Skocz do zawartości

Browar Maniutek


Rekomendowane odpowiedzi

Pils (#1) i Weizen (#2) poszły dziś do butelek :D

Pils odfermentował do 3°Blg, wyszło 39 butelek. Zabutelkowany z 150g glukozy rozpuszczonej w 750ml wody i dodanej do fermentora. Mam wrażenie że przechmieliłem :) Zobaczymy co będzie za 2-3 miesiące..

 

Weizen odfermentował do 2°Blg, wyszło 36 butelek. Zabutelkowany z 150g glukozy rozpuszczonej w 750ml wody i dodanej do fermentora.

 

Pils teraz sobie poleży, Weizena za tydzień mam zamiar degustować :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 172
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Warka #3 - Imbirowy Lager

 

Receptura ze strony głównej oczywiście odrobinę zmodyfikowana :smilies:

 

Surowce:

słód pilźnieński 4,0 kg

słód własnej produkcji - 0,5 kg

chmiel goryczkowy (Magnum Szyszki 2008) 15g

chmiel aromatyczny (Lubelski Szyszki 2008) 25g

Imbir mielony - 85g

Saflager S-23

 

Zacieranie:

63°C - 25'

72°C - 35'

-> 75°C i filtracja

 

Gotowanie 65':

 

w 0' 15g Magnum

w 55' 25g Lubelskiego i 85g Imbiru

 

Wyszło około 18l 14°Blg.

 

Spostrzeżenia: Drożdże startowały około 6h dłużej niż w przypadku Warki #1 Klasyczny Pils. Wszystkie warunki zadawania drożdży takie same jak poprzednio. Rehydratacja i oczekiwanie na start w temp. 20°C. Przypadek, czy może 2°Blg więcej zrobiło swoje? A może dodatek imbiru?

Edytowane przez Maryush
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Właśnie piję mojego Weizena :) No cóż.. wyszedł Bardzo Dobry! :) W smaku dość wytrawny, nagazowanie bardzo dobre. Piana średnio trwała. Wg mnie nie odbiega niczym od Faustusa czy Paulanera.. Jak na pierwszy raz to jestem bardzo zadowolony :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Maryush.

Czy zastanawiałeś się nad wydajnością twojego browaru?

Bo wg moich obliczeń to dość słabiutka wychodzi.:)

Moja średnia to około 70% ,a u Ciebie tak z grubsza poniżej 60%

Napisz coś więcej o stosunku "woda/słód", ile wody do wysładzania?

Może wydłużyć przerwy - scukrzającą i dekstrynującą.

 

Myślę ,że powinieneś poprawić ten parametr i tego Ci życzę :)

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Maryush.

Czy zastanawiałeś się nad wydajnością twojego browaru?

Bo wg moich obliczeń to dość słabiutka wychodzi.:)

Moja średnia to około 70% ,a u Ciebie tak z grubsza poniżej 60%

Napisz coś więcej o stosunku "woda/słód", ile wody do wysładzania?

Może wydłużyć przerwy - scukrzającą i dekstrynującą.

 

Myślę ,że powinieneś poprawić ten parametr i tego Ci życzę :)

 

pozdr

Czy liczyłeś na podstawie mojej #3 warki? Jeśli tak to masz rację - skopałem. Chyba za dużo wody dałem do zacierania.. i wysładzanie skończyłem bodaj na 6°Blg /człowiek uczy się na błędach/. Do tej pory nie liczyłem ile wody dawałem do wysładzania... Tak samo jak nie wiem dokładnie ile mi wychodzi - bo nie mam miarki na fermentorze.. wszystko "na oko". Od następnego warzenia mam zamiar popracować nad dokładnością odczytu - tzn. zrobić miarkę na fermentorze i dokładnie liczyć wodę do wysładzania..

Edytowane przez Maryush
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Maryush.

Czy zastanawiałeś się nad wydajnością twojego browaru?

Bo wg moich obliczeń to dość słabiutka wychodzi.:(

Moja średnia to około 70% ,a u Ciebie tak z grubsza poniżej 60%

Napisz coś więcej o stosunku "woda/słód", ile wody do wysładzania?

Może wydłużyć przerwy - scukrzającą i dekstrynującą.

