Zohan

Coopers lager jest lagerem tylko z nazwy. Zalecają temp fermentacji 18-21 C wiec nie są to drożdże dolnej fermentacji. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Albo choroba alkoholowa [emoji3] Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Po pierwsze to skoro piwo jeszcze fermentuje to nie czas na zamartwianie się jakimiś tam aromatami. Dofermentować>zabutelkować>nagazować> poczekać conajmniej ze 3 tygodnie> próbować, wąchać> martwić się (opcjonalnie) [emoji846] Piwo w trakcie fermentacji wydziela wiele nieprzyjemnych aromatów. Większość drożdże są w stanie zredukować. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

1. Saison to styl, w którym drozdze są bardzo ważne. Moim zdaniem ani jedne, ani drugie się nie nadają. Na siłę, od biedy może wyszłoby coś na brewferm blanche ale są ta drozdze typowe do witbiera. (Przynajmniej kraj się zgadza ) z sucharow, które znam to Danstar Belle Saison, z płynnych FM Odkrycie Sezonu 2. Jeśli suchary to koniecznie 2 saszetki 3. Drożdże do Saisona są dość specyficzne. Produkują dużo fenoli. Nie jestem w stanie polecić innego stylu, który można uwarzyć na tego typu drożdżach. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ok. Zmusiłeś mnie do przekopania internetu i przyznaję Ci racje. [emoji846] Co nie zmienia faktu, ze warto przeliczać odczyt refraktometru o współczynnik 1,04 Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja mierzę refraktometrem brix i jak chce na blg to dzielę przez 1,04. Większość nie przelicza nie dlatego, ze brix=blg tylko dlatego, ze różnica przy standardowym piwie Ok 12-13 blg wynosi „tylko” 0,5 blg. Dla niektórych te „tylko” 0,5 blg, to „aż” 0,5 blg i Ci przeliczają. Tyle [emoji846] Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ale tylko NaOH? Ja stosuje Naoh jako środek myjący, zmydlający. Do dezynfekcji stosuje Starsan, który jako kwas, dodatkowo dezaktywuje NaOh. NaOh rozpuszczam w cieplej wodzie z kranu. Ok 45C (ale nie wiem czy to poprawne). P.S. Twoje zakażenie może pochodzić z innego źródła niż wiadro. Wężyki, łyżki, uszczelki itp zwłaszcza, ze mówisz ze w poprzednich miałeś kwas. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Staraj się trzymać ogólnej zasady aby zadawać drożdże do brzeczki o temperaturze jak najbliższej temperaturze, w której będzie fermentacja. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Pewnie! Sorry, wyższa matematyka [emoji3] Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Widziałem patent na weselu piwowara, który zrobił na te okazje lekkiego wita i słodkiego Milk stouta. Pierwsze nazwał Pani Młoda i dał etykietkę w kształcie sukni ślubnej, drugie Pan Młody i etykiety w kształcie garnitura/fraka. Na etykiecie info ze uwarzone specjalnie przez Pana Młodego na te okazje i życzenia dla gości. Połowa poszła na weselu, resztę zabrali do domów na pamiątkę. [emoji846] P.S. Na moim był milk stout i pils poszły dwie skrzynki, smakowało. Część rodzinki miała pierwsza okazje dowiedzieć się o moim hobby. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dorzucam 23l AIPA - próba sklonowania Punk IPA Razem: 77 L Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

