Skocz do zawartości

zasadniczo browar / browary maltańskie


Rekomendowane odpowiedzi

#22 Yakima Black aka Wolverine (CDA)

Planowałem klon Libertine Black Ale Brewdoga według receptury z internetu, ale pogrzebałem i wyszło mi tak:

 

Słody:

Pilzneński Optima 3 kg

Monachijski Optima 2 kg

Carafa II (Weyermann) 0,4 kg - ekstrahowany przez noc w zimnej wodzie

Pszeniczny Optima 0,4 kg

Karmelowy Jasny Optima (100-160 EBC) 0,6 kg

 

Zacieranie:

Na lenia, 68°C 60 minut potem podniesiona do 72 i dodany karmelowy na 30 minut.

 

Filtracja i wysładzanie:

Wysładzałem do końca, tzn. niemal krawędzi garnka. Filtrat miał jakieś 12 BLG.

Zapomniałem o "czarnej wodzie" więc zanim zacząłem chmielić pogotowałem z 40 minut dodając ją do uzupełnienia.

 

Chmielenie:

60 minut: 28 g Simcoe 11,7 AA i 10 g Chinook 12,0 AA

15 minut: 14 g Simcoe 11,7 AA

10 minut: 14 g Simcoe 11,7 AA i łyżeczka mchu irlandzkiego

5 minut: 14 g Simcoe 11,7 AA

0 minut: 14 g Simcoe 11,7 AA i 10 g Chinook 12,0 AA

Uzyskałem około 22 litrów 16 BLG (chmiel luzem i dużo osadu białkowego)

 

Na cichą planowane: 39 g Simcoe i 15 g Chinook

 

Drożdże:

Wyeast XL 1217 West Coast IPA świeża gęstwa

 

Wychodzi około 16 BLG, niecałe 7 ABV i okolice 70 IBU

Edit 27.05: BLG spadło do 5. Boję się, że mimo wymiany wkładów chłodzących może to oznaczać wyczuwalny alkohol. Próbka nie wskazuje na to, ale APA stojąca obok już z próbki wali sprytem.

Edit 03.06: Poszło na cichą z planowana ilością chmielu. Dodawanie karmelu na sam koniec nie jest chyba dobrym pomysłem, BLG stoi na 5 i ruszyć nie chce. Będzie ciekawie.

 

Edit: BLG utknęło na 5, w butelki poszło 15 litrów z wysokim planowanym nasyceniem (syrop ze 100 g). Boom!

#22 Yakima Black aka Wolverine (CDA)

Edytowane przez zasada
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...

Nowy sezon, nowe miejsce warzenia i od razu "eksperyment" piwo niskoalkoholowe, harcerskie, rowerowe w wersji pszeniczno-karmelowej. W wątkurozważania, poniżej o tym jak mi sięudało.

 

#23 Po-Bie-Weizen

 

Słody:

1 kg pszeniczny Optima

0,5 kg Karmell Hell 30 Ireks

0,5 kg Karmelowy czerwony 60 Strzegom

 

Zacieranie:

Zakładane 73-72°C przez godzinę w lodówce turystycznej. Faktycznie woda o T=74°C podczas przelewania ochłodziła się i konieczne było dolanie 3,5 litra wrzątku ilości wyliczone arkuszem PPPP v1.7)

 

Filtracja i wysładzanie:

Filtracja ładniutko, wysładzania nie było.

 

Chmielenie:

60 minut 7 g Marynka 7,8 AA

 

Drożdże:

około 1/4 fiolki WLP 300 do brzeczki która w około 35°C pokazywała 3 BLG czyli miała około 4BLG po korekcie

Drożdże mnie niepokoją, po otwarciu fiolki pachniały niekoniecznie i tak jakby musowały. Trochę się boję, że jeśli w niedzielę nie będzie się nic działo, będę musiał zadać WB-06

 

Parametry:

Brewtarget w opcji ideal wylicza → Obliczone:

BLG: 5,5 → 4

FG: 1,5→

ABV: 2,1 →

IBU: 7,8

 

edit 03.09.14:

BLG spadło o połowę co przekłada się na 1% alkoholu objętościowo. Smak próbki? Woda. No boję się ;)

 

edit 13.09.14: 19 litra do 36 butelek z syropem z 218 g cukru. Nadal się boję.

 

#23 PO BIE WEIZEN

Edytowane przez zasada
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#24 Weizen

Słody:

2 kg pilzneński Optima

2 kg Pszeniczny Optima

 

Zacieranie:

45°C przez 15 min

55°C przez 15 min

62°C przez 40 min

72°C przez 40 min

 

Filtracja i wysładzanie:

do objętości 24 l BLG=9 przy 55°C

 

Chmielenie:

60 minut 15 g Marynka 7,8 AA po chłodzeniu do fermentacji trafiło około 20 litrów o BLG=13 przy 30°C

 

Drożdże:

około 3/4 fiolki WLP 300 - ta sama fiolka i ta sama niepewność co w wypadku "pobiegowego"

 

Parametry:

Brewtarget w opcji ideal wylicza → Obliczone:

BLG: 11,1 →14,3

FG: 2,8 →3

ABV: 4,3 →6,1

IBU: 13,2

 

edit 03.09.14: BLG spadło do 6, smak próbki podobny do stefanowych, bardzo mało atrakcyjny ;)

edit 14.09.14: 18 litrów w 36 butelek z syropem z 260 g cukru. Źle oszacowałem ilość w fermentorze i teraz się boję czy nie będzie strzelać, bo ta ilość daje 4,7 jednostek czyli górna granice dla stylu. Będzie trzeba pić piwo szybko, na to wychodzi. No i wyskalować kolejny fermentor...

edit 31.10.14: wczorajsze sprawdzanie pokazało, że piwo jest takie jak trzeba: bardzo mocno bananowe (underpitching?). Zdecydowanie najlepsza jak na razie pszenica jaką popełniłem. drożdże sprawdziły się bardzo i co prawda w lodówce mam teraz Stefany to na pewno kiedyś wrócę w WLP300.

