krzysztof1970 Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Pasteryzacja dobra ale przy produkcji kompotu jabłkowego. Zdecydowanie odradzam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2011 (edytowane) Odrobinę zamieszałeś. Podzielam pogląd, że cydrowi bliżej do wina niż do piwa, ale z tego wynika konieczność stosowania procedur winiarskich. Prowadzenie fermentacji w miazdze (maceracja) ma na celu rozluźnienie tkanki dla łatwiejszego wyciśnięcia soku oraz wydobycie z miazgi garbników i tanin niezbędnych w winach czerwonych. Taniny i garbniki w winach białych (najbliższych cydrowi) to wada, nie wolno prowadzić maceracji, a dla łatwiejszego odciśnięcia soku stosuje się preparaty enzymatyczne jak Pektopol czy podobne. Z całym szacunkiem to nie ja zamieszałem, ale Ty masz inne zdanie, a to nie to samo. O ile uważam że dodawanie dodatkowych garbników jest zbędne, to wydobycie własnych nie szkodzi a wzbogaca, zwłaszcza że za tym idzie większe wydobycie aromatów ze skórek. Sam specjalnie zbierałem dzikie gruszki i jabłka do cydry aby efekt ten zwiększyć (proporcja ilości skórek do miąższu) Krótka fermentacja w miazdze wraz z dodatkiem pectopolu zwiększa wydobycie soku z owocu, takie jest moje zdanie i się z nim zgadzam PS pasteryzacja da smak kompotu jabłkowego, zdecydowanie pogorszy smak. Edytowane 30 Sierpnia 2011 przez Mimazy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Merv Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2011 NIE pasteryzuj, serio. Gdyby pasteryzacja dawała dobry efekt, to nikt nie siarkowałby domowych win. Odrobina np piro nie będzie miała wpływu na smak, a da dużo lepszy efekt niż pasteryzacja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ujek Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Nigdy nie dodawałem Piro, w którym momencie mam je dodać i jak ma cały proces przebiegać bo się już pogubiłem... będę mieć: Pektoenzym i piro, tylko jaka kolejność, co kiedy dać ile czekać, tak aby było dobrze oczywiście zdania też są podzielone co do tej miazgi czy odcedzać przed burzliwą czy nie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Merv Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Tu jest dyskusja nt cydru z forum winiarzy. Myślę że wszystkie odpowiedzi znajdziesz na tych dwóch stronach. Pamiętaj też, że z cydrem jest jak z piwem czy winem - nie ma jednego właściwego rodzaju, są tysiące wariacji. Postaraj się trafić w jakiś określony smak tak dobierając technologię, by go uzyskać (np, skoro wiesz już co daje fermentacja w miazdze, to sam decyduj czy ją przeprowadzać, czy nie). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. krzysztof1970 Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2011 (edytowane) Są dwa sposoby zrobienia cydru (ja tak robię) I Cydr z soku kartonikowego - kupujesz klarowny sok jabłkowy z kartonika (bez konserwantów) np w Lidlu - 2-3 dni wcześniej robisz matkę drożdżową z drożdży płynnych np Sauternes Biowin (dostępne w marketach typu BricoMarche, Tesco), można dać też inne np Tokay lub specjalne do cydru - jak matka drożdżowa (MD) zacznie mocno pracować to wlewasz ją do soku - fermentujesz aż Blg zejdzie do 0 - butelkujesz i kapslujesz dodając do refermentacji 4g cukru/0,5 litra - taki cydr będzie wytrawny, jak chcesz go trochę dosłodzić dajesz cukru niefermentującego np ksylitol w dawce 4-10g/0,5 litra; można też dać słodzik (polecam z Lidla) w dawce 2-4 tabletki/0,5 litra - pić po najwcześniej 2 tygodniach - najlepszy po 1-2 miesiącach od butelkowania II Cydr z soku wyciśniętego z jabłek (prawdziwy cydr) - nie dodajemy do soku wody ani cukru!!! - z jabłek (najlepiej mieszanka jabłek słodkich, kwaśnych i gorzkich) wyrzucamy gniazda nasienne, jabłka miażdżymy (drobno siekamy); dajemy pektoenzym (ułatwi wyciskanie soku) i pirosiarczyn w dawce 1g na 10 l pulpy jabłkowej (zabezpiecza przed utlenianiem, infekcją i wybija dzikie drożdże i inne świństwa); po ok. jednej dobie wyciskamy sok przy życiu prasy - innym sposobem (gdy nie mamy prasy) jest pozyskanie soku przy użyciu sokowirówki; pirosiarczyn dajemy wtedy do wypływającego soku w dawce 0,5 - 1g/10 litrów nastawu; pektopol dajemy też; po sklarowaniu sok przewietrzamy wlewając do balonu - mierzymy Blg i dodajemy drożdże (jak w sposobie I) - reszta jak w sposobie I EDIT Tegoroczny cydr wleję do KEG-ów:) Zapomniałem: w I i II przepisie dodaję się jeszcze pożywkę DAF (fosforan dwuamonowy) w dawce 4g/10 litrów nastawu http://biowin.pl/index.php?bio=1&lang=pol&str=4&grupa=3&podgrupa=14&produkt=69&session=4bbb644353a907a44c1305611307f15a Edytowane 30 Sierpnia 2011 przez krzysztof1970 mieho, Andre356, Granik i 2 innych 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ujek Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2011 i o to mi chodziło, krok po kroku, krótko i węzełkowato wielki dzięki Krzysztof1970 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marjan Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Polecam ten temat: http://alkohole-domowe.com/forum/cydr-z-soku-z-kartonika-t2107.html?sid=edc2f25f65f58d5872c6b7da7090f988 Super opisane jak robić cydr i ciekawe eksperymenty. Opisy są w miarę dokładne. Ba, nawet jest fotorelacja, tego nawet na tym forum nie ma Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel1024 Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2011 tak na marginesie... nie dodajemy pożywki dla drożdży jak do wina? szczególnie do soku z kartonika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ujek Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Krzysztof1970 napisał w swoich przepisach, że dodaje, kierując się tą instrukcją ja też dodam tak na marginesie... nie dodajemy pożywki dla drożdży jak do wina? szczególnie do soku z kartonika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rysmis Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Ja też w tym roku zamierzam zrobić kilka cydrów z soku wyciśniętego z jabłek (sokowirówką). Co do siarkowania to masz tu informacje ile i kiedy http://www.euro-win.pl/pirosiarczyn.htm Do siarkowania używa się tylko pirosiarczynu potasu. Dodanie pożywki nie zaszkodzi. Nie zamierzam dodawać żadnej wody. Drożdże piwne: Nottingham, Safale S-04, Saflager S-23, Safale US-05. Ogólnie w tym temacie jest sporo informacji http://www.homebrewtalk.com/f32/results-juice-yeast-sugar-experiments-83060/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacki Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Krzysztof1970 napisał w swoich przepisach, że dodaje, kierując się tą instrukcją ja też dodam tak na marginesie... nie dodajemy pożywki dla drożdży jak do wina? szczególnie do soku z kartonika Ja tylko pragnę zwrócić uwagę, abyś Ujek odpisywał pod cytatem, gdyż przy wielokrotnym cytowaniu nie będzie można zrozumieć kto na co odpisywał. W dyskusji pojawi się totalny chaos. Zawsze i wszędzie należy odpowiadać pod cytowanym tekstem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemski Opublikowano 6 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2011 zachęcony wątkiem postanowiłem podłączyć się pod cidermanię wewnątrz: 13 litrów soku Dizzy z Lidla (12°Blg) drożdże Enartis Ferm Top 15 z BA (innych nie miałem pod ręką a nie chciałem żeby mi zapał osłabł czekaniem na dostawę) pożywka Enartis Nutriferm Special z BA (analogicznie jak drożdże) wczoraj zalane, dziś ładnie pracuje, temp. około 21-22 stopni liczę że jak w grudniu spadnie pierwszy śnieg to po biegówkach będzie czym uzupełnić płyny teraz mnie naszła jeszcze ochota żeby sobie obejrzeć The Cider House Rules z Eryką Badu m. in. i jeszcze technicznie: czy ktoś potrafi mnie oświecić czy cydr z burzliwej przelewać na cichą czy po prostu odfermentować głęboko i do butelek? przem PS. jak wyjdzie to następny cider robię już na jabłkach http://krainacydru.pl/content/34-cydrowe-jablka.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bimbelt Opublikowano 6 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2011 Mi podczas burzliwej mocno zmętniał, więc zrobiłem cichą. I nie żałuję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemski Opublikowano 6 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2011 Mi podczas burzliwej mocno zmętniał, więc zrobiłem cichą. I nie żałuję a jak to u Ciebie wyglądało czasowo? - ile burzliwej, ile cichej? a może robiłeś nie na czas tylko na °Blg? doradzisz? mój nastaw stoi w butli wo wodzie pitnej 19litrów więc jakby w balonie, nie mam kraniku na dole więc i tak przeleję do fermentora znad osadu ale że pewnie nie będzie klarowne to jeszcze odczekam aż się wyklaruje i dopiero rozlew - tak więc namiastka cichej będzie tak czy siak ale mogę zrobić i pełnowartościową cichą ze 2 tygodnie, a co mi tam przem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 6 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2011 Ja robiłem 3 tygodnie samej burzliwej, z tego co pamiętam to rozlewałem do butelek już klarowny, a teraz w butelkach jest wręcz idealnie klarowny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bimbelt Opublikowano 6 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2011 U mnie jakoś 10 dni burzliwej i 8 dni cichej. Na cichej zeszło o 2 Blg, zatem nie ma się co spieszyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysztof1970 Opublikowano 6 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2011 Zmętnienie cydru nie jest jego wadą. To normalne. To nie piwo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bimbelt Opublikowano 7 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2011 Zmętnienie cydru nie jest jego wadą. To normalne. To nie piwo Zmętnienie piwa też nie dla wszystkich jest wielką wadą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 7 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2011 Podczas ostatniego urlopu kosztowaliśmy cydra normandzkiego i bretońskiego wersja słodka. Mojej Żonie tak zasmakowały, że też zrobiłem nastaw. Tylko mój bedzie na pewno mocniejszy. Ten kupiony to miał 2-3% alkocholu. Zobaczymy już chyba z tydzień fermentuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zstars Opublikowano 7 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2011 Też się skusiłem i nastawiłem cydr, zaczął pracować aż miło na US-05 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suchy3 Opublikowano 8 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2011 Niezmiernie cieszy mnie że ruszyliście ten wątek bo też przymierzam się do cydra (już od roku ) Czy robił ktoś na drożdżach http://piwowar.com.pl/sklep/index.php?main_page=product_info&cPath=17_5&products_id=173 ??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ujek Opublikowano 9 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Września 2011 Ja zakupiłem właśnie te drożdże i chce na nich zrobić póki co czekam aż jabłka troszkę jeszcze dojrzeją Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 9 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2011 Dziś rozmawiałem z kol. moonjava (znanym pewnie bardziej na wino.org.pl) i podesłał mi też link do swojego artykułu na temat cydru http://pracownia-fermentum.blogspot.com/2009/08/szampan-ponocy.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suchy3 Opublikowano 12 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2011 Dziś rozmawiałem z kol. moonjava (znanym pewnie bardziej na wino.org.pl) i podesłał mi też link do swojego artykułu na temat cydruhttp://pracownia-fermentum.blogspot.com/2009/08/szampan-ponocy.html świetny artykuł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się