Płytowy wymiennik ciepła

[skybert]

w przemyśle stosuje się do mycia wstępnego roztwór 0,5 % a do mycia głównego 1,5%. Do mycia kwaśnego 1,5% roztwór kwasów fosforowego i azotowego.

 

do dezynfekcji kegów stosuje się parę pod ciśnieniem.

No właśnie.

 

CIP to obieg zamknięty i można pewnie stosować takie stężenia jak piszesz.

Ja używam preparatu DR CIP30 który jest stosowany m.in. w mleczarniach a wiem o tym z pierwszej ręki. To z jego ulotki zacytowałem zalecane stężenia. Jaka jest praktyka tego nie wiem.

[przemo70]

w przemyśle stosuje się do mycia wstępnego roztwór 0' date='5 % a do mycia głównego 1,5%. Do mycia kwaśnego 1,5% roztwór kwasów fosforowego i azotowego.

 

do dezynfekcji kegów stosuje się parę pod ciśnieniem.[/quote']

No właśnie.

 

CIP to obieg zamknięty i można pewnie stosować takie stężenia jak piszesz.

Ja używam preparatu DR CIP30 który jest stosowany m.in. w mleczarniach a wiem o tym z pierwszej ręki. To z jego ulotki zacytowałem zalecane stężenia. Jaka jest praktyka tego nie wiem.

Myślę, że każdy tego typu środek należy użyć, a potem przepłukać wodą z sieci, ja używam tego czegoś http://polana.org.pl/preparat.php?id=a10 i nie narzekam

[mateos]

Nie rozumiem po co ta dyskusja, przepłukać chemią potem wodą i finito :rolleyes:

Dzięki tej dyskusji przyswoiłem parę ciekawych informacji . Upsss też nabiłem posta .

[przemo70]

Nie rozumiem po co ta dyskusja' date=' przepłukać chemią potem wodą i finito :rolleyes:[/quote']

Dzięki tej dyskusji przyswoiłem parę ciekawych informacji . Upsss też nabiłem posta .

oj tam oj tam

[Wiktor]

CIP to obieg zamknięty i można pewnie stosować takie stężenia jak piszesz.

Ja używam preparatu DR CIP30 który jest stosowany m.in. w mleczarniach a wiem o tym z pierwszej ręki. To z jego ulotki zacytowałem zalecane stężenia. Jaka jest praktyka tego nie wiem.

 

tak tylko to jest koncentrat, nie ma 100% środka aktywnego tylko zwykle 30-50%, więc robiąc roztwór 3% to będzie zwykle mniej albo najwyżej tyle samo co 1,5% roztwór sody.

[skybert]

Masz rację, zalecane zrobienie 3% roztworu już z roztworu (koncentratu) 30 procentowego w efekcie da ok 1% roztwór tegoż aktywnego środka.

[Hasintus]

Mimo, że wymiennik był płukany wodą tuż po warzeniu, jak zalałem go 3% NaOH o temp 70 st. to z drugiej strony wypłynęła calkowicie brązowa ciecz. Poprzednio warzylem urbocka.

[darko]

A może taki wymiennik od czasu do czasu należy wygrzać w piekarniku?

[Hasintus]

A może taki wymiennik od czasu do czasu należy wygrzać w piekarniku?

I tak trzebaby najpierw porządnie wypłukać wszystko ze środka (tu w grę wchodzi tylko mocna chemia). Pieczenie zalegającego wewnątrz syfu chyba nie jest dobrym pomysłem.

[josefik]

Robię dwa płukania po 20-30 min każde. Pierwsze z detergentami, drugie chemia ze środkiem bakterio i grzybobójczym.

Syf /w niewielkiej ilości/ w postaci mikrodrobinek chmielu i osadów widać jeszcze unoszący sie na powierzchni /pianie/ przy drugim płukaniu.

[darko]

A może taki wymiennik od czasu do czasu należy wygrzać w piekarniku?

I tak trzebaby najpierw porządnie wypłukać wszystko ze środka (tu w grę wchodzi tylko mocna chemia). Pieczenie zalegającego wewnątrz syfu chyba nie jest dobrym pomysłem.

 

Miałem na myśli skuteczną dezynfekcję przestrzeni między płytami a nie surogat mycia.

[Faszysta Rasista Homofob]

Druga próba zakończona pełnym sukcesem. Ty razem woda leciała gorąca, a brzeczka schłodziła się do 20C.

Ustawiłem wymiennik pionowo i to chyba pomogło.

Pewnie mogłoby być jeszcze lepiej, bo zużyłem tylko 15 litrów wody na 20 litrową warkę.

