Skocz do zawartości

Przygotowania do pierwszej warki - pytania oczytanego laika


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, od kilku tygodni czytam posty na forach i miałem już mętlik, więc postanowiłem napisać:

Posiadam:

2 wiadra plastikowe po keczupie (po 30-33l)

mnóstwo butelek (Grolsch + Żubry itp.)

Brewkit Coopers - European Lager (1.7kg)

Drewnianą łyżkę długą

 

Zamierzam zakupić:

Areometr wraz z termomierzem http://allegro.pl/alkoholomierz-termometr-areometr-0-96-i1701969924.html

Miarkę do cukru (?)

Szczotkę do czyszczenia butelek, pirosiarczan sodu lub potasu - do dezynfekcji + mycia

Kapslownicę ręczną + kapsle

Rurkę do przelewania plastikową

Kranik oraz rurka fermentacyjna

 

Na początek chcę zrobić z cukrem, w następnych planowanych warkach, poeksperymentuję z glukozą i słodami niechmielonymi.

Teraz moje pytania:

1. Czy ktoś z Was umieszczał od zera kranik w fermentatorze? Jak to się robi, wkręca się go czy robi dziurkę o jego średnicy i umieszcza wypełniając jakąś pakułą? Czy można doszczelnić ewentualnie silikonem, żeby zachować hermetyczność? Podobnie z rurką fermentacyjną? Czy da się to zrobić w prosty sposób?

2. Jeżeli dobrze rozumiem, to najpierw przez około 1 tydzień będzie miała miejsce fermentacja burzliwa, a później najlepiej przelać na fermentację cichą, gdzie zatem powinna znajdować się rurka fermentacyjna? W sumie jest w pokrywce, więc czy można ją po prostu przenieść z jednego do drugiego fermentatora?

3. Kiedy nie można ruszać fermentatora, a kiedy dobrze byłoby zamieszać lub poruszyć drożdże/osad z dołu?

 

Może banalne pytania, ale po przeczytaniu tylu artykułów i postów chciałbym sobie uporządkować przed zrobieniem pierwszego piwa.

 

Pozdrawiam i witam wszystkich:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, od kilku tygodni czytam posty na forach i miałem już mętlik, więc postanowiłem napisać:

Posiadam:

2 wiadra plastikowe po keczupie (po 30-33l)

mnóstwo butelek (Grolsch + Żubry itp.)

Brewkit Coopers - European Lager (1.7kg)

Drewnianą łyżkę długą

 

Zamierzam zakupić:

Areometr wraz z termomierzem http://allegro.pl/alkoholomierz-termometr-areometr-0-96-i1701969924.html

Miarkę do cukru (?)

Szczotkę do czyszczenia butelek, pirosiarczan sodu lub potasu - do dezynfekcji + mycia

Kapslownicę ręczną + kapsle

Rurkę do przelewania plastikową

Kranik oraz rurka fermentacyjna

 

Na początek chcę zrobić z cukrem, w następnych planowanych warkach, poeksperymentuję z glukozą i słodami niechmielonymi.

Teraz moje pytania:

1. Czy ktoś z Was umieszczał od zera kranik w fermentatorze? Jak to się robi, wkręca się go czy robi dziurkę o jego średnicy i umieszcza wypełniając jakąś pakułą? Czy można doszczelnić ewentualnie silikonem, żeby zachować hermetyczność? Podobnie z rurką fermentacyjną? Czy da się to zrobić w prosty sposób?

2. Jeżeli dobrze rozumiem, to najpierw przez około 1 tydzień będzie miała miejsce fermentacja burzliwa, a później najlepiej przelać na fermentację cichą, gdzie zatem powinna znajdować się rurka fermentacyjna? W sumie jest w pokrywce, więc czy można ją po prostu przenieść z jednego do drugiego fermentatora?

3. Kiedy nie można ruszać fermentatora, a kiedy dobrze byłoby zamieszać lub poruszyć drożdże/osad z dołu?

 

Może banalne pytania, ale po przeczytaniu tylu artykułów i postów chciałbym sobie uporządkować przed zrobieniem pierwszego piwa.

