Raczek Posted November 28, 2012 Share Posted November 28, 2012 Czy Muszki które dzisiaj odkryłem na powierzchni mojego pumpkin ale oznaczają w 100 procentach kibel? Czy jest sens zlewac to na cicha? Wysyłane z mojego LG-P760 za pomocą Tapatalk 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Undeath Posted November 28, 2012 Share Posted November 28, 2012 Ale jakie muszki owocówki czy takie co po gównie łażą? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Raczek Posted November 28, 2012 Author Share Posted November 28, 2012 malutkie takie owocówki ale skąd one w tej temp jeszcze w piwnicy się znalazły ...... Link to comment Share on other sites More sharing options...
scooby_brew Posted November 28, 2012 Share Posted November 28, 2012 (edited) Popatrz, jaka piękna śmierć... Aż im zazdroszczę... Następnym razem zamknij wiadro szczelnie wiekiem z rurką. Edited November 28, 2012 by scooby_brew Link to comment Share on other sites More sharing options...
wyvern Posted November 28, 2012 Share Posted November 28, 2012 Ale jakie muszki owocówki czy takie co po gównie łażą? A co za różnica? Link to comment Share on other sites More sharing options...
mckolek Posted November 28, 2012 Share Posted November 28, 2012 no zasadnicza owocówki to są małe i nawet jak się utopią to trudno więcej białka będzie a jak to te co po gównie chodzą to.... gówniane piwo wyjdzie Link to comment Share on other sites More sharing options...
Undeath Posted November 28, 2012 Share Posted November 28, 2012 Owocówki zazwyczaj nie roznoszą tak bakterii jak te co po gównach łażą, i to że kilkanaście się ich do piwa dostało to jeszcze nic nie znaczy. Proponuje ci normalnie dać na cichą i jak po cichej coś ewentualnie było to i tak do butelek pet i wypić na szybko. Żywią one się głównie drożdżami więc zbierz je dokładnie a to co będziesz przelewał na cichą odcedź przez wyparzoną gazę Link to comment Share on other sites More sharing options...
vettis Posted November 29, 2012 Share Posted November 29, 2012 Moje 2 piwa były zaatakowane przez muszki. Chodziły po deklu od wewnątrz i pływały w środku, nawet wyłowiłem jeszcze ze 2 na cichej Piwa wyszły dobre, tak więc nie koniecznie kibel, zostaw na cichej i zobacz czy się coś dzieje, jak nic to butelkuj. Jest po prostu ciepło. Podczas fermentacji tak jak piszą zakładaj szczelnie pokrywę i wężyk do słoika, albo rurka. Link to comment Share on other sites More sharing options...
olo333 Posted November 29, 2012 Share Posted November 29, 2012 Wyłów muchę wyparzoną łyżeczką i spróbój, jak kwaśna to kanał A tak na poważnie to niezależnie od tego jakie to muchy spróbuj piwa, jak nie czujesz infekcji to zabutelkuj. Na cichą bym nie zlewał, bo po pierwsze piwo się trochę natleni a to w połączeniu z bakteriami octowymi może źle na niego wpłynąć, po drugie jak te muszki już są w piwnicy to pewnie na cichej znów spróbują się dostać do piwa. Po butelkowaniu, jeżeli ci się trochę rozlało, powycieraj wszedzie starannie resztki piwa. Czym szybciej usuniesz źródła pokarmu, tym szybciej się muszek pozbędziesz. Owocówki zazwyczaj nie roznoszą tak bakterii A octowe? Link to comment Share on other sites More sharing options...
josefik Posted November 29, 2012 Share Posted November 29, 2012 (edited) A octowe? A to nie to samo? U mnie sporo anomalii, mam takie wykwity bakterii mlekowych w szalkach pozostawionych w garażu że aż drżę. Muszki też się pojawiają, zdecydowanie za ciepło jak na tą porę roku. Edited November 29, 2012 by josefik Link to comment Share on other sites More sharing options...
