Sigman Opublikowano 8 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2013 Witam! Postanowiłem opisać tutaj moje pierwsze warzenie. Na początek swojej przygody z piwem wybrałem zestaw surowców do IPA z Browamatora, z ześrutowanymi słodami. Chciałem zacząć od razu od zacierania, ponieważ uznałem, że będę miał wtedy większy wpływ na smak mojego piwa i więcej frajdy z jego robienia. Nie widzi mi się robienie piwa z brewkitów, cóż, jestem może zbyt ambitny. I tak w końcu kiedyś musiał przyjść czas na zacieranie, więc zdecydowałem, że można od tego zacząć, jeśli ma się odpowiednią wiedze teoretyczną oraz sprzęt. IPA wybrałem dlatego, że jest to mój ulubiony gatunek piwa, a poza tym i tak musiałem wybrać coś z piw górnej fermentacji, ponieważ na dolną nie mam warunków (mieszkanie w bloku). Browar Nowy Świat Nazwa browaru pochodzi od ulicy przy której mieszkam Uznałem, że dobrze brzmi i pasuje do pierwszego piwa, jakie robię, czyli IPA (coś czuję, że często będę je robił). Wyposażenie: zestaw do produkcji piwa z Browamatora, termometr elektroniczny, garnek 27 litrów Produkcja: Do 15 litrów wody podgrzanej do 70 stopni wrzuciłem słody (Weyermann Pale Ale 4,4 kg oraz Caraamber 0,3 kg) Zacierałem w temperaturze 66-67 stopni przez 60 minut Próba jodowa wyszła negatywna, więc podgrzałem całość do 75 stopni Przefiltrowałem z użyciem filtratora z oplotu stalowego Wysładzałem wodą o temperaturze około 72 stopnie i już wiem, że za krótko, bo tylko 15 minut Warzenie trwało 70 minut, w odpowiednich momentach dodałem chmiele w granulacie (Marynka 40g, Challenger 20g, Fuggles 10g) Następnie dość szybko schłodziłem wstawiając gar do wanny z lodowatą wodą Po schłodzeniu przelałem do fermentatora przez drobne sitko (oczywiście zdezynfekowane), co całkiem nieźle zatrzymało osady i napowietrzyło brzeczkę. Ekstrakt wyszedł idealnie tyle, ile podawała instrukcja, czyli 14 BLG. Niestety brzeczki wyszło mniej, bo 18 litrów, ale wolę mieć dobre piwo, niż więcej wodnistego piwa. Jak na pierwsze warzenie, to chyba nie jest źle? Drożdże Safale US-05 poddałem rehydratacji i wlałem do brzeczki, po czym zamieszałem, żeby jeszcze lepiej napowietrzyć. Fermentacja burzliwa odbyła się w temperaturze 19-21 stopni. Obecnie piwo jest na końcówce fermentacji burzliwej (minęło 6 dni). Dzisiaj mierzyłem ekstrakt i okazało się, że zeszło do 4 BLG, czyli tak, jak powinno. Piwo już teraz jest całkiem dobre Jakoś za 3 dni planuję ponowne mierzenie ekstraktu i przelewanie na fermentację cichą. W sumie, to chyba już nie zejdzie niżej, więc można uznać, że cicha już się zaczęła. Nie wiem tylko, czy od razu po przelaniu dodawać chmiel, czy poczekać z tym kilka dni? Planuję robić cichą przez 2 tygodnie, więc może dać chmiel na ostatni tydzień lub ostatnie 10 dni? Pozdrawiam P.S. Mój garnek ma kilka odprysków w emalii. Czytałem coś na ten temat na forum i jedni pisali w stylu "słyszałem, że podobno piwo może być niedobre", drudzy "robiłem 15 razy w takim i jest dobre". Nikt nie napisał "robiłem w garnku z odpryskami i jest niedobre". Ja tam też żadnych złych czy metalicznych smaków nie wyczułem, więc jest ok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guma77 Opublikowano 8 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2013 podobny jesteś do Richard'a James'a Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sigman Opublikowano 14 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2013 Pierwsze piwo zostało już jakiś czas temu zabutelkowane. Fermentacja przebiegła pomyślnie. Teraz leżakuje i czeka na pierwszą degustację, która odbędzie się na początku maja. Wczoraj, czyli 13 kwietnia, uwarzyłem drugą warkę, mianowicie tym razem jest to American IPA. Recepturę ułożyłem sam, przeglądając inne receptury i wybierając składniki dostępne w sklepie hmebeer.pl (ponieważ mogę odebrać wszystko osobiście w Lublinie i nie płacę za przesyłkę). Wygląda to tak: Słody: Pale Ale (5kg), Monachijski (1kg), Bursztynowy (1kg) - wszystkie ze Strzegomia Chmiele: Amarillo (100g), Citra (30g) - granulat Drożdże: Safale US-05 20g Amarillo i 10g Citry przeznaczyłem do chmielenia na zimno. Wyszły 22 litry brzeczki o gęstości 15 BLG, czyli idealnie tak, jak zaplanowałem. Aktualnie trwa fermentacja burzliwa, objawiająca się intensywną bulbulacją w rurce. Teraz sobie uświadomiłem, że zapomniałem zrobić wygrzew do 75 stopni pod koniec zacierania, ale nie jest to chyba nic strasznego? Poza tym zostawiłem sobie pół litra brzeczki z wysładzania, o gęstości 5,5 BLG, zagotowałem i od razu zabutelkowałem. Zamierzam użyć tego jako surowca do refermentacji, tylko że nie wiem teraz jak dużo powinienem dodać do tego glukozy (bo obstawiam, że sama ta brzeczka nie wystarczy). Czy są dostępne jakieś przeliczniki do tego celu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fidel Opublikowano 14 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2013 Wygrzew nie jest konieczny. Taką cienką brzeczkę zostawiłbym sobie na startery. Do refermetacji daj glukozy lub cukru białego. Dodawanie tak cienkiej brzeczki do refermentacji nie ma sensu. Jeśli miałbyś brzeczkę o gęstości zbliżonej do piwa to i owszem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korzen16 Opublikowano 14 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2013 (edytowane) Czy są dostępne jakieś przeliczniki do tego celu kalkulator refermentacji Edytowane 14 Kwietnia 2013 przez korzen16 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sigman Opublikowano 28 Września 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Września 2013 Ostatnie piwo, które opisywałem wyszło dobre, aczkolwiek goryczka i aromat chmielowy są jak dla mnie o wiele za słabe. To będzie do poprawy w następnej warce. Tymczasem kończy się fermentacja burzliwa kolejnego piwa, tym razem jest to witbier. Nie wiem, czy w ogóle będzie dało się pić, ale o tym napiszę pod koniec. Na razie parametry: Słody: Pilzneński (2kg), pszeniczny (1kg) Kasza manna (1kg) Płatki owsiane (0,5kg) Chmiel Sybilla (50g) granulat Kolendra (20g) Skórki Curacao (20g) Drożdże Brewferm Blanche (chyba największy mój dotychczasowy błąd w piwowarstwie) Zacieranie: 64 stopnie (60 minut), 72 stopnie (30 minut), 78 stopni (5 minut). Warzenie 60 minut. Straszny był kłopot z filtracją, ponieważ zacier był tak gęsty, że nawet nie chciał przepływać sam przez siebie. Trzeba było się ratować sitkiem i przy pomocy łyżki przefiltrować przez nie prawie wszystko. No ale jakoś się udało. Po warzeniu wyszło równo 20 litrów brzeczki o gęstości 11,5 Blg (pełen sukces, taki ekstrakt ma np. Oboloń Bile). Jednakże... Podczas fermentacji burzliwej piwo zaczęło śmierdzieć gotowanymi jajkami i ten zapach utrzymuje się cały czas (minął już tydzień). Czytałem na forum, że to jest normalne dla drożdży Brewferm Blanche, ale niestety wcześniej o tym nie wiedziałem. Niektórzy pisali, że mieli tak samo i później ten zapach całkiem znikł, niektórzy zaś, że pozostawał do samego końca nawet w butelkach. Ktoś wie, od czego to zależy? Czy jest jeszcze szansa dla tego piwa, czy już na zawsze pozostanie jajecznym roztworem? Gdybym tylko wiedział, że te drożdże się tak zachowują, kupiłbym inne... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_P Opublikowano 28 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2013 (edytowane) U mnie był taki zapach ale przez kilka pierwszych dni (mówię o zapachu w pomieszczeniu, w którym fermentowało) Potem już go nie czułem a w piwie wcale go nie było. Witbier wyszedł bardzo dobry, dużo lepszy od Artezanowego, Namysłowa czy Obolona Edytowane 28 Września 2013 przez Marcin_P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_P Opublikowano 28 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2013 (edytowane) podwójny post - do skasowania Edytowane 28 Września 2013 przez Marcin_P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sigman Opublikowano 28 Września 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Września 2013 U mnie zapach w pomieszczeniu był tylko w drugim dniu fermentacji, później już nie, ale jak powącham przez dziurę w fermentorze, to jednak czuć jajka. Używałeś takich drożdży jak ja? