coder Opublikowano 31 Października 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Października 2009 (edytowane) Warka #102 - Żubryd Piwo w stylu Niemiecki Pils Przewidywane OG: 12 Blg, FG: 2.5 Blg, vol: 22.7L, przy wydajności 80% IBU 37 Kolor 7 EBC skład: brewferm pils 3.85 kg wiedeński 0.45 kg carapils 0.23 kg zacieranie: 19 litrów kranówki pół na pół z RO + słody + 3g CaSO4 32* - 30' //+75g zakwaszającego, pH 5.6 dekokcja 32*->62* [...] odbieram 11 litrów rzadkiego do fermentora w garnku zostaje 8L wody+ słody pogrzewam to do 70°C na 30', próba jodowa - (w 20' próba +) podgrzewam do 100*, gotuję 20' wracam rzadkie z fermentora szybkim chlustem, mieszam: 63* [...] 63-61* - 30' //próba - 72* - 60' //tylko w celu poprawienia piany i treściwości piwa ->78* //dolanie 8 litrów wrzątku wysładzanie 8.5L wody 72* + 1 ml kwasu gotowanie 70' //pH 5.3 marynka '08 ~8% gr. 35g 60' lublin '09 sz. 15g 15' lublin '09 sz. 15g 1' Drożdże WLP 833 starter 2L, zdekantowany i obudzony przez noc 1L świeżej brzeczki Drożdże zadano rano, w 7°C. Natlenienie - 3 minuty O2. Kolejne podejście po pilsa, tym razem mniej ortodoksyjne, dodałem trochę słodów specjalnych, może ukryją ew. wady. Drożdże i chmiele dałem takie jakie miałem pod ręka; to tylko szkolenie. Edytowane 1 Listopada 2009 przez coder Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagome Opublikowano 31 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2009 Zawsze jak warzę mam trudność z wymyśleniem jakiejś fajnej nazwy dla nowego piwa. Ty widzę, że nie masz z tym problemu. Jestem ubawiony Żubrydem! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 31 Października 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Października 2009 Zawsze jak warzę mam trudność z wymyśleniem jakiejś fajnej nazwy dla nowego piwa. Ty widzę, że nie masz z tym problemu. Jestem ubawiony Żubrydem! Kojarzy się z Żubrem? To zamierzone. Ale tak naprawdę Żubryd to znana postać, ale raczej na południu Polski, to taki Ogień z Podkarpacia, stron rodzinnych mojej żony. Ciekawostką jest to, że ubecka menda, która go skrytobójczo zamordowała do dziś żyje i chwali się swoim wyczynem. Polecam lekturę: http://pl.wikipedia.org/wiki/Antoni_%C5%BBubryd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagome Opublikowano 31 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2009 Cóż, wygłupiłem się. Myślałem, że to gra słów "Żubr" i "hybryda". A historia poruszająca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hasintus Opublikowano 31 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2009 Warka #100 - Setkawracam rzadkie z fermentora szybkim chlustem... Warka #102 - Żubryd...wracam rzadkie z fermentora szybkim chlustem... To nie jest dobra metoda, powinno się raczej przelewać spokojnie ciągle mieszając. Jak nie osiągniemy żądanej temperatury to się podgrzeje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 31 Października 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Października 2009 Warka #100 - Setkawracam rzadkie z fermentora szybkim chlustem... Warka #102 - Żubryd...wracam rzadkie z fermentora szybkim chlustem... To nie jest dobra metoda' date=' powinno się raczej przelewać spokojnie ciągle mieszając. Jak nie osiągniemy żądanej temperatury to się podgrzeje.[/quote'] Nie, zwróć uwagę, że tu jest odwrotnie - zimne wlewamy do gorącego, trzeba to zrobic jak najszybciej, żeby temperatura szybko spadła do bezpiecznych rejonów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 31 Października 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Października 2009 A historia poruszająca. Cieszę się, że przy okazji robienia piwa moge popularyzować Historię, moje drugie hobby Chętnie nadaję piwom nazwy pochodzące od znanych ludzi i wydarzeń; tylko nie bardzo mogę trzymać się stylu; bardzo ciężko znaleźć w historii przyzwoitych Anglików i Niemców. Za to jest poro Hiszpanów, Francuzów, Włochów, a oni jak na złość nie mają swoich stylów piwa. Podobna sytuacja z Polską, jest ten jeden Porter Bałtycki, no i naturalizowane Grodziskie. Historii Belgii niestety nie znam wcale Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 2 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2009 Wee heavy utknęło z fermentacją na 8.5 a powinno dojść do 6.2. Mieszanie i podniesienie temperatury nie pomogło. Mam złe doświadczenia z fermentacją mocnych piw, żadnego nie udało mi się dofermentować do końca, tym razem przedsięwziałem zaawansowane środki zaradcze - równolegle nastawiłem piwo na tych samych drożdżach - Robust Porter. Dziś go zabutelkowałem i zostawiłem placek drożdzy w fermentorze. Drożdże na pewno sa dość zmęczone, porter miał 16 Blg, więc przygotowałem im odżywkę - 50g cukru + 4 gramy odżywki winiarskiej. Wlałem to na placek, a po 3 godzinach zdekantowałem na to wee heavy. Zobaczymy czy zadziała, na razie ani śladu aktywności... