Muaddib Opublikowano 6 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2013 (edytowane) Witam wszystkich. Po krótkim wstępie i przywitaniu się z wami (to mój pierwszy post) chciałbym poruszyć pewną kwestie. 1. Jaki macie stosunek do eksperymentów w poszukiwaniu nowych receptur, czy powinno się trzymać wytycznych stylu. 2. Brak dostatecznej wiedzy na temat stylów może być usprawiedliwieniem do eksperymentowania przy warzeniu piwa. 3. Jak daleko można posunąć się w poszukiwaniu własnej receptury. Od siebie dodam że przy założeniu iż piwo nie zostanie zepsute infekcją warto ryzykować, nawet tym iż piwo docelowe może nie smakować. Własny przykład to. Moja druga warka na słodach ze Strzegomia: 2,8 kg Pale Ale (5,5-7,5 EBC) 1,0 kg Bursztynowy (30-70 EBC) 0,6 kg Laktoza 0,5 kg Płatki Owsiane (kleikowane) 0,5 kg Mąka Pszenna 0,3 kg Kawowy (250 EBC) - belgijski 0,2 kg Karmelowy (100-180 EBC) Chmiel: Marynka Szyszka 35 g 60 min I co o tym sądzicie Zapomniałem o drożdżach Safbrew S-33 temperatura 18-20 stopni Edytowane 6 Maja 2013 przez Muaddib Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 6 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2013 Eksperyment to drugie imię domowego piwowarstwa jak już się opanuje podstawy, to jak najbardziej wskazane są eksperymenty w celu znalezienia swojego własnego "piwnego Grala" Piwo, które uwarzyłeś, jak może być całkiem ciekawe, taka wariacyjny ale jak było by więcej ciemnych słodów, to powiedział bym, że to milk stout Powodzenia w dalszych eksperymentach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muaddib Opublikowano 6 Maja 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2013 Właśnie z powodu braku palonego słodu nie mam pojęcia co z tego wyjdzie. Pomysł był taki by to była kawa z mlekiem, nie potrzebnie dodałem mąki. Jak się okazało były problemy z wysładzaniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 6 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2013 A jak ze skrobią ? Sprawdzałeś? Może szukałeś takiego piwa jak te brytyjskie z widgetami ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muaddib Opublikowano 6 Maja 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2013 Po sprawdzeniu jodowym wskaźnikiem skrobi po upływie 70 minut wydawało mi się że nadal jest nie rozpuszczona skrobia i przetrzymałem aż 2 godziny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 6 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2013 skrobia w piwie to nie koniec swiata tak naprawde. Piwo trzeba szybko spożyć i tyle. Co do eksperymentów... Moim zdaniem trzeba po pierwsze zrozumieć mechanikę warzenia. Następnie duszę i kompozycję piwa. A jak ma się pojęcie i doświadczenie w stylach klasycznych to warto zacząć eksperymenty. Wcześniej to przypomina bardziej losowe dodatki do zasypu niż zamysł piwowara PS W życiu uwarzyłem może 2 piwa zgodnie z przepisem reszta to moja wariacja na temat. Ciągle popełniam błędy w kompozycji (nawet piw ktore bardzo czesto warze jak bitter). Czyli można eksperymentować i trzymać się wytycznych jednocześnie zgoda 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się