 

Myślę ,że powinieneś poprawić ten parametr i tego Ci życzę :lol:

 

pozdr

Wydajność to nie wszystko! Dobrze gdy jest większa, ale najważniejszy jest gotowy produkt. Podczas moich bojów piwnych z 25 warek tylko dwie mnie zadowoliły ma maxa. Cały czas szukam smaku i jeszcze długo poszukam :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy liczyłeś na podstawie mojej #3 warki? Jeśli tak to masz rację - skopałem. Chyba za dużo wody dałem do zacierania.. i wysładzanie skończyłem bodaj na 6°Blg /człowiek uczy się na błędach/. Do tej pory nie liczyłem ile wody dawałem do wysładzania... Tak samo jak nie wiem dokładnie ile mi wychodzi - bo nie mam miarki na fermentorze.. wszystko "na oko". Od następnego warzenia mam zamiar popracować nad dokładnością odczytu - tzn. zrobić miarkę na fermentorze i dokładnie liczyć wodę do wysładzania..

Liczyłem wszystkie Twoje warki i żadna nie zachwyca wydajnością, ale trzeba znaleźć przyczynę.

Ja nie wysładzam określoną ilością wody, tylko wysładzam tak długo ,aż brzeczka osiągnie gęstość

niższą o 1-2°Blg od wartości docelowej tzn. jeżeli piwo ma mieć np 12°Blg to wysładzam do uzyskania 10-11°Blg

przed gotowaniem. Zależy to również od zamierzonego czasu gotowania ,przy 90 min mniejszy Blg ponieważ więcej

odparuje, a przy 60 min odwrotnie.Wszystkie próbki pobrane do pomiaru wlewam z powrotem do gara, bo i tak będą

gotowane

Poza tym podczas wysładzania mieszam zacier, ale tak aby zostawić około 2-4 cm od filtratora.

Życzę powodzenia w podniesieniu wydajności.:P:lol:

 

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wysładzam określoną ilością wody, tylko wysładzam tak długo ,aż brzeczka osiągnie gęstość niższą o 1-2°Blg od wartości docelowej tzn. jeżeli piwo ma mieć np 12°Blg to wysładzam do uzyskania 10-11°Blg przed gotowaniem. Zależy to również od zamierzonego czasu gotowania ,przy 90 min mniejszy Blg ponieważ więcej

odparuje, a przy 60 min odwrotnie.Wszystkie próbki pobrane do pomiaru wlewam z powrotem do gara, bo i tak będą

gotowane

Poza tym podczas wysładzania mieszam zacier, ale tak aby zostawić około 2-4 cm od filtratora.

Życzę powodzenia w podniesieniu wydajności.:P:lol:

 

 

pozdr

Ja robie dokładnie tak samo. Wysładzam do Blg trochę niższego od zamierzonego. Próbki zawracam do gara. Tylko że nie mieszam złoża. No i nie do końca kontroluję temperaturę wody do wysładzania.. Raz jest 65°C raz 80°C, różnie bywa. Heh :(

Dzięki za zwrócenie uwagi na wydajność.. Sam nigdy się nad tym nie zastanawiałem, a chyba warto by było :(

Edytowane przez Maryush
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robie dokładnie tak samo. Wysładzam do Blg trochę niższego od zamierzonego. Próbki zawracam do gara.

Dzięki za zwrócenie uwagi na wydajność.. Sam nigdy się nad tym nie zastanawiałem, a chyba warto by było :lol:

Myślę że częściowo winę ponosi brak miarki na fermentorze.

2 litry w tą albo w tamtą ,a cyferki całkiem inne;)

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zrobiłem sobie miarkę na fermentorze :lol:

 

Imbirowy Lager (#3) przelany dziś na cichą po 11 dniach burzliwej. Odfermentował do 5°Blg.

 

Mam pewien pomysł na pszeniczne. Chcę zrobić troszkę większą warkę, około 25-28l 12-13°Blg

 

Zasyp wyglądałby tak:

słód pszeniczny - 3kg

słód pilzneński - 2kg

słód własny, drobno zmielony (z drugiej partii - czyli bardzo podobny do pilzneńskiego) - 0,5kg

słód karmelowy własny - 0,36kg

jęczmień niesłodowany - 0,5- 0,7kg

 

Moje pytanie: w jakiej ilości wody polecacie zacierać?

Edytowane przez Maryush
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie powstała moja pszeniczna kombinacja :(

 

Warka #4 - Maniutkowe Pszeniczne

 

Surowce:

słód pszeniczny - 3kg

słód pilzneński - 2kg

słód własny "pilzneński" - 0,5kg

słód własny karmelowy - 0,36kg

jęczmień niesłodowany - 0,6kg

---

Magnum szyszki 2008 - 10g

Lubleski szyszki 2008 - 20g

Safbrew WB-06

 

Zacieranie (moje pierwsze dekokcyjne :) )

Do 18l wody o temp 45°C wsypane wszystkie słody oprócz karmelowego.

