krys123 Opublikowano 18 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2011 Jak długo puchnie saszetka 50 ml? Mam z 29 sierpnia 20011 - czyli powinno to zająć około 2 no może 3 dni. Kapsułkę zgniotłem w czwartek po południu, dzisiaj mija 5 dzień. Saszetka napuchła jest to widoczne - ale w słabym stopniu. Na browar.biz jest zdjęcie: http://www.browar.biz/forum/attachment.php?attachmentid=33772&d=1246515035 ale czegoś takiego nie mam, nawet w połowie. Czy zdjęcie to podręcznikowy przykład gotowych drożdży do fermentacji? Czy 5 dni to stanowczo za mało? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 18 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2011 Mam z 29 sierpnia 20011 back to future normalnie jak na mnie to to książkowy przykład paczki napuchniętej do startera. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krys123 Opublikowano 18 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Października 2011 Mam z 29 sierpnia 20011 back to future normalnie jak na mnie to to książkowy przykład paczki napuchniętej do startera. Jeszcze mam czekać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 18 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2011 Nie, jak tylko saszetka zacznie puchnąć to znaczy, że drożdże żyją, można je wrzucać do startera. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 18 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2011 miałem na myśli to że jak jest tak napuchnięta, to już najwyższa pora wrzucić ją do startera. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 18 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2011 (edytowane) Nie, jak tylko saszetka zacznie puchnąć to znaczy, że drożdże żyją, można je wrzucać do startera. O... a ja myślałem, że zawsze trzeba czekać na pełne napuchnięcie nawet jeśli by to trwało tydzień czy dwa. jak na mnie to to książkowy przykład paczki napuchniętej do startera. Ale piszesz o napuchnięciu z tego zdjęcia? Bo kolega napisał że: ale czegoś takiego nie mam, nawet w połowie. EDIT: Jakieś takie znajome to zdjęcie mi się wydało i faktycznie znalazłem - to z tego wątku. Ja akurat wtedy miałem odwrotny problem: za szybko mi napuchła saszetka. Edytowane 18 Października 2011 przez Stasiek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krys123 Opublikowano 18 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Października 2011 Tak to jest z tego wątku. Czyli jutro mogę się za warzenie zabierać. Miałem plan: 1) pięknie napuchnięta saszetka, 2) warzenie piwka około 12 blg - na pewno nie więcej, około 20 litrów 3) zadać drożdże bez startera (troszkę wyższa temperatura). Czy w takiej sytuacji mogę warzyć? O to jest pytanie? Z drugiej strony do odważnych świat należy! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prusak Opublikowano 18 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2011 Jeśli to ma być piwo dolnej fermentacji to proponowałbym jednak zrobienie startera. Wiem, że trudno odkładać warkę jak już jest zaplanowana ale w naszym bziku cierpliwość popłaca Słabe drożdże mogą nie dać rady dofermentować brzeczki do końca, ale pewnie chętnie ruszą w butelkach jak tylko temperatura się podniesie - lubisz granty? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 18 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2011 Do lagera potrzeba naprawdę baaaardzo dużo drożdży, tak że starter to mus. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
19Mateusz87 Opublikowano 19 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2011 W poprzdnim sezonie zadałem drożdże bez srartera i piwo po tygodniu dopiero ruszyło. Polecam starter Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacki Opublikowano 19 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2011 I było pijalne? Po takim czasie to mogą dojść do głosu dzikusy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szwed Opublikowano 19 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2011 I było pijalne? Po takim czasie to mogą dojść do głosu dzikusy. Ja na tej gęstwie od Mateusza popełniłem jeszcze 4 warki i piwa wyszły pyszne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacki Opublikowano 19 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2011 Ostatnio przed chmieleniem odebrałem z 0,5l. wrzącej brzeczki, wlałem do czyściutkiej szklanej butli (1,5l.) z zamknięciem patentowym. Zamknąłem, schłodziłem, odstawiłem i zapomniałem wstawić do lodówki. Po 4 dniach pojawiła się pianka i apteczny zapach. Jak się tam dzikusy dostały? Nie wiem, ale się ich boję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 19 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2011 Ostatnio przed chmieleniem odebrałem z 0,5l. wrzącej brzeczki, wlałem do czyściutkiej szklanej butli (1,5l.) z zamknięciem patentowym. Zamknąłem, schłodziłem, odstawiłem i zapomniałem wstawić do lodówki. Po 4 dniach pojawiła się pianka i apteczny zapach. Jak się tam dzikusy dostały? Nie wiem, ale się ich boję A po wlaniu wrzącej brzeczki położyłeś butelkę na boku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
