Skocz do zawartości

mikemat

Members
  • Postów

    83
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mikemat

  1. Witam, w weekend mam zamiar robić Black IPA 18 BLG na gęstwie z drożdży S-04. Zasyp: - pale ale 83% - karmelowy ciemny 3% - monachijski ciemny 7% - carafa II - 4% - pszenica prażona - 3%. Z wysłodzin na pewno odzyskam kilka - kilkanaście litrów cieńszej brzeczki. Pierwsza myśl zrobić stouta, aczkolwiek nie wystarczy mi na niego gęstwy drożdżowej i musiałbym uruchomić nowe, suche. Jednocześnie od kolejnej warki planuję przygodę z pszenicznymi piwami i co najmniej 3-4 kolejne warki na WB-06. Wpadł mi szatański pomysł uruchomienia WB-eków na tym stoucie. Ktoś robił kiedyś piwo o takim zasypie na tych drożdżach? Ma to sens? Jakieś wnioski/uwagi?
  2. Wlewać przy zlewani na cichą, czy pod koniec cichej i zamieszać jeszcze? Pod koniec raczej. Klarujesz i rozlewasz. Ja w ogóle nie widze potrzeby przelewania grodzisza na cichą i do swojego dałem żelatynę do wiadra, w którym była burzliwa z zadowalającym efektem. Aczkolwiek być może jakby się pozbyć całości drożdży i dać do drugiego to efekt byłby jeszcze lepszy, nie wiem. Z tego co kojarzę nic nie mieszałem. Przelewam na cichą, bo potrzebuję gęstwę z tego piwa. Chyba wole uniknąć łączenia jej jeszcze z żelatyną, tym bardziej, że to piwo może sobie jeszcze postać spokojnie na zimnej, cichej z 2 tygodnie. Tak bez mieszania to przecież ta żelatyna nie połączy się z całą objętością piwa. Myślę, żeby dodać ją z dzień, czy dwa przed rozlewem i jednak trochę przemieszać piwo z fermentorze.
  3. Przygotowuję się do warzenia Black IPA 18 BLG, więc przy okazji chcę trochę więcej gęstwy uzyskać, a miałem pod ręką dwutygodniową gęstwę z S-04. Jeszcze nie wiem, czy piwo pójdzie na konkurs. Zobaczę, czy w ogóle warto
  4. Nie? Mnie się zawsze wydawało, że określenie Grodziskiego polskim szampanem i tradycyjne klarowanie karukiem miało na celu właśnie osiągnięcie klarowności. Mnie się też tak wydaje. Generalnie nie rozpaczałbym przy delikatnej opalizacji, ale w kontekście ew. wysyłki piwa na konkurs, to bez klarowności go puszczać nie będę.
  5. Dzięki, generalnie wiem jak to wygląda, mam świadomość jak piwo wygląda na burzliwej. Zwykle i tak klaruje mi się w butelkach ostatecznie. Nie zmienia to faktu ile syfu było w tym piwie na początku, więc dostrzegam konieczność klarowania. Zresztą, pytanie było tylko profilaktyczne, żeby potem nie szukać rozwiązania na łeb na szyję
  6. Wlewać przy zlewani na cichą, czy pod koniec cichej i zamieszać jeszcze?
  7. a po co? Co Ty wiesz na temat tego jakie piwo będzie po zakończeniu fermentacji? No chyba, że szukasz wiedzy na zapas z wyprzedzeniem Przy okazji, na forum jest cały wątek poświęcony klarowaniu żelatyną. Wiem np. to, ze stoi 3 dni i nic się nie zmienia. Początkowo było takie błoto, że głowa mała. Filtracja utknęła i odzyskiwałem co się dało, przez płukanie młóta, sedymentację i zlewanie powierzchniowej brzeczki. Dramat. Osad opadł, ale mętność jest ogromna.
  8. Witam, Uważyłem grodziskie 100% zasypu słód pszniczny grodziski. Po koszmarze filtracyjnym mam brzeczkę na burzliwej totalnie mętną. Chciałbym sklarować to piwo na cichej żelatyną. Czy ktoś może mi pomóc w jakich proporcjach użyć żelatyny do klarowania, oraz w jaki sposób przeprowadzić ten proces?
  9. Tesco, Kaufland, Carrefour, Społem itp. Brałem już stamtąd wielokrotnie kontenery na piwo, za kaucją 8 zł. Jak nie ma pustych na sklepie to wykładam z jednego wszystkie butelki i układam na innym. Nikt nie robi problemu w marketach i tak mają masę pustych, bo nikt tam nie oddaje butelek
  10. Ostatecznie nawet tyle nie poszło, oddzieliłem na piechotę jakies 20 litrów brzeczki koszmarnie mętnej. Dam więcej mchu irlandzkiego do kotła, zobaczymy co z tego będzie. Nauka na przyszłość duża. Dzięki za pomoc.
  11. Wszystko już próbowane. Od góry jest taki pył zawieszony, probowałem to przefiltrować przez rajstopę ale się zatyka. Brzeczke spuszaczam minimalnym strumieniem, litr leci ponad 7 min.
  12. Witam, jestem w trakcie warzenia swojego pierwszego grodziskiego, 100% słód pszeniczny wędzony dębem i trafiłem na problem póki co nie do przejścia, a mianowicie po przelaniu do filtracji (wężyk z oplotu), odkręcam kranik i po 1 min przestaje lecieć i koniec lub jedynie prawie że minimalny strumień. Próbowałem zawracać do gara, podgrzewać, czyścić wężyk i tak już z dobre 3-4 razy bez skutku. Macie może jakieś rozwiązanie, aby uratować tą warkę? Co mogę jeszcze zrobić?
