Skocz do zawartości

osad w kraniku - co z tym zrobić?


jawor71

Rekomendowane odpowiedzi

Jacenty - ja się z Tobą nie zgadzam :) Przynajmniej nie do końca! Kraniki to jest problem dla ludzi którzy nie sprawdzają szczelności przed zalaniem brzeczką. Rozszczelniają się plastikowe - nie słyszałem o problemach z metalowymi, więc nie generalizujmy ;) Kranik to jest bardzo duża wygoda, ale jak się go nie ma to warto się zaopatrzyć w pompkę ręczną http://allegro.pl/biowin-wezyk-do-sciagania-obciagu-wina-z-pomka-i3053162168.html a nie ustami zaciągać bo infekcja gotowa :P

 

Ja po dezynfekcji fermentora spuszczam przez kranik cały roztwór co go skutecznie dezynfekuje, następnie na kranik zakładam świeży woreczek śniadaniowy i gumkę recepturkę - nie kurzy się, 20 warek za mną i żadnej infekcji spowodowanej kranikiem - można też oczywiście przed rozlewem odkazić oxy :)

Osad w kraniku znika mi po zlaniu małej ilości brzeczki do szklanki ;)

Jawor71 - w każdej butelce będziesz miał osad na dnie - naturalny proces, nie przejmuj się :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I następny problem z kranikiem.... Kranik wrzątkiem zalany się zepsuje (rozszczelni). Nie masz wielkiego wyboru, zrób roztwór piro i spryskaj kranik.

Kranik przed kontaktem z piwem/brzeczką najlepiej wykręcić, rozłożyć i umyć w 3%, gorącym (60-70°C) roztworze NaOH. Żeby łatwiej było go rozłożyć można wcześniej wrzucić go na chwilę do ciepłej wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kranik wrzątkiem zalany się zepsuje (rozszczelni)

 

Zawsze zalewam wrzątkiem i nigdy mi się nie rozszczelnił. Nie jeden egzemplarz. Mam 4 kraniki i żaden się nie rozszczelnił.

 

A po fermentacji idealnie domywa się tak:

Kranik przed kontaktem z piwem/brzeczką najlepiej wykręcić, rozłożyć i umyć w 3%, gorącym (60-70°C) roztworze NaOH. Żeby łatwiej było go rozłożyć można wcześniej wrzucić go na chwilę do ciepłej wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sie zastanawiam wracając do sprawy osadu w kraniku, czy filtrator z oplotu nie byłby w tym wypadku dobrym posunieciem? (oczywiście przy nowej warce) Tzn czy piwo nalewane do butelek przez kranik z filtratorem z oplotu nie byłoby zbytnio mętne. Zastanawiam sie bo wlasnie szykuje sie do warzenia piwa.

Edytowane przez Anginsan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie nie widzę powodu dla którego ktokolwiek miałby zlewać piwo do butelek przez filtrator z oplotu ponieważ .... byłby całkowicie nieskuteczny - te 'mętne rzeczy' po wysuszeniu okazałyby się drobnym pyłem - taki filtr tego nie zatrzyma ;) Poza tym jeśli wszystko dobrze zrobiłeś piwko wyklaruje się w butelce - dla lepszej klarowności można użyć mchu irlandzkiego podczas warzenia (takie wodorosty) lub żelatyny po fermentacji cichej - ja nie stosuję i powiem szczerze że jak dla mnie klarowność piwa nie ma specjalnego wpływu na jego smak :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kranik to jest bardzo duża wygoda, ale jak się go nie ma to warto się zaopatrzyć w pompkę ręczną http://allegro.pl/bi...3053162168.html a nie ustami zaciągać bo infekcja gotowa :P

 

Ciekawostka... 13 warek zaciągałem ustami i jak na razie żadnej infekcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj rozlełem lagera coopersa do butelek - jako że mialem widoczny osad w kraniku uzyłem wężyka i ściągałem od góry. Kilka uwag:

Przy przelewaniu (zwlaszcza poraz pierwszy) przydaje sie pomoc drugiel osoby. Pomagała mi żona, trzymala weżyk 2-3 cm pod lutrem brzeczki.

Zaiągałem paszczowo - jako ze jestem bez wprawy nie obyło sie bez napicia i rozlania po podłodze - co miało negatywny wpłył na zachowanie małżonki i tzw brzęczenie przez nastepne pól godziny.

Do rozlewu do butelek używałem rurki z zaworkiem - bardzo przydatna

Okazało się ze osadu na dnie fermentora jest około 0,5 cm - i spokojnie mozna było rozlewać za pomoca kranika - spuszczając pierwsze pół litra do kufla razem z osadem z kranika.

Do refermentacji używałem cukierków fermentacynych (bardzo łatwe w uzyciu) + do kilku butelek wsypywałem miarke cukru (porównam smaki,piane i nasycenie co2) Przy wsypywaniu cukru do piwa potrafi się pienić - dlatego nastepnym razem uzyje syropu.

Piwo fermentowalo 9 dni, na moje oko w miare klarowne, blg 2 - nie spadało. Miało jeszcze do 14 dni stac na cichej ale moje zabawy z fermentatorem ( przechylanie by cofnąc osad z kranika) spowodowało zassanie wody z rurki fermentacyjnej do brzeczki i stad szybka decyzja o butelkowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spowodowało zassanie wody z rurki fermentacyjnej do brzeczki i stad szybka decyzja o butelkowaniu

bez paniki, jeśli coś się miało dostać to się już dostało. Dlatego lepiej do rurki wlewać coś ze spirytusem lub innego odkażającego a "zjadliwego". ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na burzliwą zawsze używam kranika, osadu na razie nie odnotowałem :O. Kranik zawsze przemywam we wrzatku (nie jeden, 3szt.) też nie widać rozszczelnień. Dobrze, gdy po zakręceniu kranika nalejemy do środka wody (najlepiej wrzątku, to od razu odkazimy co nieco), powycierać do sucha okolice kranika :P Jak będzie nieszczelne to od razu się przecież ujawni. Co do zaciągania ustami, to infekcji na razie ( tfu tfu tfu) brak.