19Mateusz87 Opublikowano 19 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2011 I było pijalne? Po takim czasie to mogą dojść do głosu dzikusy. Piwo może nie było idealne ale wypić się dało. Z czasem smak zmienił się na plus. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacki Opublikowano 19 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2011 A po wlaniu wrzącej brzeczki położyłeś butelkę na boku? Nie, zamknąłem, wstawiłem do zlewu z zimną wodą, później odstawiłem i zapomniałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krys123 Opublikowano 19 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Października 2011 Zmiana planu: 1) starter - 2l brzeczki około 10 blg, 2) czekam , aż drożdże się namnożą, 3) warzenie po kilku dniach. Ile zajmie czasu namnażanie bez karuzeli- 2l, 10 Blg? W 20 stopniach można starter wykonać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 19 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2011 A po wlaniu wrzącej brzeczki położyłeś butelkę na boku? Nie' date=' zamknąłem, wstawiłem do zlewu z zimną wodą, później odstawiłem i zapomniałem [/quote'] No to popełniłeś dwa błędy: 1. Należy położyć butelkę na boku, żeby gorąca brzeczka zdezynfekowała szyjkę i kapsel 2. Należy jak najdłużej utrzymywać wysoka temperaturę brzeczki, żeby poprawnie zaszła pasteryzacja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacki Opublikowano 19 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2011 No tak, niby to oczywiste a robiłem na odwrót Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prusak Opublikowano 19 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2011 W poprzdnim sezonie zadałem drożdże bez srartera i piwo po tygodniu dopiero ruszyło. Polecam starter U mnie z kolei drożdże ruszyły szybko ale stanęły po tygodniu - jedno piwo zeszło z 12 na 5°Blg, drugie z 12,5 na 6°Blg, dopiero dodanie nowych drożdży pomogło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 19 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2011 Zmiana planu:1) starter - 2l brzeczki około 10 blg, 2) czekam , aż drożdże się namnożą, 3) warzenie po kilku dniach. Ile zajmie czasu namnażanie bez karuzeli- 2l, 10 Blg? W 20 stopniach można starter wykonać? 20°C na starter jest jak najbardziej OK. Namnażanie trwa około 2 dni. Co do ilości to 2 litrowy starter bez mieszania pozwala uzyskać w 20litrach brzeczki około 6mln komórek/ml czyli ilość odpowiednią do "ciepłego startu" (co najmniej 18°C). Do temp. lagerowych schładza się brzeczkę po pojawieniu się oznak fermentacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krys123 Opublikowano 19 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Października 2011 jkocurek dzięki - rzeczowa odpowiedź. W tej chwili chłodzę brzeczkę z 500 gr pilzneńskiego. Wyszło coś powyżej 2 litrów 10 blg. Męty odleję i dodaje Municha. Czyli po sprawie. 1)Czy po zebraniu gęstwy po burzliwej z 20 litrowej 12 Blg będę mógł ja wykorzystać do kolejnej warki około 60 litrów 12blg. Czy będzie to wystarczająca ilość? 2) Jaka ilość jest potrzebna do portera? Czy po burzliwej 12BLG wystarczy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marmur Opublikowano 19 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2011 Starter taki sam, choć jak robisz b. mocne piwo myślę że dobrze jest zrobić sobie najpierw jakieś lżejsze a do portera wrzucić już gęstwę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 19 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2011 1)Czy po zebraniu gęstwy po burzliwej z 20 litrowej 12 Blg będę mógł ja wykorzystać do kolejnej warki około 60 litrów 12blg. Czy będzie to wystarczająca ilość? 2) Jaka ilość jest potrzebna do portera? Czy po burzliwej 12BLG wystarczy? ad 1) Do zaszczepienia 60litrów w temperaturach lagerowych potrzeba ok 400-500ml świeżej gęstwy. ad 2) Do zaszczepienia standardowego rozmiaru warki portera 20°Blg wystarczy ok 250ml świeżej gęstwy Pół litra gęstwy powinno dać się odzyskać z opisanej burzliwej jednak będą to drożdże mocno zanieczyszczone. Jeśli zechcesz je przemyć to stracisz ich sporo, nawet połowę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krys123 Opublikowano 19 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Października 2011 1)Czy po zebraniu gęstwy po burzliwej z 20 litrowej 12 Blg będę mógł ja wykorzystać do kolejnej warki około 60 litrów 12blg. Czy będzie to wystarczająca ilość? 2) Jaka ilość jest potrzebna do portera? Czy po burzliwej 12BLG wystarczy? ad 1) Do zaszczepienia 60litrów w temperaturach lagerowych potrzeba ok 400-500ml świeżej gęstwy. ad 2) Do zaszczepienia standardowego rozmiaru warki portera 20°Blg wystarczy ok 250ml świeżej gęstwy Pół litra gęstwy powinno dać się odzyskać z opisanej burzliwej jednak będą to drożdże mocno zanieczyszczone. Jeśli zechcesz je przemyć to stracisz ich sporo' date=' nawet połowę.[/quote'] Do zaszczepienia w temperaturach lagerowych, czyli w temp. około 10 stopni? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się