  13. Dzięki wielkie, już miałem obawy. Fakt, mogłem zajrzeć do wiki.
  14. Witam, nie warzyłem piwa przez całe wakacje, chciałem szybko zrobić piwo i wziąłem się zatarłem ładnie, ale zapomniałem zrobic wygrzew i bez niego przelałem piwo na filtracje, przefiltrowałem, zagotowałem, w brzeczce zrobił się dziwny przełom, pływały takie duże kłaczki. Piwo właśnie studzę i dopiero teraz sobie uświadomiłem, że zapomniałem o wygrzewie. Mam pytanie, czy coś z tego piwa będzie? Zadawać drożdże? Czy bez tego wygrzewu wyjdzie dobre piwo?
  15. Dzięki za pomoc. Jestem początkującym piwowarem i jedyne co mi przemawiało na użyciem gęstwy to to, że na gęstwie piwo wyszło niebo lepsze niż na suchych. No nic, wyhoduję sobie nowe
  16. Witam, Mam w lodówce 5-miesięczną gęstwę drożdżową z drożdży Mangrove Jack's M44 U.S. West Coast z 1 pokolenia oraz 3-miesięczną gęstwę z drożdży Safale S-04 z 3 pokolenia. Czy tę gęstwę po przemyciu mogę jeszcze użyć w piwie? Dodam, że w trzymane były w lodówce, hermetycznie zamknięte, a ich zapach i struktura nie odbiegają od normy.
  17. Na cichą chcę dać jeszcze płatki dębowe średnio opiekane, ale zz nich to raczej takiej wanilii nie uzyskam
  18. Teraz dopiero widzę, że twój Chocolate Milk Stout jest niemal dokładnie tym co chcę osiągnąć Ułożyłem taką recepturę: Pale Ale Strzegom - 3,7 kg (57,5%) Płatki Owsiane - 0,8 kg (12,5%) Czekoladowy 1200 - 0,7 kg (11%) Karmelowy Aromatic BestMalz - 0,5 kg (7,7%) Pszeniczny Strzegom - 0,42 kg (6,5%) Słód Black BestMalz - 0,3 kg (4,7%) Dodatki: Kakao 11,5% tłuszczu - 0,2 kg Laktoza - 0,5 kg Chmiele - do ustalenia S-04 - około 250ml gęstwy Co o tym sądzisz/sądzicie? Szalas85, do gotowania polecasz dodatkową ilość kakao i ew. laskę wanili? I ew. kiedy je dodać? Laktozę rozumiem, że 15 min. przed końcem gotowania? Jeśli dasz kakao do zacierania nie dawaj już do gotowania bo może Ci potem tłuszcz zabić piane. Wanilie polecam dać na cichą przynajmniej dwie laski. Przejrzałem już kilkanaście tematów tutaj odnośnie receptur i w większości mówią, żeby nie dawać wanilii na cichą, bo to też zabija pianę. Także jestem trochę skonsternowany Przejrzałem już kilkanaście tematów tutaj odnośnie receptur i w większości mówią, żeby nie dawać wanilii na cichą, bo to też zabija pianę. Także jestem trochę skonsternowany
  19. Teraz dopiero widzę, że twój Chocolate Milk Stout jest niemal dokładnie tym co chcę osiągnąć Ułożyłem taką recepturę: Pale Ale Strzegom - 3,7 kg (57,5%) Płatki Owsiane - 0,8 kg (12,5%) Czekoladowy 1200 - 0,7 kg (11%) Karmelowy Aromatic BestMalz - 0,5 kg (7,7%) Pszeniczny Strzegom - 0,42 kg (6,5%) Słód Black BestMalz - 0,3 kg (4,7%) Dodatki: Kakao 11,5% tłuszczu - 0,2 kg Laktoza - 0,5 kg Chmiele - do ustalenia S-04 - około 250ml gęstwy Co o tym sądzisz/sądzicie? Szalas85, do gotowania polecasz dodatkową ilość kakao i ew. laskę wanili? I ew. kiedy je dodać? Laktozę rozumiem, że 15 min. przed końcem gotowania?
  20. Czarny jak smoła Jedno pytanie jeszcze. Czy słód czekoladowy dodaje po zacieraniu głównym przed mash outem? Czy wcześniej? To moja pierwsza styczność ze słodami ciemnymi
  21. Myślę, że tak. Mój wyszedł tak że 500 g laktozy na 23 litry by nie zaszkodziło. I zamiast kawy dać po prostu więcej kakao?
  22. Myślisz, że mogę do tego dodać laktozy na milk stouta? I jeśli tak to kiedy? 15 min przed końcem gotowania? Na takim zasypie wyjdzie mi stoutowy, czarny kolor, czy bardziej porterowy?
  23. Mam w lodówce zebraną właśnie gęstwę z S-04, chciałbym uwarzyć w przyszły weekend na niej swoje kolejne piwo. Dopiero zaczynam swoja przygodę, to moją 5 warka, powoli uczę się receptur, aczkolwiek chciałbym uwarzyć tym razem coś bardziej skomplikowanego. Mianowice chciałbym, żeby to był Chocolate Milk Stout. Kilka wytycznych, na których chciałbym, żeby bazował: - ekstrakt 12-14 BLG, - słód pale ale, - dość duża ilość laktozy, - warka ok. 25l, - chcę, żeby był czekoladowy, niekawowy i nienachalnie palony. Myślę także o dodaniu kakao typu Deko Moreno i płatków dębowych (na bogato:P). Czy ktoś może pomóc mi w skomponowaniu receptury na takie piwo? I co myślicie o tych dodatkach? Będę wdzięczny o każdą pomoc
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.