Skocz do zawartości

Starter na mieszadle


ponury żniwiarz

Rekomendowane odpowiedzi

Od niedawna używam mieszadła magnetycznego, zaobserwowałem ze przy objętości 1,2l, 11°Blg, w słoju 3l ciężko wytworzyć mi porządny wir, do tego podczas 24h wytwarza się mała pianka i zastanawiam czy mieszadło spełnia swoje zadanie, może niepotrzebnie wogle zwracam na to uwagę czy potrzebuje większy magnes mieszający

 

starter drożdże 1

starter drożdże 4

Edytowane przez ponury żniwiarz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli fermentacja w starterze ruszy na cełego (gęsta i duża piana) mieszanie możesz wtedy odpuścić.

A prawdę powie Ci brzeczka - gdy po zadaniu drożdży fermentacja ruszy po 4-6 godzinach to na pewno nic nie musisz więcej robić i oznacza to, że starter jest ok a drożdże w świetnej kondycji. Start prawidłowej fermentacji drożdży płynnych bez startera to 24-30 godzin, więc jak Twój wynik dosięgnie 12-16 godzin oznacza że trzeba popracować, albo nad starterem ( lepiej mieszać, napowietrzyć) albo nad brzeczką ( może być np. za słabe napowietrzenie ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli fermentacja w starterze ruszy na cełego (gęsta i duża piana) mieszanie możesz wtedy odpuścić.

 

Jak sie tej piany pozbyć? Co trzeba robic zeby jej nie było?

Rzadsza brzeczka czy większy magnes ?

 

Dopiero po 24 godz. opada i robi się mały wir.

 

@gacek

ostatnio natleniałem mieszadłem ale nie sprawdzałem dawno lagu

Edytowane przez ponury żniwiarz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli fermentacja w starterze ruszy na cełego (gęsta i duża piana) mieszanie możesz wtedy odpuścić.

 

Jak sie tej piany pozbyć? Co trzeba robic zeby jej nie było?

Rzadsza brzeczka czy większy magnes ?

 

Dopiero po 24 godz. opada i robi się mały wir.

 

@gacek

ostatnio natleniałem mieszadłem ale nie sprawdzałem dawno lagu

do takiego słoja jak na zdjęciu wystarczy mały magnes , ja mam kolbę 3l ( szersza dołem od tego słoja ) i mieszam najkrótszym rdzeniem jaki ma w ofercie HB

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli fermentacja w starterze ruszy na cełego (gęsta i duża piana) mieszanie możesz wtedy odpuścić.

 

Nie do końca, po to się miesza, żeby cały czas natleniać starter.

Piana na starterze to rzecz normalna, to gwałtowny rozwój drożdży, które powodują zmiany w brzeczce. Im więcej wyjedzą cukrów, tym piana mniejsza. Nie ma potrzeby się martwić, że nie widzisz wiru, bo przecież starter cały czas wiruje, przez co usuwany jest CO2, który hamuje rozmnażanie drożdży.

Mieszadło prezentowane na zdjęciu nie jest mi obce ;) i jest on dostosowane do rdzenia 6x20.

Możliwe też, że należałoby dobierać optymalne naczynie, choć nie stwierdziłem problemów z testowanymi naczyniami. Dziś sfilmowałem mój starter US-05 pracujący 24h. Możliwe, że wystarczyło je uwodnić, ale wyszedłem z założenia, że jak mam mieszadło to je pomieszam. :smilies:. Piana nie wystąpiła, bo nie były mieszane na brzeczce, tylko wodzie z odrobiną glukozy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Piana nie wystąpiła, bo nie były mieszane na brzeczce, tylko wodzie z odrobiną glukozy.

 

co się dzieje jeśli się miesza w samej wodzie? czy drożdże podeją rozmnażanie?

