Skocz do zawartości

DIY - pudło izolacyjne na fermentor


kosimazaki

Rekomendowane odpowiedzi

Lepszego, tzn. pod jakim względem?

Butelki zawsze są pod ręką, są darmowe i w dużych ilościach. Jedne chłodzą brzeczke a drugie w tym czasie chłodzą się same w zamrażalniku   ;) . Można wykorzystać wkłady do lodówek turystycznych (o ile takie posiadamy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepszego, tzn. pod jakim względem?

Butelki zawsze są pod ręką, są darmowe i w dużych ilościach. Jedne chłodzą brzeczke a drugie w tym czasie chłodzą się same w zamrażalniku   ;) . Można wykorzystać wkłady do lodówek turystycznych (o ile takie posiadamy)

 

Ale czy takie wkłady np. dłużej trzymają temperaturę, niżej ją sprowadzają, Rozumiem zaletę dostępności butelek i raczej będę z nich jeszcze trochę korzystał. Rozważam teraz po prostu możliwości usprawnień. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

W co lub na co stawiacie butelki z lodem? Ja na razie wsadzam w najtańsze miski z ikea, ale zajmują mi one tyle miejsca, że mogę włożyć tylko 2 butelki na raz. Jest to dla mnie problem ponieważ na początku fermentacji wydziela się tyle ciepła, że 2 butelki nie wyrabiają i spokojnie przydałyby się 3 lub 4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

A nie prościej kupić przepust i czujnik wstawić w odpowiednią obudowę i zrobić w pokrywce dziurę?

http://allegro.pl/przepust-czujnika-gilza-ds18b20-bimber-destylator-i5671727184.html

 

Mam, stosuję, jednak zamontowanie czujnika gołego za pomocą taśmy izolacyjnej do wiadra (z zastosowaniem minimalnej ilości pasty termoprzewodzącej, dla zasady), daje wystarczające wyniki. W końcu temperatura takiej objętości nie zmieni się nagle. Ewentualna izolacja czujnika polecana, ale sam tylko przyklejam taśmą. 

 

Najważniejsze to wcześniej wywzorcować czujnik temperatury w jakiejś znanej temperaturze (lub porównać choćby do sprawdzonego termometru), żeby wiedzieć, czy nie trzeba korygować odczytu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Cześć

 

Kilka warek już za mną, więc zaczynam myśleć o ulepszeniu produkcji mojego piwa i chciałbym zacząć od rzeczy najważniejszej, czyli fermentacji. Do tej pory fermentowałem w komórce lokatorskiej w bloku.

 

Temperatura otoczenia w lecie dochodzi do 22°C (nie warzyłem wtedy), zimą spada do minimum 14°C. Obecnie mam 17°C.

 

Chciałbym móc regulować temperaturę fermentacji z pomocą takiego pudła. Gorzej tylko, że w komórce nie mam prądu. Tzn jest światło, ale wraz z wyłączeniem światła we wspólnym korytarzu dopływ prądu do komórek lokatorskich jest odcinany ;] (ktoś kto to projektował albo ma łeb na karku, albo jest złośliwy - dla mnie to raczej ta druga opcja).

 

Jeśli chodzi o chłodzenie, to pewnie najłatwiej będzie to zrobić zamrożonymi PETami.

 

A co jeśli chodzi o grzanie, bo widzę, że tym temacie mało kto o tym pisze. 

Myślicie, że butelkami z ciepłą wodą będę mógł dogrzać fementor tak żeby utrzymać stabilną temperaturę? Czy w tym przypadku ma to w ogóle sens? Bo możliwe, że jeśli zamknę fermentor w pudle, to nagrzeje się on sam od ciepła pochodzącego z fermentacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

 

Kilka warek już za mną, więc zaczynam myśleć o ulepszeniu produkcji mojego piwa i chciałbym zacząć od rzeczy najważniejszej, czyli fermentacji. Do tej pory fermentowałem w komórce lokatorskiej w bloku.

 

Temperatura otoczenia w lecie dochodzi do 22°C (nie warzyłem wtedy), zimą spada do minimum 14°C. Obecnie mam 17°C.

 

Chciałbym móc regulować temperaturę fermentacji z pomocą takiego pudła. Gorzej tylko, że w komórce nie mam prądu. Tzn jest światło, ale wraz z wyłączeniem światła we wspólnym korytarzu dopływ prądu do komórek lokatorskich jest odcinany ;] (ktoś kto to projektował albo ma łeb na karku, albo jest złośliwy - dla mnie to raczej ta druga opcja).

 

Jeśli chodzi o chłodzenie, to pewnie najłatwiej będzie to zrobić zamrożonymi PETami.

 

A co jeśli chodzi o grzanie, bo widzę, że tym temacie mało kto o tym pisze. 

