verbin

Lager Wiedeński - 28 l,

Pils Niemiecki - 29 l,

Koźlak - 28 l,

Pilsner Bohemski - 28 l.

Razem: 12295 l

Galaxy SH Pale Ale 13,5* BLG - 26 l

Razem: 7145 l

Hefe-Weizen 11,7* BLG - 24 l

RAZEM: 6059,25

Warzę na płycie Teka IBR 641 i do tej pory nie było żadnych problemów (47 warek). W garze mam zawsze około 33 litry brzeczki. Gar stoi na największym polu o mocy 3200 W w funkcji Power. Płyta daje radę w rozsądnym czasie doprowadzić brzeczkę do wrzenia. Kiedy już się zagotuje, zmniejszam moc o dwa poziomy. U mnie, średnio cały proces warzenia z myciem sprzętu to około 6 - 7 godzin. Na początku zabawy z piwowarstwem też miałem obawy co do wytrzymałości płyty indukcyjnej, ale to szkło jest naprawdę wytrzymałe.

Warzę na płycie Teka IBR 641  i do tej pory nie było żadnych problemów (47 warek). W garze mam zawsze około 33 litry brzeczki. Gar stoi na największym polu o mocy 3200 W w funkcji Power. 

Saison 13,5 * BLG - 26 l

Razem: 4618 l

Uwarzyłem kiedyś Belgian Golden Strong Ale ze słodu Heidelberg (2,8 EBC). Na ostatnie 15 minut gotowania dodałem kilogram glukozy. Piwo wg BS powinno mieć kolor ok. 6,4 EBC (jasny słomkowy). Ostatecznie kolor wyszedł taki jak w klasycznym Belgian Pale Ale (które warzyłem wcześniej i miałem porównanie). Chyba też zaszła pomyłka co do słodu, albo glukoza się skarmelizowała. 

American Wheat 13,5* BLG - 26 litrów.

Razem: 2048 l

Foreign Extra Stout 16,5* BLG - 25 l,

American Pale Ale 13* BLG - 28 l,

Razem: 7460,5 l

Też używam tych tańszych (26 litrów). Przez dwa miesiące lagerowałem w nich pilsy i wszystko przebiegło prawidłowo. Te, które używam wyprodukowane były w Chinach. Myślę, że te droższe też, bo wyglądają niemal identycznie.

APA SH Amarillo 13* BLG - 26 l,

American Wheat 12* BLG - 26 l,

Imbirowe Ale 10* BLG - 28 l.

Razem: 3908 l

Porter Bałtycki 21,8* BLG - 26 l

Rauchbock 17* BLG - 27 l

Razem: 1723 l

Pils Niemiecki - 26 l

Razem: 717 l

Pilzner Bohemski - 27 l

Razem: 656 l

Może ktoś z kolegów mi doradzi. Czy tymi drożdżami można refermentować lagery? U mnie proces fermentacji i lagerowania jest dość długi (ze względu na pracę) - ok. 4 tygodni fermentacja i 6 tygodni lagerowanie. Lagery są zawsze poprawnie odfermentowane, ale nagazowanie postępuje bardzo powoli. Czy można dodać te drożdże przy rozlewie, odstawić butelki do temperatury ok.15 st. C na 1 - 2 tygodnie i ponownie do chłodnego pomieszczenia? Czy bardzo będzie to się kłócić ze "sztuką"? Czy może zastosować drożdże dolnej fermentacji np. W34/70 i cały proces refermentacji przeprowadzić w temperaturach lagerowych?

Belgian Pale Ale 13* BLG - 27 l,

American Pale Ale SH Mosaic 13,6* BLG - 27 l,

Belgian Golden Strong Ale 19* BLG - 26 l,

Razem: 7242 l

Witbier 13* BLG - 27 l

Razem: 5977 l

American IPA 16,5 * BLG - 25 l

Razem: 3548 litrów

Imbirowe Ale 11* BLG - 30 l,

Hefe - Weizen 13* BLG - 24 l

Razem: 2349 l

Pobierz np. piwowara.exe i będziesz mógł sprawdzić w nim prawidłowy poziom nachmielenia, nawet jeśli warzysz z gotowych zestawów. Też miałem do czynienia z niezbyt uczciwym sklepem, który oferował zestawy na 25 litrów, a w rzeczywistości uzyskałem nieco ponad 20. Po zważeniu słodów w domu, brakowało ponad kilograma (wszystkie słody sypane do jednego worka).

Gdybyś wrzucił ten chmiel (50g, Hallertauer Taurus, 19% a.k.) na ostatnie 5 minut gotowania to byś się zmieścił w widełkach dla tego stylu

A jak wygląda produkcja piany przez ten szczep? Czy przy 25-cio litrowej warce w 33 litrowym fermentorze wyjdą na spacer?

PS. Już się dowiedziałem. Około 33% w fermentorze powinno być puste.

• Koźlak majowy 17 BLG - 27 l

           Razem: 326 litrów.

• Marcowe 14* BLG - 27,5 l
• American Pale Ale 14,5* BLG - 27 l

           Łącznie: 11277 litrów

Mam do kolegów pytanie odnośnie starzenia się chmielu. Czy układając recepturę np. w BS2, stosujecie narzędzie do obliczania wpływu starzenia na zawartość alfa-kwasów w przechowywanym chmielu? Np.: w chmielu Hallertauer Hersbrucker (zbiór 2014 rok, alfa-kwasy 4,3%) po 12 miesiącach skorygowane alfa-kwasy wyniosą 3,72% w zależności od warunków przechowywania. Czy w układanej recepturze zakładać wartość skorygowaną, czy nie przejmować się tym i liczyć alfa-kwasy takie jak są na opakowaniu? Czy w takim wypadku piwo będzie jednak niedochmielone? Będę wdzięczny za wszelkie opinie i sugestie.