Jaka jest właściwie różnica między cukrem kandyzowanym

[Rageofhonor]

Białym a ciemnym. Czy oprócz koloru wnosi jakieś walory smakowe czy tylko kolor. W przepisie na belga pisało dodać cukier kandyzowany jednak nie doczytałem że chodzi o biały i kupiłem ciemny (brązowy). Czy to duży problem?

[coder]

Nie, jeżeli to ciemny belg możesz dodać ciemny, jeżeli jasny to dodaj cukier z cukiernicy, a kandyzowany zostaw na lepsze okazje.

[Rageofhonor]

Nie wiem dokładnie jaki to ma być belg. To ma być Belgijski Tripel 19* BLG na 21 litrów wg. receptury Borysa Banasiaka. Mi wyszło tylko 18* BLG ale też chyba więcej nastawu ok 22-23 litry. Nie posiadam typowych belgijskich drożdży. Mam S-04 i S-33. Które bardziej się do tego stylu piwa nadają?

[josefik]

Nie wiem dokładnie jaki to ma być belg. To ma być Belgijski Tripel 19* BLG na 21 litrów wg. receptury Borysa Banasiaka. Mi wyszło tylko 18* BLG ale też chyba więcej nastawu ok 22-23 litry. Nie posiadam typowych belgijskich drożdży. Mam S-04 i S-33. Które bardziej się do tego stylu piwa nadają?

 

To piwo jasne więc cukier biały kryształ, co do drożdży to moim zdaniem nie ma się co porywać na piwa belgijskie bez dedykowanych drożdży.

Twój wybór to żaden wybór, ale jeżeli już musiałbym użyć, to s-33 w wyższych temperaturach 23-25C

[Rageofhonor]

Po pierwsze nie posiadam drożdży płynnych i nigdy jeszcze nie miałem takiej przyjemności a po drugie są one stanowczo za drogie. Nie wiem jak to się opłaca chyba że ktoś odzyskuje gęstwę po fermentacji. Bo inaczej 40 parę złotych to za dużo jak na jedną warkę.

[jacer]

Dlatego robi się kilka warek na gęstwie i już się opłaca. Hobby się nie opłaca?

[WiHuRa]

Nikt nie kupuje płynnych dla 1 warki. Na płynnych możesz zrobić ich nawet 5, zbierania gęstwy do żaden problem. Spróbuj a się przekonasz.

[pieddro]

tutaj znajdziesz fragment dyskusji o recepturze na Tripla z uwzględnienieniem S-33

http://www.piwo.org/topic/5444-belgian-tripel/page__view__findpost__p__112513

Z tychże powodów ja zrezygnowałem z belgów na tych drożdzach.

 

Co do kosztów. Myślałem dokładnie tak samo. Z perspektywy jednak widzę, że umiejętne zaplanowanie receptur pozwoliło na zrobienie 3 warek + 4 cydrów z podebranej gęstwy. Zapytaj też na forum, czy ktoś z Krakowa nie poratuje Cię gęstwą? Ja niestety właśnie rozdysponowałem.

[karczmarz]

Czytałem, że w Polsce bardzo ciężko jest kupić prawdziwy cukier trzcinowy, po prostu jest on bardzo drogi i nie ma u nas wystarczającego rynku zbytu. Najczęściej jest to po prostu aromatyzowany i barwiony cukier biały.

[darko]

Nie jest ciężko, cukier trzcinowy jest szeroko dostępny.

[zgoda]

Demerarę czy muscovado można bez problemu kupić, nie tylko z niepewnego źródła, jakim jest allegro.

[darko]

Dostępny w co drugim markecie: http://www.diamant.pl/index.php?a=cukier&cid=252

[olo333]

Po pierwsze nie posiadam drożdży płynnych i nigdy jeszcze nie miałem takiej przyjemności a po drugie są one stanowczo za drogie. Nie wiem jak to się opłaca chyba że ktoś odzyskuje gęstwę po fermentacji. Bo inaczej 40 parę złotych to za dużo jak na jedną warkę.

Jeżeli drożdże płynne są dla Ciebie za drogie, to nie porywaj się na piwa, gdzie są one potrzebne. Na S-04 zrobisz dobre brytyjskie piwa, na US-05 możesz robić style amerykańskie, na W34/70 dolniaki. Niestety dla belgów nie ma dobrych suchych.

[zgoda]

T-58. Ale nie do wszystkich.