Mogę się mylić, ale wydaje mi się, że w Polsce to nie siądzie. Nie wiem, jak to się sprzedaje w USA, ale mam wrażenie, że u nich kultura brewkitów i ekstraktów jest dużo bardziej zakorzeniona, a u nas nie. Cenowy próg wejścia jest taki, że raczej trudno mi sobie wyobrazić, kto w tym kierunku pójdzie. Z jednej strony urządzenie zdaje się być kierowane raczej do początkujących, z drugiej cenowo to inwestycja, którą na początek pewnie mało kto będzie chciał czynić. Nie chcę komentować samego urządzenia, bo nie widziałem na oczy poza YT, ale chyba po reakcjach kolegów widać, że łatwo nie będzie
Chyba raczej targetu tu nie znajdziesz, ale gdyby dzięki temu by się znaleźli nowi piwowarzy, to korzyść dla nas wszystkich. Wydaje mi się, że docelowi nabywcy to bardziej bywalcy festiwali piwnych niż aktywni piwowarzy.