#24 - Weizen

Edytowane przez zasada
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#25 FAH Maltańskie

Słody:
4 kg pilzneński Optima


Zacieranie:
62°C przez 10 minut
70°C przez 45 minut

76°C przez 10 minut

Filtracja i wysładzanie:
do objętości 25 l

Chmielenie:
60 minut 30 gram Marynka 7,8 AA
30 minut 30 gram Lubelski 3,2 AA
15 minut dwie łyżeczki mchu irlandzkiego
05 minut 20 gram Lubelski 3,2 AA

Drożdże:
Wyest 1007 - do rozbujania dla następnej warki - koźlaka holenderskiego.

Parametry:

Brewtarget w opcji ideal wylicza → Obliczone:
BLG: 11,2 → 12,7

ABV: 4,4 →
IBU: 38,3 →


edit 03.09.14: BLG spadło do 5, zapach i smak próbki zwiastują hit!
edit 20.09.14: poszło na cichą z 40 gramami lubelskiego.
edit 04.10.14: BLG 2,5. Po zadaniu ca.0,5 litra syropu z 90 g cukru zalałem 31 półlitrowych butelek. Zapach raczej intensywny, ziołowy, chmielowy, swoisty.
edit 31.10.14: wczorajsze próbowanie pokazało, że wyszło mi piwo stołowe, mimo 100% pilzneńskiego w zasypie wydaje się słodkie, owocowo kwiatowe w smaku i aromacie.

 

Recka.

#25 Maltańskie FAH

Edytowane przez zasada
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

#26 Bock of Bklyn podwójny pszeniczny koźlak o recepturze napisałem tutaj.

Słody:
Pszeniczny Optima 3,5 kg
Pilzneński Optima 3 kg
Monachijski 2 0,5 kg

Zacieranie:
32-35°C - około 60 minut walki z kociołkiem Lidlowskim, termometrem z Ikea i przerwami w obecności prądu elektrycznego
po godzinie odebrałem około 7 litrów dekoktu i zagotowałem go nieco przypalając. Trwało to dobre 30 jak nie 40 minut. Zawróciłem dekokt.
56°C - 20 minut
Zrezygnowałem z drugiego dekoktu nie chcąc specjalnie przyciemnić piwa i bojąc się większego przypalenia
Planowałem godzinę w 67°C ale kociołek nie wychodził powyżej 62, w których zacier siedział około 45 minut. Gdy próba jodowa nadal była niejednoznaczna, pomajstrowałem przy przedłużaczach i podbił do 67 w którym zacier spędził kolejne 45 minut.
Potem wygrzew 15 minut w 76°C i przeniosłem do filtracji.

Filtracja i wysładzanie
Koszmar. Wysładzanie do objętości zajęło około 4 godzin. Dwukrotnie dodawałem porcje po jakieś 7 litra i mieszałem znacznie częściej. Sraczrurka raz wymieniana po drodze. Łącznie nakapało jakieś 27 litra o BLG 16.

Chmielenie
60 min 15 g Rakau 11,2 AA
20 min po 12 g Cascade 6 AA i Citra 12 AA
10 min po 12 g Cascade 6 AA i Citra 12 AA
00 min 24 g Citra 12 AA a zamiast 20 g Nelson Sauvin 13,4 AA sypnął mi sie cały - około 30 g

Na świeżą gęstwę WLP300 zostało nalane około 20 litrów brzeczki o gęstości z przedziału 18,5-19,5 BLG. Do fermentora dostało się także trochę szyszek. Muszę wrócić do gazy albo przeprosić się z granulatami, bo mi nerw nie starcza.
edit 04.10.14: na cichej wylądowało 20 litrów brzeczki z dodatkiem 20 g Citry i 20 g Cascade. Butelkowanie planowane na czwartek/ piatek.
edit 08.10.14: BLG=4, smak próbki podły. Ze Stefanami tak mam zazwyczaj, że próbki mnie odrzucają, ale po butelkowaniu juz bangla wszystko jak należy. Najbardziej martwi mnie, że aromatu mikro, mikrutko.
edit 10.10.14: 15,5 litra w butelkach, syrop ze 170 g - liczony na dolną granicę nagazowania stylu dla 16 litrów piwa. Koniecznie muszę wyskalować wszystkie fermentory, bo z tym zgadywaniem to jest loteria.
Odfermentowało do 8,3 ABV, nie ma żadnych owoców tropikalnych czy cytrusów w aromacie. Oczywiście dopiero po circa miesiącu będzie można mówić z pewnością, ale następny weizenbock na bank będzie chmielony klasycznie (magnum na goryczkę i np. Mittelfruh czy Saphir na smak/ aromat).
edit 31.10.2014: wczorajsze próbowanie pokazało, że wreszcie zbliżyłem się do oryginału. Są owoce tropikalne, nieco cytrusów, nie ma bananów. Goryczka nieco zbyt wysoka co może być problemem jak czas obniży aromat, piwo morderczo pijalne i imho w cuglach bierze australian weizenbocka z Dr.Brew - ale wiadomo, każda pliszka...

