-
Postów
524 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez tauruss
-
-
Kolego Tauruss daj znać kiedy ten Twój wheat wine będzie gotowy do degustacji. Póki co układa się w lodówce.
Właśnie go sobie pije i szczerze powiedziawszy to lepsze chyba nie będzie
-
Generalnie większość sprzedawanych teraz refraktometrow deklaruje że ma kompensacje temperatury, więc temperatura otoczenia powinna być bez znaczenia.
Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka
-
Nie korygujesz odczytu refraktometru. Wygooglaj sobie jakiś kalkulator do refraktometru i poczytaj dlaczego trzeba korygować FG z refraktometru
Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka
-
Ludzie, bierzcie jeden za jeden, bo zaraz skończę się miejsce w skrzynce i znowu będą stały piwa miesiącami.
Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka
-
U mnie to słabo wyszło, tzn aromat został w skarpecie, trzeba mieć naprawdę duża pończoche i trochę liczyć się z niższa wydajnością
Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka
-
Tyle to ja wiem. Ale pytanie było o polskie odmiany.
Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka
-
Jak nie ma ewidentnego smrodu to lej do butelek, skoro i tak dotarłeś już do tego etapu.
-
To nie jest polska odmiana.
-
Ja mam na zbyciu suchary:
BAVARIAN WHEAT M20 Mangrove Jack's
Mangrove Jack's M27 Belgian Ale
i płynne FM28 Habit opata
powymieniam na jakieś piwka domowe.
FM-y miały termin do marca, ale to tylko kwestia większego startera, spokojnie można robić.
Wrocław
-
Czy ktoś ma jakieś (pozytywne) doświadczenia z chmieleniem na zimno polskimi odmianami ? Jakiś chmiel który da żywiczne lub lekko owocowe aromaty ? Rozważam aktualnie Iungę i lubelski, jeszcze mam oktawie na oku, ale widzę teraz nienajlepsze opinie i tym chmielu.
-
Skórka pomarańczy trzymana w cukrze - 5 g
Ale jak w cukrze, tak na sucho czy rozpuszczonym? I co to ma na celu ?
-
Ja mam grzałkę nurkowa żeby "dodać" mocy kuchence i dogrzewam też wodę w fementorze do wysladzania czasami.
Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka
-
Derus - Vermont ipa
Recenzja pisana z telefonu i po fakcie, więc będzie zwięźle.
Opakowanie typy "etykieta zastępcza" wygląd: taki gdzieś między pomarańczowym a brązowym, wyraźne mętne.
Aromat : duża dawka cytrusów i owoców tropikalnych, daje po nosie juz po samym otwarciu butelki (a piwo nie jest już świeże), aromat bardzo przyjemny.
Smak : analogicznie jak aromat, jest owocowo i łagodnie, niska goryczka.
Tresciwosc umiarkowana, podobnie jak nagazowanie.
Ogólnie bardzo przyjemna ipa, bardzo pijalnia i rzeska, chociaż miała chyba też trochę mocy. Bardzo fajny aromat. Jedyne do czego bym się przyczepil to wygląd, ten kolor był jakiś nie taki, za ciemny, co w połączeniu z metnoscia dawało taki efekt błotka. Ale to szczegół.
Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka
-
Jeden cydr gdzieś wyparowal, podobnie jak drugi "s" z mojego nicka
Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka
-
Nic nie kombinować i nie zlewać. I to nie jest pytanie na ostry dyżur
Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka
-
Piwo pszeniczne 13* - Browar Piastowski
Etykieta: prosta, podstawowe informacje + skład, do tego banderola "Hand made"
Butelkowanie 05.04.2017
Aromat: Przyprawowy, lekkie goździki i aromaty pszenicznego słodu
Wygląd: Złoty kolor, opalizujące. Piano biała w ciągu kilkunastu sekund od nalania intensywnie redukuje się niemal do zera.
Smak: Pojawia się banan, ale balans dalej zdecydowanie w kierunku goździków. Lekka słodkość od słodów i bardzo wyraźny pszeniczny charakter. Finisz wytrawny z drożdżową cierpkością
Tekstura: Treściwość gdzieś pomiędzy lekka a średnią. Średnie nagazowanie.
Ogólne odczucia: Generalnie całkiem miły weizen, ale w aromacie brak wyraźnych bananów. No i piana bardzo słaba.
Jeżeli to to samo piwo, co wcześniejsze recenzje, to ja mam jakiegoś pecha do butelek w depozycie. Co do aromatu i smaku to sprawa subiektywna, ale piana jaka jest każdy widzi Piwo ma miesiąc, więc to nie kwestia wieku.
