-
Postów
524 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez tauruss
-
-
Chmiel dało się wyczuć w smaku albo aromacie?
No właśnie piwo sprawiało wrażenie, jakby tam prawie nie było chmielu. Z aromatem i smakiem to różne rzeczy się mogą zdarzyć, ale widziałem przepis i nie wiem gdzie tu IBU się podziało.
-
Zaczynamy degustacje od najlżejszego kalibru - Lekkie Pszeniczne Ale (Browar Przepona)
Po otwarciu spory syk i pianka powoli wychodzi po chwili przez szyjkę, ale bez żadnej fontanny.
Trochę utrudnia to nalewanie, trzeba na raty.
etykieta: pisana ręcznie, chyba wszystko co potrzeba jest
Wygląd: Błotnisty bursztyn
Piana: wysoka, drobno i średniopęcheżykowa, pozostaje do końca, lekko oblepia szkło
Aromat: delikatny, słodowy, jakby lekko przypalony (żona wyczuła "przypalone mleko")
smak: wodniste, lekko kwaśne, goryczka prawie niewyczuwalna. Trochę mdłe.
Ogólne odczucie: Lekkie, pijalne, ale trochę za mdłe. Lekki kwasek ratuje sprawę, ale myślę, że np. drożdze do weizane dałyby ciekawszy efekt.
-
W końcu dotarłem do depozytu, zostawiłem m. in. obiecane cydry.
Od razu uwaga, że Wheat Wine jest świeży, nie ma jeszcze miesiąca,
więc najlepiej dać mu czas.
Zostawiłem:
- 3x Cydr (Browar Tauruss)
- 2x Nowofalowy pilsner (Browar Tauruss)- Wheat Wine (Browar Tauruss)Zabrałem:- Pszeniczna 13stka (Dpiast)
- Old Ale (Mat)
- Lekkie Pszeniczne Ale (Browar Przepona)
- Marcowe (Undeath)
- Vermont IPA (Derus)
- Kobierskie Gorzkie bitter ale (Frona)Aktualny stan depozytu (na podstawie wcześniejszych wpisów odtworzony, bo nie spisałem dzisiaj z natury, więc nie gwarantuje, że tak faktycznie jest - nie kojarzę imperialnego hefe za bardzo):- Dinkelbier (Browar Przepona)- Piwo Malinowe (Dpiast)- Hefeweizen (Kilcars)- Imperial Hefeweizen (Kilcars)- Wysłodziny z Barley Wine (Derus)- Barley Wine (qbeer)- Porter (qbeer)- Lager (qbeer)- 3x Cydr (Browar Tauruss)- 2x Nowofalowy pilsner (Browar Tauruss)- Wheat Wine (Browar Tauruss) -
Aaaand it's gone. Nawet się nie dacie człowiekowi zastanowić.
Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka
-
Który Ty już raz te kveiki chcesz wykorzystać ? Kveiki to drożdze charakterystyczne, jak chcesz połączyć zasyp porterowy z tymi drożdżami, to masz prawo, ale porter to to nie będzie. (dalej nie wiadomo, jaki porter masz na myśli swoja drogą)
-
No to przyniosę w przyszłym tygodniu razem z resztą.
Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka
-
To mój pierwszy, więc z tym "dobrym" to bym się tak nie rozpędzał
generalnie coś dla miłośników mocnego kwasa.
Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka
-
Czy oddanie cydru do depozytu będzie faux pas?
Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka
-
Pisanie że Oxi jest słabym środkiem dezynfekujacym to trochę przesada, Star San faktycznie jest wygodniejszy, ale dobrze zrobiony Oxi też się świetnie sprawdza. Ja po Oxi nic nie płukałem. A NaOH to nie jest środek dezynfekujacy, po nim KONIECZNIE dokładnie płuczemy
Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka
-
Łuska ryżowa
Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka
-
10.04 - Zlałem warkę #17 Wheat Wine, wyszło 15l. Odfermentowanie do 6 blg, czyli mamy 9,5% ABV.
Prezentuje się ciekawie, zaskakuje mnie, że nie czuć w aromacie typowej pszenicy. Zobaczymy jak to wyjdzie po nagazowaniu.
W końcu zakończyłem ten maraton trwający od grudnia, wszystko w butelkach, fermentory puste - po świętach witbier w planie.