 

Recka.


#26 Bock o' B'klyn 2

Edytowane przez zasada
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wątku pojawiło się zagadnienie koźlaka górnej fermentacji. Właściwie poza sugestiami z podlinkowanej tam strony holenderskiej i jej tłumaczenia w arkuszu google docs, zrobiłem przegląd szafki i wymiotłem z niej resztki róznych karmeli, zostawiając na kiedy indziej czerwony Strzegom, Brown Fawceta, Carafę 1 i karmelowy ciemny z Optimy.

 

#27 Koźlak Cholerderski

 

Słody:

Monachijski Optima 3,5 kg

Karmelowy jasny Optima 100-160 0,6 kg

Pszeniczny Optima 0,6 kg

Amber Fawcett 90-110 0,45 kg

Caramunich 2 Weyerman 0,4 kg

Karmel 150 Strzegom 0,18 kg

Dark Crystal 250-300 0,18

 

Zacieranie:

53°C - 20 minut

65°C - 20 minut

69-72°C - 80 minut

76°C 15 minut

 

Filtracja i wysładzanie

Podobnie jak przy poprzednim piwie, szła słabo, ale na szczęście nie tak słabo. Łącznie nakapało jakieś 28 litra o BLG 11 w 46°C czyli nieco ponad 13 po korekcie.

 

Chmielenie - 80 minut gotowania. Ponieważ kolejno wysiadła mi jedna grzałka a następnie skończyła się butla z gazem, ostatnie pół godziny można uznać, za wrzenie symboliczne. Boję się, że w efekcie mech nie strącił białek i będę miał mętne piwo plus zagęszczenie cukrów i sterylizacja brzeczki będą niewystarczające. Zobaczymy.

 

60 min 30 g Marynki w szyszce (i siateczce) 7,8 AA

15 min mech irlandzki

 

Chłodzenie: No chill. Była pierwsza więc zostawiłem przykryty gar w kuchni i wsiadłem na rower, żeby wrócić do mieszkania. Po kilkunastu metrach świetnej trasu nad jeziorem Maltańskim strzeliła mi tylna opona i od Fabryki Wyborowej doprowadziłem rower do stacji benzynowej na Śródce, przypiąłem go i wróciłem do mieszkania trochę pieszo a trochę taksówką

 

Dzisiaj rano na świeżą gęstwę Wyeast 1007 nalałem około 24 litrów brzeczki o BLG wynoszącym w 30°C 15,5-16. Wygląda, że jest szansa na dolne widełki stylu ;)

edit 21.09: poszedł na spacer - kłania się zbyt wysoka temperatura zadania drożdży, mało miejsca w fermentorze i solidne napowietrzenie (poprzez machanie). Kolejna rzecz na którą będe musiał zwracać uwagę znacznie bardziej.

edit 04.10.14: pierwsze "ała" to zapach brzeczki w fermentorze: przysłowiowy dziad. Niemyty, stary dziad. Próbka pachnie i smakuje drastycznie inaczej, bardzo bogato, wręcz wyczuwam nuty wędzone słodem whisky. Zlanie na cicha - mam nadzieję - umożliwi zabicie tego dziada i pozwoli piwo dojść do siebie juz bez drożdzy ;) butelkowanie planowane na za jakies dwa tygodnie.

edit 08.10.14: BLG=5, smak bez zmian, może nieco się spłaszczył.

edit 25.10: piwo odfermentowało do 6,3 w 62 butelki 0,33 poszło 20 litrów, z syropem cukrowym z około 100 g cukru (górne wartości dla stylu).

edit 31.10.14: wczorajsze próbowanie udowodniło, że jeszcze się nie nagazowało. Niepokoi mnie nieco kwaskowaty zapach - smaczek, jeśli infekcja się rozwinie będę niepocieszony.

#27 Koźlak Cholerderski

Edytowane przez zasada
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

#1a Ostatkowy Bitter #1b Ostatkowe Pale Ale

 

Zasyp:

8,5 kg Pale Ale Optima

0,5 kg karmelowy czerwony Strzegom

 

Zacieranie:

zaczynając przygodę z HERMSem, postępowaliśmy według instrukcji otrzymanej od Szisziego, z delikatnymi modyfikacjami.

Najpierw na taborecie gazowym podgrzaliśmy do około 60°C 30 litrów wody i zalaliśmy do wymiennika. Przelaliśmy chyba nieco, bo woda wychlupnęłą. W HLT podgrzana została do 80°C i przelana do kadzi zaciernej. Tam zasypaliśmy słody, wymieszaliśmy, T ustabilizowało się na około 66°C. Ponownie napełniliśmy HLT ustawiając 86°C. Po około 40 minutach rozpoczęliśmy recyrkulację. Było z tym nieco problemów, bo dziurki w rurce zawracającej zapychały się koszmarnie, ostatecznie ja usunęliśmy. Więc można przyjąć, że w zadanej 66-67 zacier przebywał około godziny, następnie sukcesywnie się podnosiła. W 76 został chwilę - błędem było nie prowadzenie notatek, no ale do poprawienia następnym razem.

Podsumowując: około 60 minut w 66-67°C

niezapisana długość przejścia z 66-67 do 76 i niezapisany czas pozostawania w 76.

 

Wysładzanie:

Całą zawartością HLT do osiągniecie pełnego garnka

 

Już na tym etapie było dobrze po północy i toczyły się dyskusje, czy zostawić warzenie na następny dzień, czy warzyć, sprzątać a drożdże zadawać rano (zostały w drugim końcu miasta). Stanęło na warzeniu teraz, naturalnym stygnięciu i porannym zaszczepieniu.

