srd Opublikowano 4 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2012 Witam, Piszę do was gdyż właśnie z kolegą gotujemy wodę na naszą pierwszą warkę (Pale Ale). Z CP mamy zestaw zacier mistrz pro i właśnie zorientowaliśmy się, że nasze oba fermentatory nie mają otworu na rurkę fermentacyjną (naturalnie nie mamy także samej rurki :>). Wyczytałem już na forum, że rurka nie jest niezbędna i wiele osób w ogóle jej nie używa. Ale teraz mamy wątpliwość co zrobić z fermentacją burzliwą (do cichej w razie czego zdążymy dokupić pokrywe i rurke). Czy zamknąć szczelnie fermentor czy zostawić lekko rozszczelniony? Wiem, że niektorzy w ogóle go nie zakrywają ze względu na poziom CO2 nad powierzchnią cieczy, ale że fermentor będzie stał w kuchni to wolimy żeby był jakoś osłonięty. Dziękuje z góry za odpowiedź :> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 4 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2012 zatkaj go szczelnie i w jednym miejscu rozszczelnij,daruj sobie te rurki bo to do niczego niepotrzebne,no chyba ,ze muchy wchodzić będą to może się przydać,ale jest inny patent,wielki wór na śmiecie zawiązany szczelnie(prawie) i nic nie wlezie. Igorrodz 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Afghan Opublikowano 4 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2012 Ja tak nie robiłem ale czytałem, że po prostu nie domykają pokrywy. Jeśli chodzi o cichą to ja zamykam szczelnie pokrywę bez rurki i jest ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AgaL Opublikowano 4 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2012 Zostaw przykrywkę niedomkniętą na krótkim odcinku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
srd Opublikowano 4 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2012 Wielkie dzięki za szybka odpowiedź, mamy nadzieję że ta pierwsza warka jakoś się jednak uda :> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafek00 Opublikowano 4 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2012 Ja kładę pokrywę na burzliwej luźno na wiadrze, ale jeśli będzie stał w kuchni to lepiej zrób jak radzi AgaL. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pavulonek Opublikowano 4 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2012 Możesz też położyć luźno na wiadrze i czymś obciążyć, np. PETem z wodą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo70 Opublikowano 4 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2012 Jak jest różnica przeprowadzania burzliwej i cichej z rurką czy bez? Chyba żadna, bo jakoś takowej nie zauważyłem Dekiel położyć na wiadrze i nie zatrzaskiwać, można nałożyć na fermentor worek foliowy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
srd Opublikowano 4 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2012 Dzięki za porady, warka jakoś poszła chociaż przy wysładzaniu pojawił się problem z małą ilością wody (brakowało około 6 litrów do planowanych 22 więc musieliśmy dolać więcej do wysładzania). Teraz po chmieleniu mimo, że zaczynaliśmy z około 21 litrów zostało 16-17 końcowej warki niestety. Nie wiem czemu bo chmielenie trwało nie dłużej niż 70 minut i nie na pełnym ogniu. No trudno tyle wyszło więc dalej coś z tym będziemy robić. Na razie fermentor się chłodzi na balkonie i rano dodamy drożdzy (niestety nie ma warunków do lepszego chłodzenia, może w przyszłości będzie chłodnica). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kosimazaki Opublikowano 6 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2012 Teraz po chmieleniu mimo, że zaczynaliśmy z około 21 litrów zostało 16-17 końcowej warki niestety. 4-5 litrów "straty" to całkiem normalny wynik. Parowanie podczas gotowania to nie wszystko. Pamiętaj, że część wody zostaje w chmielu. Dodatkowo brzeczka stygnąc zmniejsza swoją objętość. Moje warki liczone na 20 litrów wysładzam do 25. Kiedy zadaje drożdże mam zawsze 20 - 20.5 litra. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CIESIEL Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 Dołącze się pod temat. Czy ktoś próbował fermentacji burzliwej z pokrywa luźno położoną na fermentatorze stojącym w kuchni? Bo właśnie mam tak u siebie i teraz czytając temat boję się o zakażenie. Dodam że mając możliwość zajrzenia do środka i zobaczenia piany spowodowała to, że już że 3 razy tam zaglądałem. Fermentator co prawda w samej kuchni nie stoi tylko obok w jadalni, ale przepływ powietrza pomiędzy pomieszczeniami jest swobodny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korko_czong Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 Dodam że mając możliwość zajrzenia do środka i zobaczenia piany spowodowała to, że już że 3 razy tam zaglądałem. (...) Zamknij dekiel i ewentualnie delikatnie rozszczelnij, żeby nadmiar gazu się wydobywał i więcej tam nie zaglądaj, bo następne pytanie pytanie które zadasz to "Czy mam infekcje?". Fermentor w kuchni to dość niefortunna lokalizacja, zazwyczaj pełno tam mikrobów czy dzikich drożdży od warzyw, owoców itd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 (edytowane) Jak jest różnica przeprowadzania burzliwej i cichej z rurką czy bez? Chyba żadna, bo jakoś takowej nie zauważyłem Dekiel położyć na wiadrze i nie zatrzaskiwać, można nałożyć na fermentor worek foliowy Fermentator z rurką robi pflpflpflpflbulubulubulupflpflpfl... na burzliwej i bulg... bulg... bulg... na cichej, zaś bez rurki jest niemy jakby nie było fermentacji :D Edytowane 7 Marca 2012 przez mimazy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