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_P Opublikowano 28 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2013 U mnie zapach w pomieszczeniu był tylko w drugim dniu fermentacji, później już nie, ale jak powącham przez dziurę w fermentorze, to jednak czuć jajka. Używałeś takich drożdży jak ja? Drożdże te same.Musisz poczekać. Dokończ fermentację, zabutelkuj, poczekaj 2 tygonie i wtedy będzie godzina prawdy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sigman Opublikowano 28 Września 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Września 2013 Musisz poczekać. Dokończ fermentację, zabutelkuj, poczekaj 2 tygonie i wtedy będzie godzina prawdy Przelewałeś na cichą po tygodniu czy bez cichej? U mnie teraz na dnie jest około 4 litry osadu i chyba przeleję, bo nie chcę, żeby ten osad miał jakiś negatywny wpływ na piwo (jakieś kwaśnienie, autoliza drożdży itp). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_P Opublikowano 29 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2013 Nie przelewałem, drożdży nie potrzebowałem, klarowania też nie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sigman Opublikowano 15 Października 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Października 2013 Dzisiaj wydrukowałem i przykleiłem etykiety do swoich piw. Zmieniłem też nazwę drugiego piwa z AIPA na American Pale Ale (właściwie to jest takie american strong amber ale), bo goryczka i aromat chmielowy są znikome, zatem nie można tego nazwać IPA. Jakieś pale ale to jest, a że z amerykańskim chmielem, to american. Witbier jeszcze nie degustowany, chyba będzie ok. Po fermentacji piwo nie śmierdziało jajkiem, może tylko lekko minimalnie. Spróbuję w weekend, przy okazji warzenia następnego piwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
feder Opublikowano 15 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2013 Jakoś wcześniej nie trafiłem na Twoje posty, a zastanowiła mnie nazwa Twojego browaru. Nie jesteś może z Trójmiasta? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sigman Opublikowano 15 Października 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Października 2013 Nie, jestem z Lublina, a nazwa wzięła się od ulicy, przy której mieszkam Poza tym, pasuje do piw, jakie robię. Głównie są to i będą różne IPA, american pale ale itp. Mianem Nowy Świat określa się właśnie Amerykę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sigman Opublikowano 20 Października 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Października 2013 Witam ponownie! Na początku wrażenia z degustacji witbiera. Otóż niestety zapach gotowanych jajek jest w niewielkiej ilości obecny również w butelkach. W smaku czegoś takiego nie czuć, ale zapach piwa jest niezbyt przyjemny. Zatem przestrzegam wszystkich, aby NIE KUPOWAĆ NIGDY DROŻDŻY BREWFERM BLANCHE. Poza tym, w piwie dość mocno da się wyczuć alkohol, co też niezbyt mi pasuje. Ogólnie da się wypić, ale rewelacji nie ma. A teraz opowiem trochę o kolejnej warce, czyli AIPA. Poprzednie piwo, która miało być AIPA, ewidentnie nim nie jest, zatem teraz postanowiłem naprawić błędy popełnione wcześniej i dodać więcej chmielu. Parametry następujące: Słody: Pilzneński - 3kg (został po zrobieniu witbiera, więc postanowiłem go użyć zamiast pale ale) Pale Ale - 1kg Karmelowy czerwony - 1kg Karmelowy 150 - 1kg Karmelowy 300 - 0,5kg Chmielenie: Sybilla 50g - 60 min (też została po witbierze, postanowiłem użyć na goryczkę) Citra 10g - 60 min Citra 20g - 30 min Amarillo 20g - 30 min Citra 20g - 20 min Amarillo 20g - 20 min Amarillo 20g - 10 min Citra 20g - 1 min Amarillo 20g - 1 min Do chmielenia na zimno przeznaczone jest 30g Citra i 20g Amarillo. Drożdże