DMS w starterze

[ponury żniwiarz]

Wczoraj uruchomiłem starter na mieszadle magnetycznym, niestety zrobiłem go z brzeczki z mocnym zapachem kukurydzy konserwowej czyli DMS, po dniu kręcenia zapach lekko ustał i zmienił się na ostry, fermentacyjny. Dodać ten litrowy starter i się nie martwić że piwo będzie śmierdzieć czy lepiej użyć 100 ml gęstwy (potrzeba 120ml), które miałem przygotowane na następne startery i po tej warce zebrać jeszcze raz ?

[coder]

Przyjmuje się, że jeżeli starter jewst mniejszy niż 5% objętości brzeczki - czyli 1L, to nie ma wpływu na smak piwa.

 

Ale możesz tez odstawić go na noc do lodówki dla osadzenia drożdży, zdekantować zbędny płyn i dodać same drożdże.

[ponury żniwiarz]

Dzięki wielkie, jestem właśnie w trakcie warzenia więc zadawał będę wieczorem na 25 litrów. starter jak to u mnie z lekką pianką pracuje więc musi się kręcić

[cyfronik]

Szkoda, że nie zauważyłem wcześniej twojego posta. DMS, albo inaczej zapach DMS może pochodzić też z infekcji. No ale wtedy raczej by śmierdziała gęstwa, tylko skąd zapach DMS w brzeczce? Osobiście bym nie ryzykował, ale Coder ma większe doświadczenie więc pewnie nie ma obaw.

[ponury żniwiarz]

to nie było zakażenie bo by podgazowało a smak miało normalnej brzeczki, DMS wziął się z tego ze tej brzeczki po wysładzaniu nie gotowałem przez 1h tylko zwyczajnie spasteryzowałem

[plx]

to nie było zakażenie bo by podgazowało a smak miało normalnej brzeczki, DMS wziął się z tego ze tej brzeczki po wysładzaniu nie gotowałem przez 1h tylko zwyczajnie spasteryzowałem

Kopyr za takie praktyki na koncerniakach nie zostawił suchej nitki.

Cennym Twoim doświadczeniem wiesz jakich błędów unikać. Dwa, wiesz co w piwie jest niepożądane. Same plusy.