srd Opublikowano 7 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 Ostatecznie wyszła nam warka 14BLG na 17,5 litrów (tyle było po schłodzeniu, więc dolaliśmy 3 litry wrzątku by uzyskać zakładane 12 Blg. Jednak pomiar był z samego wierzchu przegotowaną łyżeczką. Nie doczytaliśmy, że powinno się przed pomiarem blg wymieszać, gdyż na dole może być inny wynik. Mam teraz pytanie: jak w takim razie mierzyć stopień fermentowania brzeczki? Na pewnie nie będziemy nic kombinować przed opadnięciem piany, ale jakoś trzeba potem sprawdzić czy fermentacja się zakończyła. Zakładam, że jednak podczas fermentacji warki się nie miesza.. Czy należy brać jakąś poprawkę na odczyty Blg brane z samej góry? Dziś koło 23 upłyną pełne 2 doby od zadania drożdży. Na chwilkę odchylone zostało wieko by zobaczyć, czy piana się pojawiła i widać coś takiego: http://img528.imageshack.us/img528/8080/zdjcie0007x.jpg Piana jest jasna, lekko kremowa. A te ciemne plamy to 'coś' brązowego (ciągle mamy nadzieje, że to nie jakiś grzyb). Zapach dość neutralny, lepszy od tego który był przy zacieraniu i chmieleniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 Piana jest jasna, lekko kremowa. A te ciemne plamy to 'coś' brązowego (ciągle mamy nadzieje, że to nie jakiś grzyb). Obawiam się że to grzyb!! Saccharomyces cerevisiae http://pl.wikipedia.org/wiki/Saccharomyces_cerevisiae sebpa i Rosolis 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rtyqwe Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 Następna złota myśl Waldemara (pepo) powinna być o uchylaniu pokrywy i co z tego wynikło. Pokrywę należy delikatnie rozszczelnić, żeby dać ujście CO2 i nie zaglądać, bo po co. Swoją drogą - przodkowie jakoś robili piwo nie mając pojęcia, że bakterie istnieją. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo70 Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 Fermentator z rurką robi pflpflpflpflbulubulubulupflpflpfl... na burzliwej i bulg... bulg... bulg... na cichej, zaś bez rurki jest niemy jakby nie było fermentacji :D Dzięki za info, bo nie wiedziałem jak jest przy burzliwej z rurką, ponieważ nie używam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
srd Opublikowano 7 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 Obawiam się że to grzyb!! Saccharomyces cerevisiae http://pl.wikipedia....yces_cerevisiae O cholera! A była taka nadzieja, że się uda pierwsza warka ale uwarzymy do końca i wypijemy (może to halucyny:P) Swoją drogą jak wpisałem w google 'Saccharomyces cerevisiae' to pierwsza podpowiedź wyskoczyła: 'saccharomyces cerevisiae w pochwie' ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 8 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2012 (edytowane) O cholera! A była taka nadzieja, że się uda pierwsza warka ale uwarzymy do końca i wypijemy (może to halucyny:P) Nadzieja cały czas jest. Halucynogenne raczej nie będzie, ale alkohol jest środkiem psychoaktywnym Saccharomyces cerevisiae to inaczej drożdze piwne, znajdują się w każdym piwie, sam je dodawałeś PS Drożdże są grzybami, z innych grzybów które mogą się rozwinąć w czasie fermentacji to dzikie szczepy drożdzy oraz pleśnie. Największym zagrożeniem są bakterie. Generalnie nie mówi się "jakiś grzyb" bo to nie skóra na której rozwijać się może grzybica, tylko mówimy o infekcji. Edytowane 8 Marca 2012 przez mimazy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
srd Opublikowano 8 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2012 A czy da ktoś jakąś poradę odnośnie mojego pytania o sposób pomiaru blg podczas fermentacji? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 8 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2012 opalona nad ogniem chochla i jazda,byle nie za często,czyli najlepiej w trakcie przelewania na cichą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo70 Opublikowano 8 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2012 Preferuję kraniki w fermentorach, więc z kranika do menzurki z ballingometrem, a kranik potraktować środkiem dezynfekującym w sprayu, ja używam spirytusu. kosimazaki 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CIESIEL Opublikowano 8 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2012 A czy zdezynfekowany aerometr do fermentatora można czy jest to znowu duże ryzyko infekcji? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbynekkk Opublikowano 8 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2012 Ja czasami wycieram serwetką nasączoną spirytusem, lub trzymam w wiaderku z roztworem piro. Po takim zabiegu po prostu wkładam delikatnie do fermentatora. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo70 Opublikowano 8 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2012 Można, ale wszelkie niepotrzebne otwieranie czy grzebanie w fermentorze stwarza ryzyko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się