Skocz do zawartości

Zohan

Members
  • Postów

    134
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Zohan

  1. Podstawową różnicą jest, to ze wlp 300 są drożdżami płynnymi a wb-06 suchymi. Wb-06 sa w mojej opinii bardzo dobrymi drożdżami, dającymi dobre rezultaty. Fermentując w odpowiedniej temperaturze można uzyskać bardzo dobrego weizena z typowymi nutami gozdzikowo-bananowymi. Pszenica na tych drożdżach byla moja druga Warka i bylem bardzo zadowolony. Dodatkowym plusem jest, ze drożdże suche dla początkującego piwowara sa łatwiejsze w użyciu i dużo tańsze od płynnych. Będzie Pan zadowolony
  2. Nawet nie wiesz jaka bardzo się mylisz. Od wielu lat jest obowiązek podawania pełnego składu produktu na etykiecie (z wyjątkiem napojów alkoholowych), oczywiście wliczając wszelkie substancje dodatkowe. Nie ma tu żadnych luk w prawie. Co więcej obowiązek ten jest kontrolowany baaaardzo wnikliwie przez kilka inspekcji. Proszę następnym razem przeczytaj najpierw akt prawny o którym piszesz, a dopiero później narzekaj, jak to producenci lecą w h***.... W końcu jakiś głos rozsądku. Oczywiście zdarzają się pewne afery jak np. z sola drogową ale mają charakter incydentalny. Kontrolę w zakładach są częste i bardzo skrupulatne. Przeprowadza je głównie IJHARS, który nie zajmuje się jedynie sprawdzaniem czy napis na etykiecie jest w dobrym miejscu, jak twierdzi jeden z piwnych blogerów. Nie prawdą jest również, że każda kontrola jest wynikiem donosu. Większość podmiotów jest typowana z tzw. analizy ryzyka ( przepisy określają, że np. kontroli należy poddać producentów wprowadzających na rynek lacznie 5 % produktu na rynku). Bzdurą jest również, ze sam fakt przeprowadzania takiej kontroli psuje wizerunek firmy. Kontrola IJHARS nie oznacza, że producent fałszuje żywność tak jak kontrola skarbówki nie oznacza, że ktoś malwersuje pieniadze Po kontroli w URSA Maior jeszcze chętniej sięgnę po ich piwo, bo będę pewny, że wszystko z nim OK.
  3. Dzięki. Ktoś coś jeszcze podpowie?
  4. Pozwolę sobie odgrzebać stary temat. Po dwóch, dość udanych piwach z puchy kolejną warkę (mam nadzieję ostatnią bez zacierania) chciałbym dochmielić na zimno. Piwo to Pale ale z Gozdawy robione z dodatkiem zamiennika cukru do brewkitów. Blg 11,5o. Piwo fermentuje burzliwie od 2 dni. Zakupiłem 50 gramów Citry w granulacie ( może wyjdzie coś na kształt APA ) Poczytałem co się dało i doszedłem do takich wniosków/pytań: 1 Citra w ilości 50 gram może zdominować smak takiego niezbyt goryczkowego cienkusza. Lepiej dać ok 30 gramów.? 2. Z różnych sposobów zadania chmielu, wybrałem wsypanie granulatu luzem i późniejsze przefiltrowanie przez wygotowaną pończochę zawiozaną na wężyku podczas zlewania piwa przed butelkowaniem. Pytanie czy wężyk do piwa wkładam stroną z pończochą czy bez? 3. Brzeczkę zamierzam potrzymać tydzień na burzliwej, potem zlać na cichą i dodać chmiel. Na cichej potrzymam 5-6 dni. Na ostatnią dobę chcę wystawić na balkon żeby się lepiej sklarowało (podobno ten brewkit słynie z nadmiernego zmętnienia). Czy mój plan jest ok? Możecie coś jeszcze poradzić/podpowiedzieć?
  5. Bulkanie albo jego brak o niczym nie świadczy. Mierzysz blg dwa dni z rzędu, jesli nie spada to znaczy, że drożdże zakończyły pracę.
  6. A czy w plotce, że w ofercie sklepu ma pojawić się StarSan jest ziarnko prawdy?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.