-
co prawda mają zajefany smak i aromat ale nie mają goryczki. Co może być powodem ?
No teraz pogadamy myślę
A dawałeś komuś innemu te piwa do spróbowania i też ma takie odczucia? Bo z przepisu to można powiedzieć tyle, że w tych piwach goryczka musi być, chyba że nie trafiasz z chmielem do gara.
Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka
-
Musisz dać linki do przepisów a nie warek bo nie poogladamy
Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka
-
-
A przepraszam, faktycznie brytyjska to >500 ml, czyli wychodzi 23 litry. No to już pytanie do producenta tego zestawu jak z 3,4 ekstraktu i 350 g cukru dostać 23l brzeczki 13 blg
Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka
-
40 pint to w przybliżeniu 19 l
Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka
-
Drożdże jak to drożdże, mają swoje humory i różnie się zachowują. Powinny być uwadniane pół godziny - te 3h raczej im dobrze nie zrobiły, ale nie przejmuj się, ruszą w końcu.
-
miałeś w instrukcji napisane "uzupełnić do 5 galonów" ?
Tak, przepis wyraźnie podaje: uzupełnić do 23 litrów.
A w opisie jest napisane "Each Beer Kit Makes 40 pints of Hoppy and Glorious" i to jest bliższe prawdy. Jakby zalać do 20 to było by bliżej na końcu do tych 5%. Niestety instrukcje w Brewkitach są pisane byle jak i od szablonu, więc trzeba brać na to poprawkę i samemu policzyć.
-
miałeś w instrukcji napisane "uzupełnić do 5 galonów" ?
-
Cukier to Ty masz w ekstakcie, te 350g to opisu wychodzi mi że dali na nagazowanie, chociaż to conajmniej 2 tyle ile potrzeba.
Edit, dobra, te 350g to jednak na początek, chyba do podbicia ekstraktu.
Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka
-
Skoro jeszcze blg się zmienia to zostaw je jeszcze w spokoju, niech jeszcze posprzataja o sobie.
Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka
-
Trochę zależy co to za grzałka i jak zamontowana. Ja podobnie jak kolega używam 2k nurkowej, żeby przyspieszać grzanie, ale taka grzałka słabo spisze się jako samodzielna do gotowania, bo nie będzie wrzenia w całej objętości brzeczki.
Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka
-
Do kontroli nagazowania to powinien wystarczyć jeden pet. Ja ładuje butelkę kontrolna do Peta po coli albo pepsi
Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka
-
Zlałem w końcu po ponad 6 tygodniach Tripel-a. Wyszło 27x0,5l. Finalnie na spławiku wyszło 2-2,5 blg, co w połączeniu z odczytem z refraktometru daje OG: 22 P i 11,5% ABV - o mamo... Ale spirytus trochę zelżał, zapominam na razie o tym piwie, może za 3 miesiące będzie się lepiej prezentować.
Piwny depozyt - Wrocław
w Degustacje piw domowych
Opublikowano · Edytowane przez tauruss
Kobierskie Gorzkie bitter ale (Frona)
![9e2f3d6f1067115ed7a51844ffb0653b.jpg](//www.piwo.org/applications/core/interface/js/spacer.png)
Na drugi ogień poszło wczoraj kolejne pod względem mocy piwo - bittel 10 blg.
Piwo składa dużą obietnicę, bo gdyby zawartość odpowiadała okładce, to będzie nieźle - etykieta w pełni profesjonalna,
niczym nie odbiega od tych komercyjnych - można by pomyśle, że trafiło przez pomyłkę do skrzynki w depozycie.
delikatny ziołowy-słodowy aromat (karmel), czysty profil, brak owocowości
miedziane, przejrzyste, wysoka piana bardzo wolno redukująca się, dość kremowa
średnia goryczka, trochę zalega, w smaku głównie słody, mało wyraźny
nasycenie wysokie, musuje w szkle, wodniste
ogólnie odczucie - mimo niskiego ekstraktu zapchało mnie trochę przez wysokie nagazowanie, wyczuwalne wodnistość też nie pomaga, w końcu nie dopiłem. Brakowało jakiegoś bardziej zdecydowanego akcentu w smaku i aromacie.