44°C - 20'

52°C - 10'

dodanie karmelowego w czasie tego podgrzewania.

64°C - 10'

Dekokt 5,5l

73°C - 20'

gotowanie - 15'

Zawrócenie do zacieru głównego.

73°C - 50'

jodowa negatywna; ->75°C i filtracja.

 

Filtracja trwała ponad 2h. Leciało jakby chciało a nie mogło..

 

Chmielenie 60':

0' - 10g Magnum

10' - 10g Lubelski

45' - 10g Lubleski

 

 

Spostrzeżenia:

1. Gapa jestem i zapomniałem skleikować ten niesłodowany jęczmień :/ Mam nadzieję, że dekokcja trochę to "naprawiła"..

2. Dekokt lubi wyjść z garnka, jeśli zostawi się mu tylko 0,5l wolnej przestrzeni pod pokrywką :P

3. Zacier główny w ciągu 40 minut zajmowania się dekoktem ostygł z 64 do 56°C. Nie wiem czy to dobrze, czy może powinienem podtrzymywać mu temp. 64°C ?

 

Jeszcze nie wiem jaka wyjdzie z tego objętość końcowa, bo właśnie się chłodzi.

Pako, jak już się dowiem jaka to objętość i ekstrakt to policzysz mi wydajność? :( Aż jestem Ciekaw, bo trochę się starałem ją poprawić. Boję się, że mi się ten eliksir w fermentorze nie zmieści :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pako, jak już się dowiem jaka to objętość i ekstrakt to policzysz mi wydajność? :( Aż jestem Ciekaw, bo trochę się starałem ją poprawić. Boję się, że mi się ten eliksir w fermentorze nie zmieści :P

Cześć Mariusz.Wydajność policzysz sobie sam w/g podanego wzoru

 

(ilość brzeczki w L) X (gęstość w °Blg ) X 1,05 / (zasyp w kg ) = wydajność

 

przykład: 22 L X 12,5°Blg X 1,05 / 4 kg = 72,1875 = 72,2 %

 

i gotowe :lol:

 

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatecznie z 6,46kg zasypu wyszło 26l 13,5°Blg. Co daje.. hmm.. wydajność 57%. Tak jakby trochę mało. No ale ja już nie wiem co mogę więcej zrobić :( Była dekokcja, było mieszanie młóta w czasie wysładzania, dokładniejszy pomiar objętości..

 

Wysładzałem wodą (partiami):

4l - 82°C

5l - 80°C

4l - 75°C

5l - 85°C

3,5l - 89°C

 

---

Po około 1,5h od zadania drożdży usłyszałem pierwsze bulgnięcie w rurce. Na całej powierzchni delikatna pianka :P WB-06 szybko biorą się do pracy :( Milusio :lol:

Edytowane przez Maryush
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Gapa jestem i zapomniałem skleikować ten niesłodowany jęczmień :lol: Mam nadzieję, że dekokcja trochę to "naprawiła"..

Temperatura kleikowania jęczmienia to ok 61-65°C więc chyba nie ma konieczności oddzielnego jego kleikowania, skleikuje się przy zacieraniu.

3. Zacier główny w ciągu 40 minut zajmowania się dekoktem ostygł z 64 do 56°C. Nie wiem czy to dobrze, czy może powinienem podtrzymywać mu temp. 64°C ?

Ja zawsze starałem się podtrzymywać temperaturę przerwy podczas przygotowywania dekoktu, ale szczerze mówiąc nie wiem czy jest to niezbędne.

Tak czy inaczej, jeśli w takiej temperaturze wlejesz dekokt, to i tak będziesz musiał podgrzać, bo nie starczy go żeby podejść do 72°C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale ja już nie wiem co mogę więcej zrobić :lol: Była dekokcja, było mieszanie młóta w czasie wysładzania, dokładniejszy pomiar objętości..

Ballingometr zgaduję, że też sprawdziłeś czy dobrze wskazuje? :P

 

A może za grubo śrutujesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy inaczej, jeśli w takiej temperaturze wlejesz dekokt, to i tak będziesz musiał podgrzać, bo nie starczy go żeby podejść do 72°C.

