Skocz do zawartości

Ranking

  1. lechu555

    lechu555

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      499


  2. Ununul

    Ununul

    Members


    • Punkty

      66

    • Postów

      342


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 2023.08.03 uwzględniając wszystkie działy

  1. lechu555

    Poprawa procesu fermentacji

    Zależnie od tego jakie chcesz piwa robić jeżeli górniaki to nie kupowałbym PÓKI CO żadnej lodówki tylko drożdże, w których można olać kontrolę temperatury: sam mam dobre doświadczenia z Fermentum Mobile Lutra Kveik (na ten moment bo jeszcze pracują), Lallemand Farmhouse (świetne, ale nie można nigdzie już dostać). Na pewno drożdże belgijskie zdecydowanie mają nieporównywalnie większą tolerkę na skakanie temperatury w zakresach, umownie 20-30 stopni i nic im się złego nie dzieje. Nie próbowałem i dopiero zamierzam, ale obstawiam, że Lallemand Abbaye identyko jak Farmhouse. Tutaj na pewno każdy dopisałby swoje. Pytanie tylko czy chcesz robić belgijskie style... Warto jeszcze przyjrzeć się WLP644 Saccharomyces Bruxellensis Trois No, a jeżeli niebelgijskie górniaki to wszelakie kveiki będą tutaj ratunkiem, Lutra Kveik, Voss Kveik... Jeżeli natomiast chcesz robić dolniaki no to tutaj już można gadać o sprzęcie typu lodówki, sprzęt do fermentacji ciśnieniowej. Nie mniej jednak i tak bym spróbował najpierw z drożdżami Novalager i Lutra Kveik. Oczywiście zaraz polecą głosy, że to nie będzie prawdziwy lager itd, ale tam... Tak więc pytania są 2: -jakimi warunkami dysponujesz i jak one się zmieniają -jakie piwa zamierzasz warzyć. Wtedy będziemy mogli coś dopasować.
    1 punkt
  2. Ununul

    Poprawa procesu fermentacji

    Nie zgadzam się. Najlepszym i najtańszym sposobem jest inwestycja w wiedzę. Książki, czas poświęcony, studia, czasopisma, wycieczki po browarach, dyskusje. Miałem w pracy lodówkę ze sterownikiem PID. Miała opcje grzania i chłodzenia. Nastawiłem sobie piwo, wrzuciłem na 18 stopni na stałe i ucieszyłem się, że mam spokój. No i wyszedł aldehyd octowy. I musiało minąć dużo czasu zanim drożdże już w butelkach sobie z nim poradziły. Wniosek: najpierw się nauczyć, potem działać. Jak już przeczytasz trochę to sam będziesz wiedział po jakie rozwiązanie sięgnąć w Twoich warunkach, warkach i z jakimi drożdżami. Potem sukcesywnie będziesz mógł ten swój sprzęt ewaluować. Kupienie sprzętu nie robi piwa. Drożdże robią piwa. Poznaj się z nimi. Jakie są fazy fermentacji, co się w nich mniej więcej dzieje i jak parametry wpływają na poszczególne fazy. Wtedy możesz się zastanowić nad kontrolą parametrów. Jak chcesz badać proces, obserwować go? Czym? Potem dopiero wchodzi kontrola temperatury fermentacji. Dobre piwo można uzyskać nawet w torbie izolowanej z wkładami z lodówki turystycznej albo w pudle styropianowym. Oczywiście lodówka to wygoda, ale jeżeli nie wiesz jak zaprogramować sterownik, kiedy podwyższać temperaturę to może być efekt taki, że proces spowolni, drożdże opadną na dno i będą dojadać i dojadać, i nie wiadomo czy wszystko licho dożrą. Życzę powodzenia i pamiętaj, że lodówka to tylko narzędzie do osiągnięcia celu, a wiedza to potęga
    0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.