Edytowane przez Kilus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zabutelkowałem moją piwerwszą warkę, i jestem tak podekscytowany , że musiałem się pochwalić. Wzystko wyszło super, piwo w smaku całkiem dobre już teraz (coopers lager). Trochę mętne, chociaż stało 13 dni w fermentorze (w jednym bez cichej), chociaż mam wrażenie, że już teraz w butelkach zaczyna się klarować.

 

Mam takie pytania w związku z dzisiejszym rozlewem:

 

1. Odmierzałem cuker miarką w mililitrach - miało być 172g cukru wg kalkulatora, na 48 butelek (miarka pokazywała 24 litry). Teraz odkryłem, że miarka okłamała o 2 l, poza tym trochę się wylało , i wyszło 44 butelki. Jest więc za dużo cukru, o ok. 12 g, poza tym nie wiem czy mililitry pokrywają się z gramami? Czy mi to wszystko nie wybuchnie? Wydaje mi się, że mam na szczeście duży zapas , bo liczyłem 3,6 grama na butelkę.

 

1,5. Jak lejecie do butelek, tzn. Ile powietrza zostawiać na górze? Może być nalane prawie pod sam kapsel?

 

2. Robiłem właśnie nową warkę i musiałem niestety zanurzyć łapsko w brzeczce (cięknący kranik) - umyłem łapsko płynem do naczyń, jak myślicie, zepsuje mi to warkę?

 

3. Robię stouta z brewkita. Zstanawiam się, żeby pól warki zlać na cichą, a z połowy zrobić miodowego stouta z resztek :) czy robił ktoś miodowego stouta? Będzie się to komponować? Zstanawiam się też, czy jak drożdże zeżrą miód, czy zostanie coś z jego smaku?

 

4. Czy to normalne, że piwo jest trochę wodniste w tej chwili? Cy z czasem nabierze mocniejszego smaku?

 

Z góry dzięki za odpowiedzi - pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wkladania łapy to już ze trzy razy to przechodzilem, udalo sie uniknac zakażenia. Myje dokladnie ręke bardzo wysoko pod ramie i polewam spirytusem. Jak nie masz spirytusu to fajnie natrzec roztworem piro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy wsypywaniu cukru do piwa potrafi się pienić - dlatego nastepnym razem uzyje syropu.

Przyjacielu - nasyp cukru najpierw, a potem lej i nic się pienić nie będzie ;) Ja korzystam z tego : http://www.browar.biz/centrumpiwowarstwa/akcesoria/miarka_do_cukru_2_4_6_g - dla usprawnienia mam mały lejek - nic się nie rozsypuje i zasypanie 60 butelek trwa kila minut :)

 

1,5. Jak lejecie do butelek, tzn. Ile powietrza zostawiać na górze? Może być nalane prawie pod sam kapsel?

Zostaw z 2cm luzu na gaz - nie lej nigdy pod kapsel.

 

Jeśli chodzi o pkt 1 to wydaje mi się że jeśli rozrobiłeś cukier w wodzie i dolałeś do całości to nie powinno być przegazowane - dowiesz się jak otworzysz pierwszą butelkę i nie ucieknie Ci piwko ;)

 

Lekarze przed operacją szorują dłonie przez 15 min aby pozbyć się mikrobów... długo to 'łapsko' poddawałeś czyszczeniu ? ;) Trzymam kciuki aby jednak się nic nie przypałętało!

 

Na pozostałe pytania nie odpowiem - nie robiłem nigdy nic z puchy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) Będzie mocno nagazowane - jak na mój gust za mocno, ale jeżeli odfermentowało do końca, to nie nie wybuchnie. Zakładam, że to piwo fermentowało w temperaturze pokojowej.

1,5) Tak mniej więcej, jak piwa sklepowe.

2) Nikt Ci nie powie, czy się zepsuje czy nie, ale masz kolejny argument, żeby zrezygnować z kranika podczas fermentacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy wsypywaniu cukru do piwa potrafi się pienić - dlatego nastepnym razem uzyje syropu.

Przyjacielu - nasyp cukru najpierw, a potem lej i nic się pienić nie będzie ;) (.....)

też może się pienić - syrop to dobra metoda

1,5. Jak lejecie do butelek, tzn. Ile powietrza zostawiać na górze? Może być nalane prawie pod sam kapsel?

Zostaw z 2cm luzu na gaz - nie lej nigdy pod kapsel.

a to dlaczego? będzie nagazowane bez względu na to ile wlejesz....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przed wypiciem wcześniej zamrażasz??

Nie bardzo czaję o co Ci chodzi, ale mi chodzi o rozszerzalność cieplną ;)

przy prawidłowo prowadzonej fermentacji i przechowywaniu w normalnych temperaturach (>0<30) piwo w butelce tak bardzo nie zmieni swojej objętości :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Lekarze przed operacją szorują dłonie przez 15 min aby pozbyć się mikrobów... długo to 'łapsko' poddawałeś czyszczeniu ? ;) Trzymam kciuki aby jednak się nic nie przypałętało!

 

 

Umyłem łapsko jedynie w płynie do naczyń, nie szkrobałem jakoś specjalnie bo nie mam nawyków chirurga :) na razie mija juz 3. Dzień i fermentacja wzorcowa (obserwuje przez mój najnowszy nabytek - przeźroczysty fermentor :) ). Ładna piana. Fajnie bulka - czego chcieć więcej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.