Skocz do zawartości

Nachmieldalacz

Members
  • Postów

    285
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Nachmieldalacz

  1. No cóż ;) Późno dowiedziałem się o co chodzi w piwie, więc żeby podgonić bardziej doświadczonych kolegów muszę trzymać dość intensywne tempo warzenia  :)

    Dzisiaj tj. 05.08.2015 czas na kolejną warkę

     Warka #39 - American Pale Ale - 14,1 blg 

    słód pale ale - 5 kg

    gotowanie: 70 min

    chmielenie:

    Chinook - 25 g - 60'

    Chinook - 25 g - 15'

    Chinook - 25 g - 5'

    Chinook- 30 g - 0'

    Planowane chmielenie na zimno Citra 100 g

    Drożdze uwodnione US-05

     

    Zacierane 70 min w przy użyciu 17,5 l wody w 64,5c->63,5c

    Podgrzewanie do 78 i filtracja przy użyciu 15 l wody do wysładzania

    Odebrałem 23 litrów filtratu + 4l 5 blg dolane do brzeczki

     

    Fermentować poszło 21,5 l brzeczki 14,1 blg

    Czas warzenia  - 5 h 40 m

     

    12.08.2015 - APA przelana na cichą fermentację. Pomiar wskazuje na 2,7 blg.

    15.08.2015 - wsypałem 100 g Citry, na powierzchni piwa brak oznak fermentacji, fermentor włożyłem do skrzyni z 1 PETem

    20.08.2015 - butelkowanie - zabutelkowałem 33 butelki 0,5 i 5 butelek 0,4. Gęstośc końcowa 2,7 blg.

     

    Uwagi: Piwo wypite z przyjemnością. Mętne. Wyraźny aromat Citry.

  2. Witam wszystkich

    Biorąc pod uwagę fakt, że dzisiaj przypada półrocznica otwarcia browaru postanowiłem prowadzić swoje dalsze zapiski tutaj. Akurat w garnku gotuje się brzeczka na warkę #38 :)

    Warka #38 - Double IPA - 19blg

    słód pale ale - 6,1 kg

    płatki ryżowe błyskawiczne - 0,75 kg

    gotowanie: 70 min

    chmielenie:

    Iunga - 78 g - 60'

    Amarillo - 30 g - 15'

    Amarillo - 30 g - 5'

    Amarillo- 40 g - 0'

    Planowane chmielenie na zimno Amarillo 100 g

    Drożdze uwodnione US-05

     

    Zacierane 60 min w przy użyciu 21 l wody w 65c->64c

    Podgrzewanie do 78 i filtracja przy użyciu 12 l wody do wysładzania

    Odebrałem ok 27 litrów filtratu

    Do fermentacji poszło ok 20,5 brzeczki 19 blg

     

    11.08.15 -  W dniu dzisiejszym na cichą fermentację poszła warka #38 - Double IPA. W 10 dni z 19blg zeszła na 4 blg. Chmielić na zimno mam zamiar 5 dni przed rozlewem. Myślę nad dodaniem jeszcze 50 g Citry. Na Double IPA 100 g chmielu na zimno to może być trochę za mało :)

    16.08.15 - dorzuciłem 100 g Amarillo, fermentor poszedł do skrzyni na powolne chłodzenie

    23.08.15 - butelkowanie 4 blg, 7,8 vol.

     

    Komentarz: Chyba najbardziej nieudane moje piwo. Bardzo alkoholowe i rozpuszczalnikowe. Płatki ryżowe dorzucone bez przemyslenia.Za duże blg na jedną saszetkę drożdzy, wysoka temperatura fermentacji (sierpień, upały, fermentowane w temp. pokojowej). Nauczka na przyszłość.

  3. 28 to faktycznie dużo   :) Na szczęście mieszkanie  ocieplone i tyle  raczej nie pociągnie :)Sorry  chłopaki ale  US-05 to na tyle neutralne drożdze że najwyżej lekkie  estry wyjdą , ale piwo będzie dobre :)

  4. Pienienie pienieniem, ale przy tym będzie chciało uciekać z butelki :) Im więcej drobinek chmielu w butelce tym bardziej intensywnie :)

    Tak, jedną wężyka zakładasz na kranik lub gdy nie masz kranika wkładasz do fermentora. Na drugą zakładasz pończochę. Pończocha wytrzyma spokojnie.  Piwo przecieknie, chmiel zostanie. Będziesz miał elegancko nachmieloną AIPĘ :) 

  5. Z tego co piszesz wnioskuję, że sporo chmielu trafiło też do butelek. Uważaj przy otwieraniu :)

    Stary sposób "na pończochę" rozwiąże problem.  

    1)Kupujesz pończochy "antygwałtki" .

