Wiem, że trochę za późno, ale może się komuś przyda na przyszłość tez miałem wybór pomiędzy taboretem gazowym a przenośną indukcją gastronomiczną. Wybrałem to drugie ponieważ zdarza mi się warzyć w domu rodzinnym lub u narzeczonej i była to jedna z lepszych decyzji w mojej karierze piwowarskiej. Pomijając fakt gabarytu i braku butli to czas zagotowania jest moim zdaniem zadowalający. Muszę go zmierzyć i podam dokładnie ile dla Warki 20l, a ile dla 40l, ale mam porównanie z poprzednią zwykła kuchenką i jest mega różnica. Wiadomo swój prąd bierze, ale po osiągnięciu 100C zmieniam na jakieś 45% mocy i wtedy jest znośnie ewentualnie w trakcie delikatnie podniosę na moment. Kuchenka jaką posiadam to Stalgast 3,5kw zakupiona przez znany portal aukcyjny, a wystawiał ją lombard - cena 290zl zrobiła już około 10 warek i mam nadzieje ze zrobi jeszcze dużo dużo więcej. Warto szukać po różnych portalach bo są w bardzo dobrych stanach i pieniądzach. W mojej miałem gwarancje - 1 dzień Gar TADAR nierdzewka 50L.