A jak sie skonczy fermentacja to nie otworzysz fermentora, zeby nie zakazic? To jak je wypijesz? 🤪 Nie pekaj. Po prostu pobierz probke zdezynfekowanym naczyniem/ lyzka wazowa i zmierz ekstrakt. Jak jest burzliwa jeszcze to nawet nie ma sensu robic pomiaru, bo produkujace sie ciagle co2 bedzie wypychac Ci areometr. I nic nie zmierzysz. Ja poczatkujacym polecam I-spindla.
1) Masz wprowadzony miernik w srodku na stale.
2) Wiadra nie otwierasz
3) patrzac na wykres ciagle zaspokajasz ciekawosc
4) no i uczysz sie na wykresach jak fermentacja moze przebiegac
Po fermentacji tylko dla potwierdzenia pomiar splawikiem ile de facto wynosi ekstrakt koncowy. Tyle
Wiem, ze troche jest to inwestycja, ale ludzie kupuja drozsze rzeczy, zeby tylko minimalnie sobie uproscic sprawe. No ale to jest naprawde upgrade pod wzgledem edukacyjnym. Masz wtedy fermentacje pod stalym nadzorem. Zreszta co to jest dzisiaj niecale 200 ziko.