 

Chmielenie:

Brzeczka zawrzała i wrzuciłem chmiel na goryczkę. Wtedy właśnie powyższa decyzja została podjęta, więc licząc przesunięcie chmielenia w związku z chłodzeniem "naturalnym" wyciągnąłem szyszki i odłożyłem do późniejszego wykorzystania. Nie do końca dobrzez zapamietałem przesunięcie ale:

 

20 g Rakau i 30 g Marynki w szyszce - wrzucone na 30 minut

mech irlandzki na 15 minut

100g Pacifici w granulacie na wyłączenie palnika.

 

Pacifica planowana także na cichą do wersji 28b. Pytanie ile - mam 100, ale myślę, że 50 g wystarczy.

 

Chłodzenie przez noc naturalne, zeszło do 56°C więc rano wygotowaliśmy chłodnicę i zeszliśmy do około 23°C.

 

Brzeczka podzielona na dwa razy po 20 litra - jeden fermentor zadany US-05, drugi S-04.

BLG wyniosło 12 w 45°C co wg jednego kalkulatora oznacza nieco ponad 16, a wg drugiego równo 14. Nie wiem czy 16 jest możliwe, bardziej ufam 14 BLG

 

Warzenie było pierwszą warką nowego tworu: Browarów maltańskich.

Nie wiem czy jest sens teraz zakładać nowy watek, ale już niedługo i nowy Browar w bazie, i nowy wątek z notatkami.

edit 08.10.14: termometr w pomieszczeniu pokazuje 16°C, termometr na fermentorze pokazuje 18°C. Wieka wydęte, CO2 sie ulatnia, aromaty kwiatowo - owocowe. W obydwu wypadkach BLG wynosi około 5,5 przy czym o dziwo, S04 smakuje i pachnie mniej niż US-05 które na podobnym poziomie odfermentowania dają wrażenie większej tresćiwości, pełni. Ciekawe. W każdym razie ciesze się na proste piwo ;)

edit 31.10.2014: wczoraj znowu nie zabutelkowałem ale próbka każe przypuszczać kwasa :(

edit 05.11.2014: część na US-05 przelana na cicha z dodatkiem 50 g chmielu pacifica w granulacie. Nie wiem jak z 20 litrów zrobiło się 16.

edit 11.11.2014: część na US-05 zabutelkowana z dodatkiem syropu z 95 g cukru - planowane nasycenie rzędu 2.0. Odfermentowało do 3 - czyli niecałe 6 ABV.

edit 21.11.2014: część na S-04 zabutelkowana z dodatkiem syropu z 70 g cukru. Przy 18 litra, nasycenie gdzieś w środku widełek dla ESB/ EPA. Odfermentowało także do 3 czyli niecałe 6 ABV. Ciekawe.

edit 01.12.2014: wczoraj odbito kontrolnie po jednej butelce. "Brytyjczyk" idealnie klarowny, "amerykanin" mętny. W obydwu wypadkach goryczka na poziomie średnim - wyraźna, przyjemna. Aromat "amerykanina" nieznacznie tylko mocniejszy niż "brytyjczyka" i o dziwo, wbrew moim dotychczasowym wyobrażeniom drożdżach, mam wrażenie, że US-05 zostawiły pełniejszy smak, odczas gdy S-04 wydają się znacznie bardziej "dry". Ciekawe jak podobne zestawienie (ten sam zasyp i chmielenie, różne drożdże) poradzą sobie w drugiej warce. W piątek rozlew S-04 a jeśli zrezygnuję z dry hopingu, także US-05.

 

#1 a/b "ostatkowe"

Edytowane przez zasada
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

W miejscu warzenia temperatura oscyluje wokół 8°C. Dzisiejsze butelkowanie skończyło się pomysłami:

- zamontować grzałkę w lodówce (kolega montuje takie w szafach z elektryką - rozdzielne etc. więc przyjąłem jego pomysł z radością)

- zmienić plany na najbliższe warki na dolniaki

- koniecznie kupić mieszadło (albo je zrobić)

Edytowane przez zasada
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

2a & 2b Sylwestrowy Bitter i Sylwestrowe Pale Ale.

Warzył kolega z żoną, więc nie znam szczegółów i opieram się na relacjach telefonicznych ;)

 

Zasyp (jw)

8,5 kg Optima Pale Ale

0,5 kg Optima karmelowy 20-30

 

Zacieranie i wysładzanie (jw ale przedłużone - szczegóły w czwartek będę miał)

 

Chmielenie - warzenie

30 g granulatu magnum na 60 minut

40 g granulatu Triskel w 40 minucie

dwie łyżeczki mchu w 45 minucie

60 g granulatu Triskel na wyłączenie palnika

 

Chłodzenie

do 16°C

 

Do fermentacji trafiły 32 litry o gęstości rzędu 16BLG.

Jeden fermentor zadany S-05, drugi US-05.

W lodówce z zamontowaną grzałką temperatura utrzymuje się w okolicach 17°C.