    2)Przed butelkowaniem pończochę dezynfekujesz np. gotując ją przez kilka/naście minut i nakładasz na wężyk, którym spuszczasz piwo z fermentora z cichej do fermentora do rozlewu.

    Sporo warek zrobiłem też zakładając na fermentor do rozlewu filtrator z oplotu. Dawało radę, ale ta metoda ma spore wady, więc polecam "zainwestować" w pończochy :)

  6. No to zabrałem się za Wity :)

    Na początek witbier Filipa Mazura. W zapachu dominuje kolendra. W smaku już wyraźnie czuć pomarańcze. Piwo bardzo rzeskie, lekko kwaskowe, wysycenie średnie. Bardzo pijalne. Piana obfita, drobno pęcherzykowa, utrzymała się do końca picia piwa. Świetny witbier :)

    Kolejny witbier Kordasa. Tu już w aromacie dominują owoce cytrusowe. W smaku megapomarańczowe, świetnie się to pije. Wysycenie trochę wyższe niż w poprzednim piwie. Piana akurat słaba, bo niedługim czasie znika, ale kto by się tym martwił gdy piwo takie dobre :)

    Kolejny i ostatni witbier Michała Stefaniaka. Wysokie wysycenie. Piana bardzo obfita, jednak szybko redukująca się. Aromat mniej intensywny niż w poprzednich dwóch piwach. Czuć kolendrę, trochę pomarańczy. W smaku  piwo bardzo rześkie, pijalne. Czuję pomarańcza trochę mniej intensywna ale wyraźnie odczuwalna. W tle wyczuwam kolendrę. 

    Podsumowując wszystkie witbiery wypiłem z przyjemnością :) W żadnym z nich nie wyczułem niczego nieprzyjemnego, co w witbierach sklepowych jest dość częste. Najbardziej chyba przypadł mi do gusta witek Kordasa poprzez swoją megacytrusowość i największą wyrazistość :) Gratulacje dla wszystkich piwowarów :)

  7. Browar Zygmuś - Smoked Robust Porter

    W aromacie wędzonka raczej delikatna do średniej. W smaku wędzonka kojarząca mi się z wędzoną śliwką. Wyczuwalna lekka kwaskowość od palonego jęczmienia, co pozytywnie wpływa na pijalność. Goryczka niska, ale wyczuwalna. Alkohol wyczuwalny poprzez lekkie grzanie w przełyku. Piwo przyjemne w odbiorze, jak na ekstrakt i zawartośc alkoholu dobrze pijalne. Osobiście dałbym więcej wędzonki, może więcej słodów palonych, ale ogólnie piwo na plus :)

  8.  

    Citra IPA

    To moje trzecie IPA dzisiaj. Wcześniej było Hoppy Queen od Doktorów i Tour ze Spirifera. niby Dowlasz ma najprostszy zasyp słodowy i chmieli najmniej... A mimo to piwo bardzo dobre i bez wad. Aromat Citry zdominował Iungę, ale to dobrze  :) BTW, w Tour doszukałem się gwoździ a w Hoppy Queen było tak dużo różnych chmieli, że wyszło średnio. Dowlasz wygrywa!

     

    Dziękuję za recenzję :) Iunga stosuję tylko na 60 minut, więc nie miało prawa być inaczej. Zazwyczaj gdy chcę zrobić single hopa, pojawiają się u mnie opory przed sypaniem amerykańców na goryczkę, bo dobrego chmielu na aromat i na zimno nigdy nie jest zbyt wiele :) Z takiego to powodu do wyciągnięcia alfakwasów zwykle stosuję Iungę .

     

     

    Dzisiaj odwiedziłem Elysium i zabrałem:

    Adam Zygmański - Smoked Robust Porter

    oraz 3 x WIT autorstwa:

    1)Kordasa

    2)Filipa Mazura

    3)Michała Stefaniaka

     

    Zostawiłem

    -Session IPA Mosaic

    -White APA

    -Porter Pszeniczny

    -Pszeniczne Wędzone

  9. 10% karmelowego w zasypie to duże wyzwanie dla chmielu, tym bardziej, że jest jego tylko 120 g :) Jeżeli zależy Tobie na intensywnym aromacie chmielu amerykańskiego to odstaw ten karmel 

  10. Ja radzę sobie podobnie jak Kordas, z tym, że szczelnie zamykam pokrywę. Plastikowe fermentory to nie butelka. Nie wybuchnie a ulatniające się CO2 samo poradzi sobie z rozszczelnieniem i co ważne zrobi to tylko tyle ile trzeba. Wątpię , żeby jakaś muszka się przedostała :) Ma to jeszcze taką zaletę, że gdy przy kontroli fermentorów dociskam pokrywkę a ona nie rozszczelnia się to znaczy, że fermantacja prawdopodobnie się skończyła i można działać :)

  11.  

