Skocz do zawartości

redachtor

Members
  • Postów

    130
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez redachtor

  1. Właściwie trzeba by było sprawdzić doświadczalnie czy z młuta z którego wysładzamy brzeczkę o ekstrakcie 3°Blg można wycisnąc prasą większy balling No dobra, tylko czy przy okazji nie wyciśniemy tych garbników dla których poniżej 3 blg nie wysładzamy...
  2. Taka mnie wczoraj podczas filtracji naszła myśl, że od cholery brzeczki się w młócie marnuje. 4-5 kg ześrutowanych surowców zwiąże w sobie jak gąbka ładnych parę litrów płynu. Czekać żeby to naturalnie odciekło to by trzeba ze dwie godziny pewnie. Można by niby wycisnąć... Ale... No właśnie, czy się wtedy z młóta nie wydobędzie kupy składników w brzeczce niepożądanych, różnego rodzaju tanin i innych garbników? Więc wyciskacie czy nie wyciskacie. Bo ja wczoraj odpuściłem.
  3. warka nr 3 czyli Stout Dziadowski (bo w Dziady warzony) Pale Ale Weyermann 3,2 Carafa Typ II 0,1 jęczmień palony Weyermann 0,3 płatki jęczmienne 0,5 płatki + Pale Ale 55' 67 st dosypanie reszty i 10' 72 st do 76' i filtracja Gotowanie 60 '. Chmiel goryczkowy 15 g w 5 i 10 g w 40. Zadane S-04. Wyszło cca 21 litrów, 12 blg. Generalnie bez większych problemów, znacznie szybciej niż poprzednio. Lekki atak paranoi przy przeprowadzaniu próby jodowej w trakcie pierwszej przerwy - cały czas widziałem dekilakny niebieski odcień. Stąd te 55', miało być o dziesięć krócej. Ciekawe jak się to odbije na produkcie finalnym. Barwa przepiękna, zapach... no cóż, na razie ultra chmielowy. Ach - Hefe-Weizen, chociaż rzeczywiście mocno nagazowany, wyszedł całkiem fajny. Mocny goździk, bananów jakoś nie czuję, ale ja mam proste, nieszkolone smaki. Albo jest dobre, albo do dupy. To jest dobre:D
  4. Wklepałem i stąd moje pytania. Bo odpowiedzi są niejednoznaczne: jedne że 60, inne że 80 stopni 10' inne jeszcze że zagotować. Wody 1:5, albo i do 4...
  5. Na poważnie już pytam na przyszlość (bo zakładam że te moje są błyskawiczne; w końcu tak napisali) - czy jest jakaś metoda rozpoznania czy płatki są błyskawiczne czy nie? I jak je kleikować, czyli w jakiej ilości wody, temperaturze, przez ile czasu?
  6. Myślisz że można wierzyć słowu pisanemu na słowo ?
  7. No to żeś mi zabił ćwieka. A jak poznać czy są błyskawiczne czy nie (to z zestawu z BA)? I jak je ewentualnie kleikować? W jakiej temperaturze, ile czasu, w jakiej ilości wody?
  8. Dzięki. Pytałem, bo nie wiedziałem czy bawić się w osobne kleikowanie płatków.
  9. Będę warzył zwykłego Stouta na bazie zestawu z BA. Jego instrukcja przewiduje: Płatki jęczmienne i jasny słód 67 st. 45' Ciemny słód i palony jęczmień dodać po negatywnej jodowej i 72 st 10' Potem podnieść do 76 st i filtracja. Fermentacja S-04 w 20 st. 1.Czy to sensowny plan czy też proponujecie jakieś jego modyfikacje? 2. Czy warto po burzliwej przelewać na cichą? Jeśli tak to na jak długo i w którym momencie (po zajściu do jakiego Blg)?
  10. Się oboma rękoma podpisuję pod takim dictum. Ze swojej strony dodam niedawne odkrycie, czyli Edward Sharpe & The Magnetic Zeros. Wbrew pozorom formacja jak najbardziej współczesna. Pierwszą płytę nagrali w tym roku. http://www.youtube.com/watch?v=<object width="560" height="340"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/watch?v=sRA5S59KjwY&hl=pl&fs=1&"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/watch?v=sRA5S59KjwY&hl=pl&fs=1&" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="560" height="340"></embed></object> http://www.youtube.com/watch?v=<object width="425" height="344"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/watch?v=hehPEoAk8eE&hl=pl&fs=1&"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/watch?v=hehPEoAk8eE&hl=pl&fs=1&" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>
  11. redachtor