W związku z nie skorygowaną gęstością początkową, planowany cel czyli sylwestrowa sesyjność odjechał w siną dal...

edit 6.12: wczoraj rozlew obydwu wiader. Ponieważ piwo było bardzo zimne (5-6°C) syrop dla jednego i drugiego został zrobiony z 50 gramów cukru białego. Około 16 litrów w butelkach. Nie wiem do końca czy mogę wierzyć wskazaniom spławika - w wypadku US-05 pokazuje 3 co w takiej temperaturze przekłada się na 2,5 i ponad 7% ABV. Dla S-04 wskazuje 4,5 BLG co przekłada się odpowiednio na 4BLG i 6,6% ABV

#2 Sylwestrowe

Edytowane przez zasada
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

3a & 3b: BPA wg Grand Champion przepisu Dori (oczywiście przeskalowany/ zmodyfikowany)

Zasyp:
5,0 kg Pale Ale Optima
2,0 1,4 kg Monachijski CastleMalting
0,6 0,7 kg Abbey Malt CastleMalting
0,4 0,5 kg CaraBelge Weyermann
zepsuła się waga i po czasie ważyłem pozostałości żeby ustalić ile faktycznie poszło do gara

Zacieranie:
z planowanego 68°C przez około 70 minut wyszło, że zaczęliśmy niżej - 66,9, po ok. 1,5 l wrzątku skoczyła do 68,1 i z czasem wskazania termometru się wahały 67,1-67,3-66,9-66,6
temperatura sukcesywnie podnoszona do 72°C w której zacier zostanie 10-15 minut
76°C przez kolejne 10-15 minut

Filtracja i wysładzanie:
do objętości garnka (ca. 50 l)
uzyskano brzeczkę o BLG = 6,2 mierzonym w T = 66,6°C czyli ok.10,5 BLG

Chmielenie:
20 g Magnum w granulacie 15AA na 60 minut
10 g mchu irlandzkiego na 15 minut
40 g Saphir w granulacie 3,4 AA na 5 minut
uzyskano brzeczkę o BLG = 10 mierzonym w T = 40°C czyli 11,5 BLG

Chłodzenie:
chłodnica do 18°C

Drożdże:
jeden fermentor z 21 l klarownej brzeczki zadany spuchniętą saszetką Wyeast 1214, drugi z 18 litra brzeczki z dużą ilością zanieczyszczeń (chmielin i białek) zadany paczką Fermentis T-58 rozsypaną po powierzchni

Fermentory umieszczone w lodówce z grzałką w której temperatura ustaliła się na około 17°C

edit 14.12.14: temperatura w lodówce utrzymywała się na poziomie 16-17°C przez dwa tygodnie. Nie wiem czy nie jest to za nisko do wydobycia belgijskiego charakteru. Zobaczymy. Na cichą zlałem oba wiadra, przy czym na T58 zalatywało lekkim kwasem a Wyeasty lekko owocowo. Obydwie próbki pokazywały około 2,5 BLG. Cicha będzie w temperaturach kilku stopni powyżej zera, nie wiem czy to dobrze ale takie mamy warunki na teraz. Gęstwa T58 do kibla, na Wyeasty nalany dubbel o którym za moment.

edit 11.01.15: w butelki 0,5 poszło 19,5 litra BPA na Wyeastach. Do refermentacji dodano syrop z 90 g cukru białego. Mam nadzieję, że nagazuje się lepiej niż #2 który do dziś zdradz atylko delikatne oznaki CO2.
Wersja na T58 natomiast zdecydoeanie skwaśniaął, ale poszła w 3*5 litrowe butelki po wodzie, na zasadzie eksperymentu. Jestem ciekawy co się okaże. W najgorszeym wypadku kanał a może być niezły płyn do marynowania mięsa,

Planowane parametry:
BLG: 13 -> 11,5
IBU: 25
ABV: 5 -> 4,8

#3a-b maltanskie

 

edit 08.04.15: dzisiaj po okresie wstrzemięźliwości w Wielkim Poście, próbuje kilku ostatnich wypustów.  W sumie bardzo miłe piwo o lekkiej tylko nucie belgijskiej (zbyt niska T fermentacji). Nie oszałamia zapachem, ani smakiem, ale jako zbalansowane piwo stołowe na wieczorne pogaduchy na działce mogłoby się sprawdzić idealnie.

Edytowane przez zasada
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

#4 Dubel

Wychodząc od znalezionego przepisu zrobiłem tak:

 

Zasyp:

Pale ale Optima 4,5 kg

Monachijski 15EBC Castle Maltig 0,8 kg

Special B 0,3 kg

Caramunich 0,2 kg

 

Zacieranie:

w kociołku Lidla 20L wody podgrzane do 65°C, słody zadane, temperatura ustaliła się na 62°C i była w niej przetrzymywana przez jakieś 75 minut.

Zapomniałem o wygrzewie i pokarało mnie przy filtracji

 

Filtracja i wysładzanie:

Stary oplot dogorywa, ciurkało strasznie. Po uzupełnieniu gorąca wodą do pełna wiadra, i ponownym ułożenia się złoża poszło lepiej, ale była sobota i przed 19 musiałem znikać do innych obowiązków. Uzyskałem niecały garnek brzeczki, której gęstość mierzona w T=12 wyniosła 13 więc miała rzeczywiście niewiele mniej.

 

Warzenie:

Brzeczka bardzo nie chciała wrzeć, zagotowanie zajęło około godziny (najpierw taboret, następnie taboret plus grzałka). Samo warzenie na taborecie trwało 90 minut.

60 minut przed końcem 15 g magnum w granulacie

15 minut przed końcem dodałem 300 g bursztynowego cukru trzcinowego i 300 g nierafinowanego cukru trzcinowego ciemnego muscovado

 

Chłodzenie:

chłodnicą zanurzeniową do ok.20°C

 

Ostatecznie uzyskaliśmy 18 litrów brzeczki o BLG równym 18 która została nalana na drożdże Wyeast 1214 znajdujące się w wiadrze po BPA. Fermentor trafił do lodówki w której ustawiono 18°C.

