Skocz do zawartości

bronek

Members
  • Postów

    220
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez bronek

  1. Witam, mam palące pytanie. Jako że zabrałem się za warzenie i chcący spróbować czegoś nowego z chmielami zakupiłem kilka w HB. Patrząc na stronie, to magnum ma 12% alfa kwasów. Zabrałem się za rozważanie i patrze, a na opakowaniu jest że magnum ma 8,2% ak. Pomyłka ?
  2. Wziąłem na próbę z BogutynMłynu i co mogę powiedzieć to, że jest o wiele bardziej zakurzony niż np słód który miałem z wesu. Przesypując słód od Boguty to jedna wielka chmura kurzu, plus wystarczy zanurzyć dłoń w słodzie a cała jest obsypana kurzem i resztkami łusek itp. Lecz wg mnie to raczej takie małe minusy. Zobaczę jakie mi piwo z niego wyjdzie. Btw. nie stwierdzono obecności robaka
  3. Z tymi robakami to na poważnie? Jeden telefon do sanepidu i gość ma pozamiatane :O Cena nie powiem atrakcyjna, ale robaka w piwie nie przełknę
  4. Miałem na myśli to, że po burzliwej drożdże będą w większej ilości i zaprawione w boju i przerobią glukozę tak przy okazji Może nie doczytałem, ale zamierzony efekt został osiągnięty.
  5. No tak. Piwo zeszło do 4,5 °Blg dodałem glukozę i po kilku godzinach ładna pianka się zrobiła. Na cichej temu bo pomyślałem że drożdże będą po rozgrzewce To jest błąd? Piwo ostatecznie ma 9,2 %
  6. Spacerowy offtopując znam ludzi którzy mają za złe piwo w pet, ale osobiście mi to nie przeszkadza wszak i tak przelewam do kufla na te 15 sekund
  7. Sam rozlewam do petów, gdyż raz umyłem 20 butelek i mnie szlak trafił. Dlaczego nie można dłużej niż 3 miesiące przechowywać? Wiem wiem szlachta pije ze szkła, ale jam leniwy i bez szlacheckich korzeni
  8. Zacząłem warzyć 50l warki i trochę się pozmieniało w dotychczasowym procesie technologicznym. Dotychczas było tak, że zacierałem w lodówce i po wysłodzeniu gotowałem i chmieliłem. Teraz natomiast wysładzam 25l i wlewam do gara i wysładzam resztę ~30l W międzyczasie 25l zaczyna się gotować i dolewam po 15 l w miarę postępu wysładzania. Wtedy temp spada do ~85°C a po kilkunastu minutach znów wrze. Tu moje pytanie. Czy można zacząć chmielenie od momentu pierwszego zagotowania? Czy też należy poczekać aż się wszystko wysłodzi całość zagotować i dopiero chmielić?
  9. Trochę mało bo "standardowo" ma być 4g na 0,5l, więc będzie taka mineralna niskogazowana
  10. Ceemte, ja miałem prawie identycznie jak Ty i też pierwszy lager. Miałem stabilną temp ok 10-8 a po 2 tyg przelałem na cichą i Blg prawie stało w miejscu. Teraz na cichej zrobiła się burzliwa ponownie i piwko po prawie miesiącu fermentacji ma ~5°Blg Widać wzrost temp pobudził je do życia a temp ~12 °C jest chyba optymalną dla tych drożdży.
  11. Hmm, nigdy nie czekałem tyle z pomiarem. Zauważyłem kiedyś jak robiłem piwo z puszek, że w menzurce zawsze więcej °Blg pokazywało niż w pojemniku.
  12. Ostatnie moje warzenie to było właśnie w 30 l lodówce. Słodu było 10,3 kg i to już chyba max by rzec można. Po rozpoczęciu filtracji musiałem kilka litrów odebrać bo nie chciało "ruszyć", ale jak ruszyło to wlałem to ponownie do lodówki i już było ok. Wydajność wyszła 67, więc chyba ok.
  13. Od jakiegoś czasu wrzucam bezpośrednio do pojemnika gdyż w menzurce nawet po kręceniu różnie pokazuje.
  14. No tak, miałem ten starter ok 0,8l i tak na oko rozlałem na 2 pojemniki. Co mogę dodać to że ocena organoleptyczna tej 11 wyszła ok "czuć że to piwo" a ta 13 to jakby brzeczka przednia słodkie z lekkimi posmakami piwnymi.
  15. Tak, wizualnie to wyglądało na zakończoną burzliwą tzn piana znacznie się zredukowała, na powierzchni utworzyły się "zlepki" drożdżowe. Starter zrobiony z s-23 na 3 dni przed zadaniem. Zadane w temp 10°C, fermentacja ruszyła po 24h.
  16. Ciąg dalszy. 31.01 uwarzyłem tego pilsa, a dzisiaj przelałem na cichą. Piwko stoi w pomieszczeniu w którym prawie cały czas jest 10-8°C. Zdziwko wielkie miałem gdy balingometr wskazał w jednym "wiaderku" 13°Blg a w drugim 11°Blg Zaznaczyć trzeba że 13°Blg miał ten pils przed zadaniem drożdży, lecz uwzględniając korektę -0.6 °Blg z powodu pomiaru w 10 °C to bardzo niewielkie to odfermentowanie. Za zimno?
  17. OK, więc niech tak się stanie, będzie pils niemiecki. Moje na pozór przygłupawe pytania z tąd, że na 6 warek które udało mi się jak dotąd zatrzeć i dodaniu do nich ~50 g chmieli prawie wcale nie czuć zapachu chmielu z kufla (goryczka jest ok) a przykładowy calsberg czy Perła (notabene chmielona lubelskim chmielem) bardzo fajnie pachnie i coś w tym stylu chciałbym uzyskać.
  18. Widać jakoś niefortunnie używam tej wyszukiwarki bo nie znalazłem odpowiedzi, a jedynie wskazówkę odnośnie chmielenia na zimno. Jeśli masz pod ręką linki do tych wątków to poproszę. Słód mam z wesu, a planuję użyć tylko pilzneńskiego, co by mieć porównanie gdy zrobię za rok piwo z własnego słodu Chmielu u nas dostatek, bo z 0,7 kg lubelskiego i 0.5 kg marynki i wspomniana tabletka.
  19. Dzięki wszystkim za odzew Zdziwiło mnie to że gdy zlałem to wino to wiaderko było czyste, dopiero po wlaniu piwa "zareagowało" Piwo co prawda wyszło ciemnawe skład 2 kg monach i 2.5 pilz 13 °Blg
  20. Więc postanowiłem spróbować coś z lagera. Jako że aura odpowiednia i poganiałem trochę po chaupie z termometrem mogę stwierdzić iż jest dla mnie dostępny przedział temperatur odpowiedni dla legera 10-15°C z tego co piszą na opakowaniu s-23 Moim celem jest warka 50l pils rozlana na 2 fermentatory. Marzeniem jest aby piwko wyszło bardzo bogate w aromat chmielowy, ala piwo Perła, Carlsberg. Posiadam chmiel lubelski i marynka oraz jedną tabletkę hop aroma tab.
  21. Witam, a więc cuda dziwy, fermentator potocznie zwany wiaderkiem zmienił barwę na odcień czerwieni :O Przelałem do niego piwo na cichą i po tygodniu gdy rozlewałem to piwo do butelek, patrzę a tam równo z poziomem piwa fermentator zrobił się czerwony. Wcześniej przelewałem do tego wiaderka wino, ale stało w nim może z 30 min i oczywiście potem został dobrze umyty. Ktoś ma pomysł co się mogło stać? Zaznaczę że togo nie można odmyć, a próbowałem różnych środków.
  22. bronek

    Yerba mate w piwie

    Może na tą opinię wpływać obiegowe wierzenie, że yerba jest stosowana do odtruwania organizmu lub "walki" z nałogami , więc obraz "trucizny" o samku lekarstwa może być w niesmak
  23. To jest na bazie extraktów, czyli na upartego nic nie trzeba gotować. Może tylko wodę, choć nie jeden wlewa kranówkę i dobre mo Patrz na aukcjach wesu, kilka razy był i nikt się nie skusił, a i cena była dużo niższa.
  24. bronek

    Własny słód

    Bnp a czy mógłbyś trzasnąć fotę jak wygląda ten jęczmień browarnainy? Są jakieś "znaki szczególne"
  25. bronek

    Własny słód

    Rozumiem że nie zmieściło się na piecu kaflowym te 6 kg do suszenia? słód ma to do siebie że po zakiełkowaniu zwiększa objętość .... Dokładnie nie ważyłem, ale odmierzyłem słoikiem te 6 kg i z tego co się okazało to na piecu się zmieściło, tylko warstwa 20 cm to znacznie za dużo, więc rozsypałem to na kilka blach i teraz jest ok. Trochę zabawy jest, ale jak się zastosuje patent poddaszny to słodowanie to będzie pestka. Btw, wiem że analiza słodu kosztuje, ale może ktoś studiuje w temacie i ma dostęp. Strasznie mnie ciekawi o ile taki słód jest inny od przemysłowego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.