Skocz do zawartości

nowe gniotowniki do kupienia


jaworek346

Rekomendowane odpowiedzi

Mam takie pytanko moon.

Chodzi mi o silnik wycieraczek Co jest w silniczku przekładnia ( pod przykrywko) co jest podłączone śrutownik a z drugiej strony silniczek elektryczny. On jest zrobiony z plastiku czy z żelaza ?

Edytowane przez br.an.tr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda że nie rozbierałeś. Chodzi mi o przekładnie tryb co jest oś co do której można przykręcić mieszadło. Jak tryb była by z metalu a nie z plastiku to był by super silnik do śrutowania i mieszania. Jak przekładna była z plastiku to z czasem zęby w trybie się zetrą.

 

A jaki model silniczka ?

Edytowane przez br.an.tr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak przekładna była z plastiku to z czasem zęby w trybie się zetrą

skąd takie przypuszczenie?

W moim silniku (z Palio, zatarte ok 70 warek) akurat ślimak (na osi silnika) jest metalowy (może nawet z żelaza ;) ), a zębatka jest z tworzywa sztucznego.

Myślę, że jeśli wszystko jest dobrze spasowane i nasmarowane (a jest) to można założyć, że to dość trwałe rozwiązanie jest zwłaszcza ,że pracują w samochodach po wiele lat.

Zresztą cena pozyskania silnika jest nie wysoka więc nie robiłbym na tym doktoratów bo chyba nie warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może dobrze mówisz, zawsze można kupić drugi jak się zepsuje, nie są drogie. Ale mi się wydaje że śrutowanie jest cięższe nisz mieszanie zacieru w naczyniu 50l.

Edytowane przez br.an.tr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Na gniotowniku Gabej ześrutowałem już słód na ok 20 warek, jednak przez cały czas mam jeden problem, dzięki czemu zawsze podczas śrutowania mam okazję wymówić najpopularniejsze słowo w Polsce, zaczynające się na literę K.

Problem polega na tym, że Gabej mi się zapycha i słód po prostu przestaje spadać z podajnika, aby znów ziarno zaczęło się sypać muszę walnąć pięścią w podajnik, albo "przepchać go" drewnianą łychą, co jest mocno upierdliwe bo znacznie spowalnia śrutowanie, a przy okazji gdy zdarza się częściej powoduje frustrację - a jeśli zdarza sie to na prawdę często to z tej frustracji tną się ręce o podajnik słodu przy nerwowym przepychaniu ;).

Po kolejnym śrutowaniu zamierzam rozkręcić Gabeja i zobaczyć czy da radę oddalić od siebie płytki nad walcami, aby był większy prześwit, ale przed tym manewrem wolałbym się zapytać czy ktoś miał podobny problem i czy ma na to lekarstwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem znany i ktoś musi w końcu wypróbować oddalić te płytki. Dzisiaj śrutowałem na większej szczelinie (1mm) i szło bardzo dobrze.

Dzięki za info, a powiedz mi czy idzie rozszerzyć szczelinę o ten 1mm bez inwazyjnych metod (piłowania, frezowania, rozwiercania itp.), czy wystarczy jedynie rozkręcić śrutownik i ręcznie "ustawić"szczelinę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam to samo. Tutaj video:

 

 

(sorry za trzesawke na poczaku :)

 

Wydaje mi sie ze to jakas wada konstrukcyjna Gabeja, ze ma za blisko te dwie blachy ktore sluza za podajnik na walki - co gorsza wydaje mi sie ze nie da sie ich latwo rozsunac bo sa wbudowane w cala konstrukcje srutownika. Jedyne co mi przychodzi do glowy to jakies zeszlifowanie/rozgiecie ich. Masakra, przy srutowniku za taka kase nie powinno byc takich problemow, a problem z podawaniem ziarna mam praktycznie od zawsze.

Edytowane przez vald
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy ogladales wideo, ale na nim ziarno nie dociera w ogole do walkow. Moze wieksza srednica, inna moleta i inne sratytaty sprawia ze ziarno bedzie wciagane, ale dla mnie to wyglada na sytuacje gdzie ziarno zatrzymuje sie _nad_ walkami, i pierwszym tropem jest zbyt waska szczelina ktora wpada ziarno. Moze sie myle, ale teksty typu "belkot" sobie odpusc albo nie pij tyle :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze sie myle

chyba się jednak mylisz.

Geometrycznie ta konstrukcja jest zwalona (mała śreca wałków co wiąże się ze zbyt dużym kątem na wlocie).

Wykonanie samych wałków też jest raczej kiepskie bo moletowanie jest zbyt płytkie i tępe.

IMO, z tych dwóch powodów wynikają problemy z "zabieraniem" słodu przez gniotownik.

Edytowane przez Dr2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze sie myle

chyba się jednak mylisz.

Geometrycznie ta konstrukcja jest zwalona (mała śreca wałków co wiąże się ze zbyt dużym kątem na wlocie).

Wykonanie samych wałków też jest raczej kiepskie bo moletowanie jest zbyt płytkie i tępe.

IMO, z tych dwóch powodów wynikają problemy z "zabieraniem" słodu przez gniotownik.

 

Czyli jest to nie do uratowania? Dla mnie to zawsze wygladalo jak problem tego "nad walkami", ale ja sie nie znam. Troche straszne ze w watku o Gabeju nic takiego nie bylo dyskutowane z tego co pamietam (bo na tej podstawie podjalem decyzje o zakupie). :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche straszne ze w watku o Gabeju nic takiego nie bylo dyskutowane

wiesz, mam po prostu wrażenie, że jak ktoś wydał tyle kasiorki to nie za bardzo chce się przyznać, że źle ją wydał ;)

Edytowane przez Dr2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam to samo, pierwsze warki szły gładko i szybko. Potem radłowanie na wałkach stępiło się (słaby materiał?) i słód przestał być wciągany między wałki, podskakuje, kręci się ale nie przelatuje w formie mąki na drugą stronę. Konstrukcja beznadziejna, słód wylatuje wszędzie tylko nie do zbiornika. Napędzam silnikiem od wycieraczek i aby praca była w miarę automatyczna musiałem zmniejszyć otwór wlotowy na wałki (szyjka butelki PET 1,5l), w przeciwnym wypadku ziarno podskakuje na całej szerokości wałków i nie jest zaciągane do środka. Masakra!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na szczęscie testowałem tylko prototyp no i ... mam crankandsteina 3D. (2D kosztował wtedy tyle co gabej)

Ta konstrukcja od początku była źle zaprojektowana.

Nie to moletowanie (w zasadzie frezy jakieś), nie takie wałki, słaba regulacja, ślizgi się grzeją, zsyp na bok zupełnie niepotrzebny, przechodzą całe ziarna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.