havran1 Posted January 28, 2009 Share Posted January 28, 2009 (edited) Witam szanowną brać piwowarską! Przeszukałem forum i niestety nie znalazłem odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie. Może ktoś z kolegów mi podpowie. Problem tkwi w tym że warzę piwo po raz pierwszy i niestety mam spore braki w edukacji. Czy mógłby mi ktoś napisać jak to jest z tym osuszaniem butelek. Czy wystarczy umyć butelkę płynem do mycia naczyń, opłukać i następnie napełniać? Czy też musi ona być sucha (tzn. bez śladowych ilości wody na ściankach wewnątrz). A jak to wygląda w przypadku użycia pirosiarczanu? Czy trzeba czekać aż całkiem wyschnie, czy po opłukaniu można napełniać? Będę wdzięczny za podpowiedź. Pozdrawiam dori Edit - uszczegółowienie tematu Edited June 26, 2009 by dori Link to comment Share on other sites More sharing options...
jacer Posted January 28, 2009 Share Posted January 28, 2009 Ja płuczę dość gorącą wodą i same wysychają. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Franekkkk Posted January 28, 2009 Share Posted January 28, 2009 Ważne jest aby butelki wysterylizować po umyciu albo dostępnymi środkami np. Chemipro, pirosiarczyn sodu itp. albo termicznie np w piekarniku. Po umyciu mogą pozostać resztki wody, nic się nie powinno stać. Link to comment Share on other sites More sharing options...
jacer Posted January 28, 2009 Share Posted January 28, 2009 Ważne jest aby butelki wysterylizować po umyciu według moich doświadczen, nie aż tak bardzo. Link to comment Share on other sites More sharing options...
yemu Posted January 28, 2009 Share Posted January 28, 2009 ja dezynfekuje chemipro oxi, a porem stawiam do gory nogami zeby obcieklo. troche obcieka, ale butelka do czasu napelnienia nie zdaza wyschnac. Link to comment Share on other sites More sharing options...
BaronVonZuk Posted January 28, 2009 Share Posted January 28, 2009 Robie podobnie jak yemu tyle,że jeśli jeszcze coś zostanie, dosłownie przed samym rozlewem wylewam pozostałość do przygotowanej wcześniejs miseczki. Myje butelki płynem,płucze,wlewam chemi oxi, płucze, zostawiam do obcieku, wylewam resztki i nalewami piwa. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Franekkkk Posted January 29, 2009 Share Posted January 29, 2009 (edited) Ważne jest aby butelki wysterylizować po umyciu według moich doświadczen' date=' nie aż tak bardzo.[/quote'] lepiej nie ryzykować późniejszym zakażeniem piwa w butelkach Edited January 29, 2009 by Franekkkk Link to comment Share on other sites More sharing options...
yemu Posted January 29, 2009 Share Posted January 29, 2009 Robie podobnie jak yemu tyle,że jeśli jeszcze coś zostanie, dosłownie przed samym rozlewem wylewam pozostałość do przygotowanej wcześniejs miseczki. Myje butelki płynem,płucze,wlewam chemi oxi, płucze, zostawiam do obcieku, wylewam resztki i nalewami piwa. racja, ja tez jesli zostalo jeszcze troche płynu na dnie to go wylewam. zgadzam się też z Frankiem, że sterylizacja butelek to kluczowa sprawa. wiadomo, że piwo przy butelkowaniu nie jest środowiskiem sprzyjającym rozwojowi bakterii, ale zakażenie na ostatnim etapie produkcji piwa to byłaby porażka...człowiek miesiąc czeka, pilnuje temperatury itp, a potem przez niedomyte butelki warka jest popsuta. wole się dłużej pomęczyć z myciem i sterylizacją i spać spokojnie ;-) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Franekkkk Posted January 29, 2009 Share Posted January 29, 2009 (edited) Od momentu gotowania brzeczki z chmielem sterylność sprzętu i sterylność pracy jest jest bardzo ważna. Ból jest gdy piwo skwaśnieje w 2,3 butelkach jednak gdyby zakażnie było na etapie np fermentacji cichej to jest już tragedia Samo piwo oraz brzeczka są rewelacyjnymi pożywkami do rozwoju pleśni jak i bakterii. Dużo cukrów cukrów prostych, białko łatwo przyswajalne Bardzo ładnie to można zobaczyć, gdy myje się butelki w których ktoś pozostawił resztkę piwa, a te bytelki trochę stały (butelki ze sklepu albo od znajomych - tych ostatnich da się edukować i powoli zaczynają myć butelki po spożyciu ) Walka z taką pleśnią jest okropna, każdy pewnie ma swoje sposoby by pozbyć się nieproszonego gościa z dna butelki. Edited January 29, 2009 by Franekkkk Link to comment Share on other sites More sharing options...