 

przywrócenie drożdży do życia i umożliwienie im kontrolowania tego, co przepuszczają przez swoje błony komórkowe. Jeżeli wrzucimy je do brzeczki bez rehydratacji, przez ich wysuszone błony przenikają także substancje szkodliwe dla drożdży i duża ich część zginie (nawet 50%). Jednak producenci drożdży przewidują taką sytuację i zapewniają spory zapas komórek w saszetce, zatem dla przeciętnego piwa możemy etap rehydratacji pominąć, szczególnie jeżeli nie jesteśmy pewni sterylności swoich procedur. Do rehydratacji nie należy używać wody destylowanej - ciśnienie osmotyczne może rozrywać komórki drożdży.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przywrócenie drożdży do życia i umożliwienie im kontrolowania tego, co przepuszczają przez swoje błony komórkowe. Jeżeli wrzucimy je do brzeczki bez rehydratacji, przez ich wysuszone błony przenikają także substancje szkodliwe dla drożdży i duża ich część zginie (nawet 50%). Jednak producenci drożdży przewidują taką sytuację i zapewniają spory zapas komórek w saszetce, zatem dla przeciętnego piwa możemy etap rehydratacji pominąć, szczególnie jeżeli nie jesteśmy pewni sterylności swoich procedur. Do rehydratacji nie należy używać wody destylowanej - ciśnienie osmotyczne może rozrywać komórki drożdży.

 

ale ja mówie o mieszaniu gęstwy drożdzowej na mieszadle w wodzie (zamiast w brzeczce) nie o uwadnianiu drożdży suchych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może się opiją, ale już nie namnożą - nie ma co jeść to idą spać

 

myślałem, że jeśli jest tlen to się rozmnażają a potem jak się skończy to zaczynają jeść cukry - stąd ciągłe napowietrzanie na mieszadle powoduje, że są ciągle pobudzane do rozmnażania - tylko czy efekt tez występuje tylko w brzecze czy w natlenionej wodzie też - o to mi chodzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślałem, że jeśli jest tlen to się rozmnażają a potem jak się skończy to zaczynają jeść cukry - stąd ciągłe napowietrzanie na mieszadle powoduje, że są ciągle pobudzane do rozmnażania - tylko czy efekt tez występuje tylko w brzecze czy w natlenionej wodzie też - o to mi chodzi :)

mieszadło powoduje napowietrzanie i odprowadzanie nadmiaru CO2, co w konsekwencji zachęca drożdże do mnożenia się a nie fermentacji, ale niezbędny do tego jest budulec w postaci min. cukrów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślałem, że jeśli jest tlen to się rozmnażają a potem jak się skończy to zaczynają jeść cukry - stąd ciągłe napowietrzanie na mieszadle powoduje, że są ciągle pobudzane do rozmnażania - tylko czy efekt tez występuje tylko w brzecze czy w natlenionej wodzie też - o to mi chodzi

 

Do namnażania potrzebujesz tlenu i cukru. Mieszadło ma na celu dostarczenie tego pierwszego natomiast brzeczka lub ekstrakt rozpuszczony w wodzie ma zapewnić pożywienie dla drożdży aby mogły się mnożyć i w samej wodzie drożdży nie namnożysz. Gdyby tak było to każdy robiłby startery w wodzie zamiast w brzeczce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Mam podobny problem. Robię pierwszy starter na mieszadle, trzystopniowy. Gdy było okolo 500 ml brzeczki to piana nie powstawała, wczoraj wieczorem wlałem 1 litr i teraz gdy jest już około 1,5 litra brzeczki dziś rano była już piana na 3 cm i zastanawiam się czy mieszanie z tą pianą na wierzchu ma sens. Jak myślicie kręcić to dalej czy wyłączyć już mieszadło?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszać, mieszać:) Drożdże szybko opadają na dno i się lenią. Jak przerobią brzeczkę to możesz je do lodówki dać żeby oddzielić od przerobionego startera. Nie wlewam nigdy całości, jakoś tak nie najelpiej to pachnie i smakuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Czy mieszadło potrzebne jest tylko do lepszego napowietrzenia startera? Jeśli tak, to czy można je zastąpić np. napowietrzaniem czystym tlenem (z butli i reduktora) przez taką kostkę jak w akwarium?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.