Spotkanie w środku Polski [Propozycja]

[Preis]

Heheh, no ba, degustacja przecież też musi być! Wielkie dzięki za ten meeting, warka w temperaturze +35 stopni to był kozacki wyczyn, jednak daliśmy radę! Tym co nie dotrali pozostaje tylko żałować, bo bawiliśmy się super .

[Raczek]

Dałem radę trafić do namiotu więc nie było tak źle. A fotek mało bo to miała być tylko namiastka tego co stracili nieobecni....

[Raczek]

Ja mam kur...a najgorsza sytuację przez pracę na 3 zmiany ale najbardziej by mi pasowała degustacja 25-26 sierpnia (sobota/niedziela) ale to chyba nie będzie jeszcze czego degustować albo po 14 września mam wtedy urlop. Nie wiem co na to reszta ??

[Preis]

Właśnie, nastepnym razem trzeba dotrzeć żeby wiedzieć co się działo! Foty pięknie nazwane, jest potencjał dla większej ilości takich spotkań, bo widać że towarzystwo miało mało. Niedługo w końcu rozlew...i znowu do Przyłubia

[Sojer]

To już wiem czemu nie mogłem być. Zlot był kujawski, a ja mieszkam na Krajnie

[Raczek]

Tomku Tomku nie tłumacz swojej nieobecności zlot był na kujawskiej ziemi, nie było określone że mieszkańcy Kujaw mają tylko do niego dostęp Dario z żoną z Łodzi byli i wyjechali z bardzo dobrymi wspomnieniami... ba powiem więcej na następne spotkanie mam nadzieje we Wrześniu czysto degustacyjne zjawią się więc wypada tylko wierzyć w lepszą frekwencję następnym razem

[elroy]

Wrzućcie w komentarzu w galerii, kto jest kto na fotkach.

[Sojer]

Żartuję sobie z kujawskością. Jak pisałem wyżej potrzeba mi było trochę oddechu po 2 tygodniach na chirurgii (nie ma to jak cięcie na 17 szwów). Szczęśliwie wszystko ok.

Jeśli degustacja nie będzie 25-26 sierpnia, a we wrześniu nie zbiegnie mi się z wyjazdem do legolandu to może zdołam dotrzeć.

[Raczek]

Wrzućcie w komentarzu w galerii, kto jest kto na fotkach.

 

Przecież masz podpis pod zdjęciem w opisie skład skromny ale zawsze piwowarów z forum którzy się zameldowali w Przyłubiu

[Raczek]

Żartuję sobie z kujawskością. Jak pisałem wyżej potrzeba mi było trochę oddechu po 2 tygodniach na chirurgii (nie ma to jak cięcie na 17 szwów). Szczęśliwie wszystko ok.

Jeśli degustacja nie będzie 25-26 sierpnia, a we wrześniu nie zbiegnie mi się z wyjazdem do legolandu to może zdołam dotrzeć.

 

Raczej w sierpniu to nie będzie co próbować fermentacja z miesiąc plus nagazowanie więc żeby można było degustować nasze wczorajsze hardcorowe dzieło będzie trzeba do września raczej poczekać.

Edytowane 29 Lipca 2012 przez raczek84

[Preis]

Zdjęcia podpisane są.

No degustacja to jednak za jakiś czas, dzięki temu możemy liczyć na łagodniejszą temperaturę, bo to co się tam wczoraj działo to jakieś piekło było. Rozlew za 2 tygodnie pewnie, zobaczymy jak przebiegnie fermentacja. W każdym razie, przy następnej okazji, czy to rozlew czy już degustacja, wezmę swoją narzeczoną i tym sposobem grono jeszcze się powiększy

[Raczek]

Weź jeszcze to morelowe piwo

[Preis]

Belgijskie brzoskwiniowe, sam jestem ciekaw jak wyjdzie

[Dario63]

Cześć wreszcie dotarłem do domu,dziękuje za zajefajną atmosferę. Raczek puść mi fotki na meila , pozdrawiam wszystkich Darek.

[Preis]

Tak dla informacji, wczoraj razem z Midrielem rozlaliśmy naszego Koźlaka Holenderskiego i zostawiliśmy butelki w piwnicy naszego gospodarza by dojrzały do naszego kolejnego spotkania, które podobno planujemy na połowę września. Piwo całkiem obiecujące, pomimo polowych warunków udało nam się uniknąć zakażenia, brzeczka odfermentowała do 4 Blg.

[Raczek]

Pytanie czy do września jeszcze coś zostanie A tak na poważnie to właśnie miałem do ciebie pisać jak tam z tym koźlakiem naszym. To wyszło takie 5,5procent ciekawe jak się smak ułoży na tych belgach.

[Preis]

No tak jak pisałem, wygląda to obiecująco . Zmykam teraz na urlop, zabrałem jedną butelkę na spróbowanie za 3 tygodnie. Tymczasem wypadałoby zastanawiać się nad terminem wrześniowego meetingu - jak co to kontaktujcie się z Midrielem, ja uciekam od cywilizacji nad wodę, pozdrawiam!

[Raczek]

Kontynuując myśl Preisa wypadałoby pomyśleć nad jakąś datą spotkania w tym samym miejscu w celach degustacyjnych tego Koźlaka no i mam nadzieje że w szerszym gronie. Jakieś propozycje co do daty ?

[Dario63]

Oby tylko nie 8,9 wrzesień bo będę w Niemczech, po za tym terminem będe na pewno.

Było super i oby było nas więcej.

[Preis]

Jeśli chodzi o mnie to jestem na miejscu od 2 połowy września.

[Midriel]

Będę rozmawiał z gospodarzem na temat połowy września. Sorry, że się nie odzywam ale robota kurna.... Myślę, że jest to do zrobienia - jednak tym razem byłbym za spotkaniem bardziej warsztatowym.

[Sojer]

Do roboty to się spodnie zdejmuje U mnie wrzesień kiepski.

[Midriel]

Wstępnie (90%) ustaliłem z gospodarzem 15-16 wrzesień. Oczywiście nocleg pod namiotem, ognisko i wspólne degustacje. Jedyny koszt - własne piwo na spróbowanie (2 butelki dla gospodarza za jego gościnność) i jedzenie dla siebie. Tym razem może zorganizujmy się bardziej warsztatowo - konstruktywna krytyka jest najlepszą oceną piwa. Podyskutujmy o sprzęcie ale i o metodach - każdy ma technologię ciut różniącą się od pozostałych. Każdy czuje się lepiej w jakimś stylu - podzielmy się tą wiedzą. Bo bawić się będziemy na pewno dobrze

[Raczek]

klikać w ankiecie i w temacie pisać czy będziecie czy nie

[Sojer]

Nie będę. Inne plany na ten weekend.