 

#4 Belgian Dubel 18B - Dub Bell

Edytowane przez zasada
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

#5 Blady Sezon - nie wiem na ile jest to wariacja nt. BPA a na ile pierwsze podejście do Saisona

Zasyp:
Pale Ale Optima 4 kg
Monachijski Optima 2,7 kg
Pszeniczny Optima 1 kg
Abbey Malt 0,3 kg

Zacieranie w HERMS:
zasyp 8 kg do 30 litrów wody o T=73°C powinno ustalić temperaturę na około 66°C - faktycznie po ustabilizowaniu się opadła przez godzinę około 10°C, nie wiem czy to kwestia zbyt słabej izolacji gara, czy np. niewłaściwe wskazanie źle umieszczenia termometru
po 40-60 minutach start recyrkulacji podnoszący temperaturę do 76°C po czym wysładzanie
wysładzanie około 30 litrami, do objętości gara warzelnego (50 l)

Warzenie:
30 minut: 20 g granulatu Magnum 15 AA
na wyłączenie palnika: 60 g granulatu Saphire 3,4 AA, po 15 g zgniecionej kolendry, skórki cytrynowej, skórki pomarańczowej

Chłodzenie:
naturalne, przez noc do 17,6°C

Drożdże:
brzeczka podzielona na dwa fermentory, jeden (24 l) zadany Wyeast 3655 Belgian Shade Ale a drugi (13 l) Fermentis Safbrew T-58.

Parametry obliczone w kalkulatorze vs. zmierzone samodzielnie:
BLG brzeczki po filtracji: 11 vs. 10,7
BLG brzeczki nastawnej: 13 vs. 12,5
BLG końcowe: 3,3 vs. 2 dla jednej i 2,5 dla drugiej wersji
ABV: 5,16 vs 5,3 dla jednej i 5,6 dla drugiej wersji
IBU: 27

W butelkach wylądowało 24 litry wersji na Wyeastach i 13 litrów wersji na T-58. Nagazowanie wysokie, ponad 3 g cukru na butelkę liczone zadawany oczywiście w postaci syropu.

#5 Blady sezon


#5 Blady sezon - próba nagazowania

 

edit 08.04.15: dzisiaj po okresie wstrzemięźliwości w Wielkim Poście, próbuje kilku ostatnich wypustów. Zbytnie nagazowanie jest podstawowym problemem. Piwo mnie rozdyma. Wersja na Fermentisach okazała się bardziej wodnista, ale o łądniejszym zapachu (owocki). Wyeasty natomiast dały nieco kanalizowy zapaszek, ale zdecydowanie ciekawszy, pełniejszy smak. Ciekawe. Jutro wpadają koledzy testować wypusty, zobaczymy co powiedzą.

Edytowane przez zasada
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

#6 BWB - Belgijski Weizen (72% Planu)

Trochę zmodyfikowany zasyp dwukrotnie już warzonego weizenbocka, puszczony na gęstwie belgijskich drożdży. Jestem strasznie ciekawy efektu.

Zasyp:
Pszeniczny Optima 4 kg / Pilzneński Optima 3 kg / Monachijski Optima 1 kg
8 kg słodu razy 3,5 daje wymaganie 28 l wody. 28 l wody plus 8 kg słodu daje ok.35 litrów zacieru.

Przerwy:
40-38°C przez 60 minut
odbiór około 8 litrów dekoktu, zagotowanie, zawrócenie - całość około 25 minut
56-24°C przez 15-20 minut
odbiór około 10 litrów dekoktu, zagotowanie, zawrócenie - całość około 20 minut (dodatkowa grzałka)
68°C przez ok 50 minut
Niestety rozpoczęcie recyrkulacji ze względu na użycie części wody z HLT do porządków i następne jej uzupełnienie zimną nie przyniosło wygrzewu tylko spadek temperatury, przez jakieś 30 minut wzrosła do 70°C i zaczęliśmy spuszczać i wysładzać.

Wysładzanie:
Do objętości na oko 30-35 litra, czyli nieduże. Reszta poszła w kanał, nie mieliśmy jak zabrać się za cienkusza.

Chmielenie:
w 30 minucie: magnum granulat 15 g
na wyłączenie: cascade szyszka 36 g

Chłodzenie:
naturalnie przez noc i kawałek dnia

Nie wiem jak parametry brzeczki, teoretycznie BT wyliczył ok. 18 BLG, 8 ABV i nie więcej niż 30 IBU.
Najpóźniej w środę uzupełnię.

edit 2.2:
Wyszło ok.24 l o 13,5 BLG@11°C tzn. okolice 13BLG - no nie wierzę, za słabo odparowaliśmy i będzie belgijski weizen kurde. Daje to nowy gatunek piwa Belgijski Weizen (72%) Bock

edit 05.02:
wczoraj pobrana próbka mega mętna, nieco alkoholowa, grzałka się rozbujała i mam wrażenie, że fermentacja już się skończyła - mimo piany w próbce wskazanie w okolicach 2,5 - 3 BLG. Przestawiłem czujnik termostatu, po weekendzie wyłączę grzałke w ogóle, niech się klaruje w chłodniejszym. Nie wiem czy nie zlać na cichą z kolendrą, czy nie dość już kombinacji.

edit 13.02:
wczoraj BLG: 2 w 6°C co daje ok.1,5 i przekłada się na ABV: 6,4
Butelkowanie jutro, jak tylko odbiorę kapsle.

edit 14.02:
W butelkach 23 litry z dodatkiem syropu ze 175 g cukru białego. Wysycenie wysokie, rzędu 3,3 jednostki.
Czas wymodzić etę.

