ASadam Opublikowano 18 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2015 Lepszego, tzn. pod jakim względem? Butelki zawsze są pod ręką, są darmowe i w dużych ilościach. Jedne chłodzą brzeczke a drugie w tym czasie chłodzą się same w zamrażalniku . Można wykorzystać wkłady do lodówek turystycznych (o ile takie posiadamy) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karkan Opublikowano 18 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2015 Czy jest coś lepszego do chłodzenia w styropianowej lodówce od zwykłych PETów? Tak agregat chłodniczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Łyżwa Opublikowano 18 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2015 Lepszego, tzn. pod jakim względem? Butelki zawsze są pod ręką, są darmowe i w dużych ilościach. Jedne chłodzą brzeczke a drugie w tym czasie chłodzą się same w zamrażalniku . Można wykorzystać wkłady do lodówek turystycznych (o ile takie posiadamy) Ale czy takie wkłady np. dłużej trzymają temperaturę, niżej ją sprowadzają, Rozumiem zaletę dostępności butelek i raczej będę z nich jeszcze trochę korzystał. Rozważam teraz po prostu możliwości usprawnień. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rabbek Opublikowano 22 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2015 żelowe wkłady trzymają dłużej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 22 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2015 żelowe wkłady trzymają dłużej czy aby na pewno ? Woda ma większe ciepło właściwe od glikolu i gliceryny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
1therion Opublikowano 31 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2015 Nie wspominając już o tym, że woda zamarza, co daje nam jeszcze ciepło topnienia (kilka rzędów wielkości większe, niż ciepło właściwe) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Łyżwa Opublikowano 2 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2015 W co lub na co stawiacie butelki z lodem? Ja na razie wsadzam w najtańsze miski z ikea, ale zajmują mi one tyle miejsca, że mogę włożyć tylko 2 butelki na raz. Jest to dla mnie problem ponieważ na początku fermentacji wydziela się tyle ciepła, że 2 butelki nie wyrabiają i spokojnie przydałyby się 3 lub 4. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dżazder Opublikowano 2 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2015 Jakie miski? Kolego, wiadro do styropianowego pudła i butelki luzem do pudła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yoshko Opublikowano 2 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2015 W moim pudle aby skroplona woda nie zalewała styropianu podkładam duże nakrętki od słoików. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jsakic Opublikowano 2 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2015 U mnie małe talerzyki jako zbiorniki skroplonej wody. Średnio po 2 petach 1,5l trzeba opróżnić aby nie wylało się ponad poziom talerzyka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wolf83 Opublikowano 2 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2015 ja tam nic nie podkładam, bo pudło mam w piwnicy A jak się coś troszkę wody będzie to wyschnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fan_s-c Opublikowano 3 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2015 Obcięta butelka po wodzie 2l. Mrożone butelki mam 1.5l więc wkładam je korkiem w dół w większe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nofx1 Opublikowano 19 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2015 (edytowane) Próbował ktoś z Was przepchać sondę od termomentru przez rurkę do fermentacji? Myślę, że wtedy pomiar będzie najbardziej wiarygodny. Zastanawiam się tylko czy rurka będzie dalej spełniała swoją funkcję. Edytowane 19 Września 2015 przez nofx1 ohdesu 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kowdi Opublikowano 19 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2015 A nie prościej kupić przepust i czujnik wstawić w odpowiednią obudowę i zrobić w pokrywce