Skocz do zawartości

kilis

Members
  • Postów

    369
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez kilis

  1. A ja mam dwa pytania, bo zamierzam po raz pierwszy zrobić cydr:

    - ile mniej więcej wychodzi soku z kilograma jabłek przy użyciu sokowirówki?

    - jakie jest średnie Blg takiego soku?

    0,5l z kilograma, po sedymentacji - czyli czysty sok.

    cukier 10-15blg

    kwas 3-8g/l

  2. Wczoraj odwiedziłem Wiktora i odebrałem nalewarkę przeciwciśnieniową. Wygląda jakby z fabryki wyszła. Spawy prawie niewidoczne. Wyszlifowane, wypolerowane. Do tego jeszcze wzmocnił i poprawił moją prasę do winogron z kwasówki.

    Również cała robota wykonana profi. Co tu dużo pisać. Dobrze, że mam Wiktora po drodze :) Szkoda, że dopiero teraz zaczął, bo bym swoją warzelnię i inne graty u niego robił.

  3. Parę rzeczy można doprecyzować, bo niektórzy mogą mieć błędną opinię.

    Pektopol to enzym a nie jakieś świństwo. Powstaje przy pomocy żywych organizmów.

    Siarka była używana w winiarstwie od tysiącleci. Poza tym różne związki siarki produkują

    drożdże w czasie fermentacji, także w winie była jest i będzie.

     

    Co do cydru i technologi.

    1. Sok spływający z sokowirówki od razu siarkujemy 1g/10l

    Cel - ochrona przed utlenieniem, zachowanie aromatów.

    2. Sok wstawiamy do chłodnego. Zbieramy pianę. Czekamy aż opadnie osad

    (nazywa się to sedymentacja) i zlewamy czysty sok do fermentacji, a nie męty.

    3. Fermentujemy w 16-18C i zlewamy z nad osadu na cichą możliwie jak

    najszybciej po ustaniu fermentacji burzliwej. Cicha bez dostępu powietrza.

    Nie za długo ale musi się sklarować.

    Drożdże Lalvin 71B redukują kwas jabłkowy co znacznie łagodzi cydr. (do 3g/l).

    Przynajmniej tyle wyszło u mnie po miareczkowaniu kwasów.

    Poza tym produkują estry, które dodają aromatów owocowych.

    4. Dosładzmy na refermentaję 8-10g/l. Może być cukier lub sok jako rezerwa.

    5. Słodzik jak ktoś lubi niewytrawny lub ksylitol.

  4. Konstrukcja nieco bałaganiarska, ale pomału doprowadzę ją do porządku. Z gazu zrezygnowaliśmy całkiem i chyba to był dobry wybór. Za licznik już nie muszę płacić. Indukcja sprawdza się naprawdę rewelacyjnie pod warunkiem, że ma się mieszadło. Przy 3,2kW czasami słód przywierał do dna, na gazie tego nie miałem.

    Zużycie energii przy warkach ok 40l wychodzi 14-16kWh. Spisywałem licznik przed i po warzeniu. Z tego trzeba by odjąć sprzęt domowy, który chodził w tym czasie. Także myślę, że nie jest to drogo.

  5. gotuję na płycie indukcyjnej i nie chciałbym stawiać na niej gara z 25 l brzeczki.

    cześć

    Też nie mam gazu. Stawiam gar z kwasówki 50l i mieszadło (7kg+3kg). Największy wkład na RISa 11kg +33l wody. Średnio zasyp to 7-8kg. 9 warek i indukcja na razie cała, nawet bez zarysowań. Planik 3,2kW starcza po małym tuningu chłodzenia z boku (wiatrak od serwera).

     

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.