Tak właśnie było, musiałem sporo podgrzać.

 

Ballingometr zgaduję, że też sprawdziłeś czy dobrze wskazuje? :)

Tak, sprawdziłem ... przed chwilą :) W czystej wodzie o temp 20°C Wskazuje wartość -1.

Czyli tu miałem zaniżoną wydajność..

 

W takim wypadku Warka #4 ma 14,5°Blg. Wydajność podskakuje do 61,3%. Jakby nie było to nadal mało..

 

A może za grubo śrutujesz?

Słody kupiłem już ześrutowane (BA). Natomiast swoje dodatki ześrutowałem dość drobno (młynkiem do pieprzu :lol: )

Edytowane przez Maryush
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może za grubo śrutujesz?

Mariusz napisz jak długo trwa u Ciebie filtracja i wysładzanie ,bo to może nam dużo podpowiedzieć

co do sprawy śrutowania.

 

Poza tym wydaje mi się, że wysładzasz w zbyt wysokiej temperaturze.

Ponad 80°C to dużo za dużo.

 

pozdr

Edytowane przez pako1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze trzy warki filtracja wyglądała tak:

Wlanie zacieru do filtratora, odczekane 2-3 minut, spuszczenie mętnego filtratu (około 2-4l) do małego garnka i zawrócenie do filtratora, filtracja właściwa około 15-25minut. Nie mierzyłem dokładnie, ale jakoś w tych granicach. Wody wysłodkowe miały na koniec 5-6°Blg (kiedy filtrat osiągnął Blg o 1-1,5° mniejsze od zamierzonego.)

 

Przy czwartej warce tak samo, z tą różnicą, że ułożenie złoża trwało 5-7 minut, zawrócone około 4-5l mętnego filtratu, filtracja właściwa przy maksymalnie odkręconym kraniku trwała około 2,5 godziny. Przez pierwsze kilka minut leciało normalnie, potem wolniej. No i przy tej warce mieszałem dość intensywnie młóto. Wody wysłodkowe na koniec miały 2,5°Blg

 

W obu przypadkach woda dolewana partiami po 4-5l tak, aby powierzchnia była cały czas pod wodą.

 

Jak się okazało do wszystkich wartości Blg w całym tym wątku należy wziąć poprawkę na błąd areometru :rolleyes:

Edytowane przez Maryush
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze trzy warki filtracja wyglądała tak:

Wlanie zacieru do filtratora, odczekane 2-3 minut, spuszczenie mętnego filtratu (około 2-4l) do małego garnka i zawrócenie do filtratora, filtracja właściwa około 15-25minut.

 

Przy czwartej warce tak samo, z tą różnicą, że ułożenie złoża trwało 5-7 minut, zawrócone około 4-5l mętnego filtratu, filtracja właściwa przy maksymalnie odkręconym kraniku trwała około 2,5 godziny. Przez pierwsze kilka minut leciało normalnie, potem wolniej. No i przy tej warce mieszałem dość intensywnie młóto. Wody wysłodkowe na koniec miały 2,5°Blg

 

W obu przypadkach woda dolewana partiami po 4-5l tak, aby powierzchnia była cały czas pod wodą.

 

Jak się okazało do wszystkich wartości Blg w całym tym wątku należy wziąć poprawkę na błąd areometru :rolleyes:

Ja na ułożenie się młóta czekam około 15-25 min , a filtracja z wysładzaniem trwa od ~45 min do nawet 3 godz w przypadku pszenicy

lub żyta.

Wydajność mam około 70%

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy kranik otwierasz maksymalnie?

 

Czyli przy następnym warzeniu mam:

1/ Czekać dłużej na ułożenie warstwy filtracyjnej

2/ Zmniejszyć temp. wody do wysładzania

 

Dzięki za zwrócenie uwagi na wydajność i za pomoc!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć :lol:

 

A czy kranik otwierasz maksymalnie?

Maryush który kranik ?

Ja mam na max otwary kranik przy wiadrze, natomiast słup cieczy reguluję zaworkiem/zaciskiem na dole węża spustowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja mam tylko kranik, bez zaworka na wężyku. Więc kranikiem reguluję przepływ..

 

Poniżej zdjęcie pszenicznego po tygodniu burzliwej, na powierzchni delikatna pianka. Chciałem dziś warzyć, ale najpierw muszę to zabutelkować. Odfermentowało z 14,5 do 5°Blg. Butelkować dziś?

Edytowane przez Maryush
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.