O kurde, wygląda genialnie. Gratulacje! Coraz bardziej zachęcacie do zgłębienia tematu.[emoji846] Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Skoro znika to może być siarkowodór. Do związków siarki nos szybko się przyzwyczaja. Jeśli ich stężenie jest małe, Można je wyczuć praktycznie tylko w pierwszych „pociągnięciach” nosem [emoji846] Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Podobno ma. Lak ma odciąć dostęp tlenu, którego minimalne ilości dostają się przez kapsel. Tym samym ogranicza się skutki negatywnych zmian w piwie powodowanych utlenieniem. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Podobnie jak kolega dałbym us-05 lub ewentualnie danstar nottingham. Fermentowalem podobne piwo na nottinghamach w Ok 16 C i dały bardzo czysty profil. W 20 C estrów będzie sporo ale tragedii być nie powinno. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Do ilu bulknieć na minutę to jeszcze burzliwa a od ilu cicha? [emoji846] A tak poważnie to często tak się zdarza, ze przy przelewaniu brzeczka się trochę napowietrzy i pobudzi drożdże żeby coś jeszcze dojadły. Bulkanie nie jest tu żadnym wyznacznikiem etapu fermentacji. Co do gęstwy. Przy różnych drożdżach gęstwa wyglada różnie. Szczerze to nie robiłem nic na t-58, nie wiem jak wyglada, ale zbita gęstwa raczej nie jest wg mnie powodem do niepokoju. Nie napisałeś temp fermentacji ale Drożdże belgijskie, zwłaszcza w wyzszych temp. produkują dużo fenoli, aromatów przyprawowych, może to te aromaty mylą ci się z siarkowodorem. Poza tym to swierze piwo,drożdże jeszcze dojadają resztki i uboczne produkty fermentacji także nie ma co sugerować się aromatem I panikować na zapas. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A mikrofala da radę? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Próbowałem gotowego piwa z brewkita gozdawy i radzę omijać szerokim łukiem. Ja robiłem tylko Coopersa. Poniżej ocena: 1 Irish stout 2/5 - mi nie podszedł, wodnisty, wytrawny, lekko kwaśny 2 pszeniczne 4/5 - całkiem spoko, na minus drożdże, mało goździka i banana, zbyt mocna flokuacja. Po kilku tygodniach w butli miałem cristal waizena [emoji846] - zmieniłbym drożdże np na wb06, może wyszłoby coś lepszego 3 European Lager 4/5 - początkowo nieprzyjemny typowo brewkitowy posmak. Po dłuższym leżakowaniu zniknął. Całkiem fajne, pijalne piwko 4 Pilsner 5/5 - zdecydowanie najlepszy. Ostatnio butelkę wypiłem po 3 miechach w piwnicy i było zajebiste. Fajna goryczka, super piana Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Cześć, czy przechowywanie w zamrażarce może mieć negatywny wpływ na drożdże? Omyłkowo razem z zakupionym chmielem wrzuciłem do zamrażarki saszetkę z drożdżami (danstar nottingham). Czy mogło to jakoś zaszkodzić grzybkom? Mogę ich normalnie użyć? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Może spróbuj jakoś dodatkowo zaizolować garnek czymś odpornym na temperaturę . Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Przychodzą mi do głowy takie opcje: -Może się napowietrzyło przy przelewaniu? -wzrosła temperatura i uwalnia się co2, które było rozpuszczone w piwie - może złapało przy przelewaniu jakiegoś syfa i bakterie żrą cukry których drożdże by nie zjadły? Potrzymaj na cichej tyle ile planowałes i przy rozlewie zmierzysz blg, sprawdzisz organoleptycznie i wszystko się wyjaśni. [emoji846] Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja swoją, mam wyklejoną kocem termicznym (takim z apteczki). Jak się zachlapie można wytrzeć, w ostateczności zerwać i wykleić nową. W teorii powinno też poprawić izolacje skrzynie ( w praktyce nie sprawdzałem czy to coś daje). Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odkopię wątek żeby się upewnić przed zakupem. Aktualnie sprzedawane w Ikea termometry mają już zaizolowaną sondę i nie trzeba nic z tym robić? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Chmielilem granulatem bez worka. Whirlpool polegał na zakręceniu kilka razy chłodnica w trakcie chłodzenia i odczekaniu Ok 15 minut. Utworzył się całkiem ładny stozek. Udało się zdekantować prawie wszystko wężykiem trzymanym przy ściance Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Witam, popełniłem dziś Warkę American Amber Ale. Zasyp: pale ale 4 kg, monachijski 0,5 kg,karmel jasny 0,2 kg, abbey 0,2 kg. Zacieranie 30 minut w 63 stopniach, 30 minut w 72 stopniach, mash out - 77 stopni - 10 minut Po filtracji piwo krystalicznie klarowne. Po gotowaniu 70 minut i widocznym przełomie zrobiło się błoto, które tylko częściowo opadło jako osad gorący. Przejrzałem forum i wychodzi na to ze przyczyn może być sporo (błędy w zacieraniu, brak przerwy białkowej, złe pH, mało intensywne gotowanie). Jedyne co mi przychodzi do głowy to mało intensywne gotowanie. Warzylem pierwszy raz w kociołku Lidlowym i brzeczka niby gotowała się intensywnie ale nie tak jak na kuchence gazowej. Jest ktoś w stanie wskazać co zrobiłem nie tak i ewentualnie na przyszłość jak nie powtarzać błędu ? Czy jest szansa ze wyklaruje się choć trochę w trakcie fermentacji? Jeśli nie to co mogę zrobić żeby przynajmniej trochę zmniejszyć zmętnienie? Poniżej fotki brzeczki po filtracji i po gotowaniu. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk