekać , żeby nie mieć niespodzianek.

Mam czas do soboty, w piątek zmierzę BLG a w sobotę jak się nie zmieni to butelkuję.