rozlanie piwa do butelek

[flaber14]

Witam wszystkich

 

 

Jako że dopiero zaczynam przygodę z piwkiem (jako producent że tak powiem:) to już mogę się pochwalić iż moje pierwsze piwko jakie zrobiłem nawet całkiem mi wyszło. Tak myślę, bo smakuje jak piwo, pieni się jak piwo, kolor ma jak piwo i jest w smaku też bardzo dobre;)

 

Ale zmierzam do czegoś innego. Otóż przez nieuwagę i błąd w szacunkach przewartościowałem swoje zapasy butelek do piwa. Co prawda potem dorwałem gdzieś w sklepie kapsle ale już kapslownicy nie mieli i wyszła lipa:(. Dlatego tez część piwa musiałem rozlać w butelki plastikowe. Wlałem tam po litrze piwa i dodałem 10g cukru.

 

Moje pytanie brzmi czy po 2 - 3 tygodniach mogę to piwo odkręcić przelać do butelek po piwie i zakapslować nie tracąc na wartości trunku, czy też już jest po zawodach. Dodam że na chwile obecna piwo jest już dwa tygodnie w owych butelkach, ale na szczęście tylko jego część reszta jest w butelkach szklanych z ceramicznym kapslem

 

Pozdrawiam

Adam

[pablo]

Witam nowego piwowara na forum!

 

Przelewanie z plastiku proponuję wprost do kufla jako degustację.

A poważniej: szkoda narażać piwo na dodatkowe "wrażenia". Ważne żeby nie było wystawione na światło i nie czekało zbyt długo na konspmpcję (ale to pierwszej warce raczej nie grozi )

 

Na przyszłość polecam znalezienie piwowarów w swojej okolicy - na pewno wspomogliby w tej sytuacji.

Mapa pozwoli ci się zorientować w sytuacji.

[anteks]

Witam wszystkich

 

 

Wlałem tam po litrze piwa i dodałem 10g cukru.

Trzymaj w plastiku i kontroluj nagazowanie , moim zdaniem dużo tego cukru

[wena]

Cukru dużo, ale nie ma sensu przelewanie.

[misiuzeb]

Po za tym to pierwsze piwo, więc zanim się przegazuje to będzie już wypite

[pavulonek]

Zawsze leję 0,5l do plastiku - kontrola nagazowania.

Nie przelewaj nic, szkoda piwa. Na pewno straci na nagazowaniu.