wena Posted January 29, 2009 Share Posted January 29, 2009 No właśnie najważniejsza jest edukacja znajomych. Moi już wiedzą o co chodzi. Teraz już mam taki zapas butelek, że jak trafi się taka pięknie zarośnięta to idzie do kosza. Po wypiciu najważniejsze jest mycie bo jak zaschną nasze drożdże to trudniej umyć niż te zarośnięte. Myję zamykam przed kurzem i do skrzynki. Przed nalewaniem małe płukanie, pirosiarczyn i do góry dnem do suszenia. Czasem ma przygotowane dzień wcześniej to obeschną, ale czasm na bieżąco i są trochę wilgotne. Jak na razie z butelkami nie miałem problemu.JK Link to comment Share on other sites More sharing options...
pako1 Posted January 29, 2009 Share Posted January 29, 2009 Ja zalewam butelki wodą i trzymam w wannie w piwnicy około tydzień. Potem na dzień przed rozlewem myję je płynem i suszę na suszarce do butelek z BA, a w dniu rozlewu sterylizuję HEMIPRO OXI sterylizatorem i rozlewam piwo nawet do nie całkiem wyschniętych butelek. Do tej pory zero kwasów, i innych takich. pozdr Link to comment Share on other sites More sharing options...
BaronVonZuk Posted January 30, 2009 Share Posted January 30, 2009 Jest "nowy" system pozbywania sie plesni z zarośniętych butelek, mianowicie zabieracie butelki w skrzynkach np. na stacje BP na ręczna myjnie i z jej pomocą plucząc każdą butelke usuwacie "burzany".System działa doskonale, za 5 zł można pozbyć się wszystkiego co wewnątrz butelki wyrosło,bez szorowania i zabawy ze szczotkami.Potem juz tlyko płukanie,dezynfekcja i rozlew. Link to comment Share on other sites More sharing options...
anteks Posted January 30, 2009 Share Posted January 30, 2009 Ja zalewam butelki wodą i trzymam w wannie w piwnicy około tydzień. Potem na dzień przed rozlewem myję je płynem a w jakim celu moczysz je przez tydzień ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
anteks Posted January 30, 2009 Share Posted January 30, 2009 (edited) Jest "nowy" system pozbywania sie plesni z zarośniętych butelek, mianowicie zabieracie butelki w skrzynkach np. na stacje BP na ręczna myjnie i z jej pomocą plucząc każdą butelke usuwacie "burzany".System działa doskonale, za 5 zł można pozbyć się wszystkiego co wewnątrz butelki wyrosło,bez szorowania i zabawy ze szczotkami.Potem juz tlyko płukanie,dezynfekcja i rozlew. czy muszę koniecznie jechać na BP czy mogę to zrobić na inne j myjni lub też u siebie na podwórku Edited January 30, 2009 by anteks Link to comment Share on other sites More sharing options...