    Spójrzcie na to :)

    Ja akurat kumam, to była wskazówka dla chcących zajrzeć pod tego linka. A swoja droga to trzeba by sprawdzić, jak sobie tłumacz z gugla poradzi z rmutovanim, mladinou albo kvasenim
  12. redachtor

    Spójrzcie na to :)

    Dobrze chociaż trochę kumać po czesku http://www.homebrewing.cz/clanek/3761-Pivovarek-na-prodej/index.htm
  13. Ktoś ma pomysł jak uwarzyć coś w tym stylu? I jaki to w ogóle styl będzie?
  14. Ja do pierwszego Coopersa dodałem zamiast cukru ekstraktu słodowego WESa (pucha 1,7 kg). To co wyszło mi osobiście bardzo smakuje. Także tę metodę polecam z całego serca. A przy okazji - drugie swoje piwo warzyłem już z zacieraniem. W kwestii porównania z czerpanej z tych dwóch metod radochy to zacieranie wygrywa bezapelacyjnie. Czujesz, że masz nad tym kontrolę, widzisz co, gdzie i dlaczego się dzieje. CO do efektów smakowych, to trudno mi się wypowiedzieć, to zacierane dopiero przedwczoraj rozlałem.
  15. No, zobaczymy jak będzie. Wyszło 38 i pół butelki (cholera wie, gdzie się podział ponad litr; odparował przy fermentacji czy jak?). Rąbnąłem się w obliczeniach przy zadawaniu glukozy i wyszło po prawie 5 gram. Dobrze że w piwnicy o tej porze roku zimno . Barwę ma piękną, jak na pszenicę przystało. Pachnie też zachęcająco. Smak jak już pisałem - na razie mało wyraźny, ale ma potencjał. Zobaczymy co z tego wyjdzie, chociaż już teraz wiem, że przelewać do szklanek trzeba będzie nader ostrożnie. Zresztą - nie omieszkam dać ci do recenzji. A co do tempa spożywania młodych (stażem, nie wiekiem) piwowarów - z pierwszej warki z puchy, butelkowanej miesiąc temu, właśnie zeszła połowa. Kłopot mam tylko z nazwą tej warki, ale że mój bratanek skończył perę tygodni temu dwa lata, moja młodsza rok a kumplowi urodził się właśnie syn, więc pewnie będzie po prostu "urodzinowe" z jakimś tortem na etykiecie.
  16. W tydzień zeszło do 2,5 (miałem nadzieję że mniej trochę zejdzie). W zielonym goździk czuć, banana nie, na razie wodniste ale z potencjałem. Dziś bedę butelkował. I tu znów pytanie - odfermentowało dość głeboko, ten typ winien być dość mocno gazowany. 4 gramy glukozy dać na butelkę? A może 4,5 albo 5? Co do metody planuję tak jak za pierwszym razem dodać przegotowany roztwór glukozy w 400 ml do fermentatora z kranikiem i na to zdekantować nastaw.
  17. redachtor

    Trawa żubrówka

    Na zbiory to już za późno, bo ją trzeba zbierać wczesnym latem. Trzeba będzie wesprzeć się kupną. Ale rzecz jest do zrobienie z czymś delikatnym. Tylko będę musiał balon 10 litrów (albo i mniej) kupić, właśnie do eksperymentów. Coby w razie jakiejś pomyłki kulinarnej przynajmniej część warki uratować
  18. redachtor

    Trawa żubrówka

    Spotkajmy się w końcu krajanie przy piwie i pokombinujmy. Moim zdaniem symboliczne wręcz ilość na sam koniec chmielenia.
  19. Ja wiem, że tu co drugi to chemik, albo technolog żywienia. Ale mógłbyś przełożyć na język zrozumiały dla humanisty? I jak możesz to napisz w jakiej temperaturze fermentowałeś to piwo i jak się to odbiło na smaku.
  20. No to żeś mnie z tą temperaturą zmartwił. Trzymałem się zaleceń BA do tego przepisu, ale na bananach zależało mi szczególnie. Ma sens, po dwóch dobach fermentacji, podnosić jeszcze tę temperaturę?
  21. redachtor

