Skocz do zawartości

[piwolog] Koziołek Miłosławek


Pierre Celis

Rekomendowane odpowiedzi

Miłosław Koźlak

Miłosław koźlak – koźlak

Ekstrakt 15,7%, alkohol 7,5%

Wygląd: kolor brązowy, ani jasny ani ciemny, pod światło soczyście czerwony, klarowny. Piana jasnobeżowa średnia, nietrwała, ale utrzymuje się w postaci obwódki wokół szkła.

Aromat: ciasteczkowo-słodowy z dodatkiem kiszonej kapuchy. Hmm.

Wysycenie: średnie w kierunku wysokiego, moim zdaniem nieco przesadzone.

Smak: słodowy, lekko opiekany. Goryczka średnia w kierunku wysokiej, alkoholowa, nieprzyjemna, długo majaczy na końcu języka.

Odczucie w ustach: średnia treściwość i stosunkowo wysokie wysycenie sprawiają wrażenie lekkości. Wszystko byłoby fajnie, gdyby po krótkiej chwili odbioru nie psuła niskich lotów goryczka.

Wrażenie ogólne: Mam trochę niesmak – niesmak alkoholowy. Piwo po prostu zabija etanolem i do tego “pachnie” kiszonką. Jakieś zadatki na przyzwoite piwo jednak są. Mam jednak nadzieję, że w Miłosławiu popracują nad koźlakiem i jak sięgnę po niego po raz kolejny, to nie będę czuł się zawiedziony.

Ocena: 4/10


1651 b.gif?host=bimbelt.wordpress.com&blog=17

Wyświetl pełny artykuł
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko 2 marcowe, koźlak i pilzner.

to wychodzi 4pack :) chętnie bym wymienił te niefiltrowane ma marcowe albo koziołka mimo że nie najgorsze ,swoją drogą całkiem zacne piwa w dobrej cenie ,myślę że sporo osób jak by się odważyło kupić to by się przeniosło z tyskaczy,?lleszków i innych heńków

zapewne ta promocja temu też miała służyć i dlatego były różne w zestawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtarzalność warek pozostawia troszkę do życzenia pijam to piwo raz w miesiącu i 1 na 3 miesiące nie dopijam...nie wiem czy mają taki rytułał czy jak ale średnio jeden na trzy razy idzie do zlewu.

Tak samo ma się do ichniego jasnego pilsa/pilznera bo to chyba ani to ani to ale zdarza im się też to zepsuć...

Nie zapomnę pilsa/pilznera z początku listopada tak super aromatu chmielowego nie było jeszcze nigdy w tym piwie...niestety styczniowy już go nie ma:(

Edytowane przez Przemczysław
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie pijąc koźlaka trafiłem na ten wątek. Kapustę faktycznie czuć, ale dopiero po tym kiedy przeczytałem i jej celowo szukałem, wcześniej jakoś nie wyczuwałem, ale zaznaczam że z sensoryką na chwilę obecną leżę. Goryczki przesadnej nie wyczuwam, natomiast faktycznie rozgrzewa i czuć alkohol - aczkolwiek do obecnej pogody mi to osobiście pasuje, taka zimowa wersja. Jak na wczesną wiosnę będzie wersja łagodniejsza, wpasuje się w sam raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.