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 2 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2009 Bardzo ciekawa próba. Myślę, że na efekty to trzeba poczekać conajmniej 24 godziny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 3 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2009 Cześć. Wena po 24 h byc może wcale nie będzie widać jaki jest efekt. Drożdże moga się wogole nie rozmnożyć w brzeczce w której nie ma tlenu. Moim zdaniem minimum trzeba będzie czekac 2 dni i operac sie na wskazaniach blg. Ale to czas zwerifikuje moją teorię Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 3 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2009 Cześć. Wena po 24 h byc może wcale nie będzie widać jaki jest efekt. Drożdże moga się wogole nie rozmnożyć w brzeczce w której nie ma tlenu. Moim zdaniem minimum trzeba będzie czekac 2 dni i operac sie na wskazaniach blg. Ale to czas zwerifikuje moją teorię a po 2 dniach będzie tlen ? :rolleyes: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 3 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2009 Tlen nie jest konieczny, drożdży tam jest od metra, nic się nie musza namnażać. Problem tylko w tym, żeby zechciały podjąć pracę w środowisku 7% alkoholu i 2 Blg cukru. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 3 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2009 Cześć. a po 2 dniach będzie tlen ? :rolleyes: Nie, nie będzie, ale drożdże dodane do warki zaczną przerabianie cukru bez rozmnażania się. W związku z tym że będzie ich stosunkowo mało bedzie się to działo sporo wolniej niż przy dodaniu dużej matki drożdżowej. Coder pisał o "placku" drożdży nie wiem ile ich dokłądnie było. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 3 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2009 Coder pisał o "placku" drożdży nie wiem ile ich dokłądnie było. aaa, chodziło mi o "yeast cake", czyli całość gęstwy jaka zostaje na dnie fermentora po fermentacji. To zjawisko nie ma niestety polskiej nazwy, przetłumaczyłem to jako placek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 3 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2009 Cześć. Czyli ilośc dość słuszna - myślę że drożdże wznowią fermentację. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darko Opublikowano 3 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2009 coder, a nie myślałeś nad dodaniem solidnej ilości gęstwy drożdżowej w fazie wysokich krążków? Może by się nie zorientowały, że im zmieniłeś lokal Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 3 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2009 coder, a nie myślałeś nad dodaniem solidnej ilości gęstwy drożdżowej w fazie wysokich krążków? Może by się nie zorientowały, że im zmieniłeś lokal No tak, to by było najlepsze, ale trudno to zgrać w czasie. Poza tym warki mi fermentują w piwnicy, trudno mi je tam pilnować i rozbebeszać, tylko wstawiam i czekam aż skończą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 3 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2009 Dwie ciekawostki z wyprawy do piwniczki: Dotychczas nigdy nie zaglądałem do moich lagerów, nastawiałem i otwierałem po jakichś 4-5 tygodniach, jak przestawało bulkać. Zwykle po ~12h widziałem jakąś aktywność w rurce fermentacyjnej, więc się nie stresowałem. Dziś przyszło mi dolać 2l brzeczki odzyskane z osadów, otworzyłem fermentor, a tam dopiero pierwsze nieśmiałe wysepki piany - 48h od zadania. Wniosek: jak chcecie sobie zaoszczędzić stresów, nie zaglądajcie do fermentora. Załóżcie rurkę. Drugą niespodziankę sprawił mi Kolsch. Jakoś szybko skończył bulgotać, ale przetrzymałem go pełne 2 tygodnie, bo słyszałem, że dla tych drożdży fermentacja jest długa, a klarowanie jeszcze dłuższe. A on już zszedł do 2 Blg i jest nawet dość sklarowany. Potrzymam to z tydzień-dwa w 9°C i będę butelkował; najwyżej dodam żelatyny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 5 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2009 (edytowane) Warka #103 - 3 zboża Piwo w stylu Hefe Weizen Przewidywane OG: 12.9 Blg, FG: 3 Blg, vol: 22.7L, przy wydajności 80% IBU 14 Kolor 8 EBC skład: brewferm pils 1.90 kg pszeniczny 1.90 kg żytni 0.50 kg wiedeński 0.40 kg carahell 0.10 kg zacieranie: 19 litrów kranówki pół na pół z RO w 42* + słody 41* - 2 1/2 h' pH 6.0 dodaję 120g zakwaszającego, pH 5.8 dekokcja 41*->68* [...] odbieram 10 litrów rzadkiego do fermentora w garnku zostaje 9L wody+ słody pogrzewam to do 70°C na 30', próba jodowa - podgrzewam do 100*, gotuję 20' wracam rzadkie z fermentora szybkim chlustem, mieszam: 69* [...] 