Sprawdź u leasingodawców, bo parę lat temu, leasing sprzętu używanego był absolutnie nieopłacalny.Generalnie jest drożej niż w kredycie, ale łatwiej zawrzeć umowę( nawet bez badania zdolności kredytowej ). Masz też droższe ubezpieczenie (o 30%- wymaganie leasingodawcy, chodzi o to, aby w przypadku szkody całkowitej, lub kradzieży, ubezpieczyciel wypłacał całą sumę ubezpieczenia, nawet pod koniec okresu ubezpieczenia).Problemy mogą pojawiać się w przypadku stłuczki, lub kradzieży- firmy ubezpieczeniowe przeciągają wypłatę odszkodowania, leasingodawcy nie zależy na ich poganianiu
(bo Ty i tak płacisz raty), a Ty nie jesteś stroną( bo auto do wykupu nie jest Twoją własnością).
Wybór należy do Ciebie, ja w sumie byłem zadowolony .