dziurę? http://allegro.pl/przepust-czujnika-gilza-ds18b20-bimber-destylator-i5671727184.html Mam, stosuję, jednak zamontowanie czujnika gołego za pomocą taśmy izolacyjnej do wiadra (z zastosowaniem minimalnej ilości pasty termoprzewodzącej, dla zasady), daje wystarczające wyniki. W końcu temperatura takiej objętości nie zmieni się nagle. Ewentualna izolacja czujnika polecana, ale sam tylko przyklejam taśmą. Najważniejsze to wcześniej wywzorcować czujnik temperatury w jakiejś znanej temperaturze (lub porównać choćby do sprawdzonego termometru), żeby wiedzieć, czy nie trzeba korygować odczytu. nofx1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
frugo90 Opublikowano 13 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2015 Cześć Kilka warek już za mną, więc zaczynam myśleć o ulepszeniu produkcji mojego piwa i chciałbym zacząć od rzeczy najważniejszej, czyli fermentacji. Do tej pory fermentowałem w komórce lokatorskiej w bloku. Temperatura otoczenia w lecie dochodzi do 22°C (nie warzyłem wtedy), zimą spada do minimum 14°C. Obecnie mam 17°C. Chciałbym móc regulować temperaturę fermentacji z pomocą takiego pudła. Gorzej tylko, że w komórce nie mam prądu. Tzn jest światło, ale wraz z wyłączeniem światła we wspólnym korytarzu dopływ prądu do komórek lokatorskich jest odcinany ;] (ktoś kto to projektował albo ma łeb na karku, albo jest złośliwy - dla mnie to raczej ta druga opcja). Jeśli chodzi o chłodzenie, to pewnie najłatwiej będzie to zrobić zamrożonymi PETami. A co jeśli chodzi o grzanie, bo widzę, że tym temacie mało kto o tym pisze. Myślicie, że butelkami z ciepłą wodą będę mógł dogrzać fementor tak żeby utrzymać stabilną temperaturę? Czy w tym przypadku ma to w ogóle sens? Bo możliwe, że jeśli zamknę fermentor w pudle, to nagrzeje się on sam od ciepła pochodzącego z fermentacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rabbek Opublikowano 13 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2015 przy 14 stopniach raczej nie trzeba grzać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Łyżwa Opublikowano 13 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2015 Cześć Kilka warek już za mną, więc zaczynam myśleć o ulepszeniu produkcji mojego piwa i chciałbym zacząć od rzeczy najważniejszej, czyli fermentacji. Do tej pory fermentowałem w komórce lokatorskiej w bloku. Temperatura otoczenia w lecie dochodzi do 22°C (nie warzyłem wtedy), zimą spada do minimum 14°C. Obecnie mam 17°C. Chciałbym móc regulować temperaturę fermentacji z pomocą takiego pudła. Gorzej tylko, że w komórce nie mam prądu. Tzn jest światło, ale wraz z wyłączeniem światła we wspólnym korytarzu dopływ prądu do komórek lokatorskich jest odcinany ;] (ktoś kto to projektował albo ma łeb na karku, albo jest złośliwy - dla mnie to raczej ta druga opcja). Jeśli chodzi o chłodzenie, to pewnie najłatwiej będzie to zrobić zamrożonymi PETami. A co jeśli chodzi o grzanie, bo widzę, że tym temacie mało kto o tym pisze. Myślicie, że butelkami z ciepłą wodą będę mógł dogrzać fementor tak żeby utrzymać stabilną temperaturę? Czy w tym przypadku ma to w ogóle sens? Bo możliwe, że jeśli zamknę fermentor w pudle, to nagrzeje się on sam od ciepła pochodzącego z fermentacji. Kable grzewcze jak do terrarrium plus sterownik temperatury. Wydaje mi się ze takie butelki się nie sprawdzą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
frugo90 Opublikowano 13 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2015 Tak jak pisałem wcześniej. W komórce nie mam prądu. Ewentualnie mógłbym zainwestować w akumulator i znaleźć jakieś ogrzewanie na 12 V. Ale akumulator pewnie kosztuje tyle samo co stara używana lodówka, więc bardzo mnie to zniechęca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MagicznyJanusz Opublikowano 13 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2015 Myślę, że przy odpowiedniej wprawie, wkładając butelkę z wodą w odpowiedniej temperaturze dojdziesz do wprawy i będziesz mógł sprawnie regulować temperaturę fermentacji. Będziesz musiał to ustalić metodą prób i błędów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ASadam