Zostawiłem: Coffee Stout, Smoked Extra Stout, Cascade SHAPA
Zabrałem:
1)Rauchbock z browaru X...
Degustacja przy meczu Espanyol- FC Barcelona. Po otwarciu butelki uderza aromat świetnie uwędzonej kiełbasy. Piwo bardzo sycące, pełne (z 16,5 blg tylko 5% alkoholu), . W aromacie i smaku totalnie dominuje solidna wędzonka i to chyba chodzi w tym stylu Piana z początku obfita, po kilku minutach opada. Barwa taki jasny czarny. Ogólnie piwo bardzo dobre, wypiłem z prawdziwą przyjemnością. Jeżeli kiedyś zostanę dyktatorem i wpadnę na pomysł wprowadzenia zakazu dolnej fermentacji, poczęstunek dobrym rauchbockiem z pewnością mnie od tego pomysłu odwiedzie
Aha piwo jest sycące pod warunkiem, że się je wypije. Kolega po sprawdzeniu aromatu ze świeżo otwartej butelki, momentalnie poczuł się głodny, pomimo tego że był świezo po obiedzie
2)RYE IPA - Browar Świdwin - Aromat z butelki przyjemny chmielowy. Po nalaniu piwo bardzo klarowne, barwa złota. Piana utrzymuje się przez cały czas picia.Niezły lacing. Po przelaniu do szkła aromat chmielowy mniej wyczuwalny. W aromacie jest coś niezbyt przezemnie pożądanego co czuję w niektórych moich piwach, ale nie potrafię tego zdefiniować. Piwo przyjemnie się pije, ale żyta nie wyczuwam. Generalnie jak na aerykańca prawie 2 miesiące po butelkowaniu jest ok. Szacun za porwanie się przy 10 warce na żyto. Mnie ciągle przeraża wizja spędzenia całego dnia przy filtracji
3)Black IPA - Browar Kordas - 3 degustowane piwo i razem z RYE IPA 2 miejsce. Na plus piana i świetny lacing utrzymujący się przez cały czas picia piwa. Na minus brak charakteru IPA. Chmiel niewyczuwalny dla mnie zarówno w aromacie jak i w smaku. Gdybym dostał to piwo w ciemno, obstawiałbym, że jest to dry stout. Pod koniec picia pojawia się lekka goryczka.Piwo jest pijalne, nie miałbym problemu z wypiciem jego w większej ilości, ale specjalnych doznań nie przynosi.