-
Może to i fuzzle były, raz czułem spirytus, raz lakier, nie zawsze jeszcze wszystko jestem w stanie poprawnie wyłapać. No ale generalnie coś w tym kierunku. Inni może szybko to spijali na chłodno, jak chciałem koniecznie sprawić, czy jest ta siara... no to mi alkohol wylazł
-
Marcowe - Undeath
Etykieta: jak widać poniżej, minimalistyczna
Wygląd: ciemnozłote, klarowne, piana drobno-pęcherzykowa, średnio wysoka, biała
Aromat: Na początku lekki aromat słodowy, przypiekany oraz alkoholowy. Z czasem alkohol wzrasta, po ogrzaniu wychodzi wyraźnie lakier/rozpuszczalnik. Po wywietrzeniu powraca ten słodowo-chlebowy.
Smak: W sumie podobna historia jak z aromatem, z jednej strony klasyczny marcowy smak słodów opiekanych, z drugiej wybija się nieprzyjemne alko, które zostaje po przełknięciu. Fajna, dość solidna goryczka.
Tekstura: Średnio treściwe, wizualnie nagazowanie średnie, ale w ustach dość wyraźne, chyba wzmaga to odczycie alkohol.
Ogólne odczucia: Było by całkiem fajnie, gdyby nie te alkohole wyższe, które zdominowały odczucia. Zaskoczony jestem, że przy 15 blg tyle było tego czuć. Szczególnie, że pamiętam, że miało dawać jajcem. ale to zdążyło się zmyć. Ciężko to się piło. -
A już myślalem że piwo z sokiem z kaktusa
Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka
-
3l saguaro po gotowaniu
A co to ?
Woda.
Dobra, teraz kojarze coś takiego w lidlu, ale najpierw wujek google odesłał mnie tu:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Karnegia_olbrzymia
i się przeraziłem, co ma kaktus do milda
-
3l saguaro po gotowaniu
A co to ?
-
Old Ale - Browar Czarna Łapa
Etykieta: szary papier, pisane na maszynie (?) - podstawowe parametry piwa, data butelkowania, brak składu. Po wyjęciu z lodówki butelka się spociła i ciężko było coś odczytać. Zdaje się, że 18 blg, 7,8 abv, 50 IBU, butelkowane w styczniu.
Aromat: słodki, estrowy (śliwka, trochę taki porter bałtycki), na drugim planie słodowe (melassa), gdzieś tam przebija się alkohol. Momentami wychodzą jeszcze jakieś zioła.
Wygląd: Czerwono-brązowy, ładne rubinowe refleksy pod światło. Klarowne. Przy nalewaniu piany brak, po chwili zebrała sie delikatna koronka.
Smak: Zdecydowanie słodki słodowy, owocowy, winny. Do tego melasa no i alkohol. Finisz raczej w stronę wytrawnego.
Tekstura: średnia treściwość, niskie nagazowanie. Mocno alkoholowe, grzeje w ustach i przełyku.
Ogólne wrażenia: Udane piwo, lubię ten styl za jego "wykwintną alkoholowość", takie piwne brandy, to powolnego sączenia. W zasadzie tylko można przyczepić się do braku piany. Miło się piło.
-
[warka #18 ] Witbier (nie)konstytucyjny
data: 03.05.2017Kwiecień wolny od warzenia, bo pisałem intensywnie pracę dyplomową. Teraz jest już na wykończeniu, więc można wracać do roboty, szczególnie że ludzie czekają na piwo. To ma być dla siostry na 18-stkę i trafi też prawdopodobnie na warsztaty piwowarskie na festiwalu.
zasyp
Pszenica niesłodowana 2kg
Pilzneński 2kg
Pszeniczny 0.5kg
zakwaszający 0,2 kg
płatki owsiane 0.25 kg
50g łuski ryżowej
chmiele
60min - Marynka 15g 8%
10min - Oktawia 10g 7%
chłodzenie - Galaxy 25g 15%
dodatki
10 min - curacao suszone 10g
10 min - kolendra 15g
5 min - świeża skórka z 1 pomarańczy
drożdże
- FM20 przeterminowana fiolka odpalona na 3 etapowym starterze
Proces
Zacieranie:
54C 20 min - pszenica i płatki66-65C 40 min - dodana reszta słodów
72C 20 min
Odebrane 25l, 11 brix
Gotowanie 60 min
Wyszło xl, 12brix, 15 IBU
Fermentacja
Planowane 17-18 na start, potem 20C
-
Żeby jedna butelka aż tak różniła się od innych. Nie mam pojęcia co się mogło stać.
Może miałem jakiś gorszy dzień, ale odczucia żony takie same. Z resztą dość mocno się na niej skupiłem, bo mi to nie pasowało, że taka słaba goryczka przy iundze.
Piwny depozyt - Wrocław
w Degustacje piw domowych
Opublikowano · Edytowane przez tauruss
No niestety cały aromat z chmielu przepadł gdzieś na etapie fermentacji. Drożdże bohemska rapsodia. A co do cydru no to jak pisałem wczesniej, bardzo kwaśny, ale teraz bym go zrobił inaczej, więc do cydrow bym się nie zrażał.
Dzięki za recenzje.
Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka