skwak

Zrobione. Powiem szczerze, myślałem że moja wiedza na temat błonnika jest na nieco wyższym poziomie. W każdym razie była to pouczająca ankieta, teraz już nikt nie zaskoczy mnie pytaniem co to jest proliferacja

Zgadzam się z przedpiszącymi i również jestem "za".

Gabi! Wszystkiego najlepszego !!!

Jacku, wszystkiego najlepszego! Dużo piwa i dużo zdrowia żebyś mógł je wypić

Po początkowych trudnościach spowodowanych brakiem wody, przystąpiłem do warzenia: #9 Koelsch-owe 2 Zasyp: 2,85 - pilzneński 0,52 - wiedeński 0,50 - pszeniczny 0,12 - karmelowy jasny Całość do 14 litrów 53°C Przerwy: 50°C - 15 minut 68°C - 60 minut 78°C - mash-out Chmielenie: 25g Hallertauer Tradition - 60 min 15g Tettnanger - 15 min 5g Tettnanger - 5 min Drożdże: gęstwa po poprzednim Koelsh-owym (Wyeast 2565 - Koelsch) Niestety z powodu awarii ballingomierza nieznane jest OG brzeczki Według Beersmith'a powinno być w granicach 1,045 - 1,047 aczkolwiek nie jest to pewne

Warka nr 8 Koelsch-owe 1 jest już wypijana ale zapiski niestety poszły sobie gdzieś Jak je znajdę to uzupełnię notatki. W tym momencie w jestem w trakcie warzenia warki nr 9 "Koelsch-owe 2"

AndrzejKu, wszystkiego najlepszego !!!

Świetna wiadomość !! Jak najbardziej jestem chętny i pojawię się na pewno. Raczej będę sam choć przez te kilka chwil do zlotu coś się jeszcze może zmienić w tej kwestii.

Pieron, Sto lat, wszystkiego najlepszego i samych udanych warek !!!

Szanowni jubilaci !! - Wszystkiego najlepszego i samych udanych warek!!! Maryush - Żeby Twoje Despero zawsze się dobrze prowadziło Kentaki - Twoje zdrowie !!!

Tomku, wszystkiego naj..., dużo zdrowia (bo najważniejsze), dużo piwa (własnego, bo najlepsze) oraz wszystkiego tego czego nie wymieniłem a na czym Ci zależy Pioturek, Wojmat74, Wam też wszystkiego najlepszego

Cześć, Ja również zaglądnę w sobotę

Dziękuję wszystkim za życzenia Wasze zdrowie

Stasiek, wszystkiego najlepszego !!! Dużo zdrowia, kasy i samych udanych warek!

Smak miało całkiem przyzwoity, żadnych "fałszywych" nut nie odnotowałem. Przez te dwa miesiące stało sobie w koncie piwnicy w temperaturze ok. 9-10°C Litrów wyszło ok. 22 (dwie skrzynki + 6 x 0,33) Glukozy w założeniach miało być 180g (trochę więcej niż poprzednie czerwone), jednak z powodu własnego gapiostwa sypalem ją "na oko" (nie zabrałem ze sobą wagi) i wolałem sypnąć trochę więcej niż za mało. Jak do tej pory żadne z moich piw się nie "zgranaciło" więc i to będzie najwyżej mocno gazowane A jak jedno strzeli to się w następnych poupuszcza gazu

07/06/2010 W końcu, po prawie 70 dniach cichej, warka #5 Czerwone bis została zabutelkowana z dodatkiem 200g glukozy i poszła do dojrzewalni

05/06/2010 #7 Podwędzane Zasyp: 3.00 - pilzneński 1.00 - wiedeński 1.00 - wędzony 0.25 - karmelowy jasny (Litovel) Całość wsypana do 18 litrów o temp. 53°C Przerwy: - 50°C - 10 min. - 63°C - 35 min. - 74°C - 45 min. --> 80°C mash out 10 min. Wysładzanie: 3 x 5 litrów o temp. 80°C Cała filtracja wraz z wysładzaniem zajęła mi ok. 90 min. Chmielenie: 105 min. 0' - Iunga 25g 90' - Lubelski 17g Chłodzenie w wannie. Gęstość 1.082 Przed dodaniem drożdży dolałem jeszcze 5.5 litra 1.020 Drożdże: Saflager S-23 Całościowo wyszło 20.5 litra OG 1.057 ------------------------------------------------------------------------------- Aktualizacja: 18/07/2010 Po 10 dniach burzliwej i 33 dniach cichej zostało rozlane do butelek. FG przy rozlewie to 1.013 Dodałem ok. 180g glukozy 10/09/2010 Pierwsza degustacja. Nagazowanie średnie.

29/05/2010 #6 Wakacyjne Zasyp: 4.0 - pilzneński 0.67 - monachijski typ I 0.34 - carared Całość wsypana do 12 litrów o temp. 67°C Przerwy: - 63°C - 60 min. - 72°C - 35 min. --> 78°C mash out 10 min. Wysładzanie: 3 x 5l o temp 78°C Cała filtracja z wysładzaniem zajęła mi ok. 75 min. Dostałem ?? litrów o gęstości 1.060 Chmielenie: 75 min. 0' - Iunga 10g 60' - Lubelski 10g Chłodzenie w wannie. Gęstość 1.080 Przed dodaniem drożdży dolałem jeszcze 7 litrów 1.016 Drożdże: Danstar Windsor Finalnie wyszło 20 litrów OG 1.057 ----------------------------------------------------------------- Aktualizacja: Wysokie temperatury i "niespokojne" miejsce leżakowania spowodowały, iż dane piwo zostało wysłane nad morze "śródlądową drogą wodną"

A może dałoby się umieścić go na forum, tak aby każdy mógł przeczytać? Przyznam, że też z chęcią bym się z nim zapoznał.

Hej! Wygląda na to, że też się pojawię. Piątek, sobota w Żywcu to na pewno a jeżeli gwiazdy będą sprzyjać to i do Cieszyna w niedzielę uda mi się dotrzeć Miło będzie znów Was zobaczyć!

Ja jestem jak najbardziej za

02/05/2010 - Warka #4 Podwójny Belg został w końcu rozlany do butelek z dodatkiem 180g glukozy. Po 6 tyg. cichej odfermentował do 1,007... ... a Czerwone bis nadal czeka na swój czas...

Ciebie również miło było poznać! Dzięki za "wypożyczenie" kurtki

Witam serdecznie na forum

To ja też zamelduję, że już dojechałem Na drodze spokój, żadnych utrudnień, w Krakowie też nie było żadnych korków. Było mi bardzo miło poznać Was wszystkich, dzięki i do zobaczenia