Przy okazji zatkał się filtrator z oplotu i nie obyło się bez przelewania do drugiego kociołka, ale było to na początku chłodzenia, gdy brzeczka była prawie wrząca, więc może infekcji nie będzie. W każdym razie nie polecam filtratora w tym przypadku (chociaż za pierwszym razem się nie zatkał).

[Sojer]

15 litrów wody do schłodzenia 20 litrów brzeczki? Świetny wynik, zwłaszcza jak ktoś jest w sytuacji takiej jak ja, że 1 m eścienny wody kosztuje ok. 4,5 zł a metr ścieków 22 zł.

[Faszysta Rasista Homofob]

Tak, nie liczę tego co zużyłem na chłodzenie dopóki filtrator się nie zapchał, ale było tego ze 2 litry.

Coś drogie te ścieki masz - u mnie cena jest 3,41/4,91 zł.

Taka ciekawostka - co do ścieków, to dowiedziałem się niedawno, że można ich nie płacić w całości, jeżeli zamontuje się osobny licznik wody np. w garażu, choćby na potrzeby podlewania ogórka, pod warunkiem, że ta woda nie ma możliwości wpaść do kanalizacji.

Edytowane 4 Stycznia 2012 przez jake

[Sojer]

Temat ścieków u mnie nazywa się szambo i wspólnota mieszkaniowa. By nie było problemów z rozliczaniem wywozi nam dostawca wody. Opłata naliczana wg zużycia wody, podlicznik na podlewanie próbowaliśmy zainstalować i nam odmówiono. Ponoć zgodę wydają tylko w przypadku podłączenia do kanalizacji, szambiarze tkwią w szambie

[Faszysta Rasista Homofob]

Reaktywuję temat - wczoraj dezynfekowałem wymiennik dwutlenkiem chloru, zostawiłem na całą dobę i dzisiaj wyleciał z niego jakiś zielononiebieski płyn o kolorze płynu Ludwik. Co to mogło być? Jakaś reakcja z lutem miedzianym z wymiennika? Normalnie przecież roztwór ClO2 jest żółty.

Edytowane 30 Stycznia 2012 przez jake

[bielok]

Cześć.

 

Może nie zwróciłeś uwagi że CLO2 jest zielone?

[Faszysta Rasista Homofob]

No nie wiem, u mnie roztwór zawsze jest żółty.

[bielok]

Cześć.

 

U mnie zielony.

[josefik]

Reaktywuję temat - wczoraj dezynfekowałem wymiennik dwutlenkiem chloru, zostawiłem na całą dobę i dzisiaj wyleciał z niego jakiś zielononiebieski płyn o kolorze płynu Ludwik. Co to mogło być? Jakaś reakcja z lutem miedzianym z wymiennika? Normalnie przecież roztwór ClO2 jest żółty.

Jeśli tak będziesz robił wymiennik za długo nie pociągnie, kiedyś też tak jeden załatwiłem. Szybkie płukanie clo2 potem woda.

Ja w ogóle zrezygnowałem z dezynfekcji clo2 instalacji, a co za tym idzie wymiennika na rzecz mniej inwazyjnego środka pochodzącego z branży mleczarskiej.

[Hasintus]

Cześć.

 

Może nie zwróciłeś uwagi że CLO2 jest zielone?

A czym myłeś przed dezynfekcją?

Ja swój po 3-ciej warce przepłukałem gorącym NaOH to z drugiej strony wypłynęła brązowa ciecz.

[Sojer]

Ja się zastanawiam czy konieczna jest dezynfekcja. Czy nie wystarczyłoby przelanie przez niego paru litrów gorącej brzeczki przy wyłączonym dopływie wody, a po użyciu przepłukanie go wrzątkiem, by wypłukać to co zostało po brzeczce?

Edytowane 30 Stycznia 2012 przez Tomek-Pasieka

[Wiktor]

dokładnie tak jak mówi Tomek. Po warzeniu przepłukać wodą, zalać roztworem sody, a przed warzeniem wypłukać wodą i zalać gorącą brzeczką.

[josefik]

Ja się zastanawiam czy konieczna jest dezynfekcja. Czy nie wystarczyłoby przelanie przez niego paru litrów gorącej brzeczki przy wyłączonym dopływie wody, a po użyciu przepłukanie go wrzątkiem, by wypłukać to co zostało po brzeczce?

 

Tak jest potrzebna tak samo jak proces mycia i płukania . Stosując płukanie brzeczką apteka gwarantowana może nie za miesiąc może nie za dwa ale gwarantuję że nadejdzie.

[Faszysta Rasista Homofob]

A OXI do dezynfekcji da radę? I czy nie zaszkodzi przede wszystkim.

Edytowane 30 Stycznia 2012 przez jake