     

    brak chmielenia na zimno wynikał z tego, że chciałem gęstwę z tego piwa wziąć, aczkolwiek teraz patrząc na to z perfektywny, że IPA jest piwem które jest intensywnie chmielone, grzechem byłoby jednak tego nie robić, skoro ja nawet amerykańską przecznice na zimno chmieliłem ostatnio

    Pogubiłem się. Na zimno będziesz chmielił podczas cichej fermentacji, a gęstwę zbierzesz po zlaniu na cichą. Przesunięcie części chmielu z chmielenia przy gotowaniu i po wyłączeniu palnika na chmielenie na zimno sprawi, że gęstwa, którą zbierzesz będzie miała styczność z mniejszą ilością chmielu.  

  12. ZZZabioreCiButy - Rauchweizen

    Piana obfita, drobnopęcherzykowa, utrzymująca się przez długi czas. Piwo opalizujące, metność niższa od typowej dla weizena. Aromat zdominowany przez konkretną wędzonkę o charakterze zdecydowanie mocniejszym niż w niedawnie degustowanym przeze mnie rauchweizenie Buldoga. Tutaj nie miałem skojarzeń z grodziskim, szynka uderza po nosie, zresztą w bardzo przyjemny sposób :) Potężny aromat wędzonki mógł sugerować, że będzie to piwo degustacyjne, dość ciężkie w odbiorze. Nic takiego się nie dzieje. W smaku wędzonka dalej dominuje ale ma zdecydowanie bardziej delikatny charakter co w połączeniu z lekką pszeniczną kwaskowością sprawia, że piwo jest wręcz obłędnie rześkie, orzeźwiające i pijalne. Na drugim planie przewija się banan. Świetne, sesyjne piwo. Mam nadzieję, że zostanie docenione przez jurorów w Cieszynie :)

     

    Imperial Red Ale 

    Jeszcze przed wypiciem piwa a po głębszym zastanowieniu się czym jest styl Imperial Red Ale, doszedłem do wniosku, że jestem chyba ostatnią osobą, która może oceniać piwo w tym stylu. Opis nie pozostawiał złudzeń , to nie jest karmelowa IPA, Bitter, czy każdy inny atak karmelu, który tłumi aromat chmielowy i zabiera przyjemność z picia piwa. Termin  Imperial Red Ale oznacza istny karmelogeddon. Trudno, skoro zabrałem butelkę, trzeba było stawić czoła karmelokalipsie. Po otwarciu butelki wystąpił lekki gushing niewidomego pochodzenia. Po przelaniu piana bardzo trwała, kolor ładny czerwony. W aromacie karmel, w tle słodkie owoce. Piwo bardzo słodkie, pełne pełne i pełne. Średnia goryczka o ziołowym charakterze. Życzę zwycięstwa w kategorii i tylko w kategorii :) Na GC zdecydowanie Rauchweizen :)

  13. WIT IPA - Kordas

    Piwo świetne. Pomarańczowe w wyglądzie, aromacie i smaku :) Owocowość raczej  bardziej z przypraw niż pochodząca od chmieli. Goryczka średnia grejfrutowa. Bardzo pijalne i bardzo orzeźwiające. Stylowo moim zdaniem bardziej imperialny  witbier doładowany amerykańskim chmielem niż white  IPA. Ostatnio miałem okazję pić sunrajzę z Pinty i była dobra, ale to piwa sunrajzę zdecydowanie przebija  :) Świetne piwo, gratuluję :)

    Coffee Stout - dla porównania otworzyłem przedostatnią butelkę CSmojego autorstwa  i smakuje bardzo podobnie. Świetne piwo zdominowane przez kawę :) 

  14.  

    Co by móc na to pytanie odpowiedzieć trzeba jednak znać wszystkie szczegóły receptury bo inaczej to będzie kolejne gdybanie, a nie rada

     

    Jasne, już podaję :)

     

    Surowce:

    - słód pale ale weyermann 4,5 kg

    - słód caraamber 0,3 kg

    - drożdże safale S-04 11,5g

     

    Według wskazówek dołączonych do zestawu surowców zacieranie z 16 l wody, przez godzinę w 66-67 stopni, potem podgrzać do 72 stopni i trzymać do negatywnej próby jodowej. Podgrzać do 76 stopni i filtrować. Zebrać 22 l brzeczki z wysładzania, gotować 65 minut.  

     

    Godzina w 62c i pewnie będzie ok jak dobrze nachmielisz. S-04 płytko odfermetowują więc temperatura 66 może być dla pijalności piwa zabójcza..

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.