#6 belgijski weizen 72 % normy

 

edit 08.04.15: dzisiaj po okresie wstrzemięźliwości w Wielkim Poście, próbuje kilku ostatnich wypustów. Najlepsze jak dotychczas. Jakby wziąć weizenbocka, ująć mu mętności i procent alkoholu ale zostawić pełnię smaku i zapachu. Strasznie ciekawa kombinacja - nalane idealnie klarowne. Po połowie szklanki zaczyna jednak męczyć, zalepiać. Znów ciekawe co jutro powiedzą koledzy.

edit 08.05.15: dzisiaj próbowane smakuje inaczej. Odczucie słodowości zniknęło, pojawiła się wytrawność połączona z jabłuszkiem - piwo przypomina mi Satyra z kolaboracji Olimp/ Szalpiw.

Edytowane przez zasada
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

#7 Maltańska jedenastka - próba konsultacji przepisu w wątku.

Zasyp:
7 kg pilzneńskiego Optima

Zacieranie:
Woda podgrzana do 60°C po zadaniu słodów T spadłą do 50°C
Po ok 6 minutach dolałem 7,5 litra wrzątku. T ustaliła się na 60°C, poprawiłem jednym 1,5-2 litrowym czajnikiem i skoczyła do 62°C
po 20 minutach odebrałem ok.8 l średnio gęstego dekoktu
W garze zaciernym podczas grzania dekoktu T spadła do 57°C
Zawrócenie dekoktu podniosło T do 67°C w której zacier został około 35-40 minut po której włączyłem recyrkulację, żeby zakończyć tuż przed 76°C zacząć spuszczać brzeczkę do garnka warzelnego i wysładzać.
Uzyskałem pełny garnek brzeczki o BLG=9 @ 26°C ~ 9,3 faktycznie

Warzenie 60 minut:
45 g Marynki w 30 minucie
2 łyżeczki mchu irlandzkiego na 15 minut
40 g Marynki i 130 g Lubelskiego na wyłączenie palnika
Uzyskałem brzeczkę o BLG=10 @ 36°C ~ 11 faktycznie, zostawiłem na noc do chłodzenia naturalnego.

T spadła do kilkunastu stopni, BLG wyniosło 11. Jedno wiadro 21 litra zadałem lekko napęczniałą paczuszką Wyeast 2633, drugie rozsypanymi na powierzchni Saflager W-34/70. W lodówce T=6, po wstawieniu fermentorów skoczyła do 12. Mam nadzieję, że dotychczasowe 6-7 powróci (w wiadrze lekko wyższa i jest dobrze).
edit 19.02.2015: T w otoczeniu spadła do 6°C, w piwie wyniosła 7,5°C
BLG obudwu próbek wyniosło w tej T po 11 BLG, czyli niewielki, niemal niezauważalny spadek.
Grzałka włączona, w celu podniesienia T otoczenia, do 10-12°C

 

edit:22.02
Kolega zaraportował, że trzymał grzałke włączoną zamiast kilka godzin, to z dwie doby. T na dole = 15, na górze 17°C.
Góra właściwie skończyła fermentację - BLG=2, dół nadal stoi. Nauczka - nawet jesli to małe piwo, robić starter.
A w planach szykuje się zmiana, bez szczegółów ale myślę nad Wyeast 1007 i Saphirem - kwiatki!!!

 

edit: 03.05
Ostatecznie obydwa wiadra doszły do 2BLG. Dzisiaj z do 21 l na Wyeastach dodałem 150 g cukru w syropie, a do 14 l na Saflagerach 100 g. Zobaczymy co to będzie. Gęstw nie ruszałem.

edit 08.05: przy etykietkowaniu zauważyłem, ze butelki na Fermentisach są silnie zamglone a na Wyeastach niemal totalnie klarowne. Ciekawe na ile wynika to z pracy drożdży, a na ile z tego jak traktowane były poszczegolne wiadra (brzeczka z początku i z końca). Odbicie butelek próbnych: wysokie wysycenie, lekka siarka, goryczka niższa niż się spodziewałem. Ale zobaczymy jak się sprawy będą miały za miesiąc.

#7 maltanska 10

Edytowane przez zasada
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

#8 NZ Pale Ale objetość około 40 litrów

 

Zasyp

7,0 kg Pale Ale Optima

0,5 kg pszeniczny Optima

 

Zacieranie

62°C przez 60 minut - temperatura po zasypie spadła 59-58, potrzeba było dodawać wrzątku.

Po godzinie w mniej więcej 62°C powinna zacząć się recyrkulacja, niestety grzałki odmówiły posłuszeństwa. Naprawa i doprowadzenie wody do potrzebnej temperatury zajęło około 60 minut, po której recyrkulacja przez jakieś 40 minut podniosła T zacieru do 76°C

 

Wysładzanie do objętości, plus jakieś 5 litrów odebrane do osobnego garnka - uzupełnialiśmy podczas warzenia.

