Skocz do zawartości

mikemat

Members
  • Postów

    83
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mikemat

  1. Witam serdecznie, mam na imię Michał, pochodzę z małej miejscowości Czołnochów, 20km od Jarocina, gdzie warzę swoje piwa. Na co dzień kończę studia na Politechnice Poznańskiej. Swoją przygodę z piwowarstwem zacząłem od inspiracji filmami Kopyra. Postanowiłem zainwestować w sprzęt i tydzień przed Bożym Narodzeniem 2014r. uwarzyłem pierwsze piwo...wróć... uwarzyłem je dokładnie w Boże Narodzenie, bo za pierwszym razem zagotowałem drożdże... Stres pierwszego warzenia... Tworzę dalej, czekam na butelkowanie American Wheata, który świetnie pachnie na cichej i planuję w kolejne święta, tym razem wielkanocne, uwarzyć IPA na Equinoxie. Sorry za rozpisanie. Pozdrawiam wszystkich piwowarów domowych z piwo.org
  2. Zrobiłem, wodą demineralizowaną. Chyba nie zrozumiałeś Pinheada. http://www.piwo.org/topic/8587-korekcja-pomiarow-refraktometrem/ Łukasz, nie wiedziałem o tym. Przy pomocy Toolkita sprawdziłem. Według niego przy początkowej gęstości 12 BLG, oraz odczytanej z refraktometru 7 Brix gęstość realna brzeczki powinna wynosić 3,8 BLG. Rozumiem, że mogę Toolkitowi zaufać?
  3. Zakupiłem refraktometr REF-2, poprzednie wyniki sprawdzałem przy pomocy balingometru. Sprawdziłem dzisiaj ekstrakt piwa i jestem w szoku. 7 BLG... Czy to możliwe, żeby odczyt balingometru (5BLG) aż tak się różnił od refraktometru? Pomiaru dokonałem zanurzając pipetę 2-3 cm pod zwierciadłem piwa. Piwo nadal bulka, pokrywa jest wypchnięta od dwutlenku. I co tu z tym robić? Zadać gęstwę z burzliwej? Czekać? Butelkować? Proszę o pomoc
  4. Ok, zostawię jeszcze na tydzień na cichej. Mam do wyboru zostawić piwo w temp 21-22(23)°C, albo przeniesienie do pomieszczenia o 15°C. Które będzie lepsze na dalszą cichą fermentację?
  5. Dzięki serdeczne za pomoc. Dodam jeszcze, iż to że ten ekstrakt nie schodzi w dół jest o tyle dziwne, że rurka fermentacyjna bulka regularnie co jakieś 40 sekund, co wydaje się mimo wszystko dość dużą częstotliwością w tej fazie. Czy zostawić jeszcze cichą na tydzień? A co do drożdży, to ciekawostka, rehydratyzowałem je w wodzie o temp 28°C i mimo przebywania ich w niej przez godzinę bardzo słabo się ruszyły, wręcz ich konsystencja, mimo zamieszania po kilkudziesięciu minutach przypominała tą z saszetki. Zakupiłem je 3 tyg. przez warzeniem i przechowywałem w lodówce. Może z nimi coś było nie tak? I jeszcze jedno pytanie, czy w tym konkretnym przypadku refermentację przeprowadzić w temp. fermentacji, tj 18-21°C, czy wstawić do piwnicy 13-14°C?
  6. A jaki to test? Wybacz nie jestem jeszcze tak głęboko wtajemniczony? To ten, żeby pobrać próbkę brzeczki i fermentować w wysokiej temp. do sprawdzenia maks. stopnia odfermentowania?
  7. Wychodzi na to, że raczej odfermentowało, ale do nagazowania i tak bym nie dał więcej niż 2,5g/but (wolę słabsze nagazowanie). Piszesz, że wolisz słabsze nagazowanie, a ile z tego ekstraktu drożdże mogą dojeść w butelkach? Czy tego już raczej nie ruszą?
  8. Ok, rozumiem. Poprawie w kolejnej warce temp. zadania drożdży, ew. proces zacierania. Rozumiem, że butelkować, ale jak teraz dawkować glukozę, żeby nie przegazować?
  9. Witam, jestem początkującym piwowarem domowym. Uwarzyłem 2 tyg. temu swoje drugie piwo, którym jest american wheat. Słód pszeniczny - 2,7 kg Słód pilzneński - 1,9 kg Pszenica prażona - 0,35 kg Chmiele: - Zythos 7g - Centennial 50g - Citra - 40g Drożdże Mangrove Jack's M44 U.S. West Coast - 10g, zrehdratyzowane Zacieranie: 60 min. w temp. 68-69 stopni. Podgrzew do 78 stopni i wygrzew przez 10 min. Filtracja zakończona przy poziomie ok. 2 BLG. Gotowanie 60 min. Chłodzenie w wannie zajęło ok. 40 min. Brzeczka po gotowaniu 13,2 litra o 17,2 BLG. Dodałem 6,5 litra wody plus ok. 1,5 l cieczy nadosadowej w celu uzyskania 12 BLG. Ostateczna uzyskana objętość to ok. 20,5 litra. Brzeczkę napowietrzyłem przy dekantacji, a następnie jeszcze przelałem z dużej wysokości z wiadra do wiadra. Drożdże dodałem do brzeczki o temp. 29°C Fermentacja ruszyła po ok. 15h. Wysokość piany nad brzeczką od początku nie przekraczała 1-2 cm. Pracowało dość mocno przez pierwsze 2-3 dni, po czym tylko delikatnie bulkało. Fermentacja burzliwa trwała 7,5 dnia, przez pierwszy dzień fermentowało w temp. 22°C,następnie już do końca fermentowało w temp. 19-20°C. Po 6,5 dniach zmierzyłem BLG i wyszło 5 (zwykły balingometr), więc zostawiłem jeszcze na 1 dzień, ale nie zmieniło to sytuacji, więc postanowiłem przelać na cichą, gdzie dochmieliłem piwo. Zaniepokoił mnie ten ekstrakt, ale postanowiłem poddać je na cichej jednak trochę większej temp., żeby drożdże trochę lepiej popracowały. Cicha przebiegała w temp. 22-23°C. Jednak po 5 dniach ekstrakt spadł jedynie do 4,9BLG. Chciałem butelkować to piwo w sobotę, tj. za 2 dni. Stąd proszę o pomoc, czy to piwo można butelkować, czy wstrzymać się jeszcze (choć jak widać czas niewiele zmienia)? Czy to piwo dobrze odfermentowało? Czy ja popełniłem jakieś rażące błędy? No i najważniejsze, jeśli butelkować to jak postępować? Przepis zaleca dodać na refermentację 6g glukozy na 1 litr piwa, czyli na całą moją objętość ok. 120g glukozy. Czy to odpowiednia ilość? O ile ew. ją zmniejszyć? Proszę za każdą pomoc PS. Pachnie i smakuje fantastycznie i nie chce zepsuć tego piwa przez przegazowanie, albo gorzej, przez granaty.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.