 

Pozdrawiam i witam wszystkich:)

Ad.1 Wywiercasz otwór nie większy niż średnica nagwintowanej części kranika pcv, wkładasz bądź wkręcasz go, do kranika w komplecie dołożona jest uszczelka, którą umieszczasz od zewnętrznej strony fermentora i dokręcasz nakrętką od wewnątrz. Najlepiej sprawdzić szczelność wlewając wodę do fermentora.

Ad.2 Można przenieść

Ad.3 Jeśli fermentuje to nie ruszaj. Najlepiej dobrze napowietrzyć przed zadaniem drożdży

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, od kilku tygodni czytam posty na forach i miałem już mętlik, więc postanowiłem napisać:

...Teraz moje pytania:

1. Czy ktoś z Was umieszczał od zera kranik w fermentatorze? Jak to się robi, wkręca się go czy robi dziurkę o jego średnicy i umieszcza wypełniając jakąś pakułą? Czy można doszczelnić ewentualnie silikonem, żeby zachować hermetyczność? Podobnie z rurką fermentacyjną? Czy da się to zrobić w prosty sposób?

2. Jeżeli dobrze rozumiem, to najpierw przez około 1 tydzień będzie miała miejsce fermentacja burzliwa, a później najlepiej przelać na fermentację cichą, gdzie zatem powinna znajdować się rurka fermentacyjna? W sumie jest w pokrywce, więc czy można ją po prostu przenieść z jednego do drugiego fermentatora?

3. Kiedy nie można ruszać fermentatora, a kiedy dobrze byłoby zamieszać lub poruszyć drożdże/osad z dołu?

 

Może banalne pytania, ale po przeczytaniu tylu artykułów i postów chciałbym sobie uporządkować przed zrobieniem pierwszego piwa.

 

Pozdrawiam i witam wszystkich:)

1. Ja odrysowałem obwód i cienkim wiertłem obwierciłem, zostawiając linię. Dopiłowałem do odpowiedniego rozmiaru. Inni używają otwornic.

2. Przy brewkicie daruj sobie cichą, rurka na burzliwej, na cichej fermentor może być szczelnie zamknięty. Polecam stosowanie glukozy, jest to kompromis, między cukrem a ekstraktem słodowym.

3. Piwo do butelkowania ściągasz znad osadu tak, aby jak najmniej go zaciągnąć. Nic nie mieszaj, piwo lubi spokój.

 

Witam, od kilku tygodni czytam posty na forach i miałem już mętlik, więc postanowiłem napisać:

...

Zamierzam zakupić:

Areometr wraz z termomierzem http://allegro.pl/alkoholomierz-termometr-areometr-0-96-i1701969924.html

Miarkę do cukru (?)

Szczotkę do czyszczenia butelek, pirosiarczan sodu lub potasu - do dezynfekcji + mycia

Kapslownicę ręczną + kapsle

Rurkę do przelewania plastikową

Kranik oraz rurka fermentacyjna

Miarka do cukru zbędna, lepiej odważyć ilość cukru (glukozy, ekstraktu) dla całej warki i po wymieszaniu w fermentorze butelkować.

Odradzam zakup kapslownicy ręcznej, wielokrotnie na forum pisano o ich ograniczonej żywotności. Moja wytrzymała około 200 butelek i musiałem kupić nową, tym razem stołową. Zwiększył się komfort butelkowania i trwałość narzędzia.

Rurki polecam w dwóch rozmiarach fi10 i fi8 w odcinkach 1,5-2m.

Do ballingomierza dokup dodatkową plastykową menzurkę, oryginalna szklana pęknie w najgorszym momencie ;)

Do butelkowania dobrze stosować rurkę z zaworkiem dostępną w sklepach internetowych. Zwiększa to komfort pracy i zmniejsza napowietrzanie piwa przy rozlewie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. (...) Polecam stosowanie glukozy, jest to kompromis, między cukrem a ekstraktem słodowym.