Franekkkk Posted January 30, 2009 Share Posted January 30, 2009 Ja zalewam butelki wodą i trzymam w wannie w piwnicy około tydzień. Potem na dzień przed rozlewem myję je płynem a w jakim celu moczysz je przez tydzień ? może żeby się wszystko odmoczyło, jakieś burzany pleśni Link to comment Share on other sites More sharing options...
anteks Posted January 30, 2009 Share Posted January 30, 2009 (edited) może żeby się wszystko odmoczyło, jakieś burzany pleśni samo się nie odmoczy potrzeba radykalniejszych środków Edited January 30, 2009 by anteks Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maryush Posted January 30, 2009 Share Posted January 30, 2009 (edited) Kiedy myłem butelki, które od znajomych w ostatnim czasie zebrałem, to zauważyłem, że najczęściej pleśń znajdowała się w butelkach po Lechu, Reddsie, Gingersie, Freequ i Carmellu, czyli głównie piwkach aromatyzowanych. Samo się nie odmoczy - bez szczotki się nie obyło.. Edited January 30, 2009 by Maryush Link to comment Share on other sites More sharing options...
anteks Posted January 30, 2009 Share Posted January 30, 2009 (edited) pleśń wyjdzie na każdym piwie , nie tylko na aromatyzowanym i lechu Edited January 30, 2009 by anteks Link to comment Share on other sites More sharing options...
dori Posted January 30, 2009 Share Posted January 30, 2009 Pleśń tak jak napisał Anteks wcześniej czy później wyjdzie na każdym piwie. Może szybszy wzrost pleśni w piwach aromatyzowanych jest wynikiem tego, że piwa te są dosładzane przed rozlewem, zawierają więc więcej cukrów prostych, które są doskonałą pożywką dla pleśni. Link to comment Share on other sites More sharing options...
BaronVonZuk Posted January 30, 2009 Share Posted January 30, 2009 Jest "nowy" system pozbywania sie plesni z zarośniętych butelek' date=' mianowicie zabieracie butelki w skrzynkach np. na stacje BP na ręczna myjnie i z jej pomocą plucząc każdą butelke usuwacie "burzany".System działa doskonale, za 5 zł można pozbyć się wszystkiego co wewnątrz butelki wyrosło,bez szorowania i zabawy ze szczotkami.Potem juz tlyko płukanie,dezynfekcja i rozlew.[/quote']czy muszę koniecznie jechać na BP czy mogę to zrobić na inne j myjni lub też u siebie na podwórku No fakt mała krypto reklama,ale to zupełnie przypadkowo ... A u siebie w ogrodzie najwygodniej,tylko jescze trzeba miec ogrod i myjke... Link to comment Share on other sites More sharing options...
anteks Posted January 30, 2009 Share Posted January 30, 2009 A u siebie w ogrodzie najwygodniej,tylko jescze trzeba miec ogrod i myjke... sie ma i sie myje Link to comment Share on other sites More sharing options...
BaronVonZuk Posted January 30, 2009 Share Posted January 30, 2009 (edited) Sie gra sie ma ... Ale teraz już bez żartów patent jest mocny... Edited January 31, 2009 by BaronVonZuk Link to comment Share on other sites More sharing options...
anteks Posted January 30, 2009 Share Posted January 30, 2009 Sie gra sie ma ...Ale teraz już ebz żartów patent jest mocny... zrobi się cieplej to wypróbuję Link to comment Share on other sites More sharing options...
pako1 Posted January 30, 2009 Share Posted January 30, 2009 Ja zalewam butelki wodą i trzymam w wannie w piwnicy około tydzień. Potem na dzień przed rozlewem myję je płynem a w jakim celu moczysz je przez tydzień ? Jeżeli znajduje się w nich pleśń lub inne zanieczyszczenia, to po takim długotrwałym moczeniu bardzo łatwo to usunąć. Często wykorzystuję do moczenia ciepłą wodę po chłodzeniu piwa, do której dolewam płynu do mycia naczyń. Pomysł z wykorzystaniem myjki wysokociśnieniowej jest zarąbisty. Mam taką myjkę więc nie omieszkam z niej skorzystać, tylko trochę się ociepli. pozdr Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maryush Posted January 31, 2009 Share Posted January 31, 2009 Ja miałem taką myjkę, ale się popsuła (taniocha z marketu) buuuu Więc muszę moczyć, myc i dezynfekować w zwykłym zlewie.. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now