Będzie w tym tygodniu na pewno recenzja każdego z piw
Diabelski browar - Marcowe
To moje pierwsze domowe piwo marcowe jakie piję, a z komercyjnych to może raz czy dwa zdarzyło się wypić.
Barwa ciemnobursztynowa jak na moje oko, może miedziana. Nagazowanie średnie. Piana jest, średniotrwała. Goryczka raczej niska. Słodowość w smaku i aromacie bardzo wyraźna. W smaku raczej słodkie. Kojarzy się z herbatnikami i ciemnym chlebem. Po zamieszaniu piwem i przykryciu szkła ręką, po niuchnięciu wychodzi jakiś dość intensywny, słodki zapach, którego nie umiem niestety nazwać, mogę jedynie powiedzieć że kojarzy mi się słodko. Ogólne wrażenie, jak na chłodny dzisiejszy wieczór piwo jest w sam raz, ale jeśli miałbym wypić takich 3-4 to byłyby dla mnie zbyt ciężkie, zbyt słodowe. Dodatkowo na plus klarowność piwa, mimo że butelka była wstrząsana w transporcie. Słodowość naprawdę bardzo przyjemna.