 

Chmielenie
60 minut: 25 g Rakau 11,2 AA w szyszce
30 minut: 25 g Kohatu 7,5 AA w granulacie

20 minut: 25 g Kohatu 7,5 AA w granulacie

15 minut: 25 g Kohatu 7,5 AA w granulacie, 2 łyżeczki czyli ca. 10 g mchu irlandzkiego

10 minut: 25 g Kohatu 7,5 AA w granulacie
05 minut: 50 g Wai Iti 4,0 AA w szyszce
00 minut: 50 g Wai Iti 4,0 AA w szyszce
 

na cichą planowane po 50 Wai Iti w granulacie na fermentor

 

Jeden fermentor 21 l dobrze odfiltrowanej z chmielin brzeczki natychmiast zadany US-05 rozsypanymi na powierzchni, drugi ok 10 l zamknięty i dopiero dzisiaj (04.05) uzupełniony brzeczką odzyskaną z chmielin i pozostałą z rezerwy do dolewania podczas warzenia. Brudne mniej niż 20 l (na oko jakieś 17 - fermentor niewyskalowany) zadany US-05 rozsypanymi na powierzchni.

 

Parametry wyliczone przez BT -> samodzielnie zaobserwowane

BLG: 10,5 -> 12

odfermentowało do 2BLG
ABV: 4,1% -> 5,3%
IBU: 39,0

 

edit 08.05.15: pierwsze wiadro pachnie fenomenalnie, drugie nieco słabiej. BLG pierwszego spadło do 6, drugiego do 5,5. Smak obydwu próbek kiepskawy, dziwnie zbożowy - jakby nie nastąpiła konwersja. Boję się, ale zobaczę za tydzień co z tego będzie.

 

edit 15.05.15: do obydwu wiader powędrowało po 50 g Wai Iti w granulacie. O ile pierwsze wiadro spoko, o tyle do drugiego miałem obiekcje, nieprzyjemny zapach i smak próbek kazał mi pomyśleć czy nie marnuję chmielu. Ale co tam. Spróbowałem i się okaże.

 

edit 20.05.15: pierwsze wiadro z 0,75 l roztworu ze 105 g cukru białego poszło do dokładnie 40 butelek. Jutro kolega ma potencjalnie zepsute rozlać do plastikowych butelek, na tzw. wszelki wypadek.

Edytowane przez zasada
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

#9 Psze Schrack

[do uzupełnienia]


#10 Śmieciuch

"Zasyp"
Ekstrakt Brutnal płynny jasny    1,7 kg
Ekstrakt WES płynny jasny    1,7 kg
Cukier biały    0,5 kg

Chmielenie
60 minut 70 g Aramis 8,9% szyszka
5 minut 30 g Citra 12,0% szyszka

 

wszystkie składniki po terminach, ekstrakty rozpuszczone w około 10 litrach, chmielone w tej objetości

chłodzenie naturalne przez noc, nalane na dobrą gęstwę z #8 - notatki są na sali - uzupełnię, uzupełnię ;)

BT wylicza - > zaobserwowane

BLG 14,3 -> 15

FG 2,5

ABV 7

IBU 65

edit 20.09: 38 butelek 0,5 zabutelkowanych dopiero wczoraj. Piwo wydaje się zdrowe, czuć lekką skarpetą, ale żadnego kwasu czy coś.

 

#11 Amber Ale NZ

Zasyp:
4,5 kg Optima Monachijski

2,0 kg Optima Wiedeński

1,0 kg Optima Pale Ale

1,0 kg Optima pszeniczny

0,4 kg Muntons Brown

0,3 kg Optima karmel 20-30

0,1 kg Optima karmel 500-700

 

Zacieranie:

W HLT woda do T=83, transfer do zaciernej T=73 zasyp słodów

T=65 po 50 minutach spadło do T=62

Recyrkulacja start do T=76 i wysładzanie do pełnej objętości garnka

 

Chmielenie granulatem:
25 g Motueki i 25 g Kohatu FWH

25 g Motueki i 25 g Kohatu 20 minut

25 g Motueki i 25 g Kohatu 5 minut

25 g Motueki i 25 g Kohatu wyłączenie palnika

 

Chłodnica ponad pół godziny do 24°C

Jedno wiadro (ok.22 l) zadane S-04, drugie (ok.15 l)  US-05

 

BT wylicza -> zmierzone samodzielnie:

BLG 12,6 -> 13

wiadro na S-04 odfermentowało do 3,5/ wiadro na US-05 do 2,5

ABV 4,9 -> S-04 - 5,1 / US-05 - 5,6

IBU 39,2

 

edit 20.06.2015 - obydwa warianty rozlane z syropem cukrowym po 3 g na butelkę

Edytowane przez zasada
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#12 SMaSH Sybilla-Monachijski

Zasyp

9 kg Optima Monachijski

 

Zacieranie

68-65 przez godzinę

65-76 przez pół godziny

wysładzanie

 

Chmielenie szyszką

80 g Sybilli FWH

160 g Sybilli na wyłączenie palnika

 

Chłodzenie naturalne przez noc - zbieram się żeby pojechać i skończyć.

Jedno wiadro ma zostać zadane US-05, drugie S-04.

 

BLG próbki schłodzonej do 28 °C = 11 czyli niewiele więcej 11,5 w rzeczywistości

 

Brewtarget wylicza -> samodzielnie zmierzone:

BLG 12,2

ABV 4,8

IBU 34,6

 

edit 16.07:

Półtora miesiąca piwa zapomniane, BLG utknęło na 6.

Jedno wiadro skwaśniałe (poszło w plastik do marynowania mięsa), drugie kwas i rozpuszczalnik poszło w kanał.

Przyczyny?

Zbyt nisko zbita temperatura nastawu (ponad 30 było), brak kontroli temperatury fermentacji.

Nie opłaca się takie robienie, oj nie opłaca.

Edytowane przez zasada
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.