Bezedura. Glukoza jest takim samym cukrem jak sacharoza. I daje dokładnie taki sam efekt jak sacharoza.

 

Kompromisem może być mieszanina cukru z ekstraktem słodowym, ale jak każdy kompromis - to rozwiązanie tak naprawdę nikogo nie satysfakcjonuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie napisałem że to to samo. Napisałem, że jest takim samym cukrem jak inne cukry. Nie ma róznicy, czy nasypiesz cukru buraczanego, trzcinowego, kukurydzianego czy fruktozy.

 

Bzdurą jest sugerowanie, że glukoza jest w jakikolwiek sposób lepsza od innych cukrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Glukoza ma dwie niewątpliwe zalety:

- drożdże moga ją wchłaniać bezpośrednio, bez produkowania żadnych enzymów

- ma mniej zanieczyszczeń niż cukier

 

Poza tym są różne czynniki niemierzalne, oparte na doświadczeniu, przeczuciu i uprzedzeniach piwowara. Np. ja i browar Mortgaart wolimy glukozę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Glukoza ma dwie niewątpliwe zalety:

I jedną niewątpliwą wadę, lepi się do miarki jak cholera, dlatego używam cukru, bo nie bawię się w rozpuszczanie w oddzielnych fermentorach. Jak dla mnie za dużo ceregieli i ryzyko infekcji oraz przypadkowego napowietrzenia przy takim przelewaniu. Stawiam skrzynkę dobrego "belga" temu, kto wyczuje różnicę w smaku przy zastosowaniu glukozy a zwykłego cukru. Ale krótko mówiąc, każdy robi jak uważa ;) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Glukoza ma dwie niewątpliwe zalety:

- drożdże moga ją wchłaniać bezpośrednio, bez produkowania żadnych enzymów

- ma mniej zanieczyszczeń niż cukier

 

Poza tym są różne czynniki niemierzalne, oparte na doświadczeniu, przeczuciu i uprzedzeniach piwowara. Np. ja i browar Mortgaart wolimy glukozę.

A co bys powiedzial na temat trzcinowego cukry inwertowanego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze jedno pytanie: Z fermentatora po burzliwej, przelewam kranikiem piwo do drugiego fermentatora, tam rozpuszczam cukier i co dalej?

a) przelewać rurką do butelek

b) przepłukać pierwszy fermentator, przelać do niego piwo (poprzez przechylenie fermentatora lub właśnie poprzez rurkę) i potem przelewać do butelek za pomocą kranika

c) zamontować kranik do obydwu fermentatorów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze jedno pytanie: Z fermentatora po burzliwej, przelewam kranikiem piwo do drugiego fermentatora, tam rozpuszczam cukier i co dalej?

a) przelewać rurką do butelek

b) przepłukać pierwszy fermentator, przelać do niego piwo (poprzez przechylenie fermentatora lub właśnie poprzez rurkę) i potem przelewać do butelek za pomocą kranika

c) zamontować kranik do obydwu fermentatorów

Odp: c) :beer:

Do rozlewu najlepiej korzystać z fermentora z kranikiem. Wlewasz na dno syrop cukrowy (lub rezerwę). Następnie wlewasz piwo (bezpośrednio po burzliwej lub cichej fermentacji) dbając by się ładnie rozmieszało z syropem. Dalej lak kto woli. Ja doczepiam do kranika wężyk, do wężyka rurkę do rozlewu.

 

P.S. im mniej przelewania piwa, tym lepiej dla niego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opd. b) odradzam. Możesz naraciz piwo na dodatkowe napowietrzenie. Generalnie im więcej gmerasz, tym gorzej.