Myślicie, że butelkami z ciepłą wodą będę mógł dogrzać fementor tak żeby utrzymać stabilną temperaturę? Czy w tym przypadku ma to w ogóle sens? Bo możliwe, że jeśli zamknę fermentor w pudle, to nagrzeje się on sam od ciepła pochodzącego z fermentacji.

 

Kable grzewcze jak do terrarrium plus sterownik temperatury. Wydaje mi się ze takie butelki się nie sprawdzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisałem wcześniej. W komórce nie mam prądu.

 

Ewentualnie mógłbym zainwestować w akumulator i znaleźć jakieś ogrzewanie na 12 V. Ale akumulator pewnie kosztuje tyle samo co stara używana lodówka, więc bardzo mnie to zniechęca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że przy odpowiedniej wprawie, wkładając butelkę z wodą w odpowiedniej temperaturze dojdziesz do wprawy i będziesz mógł sprawnie regulować temperaturę fermentacji. Będziesz musiał to ustalić metodą prób i błędów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślicie, że butelkami z ciepłą wodą będę mógł dogrzać fementor tak żeby utrzymać stabilną temperaturę? Czy w tym przypadku ma to w ogóle sens? Bo możliwe, że jeśli zamknę fermentor w pudle, to nagrzeje się on sam od ciepła pochodzącego z fermentacji.

Nagrzeje się, czemu nie. Jest jedno ale: jeśli butelka będzie zbyt blisko wiadra i będzie ogrzewała punktowo to będzie gejzer a i jeszcze zapomniałem dodać, że ew dogrzewanie to raczej chłodną wodą ok 30 max.40st.C i większą ilością butelek niż cieplejszą jedną.   ;)  Wiem bo już przećwiczyłem. Jednak po szczelnym zamknięciu pudła i ustabilizowaniu temperatury nie powinno być potrzeby grzania. Teraz masz idealną temperaturę na górną fermentację. Jak spadnie do 14, włożysz 1 pet-a i będą szły lagery. Po co zawracać kijem Wisłę. Korzystajmy z natury  :P   

Edytowane przez ASadam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Myślicie, że butelkami z ciepłą wodą będę mógł dogrzać fementor tak żeby utrzymać stabilną temperaturę? Czy w tym przypadku ma to w ogóle sens? Bo możliwe, że jeśli zamknę fermentor w pudle, to nagrzeje się on sam od ciepła pochodzącego z fermentacji.

Nagrzeje się, czemu nie. Jest jedno ale: jeśli butelka będzie zbyt blisko wiadra i będzie ogrzewała punktowo to będzie gejzer a i jeszcze zapomniałem dodać, że ew dogrzewanie to raczej chłodną wodą ok 30 max.40st.C i większą ilością butelek niż cieplejszą jedną.   ;)  Wiem bo już przećwiczyłem. Jednak po szczelnym zamknięciu pudła i ustabilizowaniu temperatury nie powinno być potrzeby grzania. Teraz masz idealną temperaturę na górną fermentację. Jak spadnie do 14, włożysz 1 pet-a i będą szły lagery. Po co zawracać kijem Wisłę. Korzystajmy z natury  :P   

 

 

 

Dzięki za podpowiedź ;)

 

Mam zamiar wstawiać fermentor w jednej temperaturze, a później mieć możliwość jej podnoszenia z dnia na dzień. No ale to już tylko eksperymentalnie dojdę do tego czy muszę wkładać coraz więcej butelek z ciepłą wodą czy coraz mniej z wodą zimną ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam pytanie zorganizowałem sobie trzy płyty styropianu ale o grubości 12 cm niestety. Da rade coś zbić z tego? Nie wiem o czym myślałem biorąc od robotników tak grube płyty ale po całym dniu roboty w moich obliczeniach wszystko było w porządku aż do dzisiejszego ranka zanim wysztko przemyślałem na spokojnie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam pytanie zorganizowałem sobie trzy płyty styropianu ale o grubości 12 cm niestety. Da rade coś zbić z tego? Nie wiem o czym myślałem biorąc od robotników tak grube płyty ale po całym dniu roboty w moich obliczeniach wszystko było w porządku aż do dzisiejszego ranka zanim wysztko przemyślałem na spokojnie..

 Jak troche podocinasz, powyklejasz to wyjdzie: Dno 40x40, 2 boczne ściany 40x50, dwie kolejne 64x50 i pokrywka  50x50. Ściankę 40x50 wycinasz o 4cm mniejsze bo z tej samej płyty docinasz 64x50, a potem z resztek odtwarzasz te 4cm. Narysuj sobie jeszcze to na kartce i sprawdź czy się kupy trzyma bo na szybko liczyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łyżwa masz punkcik nie bardzo by to dało rade jak napisałeś ale zrobię inaczej bo zamiast ścian 64x50 zrobię 60x50. Nie będzie to zbyt estetycznie bo na każdym rogu skrzynki zostanie prostopadloscian 2cm x 2cm x 50cm wycięty z ogólnej konstrukcji ale myślę że powinno to dać radę. Wielkie dzięki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.