-
Postów
369 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez kilis
-
-
że lagera, choć warto, to wcale nie trzeba lagerować!
Ja bym poszedł dalej.
Piwo robić warto, ale wcale nie trzeba!
-
Butelki nabija się do ciśnienia niewiele większego niż w kegu. 1-1,5 bar
Są testowane do 13bar.
Jeśli mają wady to prędzej strzelą od przegazowanego piwa.
Przelałem tak kilkaset butelek z cydrem pod większym ciśnieniem, żadna nie strzeliła.
-
Podgrzewanie w pasteryzatorze do ok.70 °C Przez 15-20 minut i później się rozlewa to do worków
Ciekawe bo wszystkie inne soki z tych tłoczni są żółte, ugotowane i smakują jak kompot.
Znajomy ma pasteryzator przepływowy z chłodzeniem i tam soki są jaśniutkie. Smak jabłek i świeżego soku zachowany.
Nie wierzę, że po 20 minutach gotowania w 70C będzie tak samo.
-
W drugim roku mają najwięcej owoców, bo już od wiosny zaczynają kwitnąć i mają czas dobrze dojrzeć.
W tym roku kiepsko było ze wzgledu na upały. Na balkonie nie dawały rady, bo podlewać trzeba było cały czas, co oczywiście wypłukuje wszystko z gleby.
Nie wiem czy nie trzeba by przyciąć tego krzaka w drugim roku, bo strasznie wielki rośnie.
-
Habanero 3 lata mi owocowało. Krzak potężny wyrósł. Na jeseni traci trochę liści, trzeba mniej podelwać i przeżyje.
-
Do łupania nie potrzeba dużego parku maszynowego, dlatego jest to tradycyjna metoda, ale tak jak mówiłem nie ma żadnego znaczenia.
Jak to nie ma. Nasz pocięty dąb będzie ciekł. Z łupanego masz ok 70% strat drewna, dlatego tną, bo taniej, a nie tradycja.
Amerykański dąb ma inną strukturę i można go ciąć. straty ok 40%.
Nowa amerykańska 225l ok 300-400$. Europejska 700-800$
-
Kultura przede wszystkim, ale temat chyba czas zakończyć.
-
Bo ta dyskusja jest mega jałowa.
I o to chodzi autorowi. Rozumiem, że nowy może się nabrać, ale starzy bywalcy forum dają się podchodzić. Niedługo temat będzie miał 6 stron.
Widać zawodowy troll. Dla mnie pierwsza klasa.
-
Bednarstwo.eu
Zapytaj gościa czy klepki są cięte czy łupane. Jak to pierwsze to możesz sobie z nich ładną ozdobę zrobić. Będą zawsze ciekły.
-
Jak już mamy alkohol, to refraktometr przekłamuje wynik.
Wynik tak, ale po co mi on? FFT ma mieć takie samo wskazanie jak to w piwie po fermentacji.
Nie powiesz, że spławikiem to łatwiej zmierzyć, a już na pewno nie dokładniej.
-
Gdy fermentacja już trwa używam tylko spławika
Przecież to nie ma znaczenia czym mierzysz. Wskazanie jest wskazanie.
Robisz FFT. Mierzysz refraktometrem. Tyle samo ma mieć piwo na końcu fermentacji. Ma więcej znaczy, że się nie skończyła.
Ile łatwiej zbić pomirar jedną kroplą.
-
-
Również dziękuję za nagrody i ekspresowe tempo. Konkurs na prawdę profesjonalnie przeprowadzony. Tylko brać przykład. Mało gadania za to dużo porządnej roboty.
Pierwszy raz będę mógł zrobić piwo na ekstrakcie. Sam bym go pewnie nie kupił, a tak mam okazję.
Dzięki za ładne szkło, koszulkę, drożdże, refraktometr - przyda się na winnicy.
-
Zabrakło 0,5 punktu do pudła , ale i tak jest dobrze
A mi 0,25 do pierwszego miejsca. Ile razy można być drugim.
Stasiek, zaczynam Ciebie rozumieć. Zdobądź wreszcie ten puchar PSPD i zdejmij klątwe drugich miejsc z Wawy
-
To ze zdjęcia ma 335, a ty chcesz zrobić 315mm, moim zdaniem 335 już jest mało.
Przez rok używałem sita, które było dokładnie spasowane ze średnicą KF.
-
Skąd wziąłeś te 315mm? keg din ma po zew. 363mm, a 325mm po wcięciach na sztapolowanie. Moim zdanie to sito powinno mieć 350-355mm.
Sporo wolnego po brzegach będzie.
-
Wesoły najlepszego, kolejnej 40chy staruszku Niech Ci te winnice rosną, a wina idą na cały świat
-
Oczywiście chodzi mi o receptury na piwo do fermentacji 22-25stopni i więcej
Macie jakieś sprawdzone przepisy. Coś dla hopHedów?
W lato się pije piwa zrobione w zimę czy na wiosnę. Szkoda roboty, chyba, że masz lodówkę do fermentacji.
-
Szyszka musi być zaraz po zbiorze dobrze zapakowana (najlepiej próżniowo) i dobrze przechowywana. Kupuję taką swieżynkę we wrześniu i tylko taką w zasadzie chmielę. Nie ma błota jak po granulacie. Aromat i smak uważam za lepszy. Jeden sezon przesiadłem się na granulat i powróciłem do szyszki.
-
Sensu nie widzę. Piwo i tak trzeba by przelać (pod ciśnieniem) do innego kega i pozbyć się osadu.
Robi się to w innym celu. Można fermentację prowadzić pod ciśnieniem w wyższej temperaturze. Ma to ograniczyć produkcję estrów, głównie przy lagerach.
Myślałem o tym, ale ryzyko zatkania zaworu upustowego jakoś mnie zniechęca. Przy sporym ciśnieniu keg pewnie rozszczelniłby się na "nacięciu bezpieczeństa"
-
To mit, który juz został na tym forum obalony
Tak samo to, że piłą tarczową nie da się pokroić chleba. Przecież nożem czy krajalnicą to skrajna ekstrawagancja
-
Wysyłam zapytanie, nie czekamy na więcej osób.
Ja bym wziął dwa do kega DIN, pod warunkiem, że będzie z 1,5mm blachy i szczeliny 0,7mm
-
Jasne, dokopałem się już do takich rysunków na których większość to właśnie 0,7mm
Jaka grubość blachy? 1,5mm było by ok.
-
Fajnie masz, jeśli całość fermentacji kończy Ci się po tygodniu
Nie mi, chociaż lagery 12Bx u mnie w 14 dni kończą w 7-8C.
Jak ktoś fermentuje w 25C to pewnie i po dwóch dniach, to takie dziwne? A o takim przypadku raczej piszemy. Szkoda że pić się tego nie da później.
Nie napisałem że CO2 znika w 5 minut po zakończeniu fermentacji. Po paru dniach w wiadrze pozostaje jego znikoma ilość, a już na pewno nie ma go tam po 2-3 tygodniach.
Pytanie po co trzymać tyle czasu niefermentujące piwo? Bo ktoś napisał zostaw na 2-3 tygodnie? Błędy początkujących. Fermentacji się czasem nie mierzy. A już nie zaglądaj do wiadra to jakiś zabobon, od lat powtarzany jak mantra.
Rdza na grzałkach
w Sprzęt
Opublikowano
Antoxem, taki kwas w postaci żelu. Pół godziny, a potem dobrze wymyć wodą.