Odp. a) i c) są do przyjęcia, ale znacznie wygodniejsze jest nalewania z kranika. Na twoim miejscu zainwetsował bym w jeden fermentor, który miałbyś tylko do rozlewu i nie musiał się martwic, że w danej chwili nie masz żadnego z kranem wolnego. Polecam tez kupienie rurki do nalewania z zaworem zwrotnym, który znacznie przyspiesza i upraszcza nalewanie piwa. Poza tym dzięki temu piwo Ci się tak nie pieni, jakbyś miał lac tylko z kranika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc już poddana brzeczka fermentacji, cały proces bardzo mi się spodobał i nie mogę się doczekać efektów (tych dobrych, jak i zapewne tych złych ;) ). Tylko od razu nasunęło mi się pytanie, jako że jestem jedyną osobą wśród znajomych, które zajęły się piwem, to pytam Was:

1. Podczas dezynfekcji, zastosowałem pirosiarczyn potasu, 3l wody + 60g proszku, wlałem do fermentatora, a w nim umieściłem garnek, łyżkę. Jednak z butelkami tak raczej nie zrobię. Możnaby w wannie rozrzucić butelki i tam zrobić dezynfekcję, czy lepiej piekarnik 180°C przez 30 minut?

2. Wrzuciłem drożdże, gdy temperature wynosiła 26.5°C , mogłem poczekać do 25°C , czy w takiej temperaturze też będzie ok? Na czym polegałaby różnica?

3. Jakiego balingometra/areometra używacie? Ja użyłem balingometru z Biowinu z termometrem i wydaje mi się, że to był zły wybór. Wskazania różnią się znacznie przy kilku próbach :)

4. Kiedy i w jaki sposób, może się okazać, że coś sknociłem? Fermentator stoi, niedługo pewnie zacznie tworzyć sie piania i wylatywać CO2, warto go otwierać co jakiś czas i sprawdzać, jak mu się wiedzie? :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Pół litra roztworu i spryskiwacz do kwiatków.

2. Będzie ok.

3. Skalibruj w 20°C i używaj dalej. To nie apteka.

4. Parę tygodni po rozlewie. Otwierać i zaglądać nie warto, lepiej pooglądać TV.

Edytowane przez zgoda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:)

4. Kiedy i w jaki sposób, może się okazać, że coś sknociłem? :>

Jak po wstawieniu na burzliwą zaczniesz do niej zaglądać to na pewno sknocisz ;) Użyłeś sformułowania "przepłuczę",nie przepłuczę tylko bardzo dokładnie wymyję i zdezynfekuję :) Czystość to podstawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

 

Według Biowinu ... Stosowanie 60 g na 3 litry nie ma więc sensu

A dlaczego ? Biowin to wyrocznia? Moim zdaniem, umycie wstępne ciepłą wodą z jakimś środkiem myjącym, np płynem do mycia naczyń, solidne wypłukanie, to podstawa, odkażenie czymkolwiek, to już formalność, nawet jeśli nie ma właściwych teoretycznych proporcji. ja sypię piro ok 2 łyżek do herbaty na 2-3-4l wody i jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro przelewam do butelek, narazie przez rurkę tylko podwąchiwałem, pachnie jak piwo, co było moim zaskoczeniem :ble:

Przeleję z fermentatora po burzliwej do fermentatora z kranikiem i cukrem, tylko takie pytanie o sposób wykonania, bo nie wiem, czy dobrze myślę:

do fermentatora z kranikiem wsypię 180g cukru, następnie przeleję ok. pół litra - litr piwa i zamieszam do rozpuszczenia cukru, następnie przeleję resztę piwa i po przelaniu z kranikaprzeleję do butelki.

Ile czasu mniej więcej to powinno trwać, żeby piwo się nie utleniło za bardzo? Czy widzicie inną możliwość przeprowadzenia tej operacji? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gotujesz pół litra wody, rozpuszczasz w niej cukier lub glukozę. Po ostudzeniu wlewasz na dno fermentora z kranikiem. Wężykiem delikatnie wlewasz piwo z cichej do tego fermentora z roztworem. Po wlaniu całości warto delikatnie, żeby nie napowietrzyć za bardzo, zamieszać całość w celu dokładniejszego wymieszania roztworu z piwem.Zakladasz na kranik rurkę z zaworkiem grawitacyjnym i napełniasz butelki.

Edytowane przez jacekan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.