wydajność - odwieczny problem

[coder]

Weź pod uwagę możliwość błędu przy pomiarze objętości uzyskanej brzeczki, np. rozszerzalnoaść cieplną.

To jest najczęstsza przyczyna "cudów" z wydajnością.

[zgoda]

* warzenie bardzo silnie chmielonego piwa (w moim przypadku AIPA) bez możliwości sprawdzenia gęstości przed gotowaniem to niezła jazda w poprzek

 

Co przez to rozumiesz? I czemu ma to dotyczyć akurat mocno chmielonego piwa?

[zoo]

Właśnie przy tym "teście" objętość nie jest potrzebna, operuje się tylko na gęstościach na ilości wody użytej na początku (której odparowanie jest wydaje mi się dość pomijalne). Dlatego też się do niego tak zapaliłem, bo jednak mierzenie objętości brzeczki oprócz tej konieczności korekty o 3-4% jest obciążone u mnie dużym błędem pomiarowym.

[zoo]

Co przez to rozumiesz? I czemu ma to dotyczyć akurat mocno chmielonego piwa?

 

Generalnie nie jestem wtedy w stanie ocenić, czy nachmielenie będzie takie, jak zamierzałem. Mniejsza gęstość to mniejsza słodowość, wytrawność itd. do zbalansowania goryczki. Przynajmniej tyle mówi teoria i Brewtarget, ja nie mam doświadczenia, żeby opierać się na czymś więcej

[coder]

Co do zjawiska masz rację - zła ocena wydajności chrzani nachmielenie, ale najboleśniejsze jest to w piwach zrównoważonych, AIPA ma tyle chmielu, że 10% w tą czy w tamtą....

[Lukaszpe]

Ja np. w moich 3 pierwszych warzeniach z zacieraniem miałem też słabą wydajność. We wszystkich przypadkach wysładzałem do objętości 22 litrów, żeby zgodnie z instrukcją mieć te 20 litrów po warzeniu o żądanym ekstrakcie, który był niższy o jakiś 1 Blg, jednak za każdym razem podczas gotowania odparowuje mi ok. 5 litrów, w związku z czym rozcieńczałem brzeczkę mineralką po zlaniu znad chmielin do fermentora do objętości 20L. Poprzednie 2 warki wysładzałem do 25 litrów, po odparowaniu miałem nieco ponad 20 litrów, a ekstrakt był przynajmniej taki jaki miał być wg. instrukcji.

[zoo]

Co do zjawiska masz rację - zła ocena wydajności chrzani nachmielenie, ale najboleśniejsze jest to w piwach zrównoważonych, AIPA ma tyle chmielu, że 10% w tą czy w tamtą....

Co przez to rozumiesz? I czemu ma to dotyczyć akurat mocno chmielonego piwa?

 

Macie zupełną rację! Tak się skupiłem na tym chmieleniu, że świata poza nim przestałem widzieć . A takie 10% to może i powstać z różnicy między deklarowaną i faktyczną zawartością alfa-kwasów. Zresztą pamiętam nawet, że Jamil Zainasheff wspominał w audycji dot. warzenia AIPA, że różnica 5 IBU jest właściwie nierozróżnialna, jeśli nie porównuje się piw bezprośrednio (mówił, że on jest w stanie wyczuć różnicę 1 IBU degustując symultanicznie, ale mi to z pewnością na razie nie grozi ).

 

Ja np. w moich 3 pierwszych warzeniach z zacieraniem miałem też słabą wydajność. We wszystkich przypadkach wysładzałem do objętości 22 litrów, żeby zgodnie z instrukcją mieć te 20 litrów po warzeniu o żądanym ekstrakcie, który był niższy o jakiś 1 Blg, jednak za każdym razem podczas gotowania odparowuje mi ok. 5 litrów, w związku z czym rozcieńczałem brzeczkę mineralką po zlaniu znad chmielin do fermentora do objętości 20L.

 

Ile średnio gotujesz? 5 L na godzinę to wydaje mi się dość dużo -- może nie bierzesz pod uwagę zmniejszenia objętości chłodzenej brzeczki (ok. 0.8 L) i tego, co zostaje Ci z osadami gorącymi (nawet 1L)?

Ja nawiasem mówiąc nie uważam swojej wydajności za jakąś fatalnie niską -- bardziej mało powtarzalną i to mnie zdecydowanie bardziej martwi .

[coder]

Ja nawiasem mówiąc nie uważam swojej wydajności za jakąś fatalnie niską -- bardziej mało powtarzalną i to mnie zdecydowanie bardziej martwi .

 

Słusznie, bo to jest najbardziej denerwujące.

 

Moja rada: łatwiej jest powtarzalnie uzyskać wydajność umiarkowaną niż wyżyłowaną. Skup się na uzyskaniu przyzwoitej, nie wysokiej wydajności: mniej wody do wysładzania, średnio grube śrutowanie - a szybko uda się ustabilizować wydajność na rozsądnym poziomie.

[Lukaszpe]

Ile średnio gotujesz? 5 L na godzinę to wydaje mi się dość dużo -- może nie bierzesz pod uwagę zmniejszenia objętości chłodzenej brzeczki (ok. 0.8 L) i tego, co zostaje Ci z osadami gorącymi (nawet 1L)?

Ja nawiasem mówiąc nie uważam swojej wydajności za jakąś fatalnie niską -- bardziej mało powtarzalną i to mnie zdecydowanie bardziej martwi .

 

Gotuję średnio 70 minut. Może faktycznie nie wziąłem pewnych rzeczy pod uwagę, np. tego, że brzeczki z chmielinami zostaje pewnie ok 0,5 litra. Ale ogólnie ostatnio gorącego filtratu miałem 25 litrów i po gotowaniu, ostudzeniu i zlaniu znad osadów w fermentorze miałem ok 20,5 litra brzeczki do fermentacji. Dodając to 0,8 o którym piszesz to faktycznie wychodziłoby na to, że odparowuje mi ok 3,5 litra

Edytowane 7 Lutego 2012 przez Lukaszpe

[zgoda]

To wszystko trzeba wziąć pod uwagę - straty brzeczki w osadach (u mnie ok. 1.7-2l po odstaniu), rozszerzalność cieplną cieczy (~4%) i odparowanie. Gotując porządnie 25l przez 70 minut skoczysz z ~20l w wiadrze.

[WiHuRa]

25l gorącego czyli jakieś 24,2l zimnego, w chmielinach minimum 0,5l czyli odparowało Ci 3,2l (13-14%). Dobry wynik.