    Trawa żubrówka

    A właściwie turówka - Dziś rano biegając po nieodległym lesie mijałem przy każdej pętli miejsce gdzie rośnie żubrówka (właściwie turówka). Kumaryną w słoneczny poranek czuć tam w promieniu 100 metrów. Próbował ktoś dodawać do piwa? Tak se kombinuję, że efekt mógłby być ciekawy, zwłaszcza w jakimś miłym pszeniczniaku. Ciekawe tylko jak trawa znosi gotowanie.
  22. Filtrowałem trzykrotnie apgrejdowanym (czyli z potrojona ilością dziur), filtratorem z BA. Sam proces filtracji zajął mi około 45-55 minut. Ale ogólny brak wprawy sprawiał, że każda z części procesu trwała. Muszę po prostu więcej ćwiczyć
  23. Pierwsze w życiu zacieranie. Radocha nie z tej ziemi. Puszki w kąt. Hefe-weizen z zestawu BA, własnej nazwy jeszcze nie wymyśliłem. Skład: pszeniczny Weyermann 2,5 kg pilzneński Weyermann 1,6 kg Carahell 0,2 kg Zacieranie: 30' 45 st 10' 53 st 20' 63 st 40' 72 st Chmielenie 80 minut, lubelski 15 g w 10, 10 g w 50 i 10 g w 75 min. Zadane rehydratowanymi WB06 w 25 stopniach, widoczny start fermentacji po sześciu godzinach (wcześniej nie zaglądałem, noc była), docelowa temperatura (18 st) osiągnięta po dziesięciu godzinach. Uwagi debiutanta: Problemy z ilością wody pokonane dolewkami przegotowanej ( http://www.piwo.org/forum/p25781-Dzisiaj-13-51-58.html#p25781 ). Podczas zacierania lekkie zaskoczenie inercją temperaturową Olkusza i samej brzeczki - po wyłączeniu gazu temperatura idzie w górę jeszcze nawet dwa stopnie. Cała zabawa wraz ze sprzątaniem trwała 9 godzin, ale żeby nie wtopa z deficytem wody (cztery litry do dolania trzeba było wpierw zagotować, potem schłodzić), zszedłbym pewnie do czasu poniżej 8 godzin. Generalnie już nie mogę się doczekać następnego zacierania. Wszystkim co z braku zdecydowania trzymają się puszek gorąco polecam. U mnie pewnie znów stanie na jakiejś pszenicy, może tym razem ciemnej. Po prostu muszę wciągnąć w to piwowarstwo małżonkę szanowną. Wytrawnymi, mocno nachmielonymi pilsami tego nie osiągnę A tak przy okazji - biorąc pod uwagę tempo fermentacji rozlewać będę pewnie najpóźniej za pięć dni. Wiem że weizeny winny być mocno gazowane. Czy 4 g glukozy na butelkę 0,5 to nie będzie w związku z tym za mało? A oto etykieta (ta druga to od mojego pierwszego piwa, z puchy coopersa):
  24. Czyli robiłem dobrze I patrzę odparowało nawet całkiem w normie. Znaczy się, trzeba zapas większy dawać. Dzięki wielkie
  25. Pyrkoce bardzo mocno, mocno, czy ledwie ledwie? Pod przykryciem, czy odkryte? Pytanie moje bierze się stąd mianowicie, że po 80 minutach gotowania (na moje oko takiego raczej spokojnego, w 30 litrowym olkuszu), odparowało mi co najmniej 5,5 litra. A specjalnie dałem dwa litry więcej na odparowanie właśnie. Po schłodzeniu nagle odkryłem, że zamiast mieć 20 litrów z 13 blg, mam 16 litrów i 15 blg. Więc zamiast pójść po bożemu spać, dogotowałem te 4 litry i teraz je chłodzę, ale na przyszłość chciałbym wiedzieć, czy to co mi się przytrafiło jest normalne i jak temu zapobiegać (patrz temat wątku).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.