olo333 Posted November 29, 2012 Share Posted November 29, 2012 A octowe? A to nie to samo? Miałem na myśli bakterie octowe. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Undeath Posted November 29, 2012 Share Posted November 29, 2012 No mi też się wydaje że to są te same muszki, a z tego co pamiętam bo bardziej one mogą dzikie drożdże przenosić z owoców fermentujących niż bakterii ( chyba że bakterie żerujące na tych drożdżach) ale nie ma co dywagować w każdym bądź razie pomiń cichą i faktycznie wlewaj do butelek po zakończeniu fermentacji. U mnie sporo anomalii, mam takie wykwity bakterii mlekowych w szalkach pozostawionych w garażu że aż drżę. Muszki też się pojawiają, zdecydowanie za ciepło jak na tą porę roku. No ja jak wczoraj otworzyłem okno przy warzeniu to mi trochę gadzin wpadło do domu i próbowały coś zdziałać z brzeczką a mlekowce na co hodujesz? na pożywce agarowej otwarte zostawiłeś na szalce? Ja właśnie zastanawiam się nad tym żeby zobaczyć co u mnie się kryje w domu Link to comment Share on other sites More sharing options...
josefik Posted November 29, 2012 Share Posted November 29, 2012 (edited) Tak zwykła pożywka, zacząłem szukać zaniepokojony ostatnią przygodą z infekcją. Nawet w rynience ściekowej od kegeratora gdzie całe lato mogła zagościć jedynie pleśń, teraz piękny kożuch jak w kiszonych ogórkach. Wczoraj odpaliłem lampę na 24h i odpaliłem kilka knotów siarkowych, zobaczymy. Mam nadzieję że to nie będzie sezon na lambiki edIT Jeśli chodzi o muchy, muszki różnej maści to tak intuicyjnie dla mnie większe zagrożenie stanowią owocówki /może nie teraz bo w sumie nie mają za bardzo czego przenosić/. Natomiast te zwykłe to mają niewielkie zainteresowanie piwem /chyba że ktoś gównaine zrobi ;)/ poza tym przenoszone przez nie bakterie niekoniecznie musza w takim środowisku czuć się dobrze i przetrwać. Edited November 29, 2012 by josefik Link to comment Share on other sites More sharing options...
mamdobreklapki Posted November 29, 2012 Share Posted November 29, 2012 Ap ropo muszek.. słyszałem, że rosiczki bardzo dobrze sobie z nimi radzą. Może się ktoś do tego odnieść? Link to comment Share on other sites More sharing options...
josefik Posted November 29, 2012 Share Posted November 29, 2012 Hodowanie rosiczek w warunkach domowych jest dużo trudniejsze od hodowli muszek. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Raczek Posted November 29, 2012 Author Share Posted November 29, 2012 Wracając do tematu muszek właśnie zebrałem pianę z powierzchni razem z muszkami test smakowy pozytywny tzn. piwo kwaskowe (ale ryja nie wykrzywia) posmaków octowych brak powiedziałbym że smakuje jak mocny belg bardzo alkoholowo ale 16BLG miało na starcie Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sojer Posted November 29, 2012 Share Posted November 29, 2012 Jeśli chodzi o muszki zimową porą. W styczniu czy lutym latało mi tego od groma. Ilem się nakombinował. Okazało się, że winne były storczyki, w których zahodowały się ziemiórki. Pamiętajcie zatem. Nie każda muszka to owocówka. (ziemiórka wygląda nieco inaczej) :mad: (emoty to sprawka Wierki, wybaczcie) Link to comment Share on other sites More sharing options...
m4c Posted November 29, 2012 Share Posted November 29, 2012 Ap ropo muszek.. słyszałem, że rosiczki bardzo dobrze sobie z nimi radzą. Może się ktoś do tego odnieść? Mam 2 malutkie rosiczki w domu (średnica niecałe 10cm) i każda złapała mi w tym roku po jakieś 50 muszek, uprawa też nie jest taka ciężka, należy tylko pamiętać o podlewaniu zdemineralizowaną wodą (może być deszczówka). Link to comment Share on other sites More sharing options...
antonio Posted November 29, 2012 Share Posted November 29, 2012 nalezy tez pamietac zeby rosly w torfie, i nie moza ich przelac zeby nie zaczelo gnic wszystko. kiedys hodowalem Link to comment Share on other sites More sharing options...
crocco Posted November 29, 2012 Share Posted November 29, 2012 Po co w ogóle wylewać w kanał jak można przedestylować. mamdobreklapki 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now