69-68* - 30' //próba - ->76* //dolanie 8 litrów wrzątku wysładzanie 8.5L wody 78* + 1 ml kwasu gotowanie 65' //pH 5.6, dodaję 3 ml kwasu fosforowego pH 5.3, dolewam 1.5L wrzątku marynka '08 ~8% gr. 9g 60' lublin '09 sz. 15g 30' lublin '09 sz. 10g 15' ładny przełom bez mchu irlandzkiego Drożdże Wyeast 3086 50 ml gęstwy, obudzone przez noc 1/2 l brzeczki (w lodówce), zadane rano w 12°C natlenienie 4 min. O2 dori - posty dotyczącą sprzętu do sprawdzania pH zacieru i brzeczki, jako ciekawe wydzieliłam do nowego wątku http://www.piwo.org/forum/t2027-Sprzet-do-mierzenia-pH-zacieru-i-brzeczki.html Edytowane 6 Listopada 2009 przez coder Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 9 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2009 Wee heavy utknęło z fermentacją na 8.5 a powinno dojść do 6.2. Mieszanie i podniesienie temperatury nie pomogło. Mam złe doświadczenia z fermentacją mocnych piw, żadnego nie udało mi się dofermentować do końca, tym razem przedsięwziałem zaawansowane środki zaradcze - równolegle nastawiłem piwo na tych samych drożdżach - Robust Porter. Dziś go zabutelkowałem i zostawiłem placek drożdzy w fermentorze. Drożdże na pewno sa dość zmęczone, porter miał 16 Blg, więc przygotowałem im odżywkę - 50g cukru + 4 gramy odżywki winiarskiej. Wlałem to na placek, a po 3 godzinach zdekantowałem na to wee heavy. Zobaczymy czy zadziała, na razie ani śladu aktywności... Eksperyment się nie powiódł. Bulgotało ochoczo parę dni, ale zeszło wszystkiego 1/2 Blg, do 8 Blg. Trudno, konkursowe piwo to już raczej nie będzie. Zdekantuję go na krótką cichą, może jeszcze odrobinę cukru strawi, a potem wstawię do piwniczki na lagerowanie. Podobno szkockim ale to dobrze robi. A temu się to przyda szczególnie, bo jest mętne jak zaraza; n.b. jak wszystkie szkockie które dotychczas robiłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hasintus Opublikowano 9 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2009 (edytowane) A dopiero co Taki Jeden pisał na forum, że najlepiej dodawać starter w fazie wysokich krążków A tak na poważnie to jeżeli zatarło się na słodko to może już nie ma co odfermentować. Z 23,5 na 8 to chyba nie najgorzej. Yemu coś kiedyś pisał, że drożdże którym wprowadzi się najpierw cukier później przy ekstrakcie słodowym odmawiają współpracy. Wee heavy jest w swoim stylu treściwe i dość słodkawe, więc nie jest powiedziane że nie nada się na konkurs. Edytowane 9 Listopada 2009 przez Hasintus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hasintus Opublikowano 9 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2009 Yemu coś kiedyś pisał, że drożdże którym wprowadzi się najpierw cukier później przy ekstrakcie słodowym odmawiają współpracy. W starterach z dużą ilością glukozy i sacharozy; wstrzymuje to produkcje premeazy (dłuższy lag), a nawet czasem drożdże tracą umiejętrość jedzenia maltozy (tzw. efekt glukozowy) Nie tylko Yemu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 10 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2009 No cóż, mądr Polak po szkodzie. Mogłem troche bardziej się do tego przyłożyc, ale czytałem że dakantowanie na inną gęstwę to bardzo skuteczny środek na dofermentowanie. Mnie też raz udało się tak dofermentować Saisona. Cukier dodałem bardziej dla wstępnego rozruszania drożdży, i na tej zasadzie, że jak teraz nie ruszy feremntacja, to i w butelkach się nie przegazuje. Wiem, że ma dojść do 6.2 Blg bo zrobiłem szybki test fermentacji na małej próbce. Zostanie 1.8 Blg prostych cukrów, to jest ok. 15g na litr - kopiasta łyżeczka cukru na kufel, na pewno będzie czuć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 10 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2009 Wiem, że ma dojść do 6.2 Blg bo zrobiłem szybki test fermentacji na małej próbce. Zostanie 1.8 Blg prostych cukrów, to jest ok. 15g na litr - kopiasta łyżeczka cukru na kufel, na pewno będzie czuć. Ale drożdżaki mogą to jeszcze wciągnąć. Ja bym uważał, tylko, żeby nie było przegazowane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 10 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2009 Wiem' date=' że ma dojść do 6.2 Blg bo zrobiłem szybki test fermentacji na małej próbce. Zostanie 1.8 Blg prostych cukrów, to jest ok. 15g na litr - kopiasta łyżeczka cukru na kufel, na pewno będzie czuć.[/quote']Ale drożdżaki mogą to jeszcze wciągnąć. Ja bym uważał, tylko, żeby nie było przegazowane. Jakoś czarno to widzę. Ale dobra, mam czas, potrzymam go jeszcze z tydzień na drożdżach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się