baczek1991

Testowałem chłodnice z 10 m miedzi fi8 - 25 l chłodzę w 40 minut, cały czas niewielki przepływ i cały czas mieszam.Najlepszym rozwiązaniem jest chłodnica z karbowanej nierdzewki fi12 - fi16, długość zależnie od gara.

@UP I jak filtracja bazooką?

Standardowo po NaOH powinno się wszystko przepłukać lekkim kwasem np. kwasek cytrynowy żeby zneutralizować NaOH i rozpuścić te osady/sole.

Przy obecnych temperaturach na dworze chyba nie powinno być problemu ze schłodzeniem brzeczki przez noc do lagerowych, rano już schłodzoną napowietrzyc i zadać drożdże.

Dopisałem się do arkusza. 4 sztuki 1750 kW do kega DIN.

Witam, czy takie beczki nadają się na kadzie warzenia piwa? http://allegro.pl/keg-kegi-beczki-po-piwie-50l-destylator-keg-def-i5890914223.html#thumb/1

Myślę, że wszyscy tutaj kupujemy chmiel w paczkach 50 i 100g. Co innego dodać do zestawu więcej chmielu, a co innego wpisać w recepturze cały ten chmiel na 60'. Większość osób kupujących zestawy, nie ma praktycznie żadnej wiedzy więc sypią jak leci z instrukcji i dopiero jak coś nie wyjdzie pojawiają się pytania. Swoją drogą nie rozumiałem nigdy kupowania tych zestawów, na forum i innych stronach jest tyle receptur, że bez problemu można zmontować coś sensownego samemu, nawet od 1 warki.

Rurka miedziana fi8 ma grubość ścianki ok 1mm, rura karbowana fi10 na grubość ścianki 0,25mm. Druga sprawa i moim zdaniem najważniejsza to powierzchnia oddawania ciepła, karbowana ma ją dużo większą przez co, 10m miedzi zawsze będzie gorsze od 10m karbowanki, nie zależnie od przewodności cieplnej i innych parametrów. Jedyną wadą karbowanki jest konieczność wzmacniania konstrukcji. Chłodnica z miedzi w miarę trzyma kształt, trochę sprężynuje ale to nie jest problem. Karbowanka jest dużo bardziej sprężysta.

Byłem w finale w kategorii Weizen i jakoś nic nie dostałem. Organizator, po krytyce stwierdził, że moją metryczkę wyśle jako ostatnią. Jak na razie wywiązuje się z tego postanowienia, tylko z tego.

Ja też nic jeszcze nie dostałem, ale jakoś mnie to nie dziwi. Dopiero 3 miesiące, po co narzekać.

Teoretycznie wystarczy ruch wirowy przy przelewaniu do zbiornika do rozlewu. Problem się pojawia przy filtrowaniu chmielin przez pończochę, wtedy wypada trochę mieszać, ale delikatnie żeby nie napowietrzyć za bardzo. Pończocha i chmieliny spowalniają na tyle przepływ, że wir jest za słaby. Miałem raz kilka przegazowanych butelek przez to. Aczkolwiek zaczynam się zastanawiać, czy przy piwach bez chmielenia na zimno, nie zrezygnować całkowicie z cichej i przelewania do rozlewu. Zawsze są to 2 dodatkowe przelewania i okazje do złapania syfa. Najlepiej w takich piwach chyba, zrobić rozlew do butelek od razu z fermentora po burzliwej i dodać surowiec strzykawką. No i ile roboty mniej.

W jakim terminie odbędzie się konkurs? Niestety nigdzie nie znalazłem żadnej informacji.

Wszystkie te style są bardzo dobrze opisane, na forum jak i na innych stronach jest mnóstwo receptur. Wystarczy poświęcić trochę czasu i wyciągnąć wnioski. Gdybyś to zrobił widział byś np. że dawanie 20g chmielu na cichej to za mało. W większości receptur przewijają się ilości ok 100 -200 g na 20 l. Podobno najlepsze efekty osiąga się dodając łącząc chmielenie whirpoolowe i na cichej. Dał bym 50g przy wyłączeniu palnika, 50g przy schłodzeniu do 70C i potrzymał to z 30 minut, co jakiś czas mieszając i potem już normalnie chłodzenie. Na cichej 2-3 dni przed rozlewem 100g chmielu. Jeżeli źle piszę to proszę poprawić, niestety jedyna IPA jaką robiłem miała utleniony chmiel( Nieszczelne opakowanie - TwójBrowar) i efekt nie był powalający. Pomijając kwestie ilościowe itd. W przypadku mojego Black IPA dodanie 0,5 kg Carafa Special II do filtracji wniosło aromaty palone, więc chyba najbardziej optymalnym rozwiązaniem jest ekstrachowanie w zimnej wodzie i dodanie tej wody do zacieru przy wygrzewie. Przy tym rozwiązaniu trzeba użyć więcej palonego słodu. Poczytaj to http://www.pspd.org.pl/uploads/style-pspd-2013.pdf

Mam pytanie jaka jest tolerancja tych drożdży na alkohol? Szukałem informacji, ale niestety nigdzie nic nie znalazłem. RIS 27 Blg odfermentował do 10 Blg po 3 tygodniach. Zadałem 2,5 paczki sucharów uwodnionych. Mam obawy czy nie będzie problemu z refermentacją. Świeżych do butelek nie dodawałem, po przeczytaniu sporej liczby opinii, że to bez sensu. Chodzi mi głównie o to czy fermentacja skończyła się na 10 Blg z powodu braku większej ilości cukrów fermentowalnych, czy dlatego, że drożdże padły od alkoholu?