Opublikowano 13 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2015 (edytowane) Myślicie, że butelkami z ciepłą wodą będę mógł dogrzać fementor tak żeby utrzymać stabilną temperaturę? Czy w tym przypadku ma to w ogóle sens? Bo możliwe, że jeśli zamknę fermentor w pudle, to nagrzeje się on sam od ciepła pochodzącego z fermentacji. Nagrzeje się, czemu nie. Jest jedno ale: jeśli butelka będzie zbyt blisko wiadra i będzie ogrzewała punktowo to będzie gejzer a i jeszcze zapomniałem dodać, że ew dogrzewanie to raczej chłodną wodą ok 30 max.40st.C i większą ilością butelek niż cieplejszą jedną. Wiem bo już przećwiczyłem. Jednak po szczelnym zamknięciu pudła i ustabilizowaniu temperatury nie powinno być potrzeby grzania. Teraz masz idealną temperaturę na górną fermentację. Jak spadnie do 14, włożysz 1 pet-a i będą szły lagery. Po co zawracać kijem Wisłę. Korzystajmy z natury Edytowane 13 Października 2015 przez ASadam frugo90 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rabbek Opublikowano 13 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2015 no ale przy 14 też górniaki ruszą i same tez podniosą ze 2 stopnie temperaturę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
frugo90 Opublikowano 14 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2015 Myślicie, że butelkami z ciepłą wodą będę mógł dogrzać fementor tak żeby utrzymać stabilną temperaturę? Czy w tym przypadku ma to w ogóle sens? Bo możliwe, że jeśli zamknę fermentor w pudle, to nagrzeje się on sam od ciepła pochodzącego z fermentacji. Nagrzeje się, czemu nie. Jest jedno ale: jeśli butelka będzie zbyt blisko wiadra i będzie ogrzewała punktowo to będzie gejzer a i jeszcze zapomniałem dodać, że ew dogrzewanie to raczej chłodną wodą ok 30 max.40st.C i większą ilością butelek niż cieplejszą jedną. Wiem bo już przećwiczyłem. Jednak po szczelnym zamknięciu pudła i ustabilizowaniu temperatury nie powinno być potrzeby grzania. Teraz masz idealną temperaturę na górną fermentację. Jak spadnie do 14, włożysz 1 pet-a i będą szły lagery. Po co zawracać kijem Wisłę. Korzystajmy z natury Dzięki za podpowiedź Mam zamiar wstawiać fermentor w jednej temperaturze, a później mieć możliwość jej podnoszenia z dnia na dzień. No ale to już tylko eksperymentalnie dojdę do tego czy muszę wkładać coraz więcej butelek z ciepłą wodą czy coraz mniej z wodą zimną Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemek18 Opublikowano 20 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2015 Witam. Mam pytanie zorganizowałem sobie trzy płyty styropianu ale o grubości 12 cm niestety. Da rade coś zbić z tego? Nie wiem o czym myślałem biorąc od robotników tak grube płyty ale po całym dniu roboty w moich obliczeniach wszystko było w porządku aż do dzisiejszego ranka zanim wysztko przemyślałem na spokojnie.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Łyżwa Opublikowano 20 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2015 Witam. Mam pytanie zorganizowałem sobie trzy płyty styropianu ale o grubości 12 cm niestety. Da rade coś zbić z tego? Nie wiem o czym myślałem biorąc od robotników tak grube płyty ale po całym dniu roboty w moich obliczeniach wszystko było w porządku aż do dzisiejszego ranka zanim wysztko przemyślałem na spokojnie.. Jak troche podocinasz, powyklejasz to wyjdzie: Dno 40x40, 2 boczne ściany 40x50, dwie kolejne 64x50 i pokrywka 50x50. Ściankę 40x50 wycinasz o 4cm mniejsze bo z tej samej płyty docinasz 64x50, a potem z resztek odtwarzasz te 4cm. Narysuj sobie jeszcze to na kartce i sprawdź czy się kupy trzyma bo na szybko liczyłem. przemek18 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemek18 Opublikowano 20 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2015 Łyżwa masz punkcik nie bardzo by to dało rade jak napisałeś ale zrobię inaczej bo zamiast ścian 64x50 zrobię 60x50. Nie będzie to zbyt estetycznie bo na każdym rogu skrzynki zostanie prostopadloscian 2cm x 2cm x 50cm wycięty z ogólnej konstrukcji ale myślę że powinno to dać radę. Wielkie dzięki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się