Safale US-05. Niestety zapomniałem zmierzyć ekstrakt, ale jesto coś około 15 Blg. Obecnie piwo jest w trakcie fermentacji burzliwej i oszałamiająco pięknie pachnie amerykańskim chmielem A teraz coś, czego chyba nikt nie robił i co stanowi obalenie pewnego piwowarskiego mitu... Zostało mi około 3 litry brzeczki z drugiego i trzeciego wysładzania. Po prostu nie zmieściła się do garnka. Postanowiłem, że trzeba coś z tym zrobić. Podczas gdy zasadnicza warka się chłodziła, zacząłem warzenie tych 3 litrów w małym garnku z dodatkiem dzikiego chmielu, który zebrałem we wrześniu przy torach obok lubelskiego Herbapolu. Miałem go dość sporo, więc dowaliłem go tyle, ile się zmieściło, oczywiście stopniowo, w porcjach. Sypałem garściami, aż w końcu powstała bardzo gęsta zupa. Nie wiem ile dokładnie użyłem tego chmielu. Zapach miał bardzo słaby, ale chmielowy. Po uwarzeniu postanowiłem spróbować brzeczki, czy w ogóle jest jakaś goryczka. Spodziewałem się goryczki na poziomie Tyskiego Ale nie uwierzycie, goryczka była tak silna, że aż mnie wykręciło! Ze 100 IBU chyba. I to z dzikiego chmielu. Co prawda, dowaliłem go naprawdę dużo, chyba więcej, niż sypie się uprawnego chmielu (np. lubelskiego) na warkę 20-litrową, ale trzeba przyznać, że ten dziki również ma całkiem niezłą moc! Nie wyczułem też żadnych złych smaków ani aromatów. Brzeczkę rozwodniłem nieco, żeby Blg spadło z 12 do około 9,5 (chciałem mieć więcej piwa, do tego lżejszego, żeby można było lepiej wyczuć chmiel). Teraz te 2,5 litra fermentuje sobie w 5-litrowej butli po wodzie mineralnej i zapach jest.. cytrusowy! Bardzo ładny, prawie taki sam, jak z AIPA. Planuję jeszcze na koniec dochmielić tym dzikim na aromat przez zrobienie herbatki chmielowej w kafetierze. Już nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć, co z tego wyjdzie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KosciaK Opublikowano 20 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2013 Planuję jeszcze na koniec dochmielić tym dzikim na aromat przez zrobienie herbatki chmielowej w kafetierze. Jeśli się nie mylę robiąc herbatkę chmielową zwiększysz raczej goryczkę, a nie aromat. Jeśli chcesz aromat po prostu wrzuć luzem jak przy zwykłym chmieleniu na zimno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kantor Opublikowano 20 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2013 (edytowane) Na początku wrażenia z degustacji witbiera. Otóż niestety zapach gotowanych jajek jest w niewielkiej ilości obecny również w butelkach. W smaku czegoś takiego nie czuć, ale zapach piwa jest niezbyt przyjemny. Zatem przestrzegam wszystkich, aby NIE KUPOWAĆ NIGDY DROŻDŻY BREWFERM BLANCHE. Poza tym, w piwie dość mocno da się wyczuć alkohol, co też niezbyt mi pasuje. Ogólnie da się wypić, ale rewelacji nie ma. Blanche produkują sporo siarkowodoru w czasie fermentacji ale przy odpowiednio długiej fermentacji, podwyższeniu temperatury pod koniec i ewentualnym dodatku pożywki ze związkiem azotu w czasie warzenia, nie ma z nim problemu. U mnie jak butelkowałem piwo to było już czyste, pewnie zresztą zredukuje Ci się trakcie leżakowania i za 3-4 tygodnie nie będzie po zapachu śladu. Edytowane 20 Października 2013 przez kantor Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sigman Opublikowano 20 Października 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Października 2013 Jeśli się nie mylę robiąc herbatkę chmielową zwiększysz raczej goryczkę, a nie aromat. Jeśli chcesz aromat po prostu wrzuć luzem jak przy zwykłym chmieleniu na zimno. Boję się wrzucać tego na zimno, bo kto wie jakie tam zarodniki grzybów się czają na tym chmielu. To było zbierane przy torach w środku miasta Postaram się szybko schłodzić tę herbatkę, na pewno trochę aromatu będzie, ale jak tylko goryczka, to też nie będzie tragedii U mnie jak butelkowałem piwo to było już czyste, pewnie zresztą zredukuje Ci się trakcie leżakowania i za 3-4 tygodnie nie będzie po zapachu śladu. Mam nadzieję, że się zredukuje... Niestety nie przyszło mi do głowy wcześniej, żeby cokolwiek czytać na temat samych drożdży, bo gdybym to wszystko wiedział, to bym w ogóle ich nie kupował. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamsky Opublikowano 20 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2013 Zmieniłem też nazwę drugiego piwa z AIPA na American Pale Ale (właściwie to jest takie american strong amber ale), bo goryczka i aromat chmielowy są znikome, zatem nie można tego nazwać IPA. Jeśli warzyłeś w kwietniu, a oceniałeś w październiku to normalne że aromat się ulotnił. AIPA to nie jest piwo do leżakowania, najlepsze jest przez pierwsze 2 miesiące. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sigman Opublikowano 20 Października 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Października 2013 (edytowane) Jeśli warzyłeś w kwietniu, a oceniałeś w październiku to normalne że aromat się ulotnił. AIPA to nie jest piwo do leżakowania, najlepsze jest przez pierwsze 2 miesiące. Nie, to od początku tak było. Pierwszy raz próbowałem miesiąc po zabutelkowaniu. Ani goryczki ani aromatu... Natomiast nowe AIPA powinno już być takie, jak trzeba Edytowane 20 Października 2013 przez Sigman Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sigman Opublikowano 4 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2013 AIPA, czyli warka nr 4, została zabutelkowana 2 listopada. Aromat był świetny, zobaczymy za miesiąc jaki będzie smak. Zabutelkowane zostało również piwo z dzikim chmielem, wyszło 8 butelek 0,33l. Goryczka jest fajna, smak i zapach powinien też być dobry, jeśli zredukuje się diacetyl, który powstał na fermentacji cichej. Drugiego dnia cichej strasznie zalatywało jogurtem, masłem, pod koniec już mniej, ale i tak diacetyl był wyczuwalny. Poczekamy, zobaczymy. Witbier jest już całkiem dobry. Jajko się zredukowało i teraz czuć w aromacie głównie kolendrę. Nawet mogę powiedzieć, że da się wypić z przyjemnością Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sigman Opublikowano 23 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2013 W związku z tym, że niedawno wyszło piwo Brown Foot z Alebrowaru, a moja ostatnia warka jest niemalże jego kopią (przypadkowo, bo w momencie warzenia nie miałem pojęcia, że takie piwo będzie), zmieniam nazwę mojego piwa na India Brown Ale. Nie wiedziałem, że jest taki styl, a moje piwo idealnie do niego pasuje. A wyszło świetne. Naprawdę, pierwsze, z którego jestem w 100% zadowolony. Czuć aromat chmielowy, goryczka jest duża, w bazie słodowej wyczuwalne nuty ciemnego chleba, karmelu, lekko palone, tak jak w Brown Foot. W poniedziałek wydrukuję i przykleję etykiety. Piwo z dzikim chmielem wyszło pijalne. Goryczka na dobrym poziomie, tylko że aromat chmielowy bardzo słaby. Dobrze, że te palone słody w nim są, to jakiś smak oprócz goryczki jest. Ogólnie jestem zadowolony z tego piwa, naprawdę nie spodziewałem się, że będzie mi smakować! A smakuje. Da się wypić. Dziki chmiel jednak do czegoś się nadaje Zostało mi 7 z 8 butelek 0,33. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sigman Opublikowano 25 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2013 Dzisiaj wydrukowałem i przykleiłem etykiety do najnowszych piw. India Brown Ale: Tak prezentują się razem moje dotychczasowe piwa, oprócz eksperymantalnego Wrotkowskiego: Piwo z dzikim chmielem - Wrotkowskie: Etykieta zrobiona w stylu lekko humorystycznym. Ponieważ chmiel znalazłem przy bocznicy kolejowej EC Wrotków w Lublinie, na etykiecie znalazł się komin elektrociepłowni i lokomotywa TEM2-277 należąca do tego zakładu, która obsługuje rozładunek węgla na bocznicy. Mrzon 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek80 Opublikowano 25 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2013 Off top: kiedyś miałem praktyki zawodowe w elektrociepłowni Wrotków:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się