Pytanie trochę odbiegające od tematu, ale. Po co używać pirosiarczanu? Skoro nadwęglan sodu jest tani, skuteczny w dezynfekcji i myciu butelek, oraz nie ma efektów ubocznych.

Te drożdże mi też słabo zeszły, z 13 Blg do 5 Blg. W temacie o tych drożdżach ludzie pisali o odfermentowaniu do ok 4-5 Blg, więc w normie raczej. Co do drugiego pytania nie znam się, nie miałem jeszcze takich problemów. PS. Jaką pianę ma ten Weizen? Mi na tych drożdżach wyszła fatalna piana i odstawiam albo drożdże, albo przesadzoną 2 godzinną przerwę ferulnikową.

W konkursach normą jest kilka miesięcy, trudno 2 osobą ogarnąć tyle metryczek. A i na chleb trzeba zarobić. Masz blisko to w przyszłym roku możesz się włączyć w prace przy konkursie ps Może w regulaminie trzeba dodac punk, że do konkursu zgłaszają sie tylko piwowarzy w krawatach? Nie chciałem już się udzielać w tym temacie, ale kłania się czytanie ze zrozumieniem. Rozumiem fakt, że ktoś może nie mieć czasu, praca itd, sam również pracuję i średnio miałbym czas bawić się w konkursy. Jednak napisanie postu z informacją o powodzie opóźnienia i przewidywanym terminie wysłania metryczek, nie jest bardzo wymagającą czynnością. Również odpisanie na wiadomość, nie wymaga zbyt wiele czasu. Tymczasem nie ma żadnej informacji ze strony organizatora. Jeżeli chodzi o uczestnictwo (pomoc) w konkursie, chciałem wziąć udział, jednak liczba chętnych osób była zbyt duża, Nie rozumiem dopisku o krawatach, jeżeli miał być to personalny atak to jest on bardzo nietrafiony. Pozdrawiam

Niepoważne zachowanie ze strony organizatorów. Również pisałem tydzień temu z prośbą o podanie informacji kiedy będą metryczki i nie otrzymałem żadnej odpowiedzi. Już są 3 tygodnie od konkursu a nadal nie ma żadnych informacji. Rozumiem, że ktoś może nie mieć czasu na ogarnięcie takiej liczby metryczek itd. każdy ma jakieś obowiązki i pracę ale przez te 3 tygodnie wypadało by podać informację co się dzieje z metryczkami i kiedy powinny być wysłane. Myślę, że chociaż tyle można wymagać od organizatorów.

Chociażby po to, żeby coś niepożądanego z powietrza nie dostało się do fermentującej brzeczki. Potwierdzone, wszystkie moje fermentory z BA mają kiepską szczelność - dla ostrożności na wszystkie naciągam od góry worek na śmieci. Nie ma to jak utrudniać sobie życie. W trakcie burzliwej i tak nic nie ma prawa dostać się do środka przez produkcję CO2 i przez to, że jest cięższy od powietrza. Przy przelewaniu na cichą i tak piwo ma kontakt z powietrzem, przy butelkowaniu też ma kontakt z powietrzem, więc po co kombinować i robić coś nie potrzebnie. Jeżeli drożdże mają dobre warunki i są w dobrej kondycji to nic złego nie ma prawa się stać. Zaraz pewnie wyskoczycie z pomysłem, żeby wpuszczać z butli CO2 do fermentora i butelek przez rozlewem.

No przecież Kopyr mówił, że tydzień burzliwej i tydzień cichej Dla piw do 13 Blg.

Polecam trochę poczytać. Po pierwsze bulkanie nie musi oznaczać, że trwa fermentacja. Po drugie na cicha przelewa się po zakończeniu fermentacji.

Dzięki. To już wszystko jasne. Dziwne te drożdże: - problemy z pianą, - słabe odfermentowanie - bardzo szybkie klarowanie, po 2 tygodniach kryształ. Do zamknięcia.

Witam, mam problem z pianą w ostatnim Weizenie. Po przelaniu do szkła praktycznie po kilku sekundach piana się redukuje do zera. Piwo nie jest przegazowane. W smaku i aromacie bajka, zresztą weszło do finału na konkursie w Poznaniu. Jaki może być powód braku piany. Zacieranie: 44oC - 120 minut spadło do 42 pod koniec 66oC - 40 minut 72oC - 20 minut 78oC - wygrzew Drożdże Mauribrew Weiss Y1433 (Kangury) Ekstrakt początkowy 13blg, końcowy 5 blg(na 100% dofermentowane) Fermentacja od 16oC do 22oC na ostatnie 5 dni Refermentacja 260g na 22L Problemy z wodą i zakażenia raczej odrzucam, bo nie przeszło by eliminacji na konkursie. Jedynym problemem jaki widzę, to zakłamanie temperatury przy ferulnikowej i praca białkowej. Podgrzewanie dosyć szybkie 15-20 minut do 66oC. W niektórych butelkach piana była trochę lepsza, ale raczej wypłukałem dobrze nadwęglan. Mogą być jeszcze jakieś przyczyny braku piany? We wszystkich dotychczasowych piwach miałem bardzo dobrą pianę.

Kiedy będą metryczki?

Dobry, ale nieszczelny. Taśmą oklejam. Można wiedzieć po co?