anteks Opublikowano 8 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2013 Pewnie żaden, zdecydowanie żaden. Choć zerkając na stronę poznańskiego odniosłem wrażenie, że tam lepiej i atrakcyjniej (np. możliwość przeniesienia opłaty na innego zawodnika). Ale jak zerknąłem na wysokość wpisowego w "Bydgoszcz na start" stwierdziłem, że przegięli. 10 km, 40 zł, pakiet startowy to koszulka i numer z chipem. Ale ja czepliwy jestem. Edit: Andrzeju. Zastanawiałem się nad Poznaniem. Z punktu widzenia pracy pasowałby mi bardziej, dojazd też. Pomyślę jeszcze. Jak koszulka to nie jest tak źle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 8 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2013 Jak koszulka to nie jest tak źle I numerek z chipą W sumie. Za cztery dychy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuDeX Opublikowano 9 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2013 Ehh..a ja w sobotę zapłaciłem za warszawski i..od wczoraj ledwo żyję rozbity przez grypę, a formy jeszcze brak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 9 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2013 W Biedronce pulsometry 59zł http://gazetki.biedronka.pl/g49,zadbaj_o_forme.html#/Zadbaj%20o%20form%C4%99/28 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 9 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2013 A biegasz z pulsometrem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 9 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2013 nie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogodar Opublikowano 9 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2013 A ja się pochwalę nowym zakupem http://www.sklepbieg...ucony_xodus_3-0 Zastanawiałem się nad tymi Xodusami, ale nie mieli w akurat w Krakowie... no i przywiązanie do Asicsa też dało o sobie znać. Miałeś może przetestować Asicsy GEL-Trail Lahar 4 (ewentualnie 3) G-TX? Ewentualnie z jakimiś innymi trailowymi Asicsami? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LJajecznica Opublikowano 9 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2013 http://www.runners-world.pl/buty/baza-butow?shoe-gender=179&shoe-type%5B%5D=208&shoe-brand%5B%5D=190&shoe-model=&shoe-price-min=&shoe-price-max=&shoe-sort=price-asc&submitted=1 na szybkiego znalazłem taką informację, ale gdzieś widziałem obszerne porównanie butów terenowych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korko_czong Opublikowano 22 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2013 Niedawno zacząłem również przygodę z bieganiem, staram się biegać 40min 2x w tygodniu tempem 5.5-6min/km. Niestety bardzo często odczuwam bardzo silny ból piszczeli i mięśni piszczelowych. Czasami jestem zmuszony po 15min zrezygnować z biegania. Jak sobie z tym radzić, to wina źle dobranych butów, przeciążenia treningowego? Zawsze się rozgrzewam i na początek robię marsz, ale ból wraca. Dotychczas nie biegałem tylko jeździłem dużo na rowerze i nic mnie nie bolało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 22 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2013 Też tak miałem /strasznie upierdliwe/ zmieniłem buty i przeszło ale też to może była kwestia wzmocnienia tych partii mięśni, Bo zbiegło sie to w czasie kilku miesięcy od rozpoczęcia treningu. Teraz nie boli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hape Opublikowano 22 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2013 Niestety bardzo często odczuwam bardzo silny ból piszczeli i mięśni piszczelowych. Może to shin splints? http://www.bieganie.pl/?cat=25&id=939&show=1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LJajecznica Opublikowano 23 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2013 Myślę, że jako początkujący nie masz co się martwić o zapalenie okostnej. Josefik ma rację, przejdzie za pół roku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kasanga Opublikowano 23 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2013 (edytowane) Jak to zwykle mówi prowadzący ścieżki biegowe w parku Chorzowskim " ciało się musi przebudować " mnie wszystko już chyba bolało . Swoje trzeba odpokutować jak się prowadziło taki a nie inny styl życia Edytowane 23 Stycznia 2013 przez Kasanga Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Faszysta Rasista Homofob Opublikowano 23 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2013 Niedawno zacząłem również przygodę z bieganiem, staram się biegać 40min 2x w tygodniu tempem 5.5-6min/km. Niestety bardzo często odczuwam bardzo silny ból piszczeli i mięśni piszczelowych. Czasami jestem zmuszony po 15min zrezygnować z biegania. Jak sobie z tym radzić, to wina źle dobranych butów, przeciążenia treningowego? Zawsze się rozgrzewam i na początek robię marsz, ale ból wraca. Dotychczas nie biegałem tylko jeździłem dużo na rowerze i nic mnie nie bolało. Miałem tak pierwszy raz, gdy zacząłem biegać po długiej przerwie, bo normalnie jeżdżę na rowerze szosowym, więc inne mięśnie pracują, tak to sobie tłumaczę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 23 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2013 Ja po każdej dłuższej przerwie tak mam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korko_czong Opublikowano 23 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2013 No to mnie trochę pocieszyliście, do biegania wrócę jak śnieg stopnieje bo tak to nogę sobie można złamać. Za to wyciągnąłem z piwnicy swoje stare narty biegowe i zrobiłem małe tour de ski Super sprawa, szczególnie bieganie wzdłuż plaży po zmroku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 23 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2013 Taaa... A taki ból rozcięgna podeszwowego... Wcale za nim nie tęsknię... Pochwalę się. Na dniach najpewniej zacznę biegać z pulsometrem. Ciekawe jak to będzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 23 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2013 (edytowane) Teraz nie wiem ale za 3 miechy, przy systematycznym bieganiu będziesz tak kontrolował i biegał z równym tętnem, że pulsometr na giełdę wystawisz. Edytowane 23 Stycznia 2013 przez josefik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 23 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2013 Póki co się przyda. Kurcze. Jak sobie policzyłem po jednym begu, to wyszło, że przekroczyłem HR max A wydawało mi się, że biegnę spokojnie. Najwyżej odłączę pulsometr, a polecę z samym gps Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 23 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2013 To się przydać może w przy startach w biegach masowych, bo można łatwo się podpalić, taka mała kontrola. A ile ci wychodzi średnie i maksymalne? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 23 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2013 Nie wiem. Sęk w tym, że policzyłem sobie po biegu dwa razy. 29 uderzeń w 10 sekund, drugim razem ciut mniej. Za to spoczynkowe miewam ładne, rzędu 50/min. Obstawiam, że tak wysokie HR w biegu jest kwestią nierozbiegania. Zobaczymy we wrześniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 23 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2013 Na razie nie używam bo nie mogę sie do niego dokopać pod ciuchami w czasie biegu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 23 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2013 Hahaha Andrzeju! Hahaha! (używaj przed lub po biegu ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 23 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2013 Hahaha Andrzeju! Hahaha! (używaj przed lub po biegu ) Przed to jeszcze ale po biegu to tylko tlen Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
artom Opublikowano 24 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 Ja też sie pochwalę- biegam od lipca ubiegłego roku (nasze forum dało mi natchnienie do rozpoczęcia uprawiania tego sportu)- na początku było ciężko przebiec 1 km, teraz już dużo, dużo lepiej z czego jestem dumny . Tak przy okazji- wybiera się ktoś na maraton/półmaraton Silesia w Katowicach w tym roku? Wyznaczyłem sobie za cel ukończenie tego półmaratonu wtym roku - może będzie okazja do spotkania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się