Skocz do zawartości

Pierwsze zacieranie, piwo CDA


Rekomendowane odpowiedzi

Po dwóch warkach, jedna z brew kita, druga z mini zacieraniem, a dokładniej z parzeniem słodów specjalnych i chmieleniem ekstraktów słodowych nadeszła długo wyczekiwana chwila, aby rozpocząć pełne zacieranie.

Przymierzam się do uwarzenie CDA na podstawie oryginalnego przepisu Scoobiego Darth Vader IPA, a moje pytanie dotyczy zacierania słodu Carafa II Special, a dokładniej kiedy mam je dodać do zacieru, czy od razu na początku razem z pozostałymi słodami, czy dopiero po negatywnej próbie jodowej, tak aby odczyt nie był zafałszowany, jak rozumiem posmaków spalenizny nie muszę się obawiać, bo jest ono pozbawione łuski.

W zasypie jest jeszcze słód belgijski Bisciut, który jest lekko palony, ale on chyba nie wymaga specjalnego traktowania i mogę go dodać na początku razem z pozostałymi słodami (pilzneński, Carahel)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chcesz robić próbę jodową, to wrzuć go po negatywnym wyniku. Po kilku razach nabierzesz doświadczenia i będziesz wrzucać słody palone w zależności od tego ile będziesz chciał spalenizny uzyskać, a próbę jodową będziesz umiał zinterpretować bez względu na kolor brzeczki. Nie jest też prawdą, że carafa special nie daje w ogóle spalenizny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiej spalenizny? Paloność - czyli przypalenizny raczej... Spalenizna to swąd niepożądany raczej wynikający z przyjarania młóta albo spalenia czegoś! Co do wrzucania słodów barwiących to jest kilka szkół od początku z wszystkimi słodami, paloność jest wtedy większa, w trakcie albo pod koniec odpowiednia zmniejszająca się palonka, albo do filtracji, nadaje to piwu kolor i wręcz niewyczuwalną paloność. To zależy od ciebie, ja wrzucam na początku, a ty może po negatywnej próbie jodowej to zrób. Biscuit traktowany jest jak normalny słód i wrzucamy go od razu do gara :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chcesz robić próbę jodową, to wrzuć go po negatywnym wyniku.

 

 

Zacieranie w przepisie jest przewidziane na 60 minut, a ponieważ nie mam doświadczenia nie bardzo wiem jak długo trzeba zacierać do otrzymania negatywnej próby jodowej, generalnie chodzi mi o to jak długo należy zacierać carafe special po negatywnej próbie jodowej? Jaki jest optymalny dla niej czas, żeby rozłożyć skrobię i jednocześnie nie uzyskać nadmiernego posmaku spalenizny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiej spalenizny? Paloność - czyli przypalenizny raczej... Spalenizna to swąd niepożądany raczej wynikający z przyjarania młóta albo spalenia czegoś!

Pisząc posmak spalenizny miałem na myśli zbyt dużą paloność :), nie przewiduję raczej niczego przyjarać, aczkolwiek wszystko się może zdarzyć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chcesz robić próbę jodową, to wrzuć go po negatywnym wyniku.

 

 

Zacieranie w przepisie jest przewidziane na 60 minut, a ponieważ nie mam doświadczenia nie bardzo wiem jak długo trzeba zacierać do otrzymania negatywnej próby jodowej, generalnie chodzi mi o to jak długo należy zacierać carafe special po negatywnej próbie jodowej? Jaki jest optymalny dla niej czas, żeby rozłożyć skrobię i jednocześnie nie uzyskać nadmiernego posmaku spalenizny?

 

Ja po raz pierwszy zrobiłem próbę jodową gdzieś tak po 10 warce i szczerze mówiąc myślę, że to przy pierwszej warce niepotrzebne zamieszanie. Po godzinnym zacieraniu cała skrobia powinna być już rozłożona. Na Twoim miejscy wrzuciłbym ją od początku i zacierał przez godzinę, ale jeżeli chcesz to zrobić jednak po próbie, to tak z 10 minut ją potrzymaj przed filtracją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacieranie w przepisie jest przewidziane na 60 minut, a ponieważ nie mam doświadczenia nie bardzo wiem jak długo trzeba zacierać do otrzymania negatywnej próby jodowej, generalnie chodzi mi o to jak długo należy zacierać carafe special po negatywnej próbie jodowej? Jaki jest optymalny dla niej czas, żeby rozłożyć skrobię i jednocześnie nie uzyskać nadmiernego posmaku spalenizny?

Wydaje mi się, że carafa special po paleniu czy też prażeniu nie ma już w sobie skrobi. Dlatego można ja dodawać nawet do wysładzania. Kiedy najlepiej? No to już trzeba sobie wyczuć chyba co się lubi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że carafa special po paleniu czy też prażeniu nie ma już w sobie skrobi.

Nie wiem jak do końca jest z tą skrobią, bo teoretycznie słody karmelowe, które są zacierane w ziarnie, a później palone nie powinny mieć skrobi, ale w praktyce wygląda to troszkę inaczej. Poniżej przesyłam link, w którym taki eksperyment został przeprowadzony

http://www.piwo.org/topic/369-warzenie-z-ekstraktem-i-ziarnami-specjalistycznymi/

Wydaje mi się, że słody palone powinny mieć minimalną ilość skrobi, natomiast na pewno słody karmelowe i palone są nieczynne enzymatycznie, za wyjątkiem carapils, więc żeby rozłożyć zawartą w nich skrobię trzeba by je zacierać ze słodami aktywnymi enzymatycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.